Skocz do zawartości
przynęty na klenia     Dragon

Rejestr Połowu Ryb


Gość Anonymous

Rekomendowane odpowiedzi

maryaChi, przykro mi kolego, ale dalej nie rozumiesz i powoli wątpie, aby coś sie zmieniło.

Musze Cię zmartwić, ale w naszym okręgu jest sporo dobrych wyczynowców, i jakoś radzą sobie z rejestrem. Dziwne, bo tam gdzie łwie kontrole są częste, i to policja.

Łowiąc gatunki typu płoć i leszcz w jakości zawodniczej wpisujesz tylko ich symbol i póżnij rejestr możesz schowac gdzie tylko chcesz, siadka może być pełna. Jeśli chcesz zabrać, to pod koniec łowienia ważysz i wpisujesz. Jeśli nie, wypuszczasz. Proste.

Nie widzę różnicy między pstrągiem a sandaczem/szczupakiem/karpiem/linem czy każdą inną rybą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przynęty na klenia   Dragon
  • Odpowiedzi 293
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

maryaChi, Tak jak znalazłeś Kolego odpowiednie zanęty i przynęty na zawody i treningi tak musisz znaleźć "legalne wyjście" z technicznej strony łowienia na treningu, bo nikt Ci tu nie poradzi ani nie podpowie jak z tego wybrnąć. Ja sposób znalazłem i się podzieliłem, reszta to indywidualna sprawa. Ważne by nie łamać przepisów tylko legalnie je omijać skoro są niedopracowane i nieszczelne. Ten nowy RAPR łącznie z rejestrami to następna porażka PZW i zamiast go uszczelnić stworzono wiele obejść aby dalej mięsiarstwo i kłusownictwo królowało. Ale cóż jakie PZW taki RAPR. Nie muszę Ci mówić jakie przepisy w regulaminie zawodów o domaczaniu zanęty na zawodach i przedłużeniu siatki do czterech metrów. Paranoja goni paranoję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

maryaChi, Tak jak znalazłeś Kolego odpowiednie zanęty i przynęty na zawody i treningi tak musisz znaleźć "legalne wyjście" z technicznej strony łowienia na treningu, bo nikt Ci tu nie poradzi ani nie podpowie jak z tego wybrnąć. Ja sposób znalazłem i się podzieliłem, reszta to indywidualna sprawa. Ważne by nie łamać przepisów tylko legalnie je omijać skoro są niedopracowane i nieszczelne. Ten nowy RAPR łącznie z rejestrami to następna porażka PZW i zamiast go uszczelnić stworzono wiele obejść aby dalej mięsiarstwo i kłusownictwo królowało. Ale cóż jakie PZW taki RAPR. Nie muszę Ci mówić jakie przepisy w regulaminie zawodów o domaczaniu zanęty na zawodach i przedłużeniu siatki do czterech metrów. Paranoja goni paranoję.

Ciężko mi cokolwiek tu dodać, bo wszystko co napisałeś to prawda. Niestety nieco smutna, bo wolałbym postepować według prawa, które nie dość, że jest logiczne i potrzebne i niewchodzące mi w drogę (podczas odpoczynku przecież), to jeszcze nie da się go ominąć sposobem na cepa. A tak, byle cep (np. kłusownik), któremu przedstawi się Twój Jarosławie pomysł, może bez problemu łowić całkowicie legalnie ale niezgodnie z ideą (jeśli jakaś w ogóle jest - w obecnej sytuacji bardzo dobrze że istnieje legalne wyjście). Zresztą o czym my gadamy. Który kłusownik będzie się bawił jakimś tam rejestrem. Rejestr jest dla wędkarzy, nie dla kłusowników.

Spojrzałem dokładnie na regulamin rejestru w moim okręgu (Gdańsk). Jak dotąd rejestr musiałem wypełniać przed wędkowaniem oraz po decyzji że złowioną rybę zabieram. Także mnie idiotyczne przepisy całe szczęście nie dotyczą (lub nie dotyczyły do 2011r.). A buntuje się, bo boję się, że i ktoś z zarządzających w Gdańsku wpadnie na podobny pomysł. (tj. wrzuć do siatki -> zapisz w rejestrze -> wypuść -> oddaj bezsensownie wypełniony rejestr). Przepisy ewoluują, kiedyś nie było rejestru, ani wymiaru dla okonia. Rejestr był wprowadzany stopniowo, teraz obejmuje całe PZW, tak samo z wymiarem okonia (w Gdańsku od 2000 r. wynosi 15cm). O ile w przypadku wymiaru okonia jest to przepis całkowicie słuszny, tak rejestr w postaci prezentowanej przez okręg Katowice mrozi mi krew w żyłach. :D

Tobie hubal nie będę na te prowokacje odpisywać, bo już wszystko napisałem, a ty cały czas twierdzisz, że rejestr jest potrzebny, działa, wszyscy mają z tego korzyść, nie ma przez niego kłusowania w stylu złów i zanieś do auta, a ja jestem tym co tu nic nie rozumie.

pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja metoda jest prosta. Każdą złapaną rybę wymiarową wrzucam do siatki. Gdy skończę wędkowanie wybieram sobie jedną rybkę,którą zabieram do domu,i tę wpisuję do rejestru, a pozostałe wypuszczam.Co się tyczy miejsca połowu,to nie jest problem,bo chyba każdy wcześniej wie gdzie będzie łowił.Chyba że ten ktoś działa chaotycznie,to na pewno będzie miał problem z prowadzeniem rejestru.Pozdrawiam wszystkich,nie tylko tych trzeźwo myślących.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja metoda jest prosta. Każdą złapaną rybę wymiarową wrzucam do siatki. Gdy skończę wędkowanie wybieram sobie jedną rybkę,którą zabieram do domu,i tę wpisuję do rejestru,

A w czasie kontroli to mówisz, że ryby Ci same wskoczyły :mrgreen::mrgreen::mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wlasnie w niektóych okręgach jest inaczej niż w katowickim. Zakładam że w przypadku mikalk137 jest np. podobnie jak w Gdansku, ze rybę wpisuję do rejestru po podjęciu decyzji, że zostanie zabrana. I nie ma wzmianki, że wrzucenie do siatki, jest równoważne z decyzją o zabraniu. Decyzja może być przecież podjęta przed wędkowaniem np. "jeśli złowię 2 wymiarowe liny to zabieram je do domu. Jeśli tylko jednego lub wcale to wypuszczam." W Katowicach trzeba zapisać przynajmniej jednego lina po jego złowieniu, a złowienie jednego lina cały czas nie gwarantuje, że się go zabierze. Taki sobie idiotyzm. Rewelacyjnie rejestruje straty wynikające z wędkarstwa (takie jest główne założenie rejestru).

Ja np. decyzję o zabraniu lub wypuszczeniu najczęściej niektórych złowionych ryb podejmuję po wędkowaniu. Patrzę w siatę i mówię: "ok, to to i to biorę, reszta pływać dalej", albo jeszcze częściej "spadać, nie mam ani chęci ani czasu na smażoną rybę, nie mówiąc już o skrobaniu". Zapisywanie tego co miałem w siatce ma taki sam sens (wracając do marketu i batonów) jak zaniesienie do kasy kosza pełnego batonów i powiedzenia kasjerce żeby nie kasowała bo nie kupuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W kieleckim jest zapis, że gatunek i ilość wpisujemy do rejestru po zakończeniu wędkowania, a rubrykę "kg" w domu, po dokładnym zważeniu. Ryb, które wypuszczamy, nie wpisujemy w rejestr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W kieleckim jest zapis, że gatunek i ilość wpisujemy do rejestru po zakończeniu wędkowania, a rubrykę "kg" w domu, po dokładnym zważeniu. Ryb, które wypuszczamy, nie wpisujemy w rejestr.

I to są zasady zdrowe.

W krakowskim też tak jest a w katowickim było.....do czasu. A przecież Ustawa jest jedna i interpretacja też powinna być jedna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W kieleckim jest zapis, że gatunek i ilość wpisujemy do rejestru po zakończeniu wędkowania, a rubrykę "kg" w domu, po dokładnym zważeniu. Ryb, które wypuszczamy, nie wpisujemy w rejestr.

I to są zasady zdrowe.

W krakowskim też tak jest a w katowickim było.....do czasu. A przecież Ustawa jest jedna i interpretacja też powinna być jedna.

W łódzkim jest tak samo, najnormalniej ktoś w zarządzie okręgu katowickiego PZW siedzi na nieodpowiednim stanowisku i bzdurnie interpretuje ustawę lub co gorsze chce ją na siłę poprawić, uprzykrzając innym ten wspaniały rodzaj relaksu jakim jest wędkowanie. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

najnormalniej ktoś w zarządzie okręgu katowickiego PZW siedzi na nieodpowiednim stanowisku i bzdurnie interpretuje ustawę lub co gorsze chce ją na siłę poprawić,

W Ustawie nic nie pisze o sposobie wypełniania rejestrów i dlatego są różne (dowolne) interpretacje. Ten co ma pieczątkę i pilota do telewizora , ten ma władze :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 months later...

Jeśli jest tam taka rubryka, a przypuszczam że jest, to pewnie jest ona wymagana. Wszystko zresztą pewnie pisze w instrukcji. Np. w okręgu kieleckim już drugi rok nie ma rubryki "długość ryby".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy muszę wpisywać wagę ryb?

Wagę ryb należy uzupełnić, jednak nie trzeba tego robić bezpośrednio na łowisku (można po zakończonym łowieniu - np. w domu przy pomocy wagi kuchennej ;))

Nie masz obowiazku posiadania wagi na łowisku. Natomiast warto takową mieć, żeby ważyć swoje "okazy" a koszt 15-20zł za elektroniczną wagę to nie jest sporo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurcze, czemu te rejestry nie są ujednolicone?

Należę do PZW Katowice, za kilka dni jadę łowić na wodach PZW Tarnobrzeg.

Słyszałem, że i tam obowiązuje rejestracja połowów (w końcu cywilizacja!).

Składkę opłacę na poczcie czy w banku, kwitek będę miał w dokumentach.

Niestety, po rejestr będę musiał wybrać się do któregoś z lokalnych kół, co nie jest mi na rękę.

Gdyby rejestry były identyczne we wszystkich okręgach to mógłbym pobrać takowy w moim kole, wpisać nazwę okręgu i jechać do Tarnobrzega.

Druga sprawa to... oddanie rejestru. Co? Skończę wędkowanie i wrócę na Śląsk, a rejestr wyrzucę do kosza? Ma to sens? Chciałbym go komuś oddać, żeby Tarnobrzeg wiedział, że przez dwa tygodnie łowiłem u nich ryby i wszystko wypuszczałem/g***o złowiłem :D Chyba po to ten świstek jest, nie?

Dla mnie rejestr to ważna rzecz. Bez niego, nawet zaradny gospodarz nie uradzi, a co dopiero niedołężny Związek. Tylko na podstawie tego świstka można oszacować presję wędkarską na dany zbiornik czy odłowy wędkarskie. Miałoby to większy sens, gdyby "racjonalna gospodarka rybacka" na wodach PZW nie opierała się w 80% na karpiu handlowym... Ale cóż, trzeba poczekać na lepsze czasy, bo amatorzy pozarybieniowego karpia w końcu wyzdychają...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie rejestr to ważna rzecz.

Subiektywnie powiem, iż większego dziadostwa od tego świstka już dawno nikt nie wymyślił.

Miałoby to większy sens, gdyby "racjonalna gospodarka rybacka" na wodach PZW nie opierała się w 80% na karpiu handlowym...

Nie naruszaj nienaruszalnych zasad. Albo racjonalna albo PZW. Tych dwu rzeczy jeszcze długo nie da się skojarzyć.

Ale cóż, trzeba poczekać na lepsze czasy, bo amatorzy pozarybieniowego karpia w końcu wyzdychają...

I tu jest pewien paradoks. W większości przypadków Ci co zarybiają za moment w ten czy inny sposób wyławiają większość tych rybek (nie są to tylko moje spostrzeżenia ani tym bardziej tylko z mojego okręgu).

A na koniec kwintesencja jestestwa organizacji pod nazwą PZW:

Kurcze, czemu te rejestry nie są ujednolicone?
A jak myślisz pisaq, w tym szaleństwie jest metoda. Im większy burdel tym większy problem aby ktoś obcy to ogarnął.

Mam tylko jedno pytanie czy ktoś obiektywnie kontroluje tą instytucje?

Czy kiedykolwiek miała tam miejsce jakakolwiek konkretna kontrola (skarbówka, CBA, ABW albo inne paciarajstwo...)?

.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 months later...

mam prośbe mógł by mi ktoś wrzucić skana lub wysłać na maila (raf256@interia.pl) tą wkładke do rejestru dolnośląskiego co jest w środku rejestru wpięta bo moja sie gdzieś zapodziała z góry dzięki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam prośbe mógł by mi ktoś wrzucić skana lub wysłać na maila (raf256@interia.pl) tą wkładke do rejestru dolnośląskiego co jest w środku rejestru wpięta bo moja sie gdzieś zapodziała z góry dzięki

Masz na mysli ten zbiorczy rejestr z całego roku?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 years later...

Witam, wędkuje ktoś z was na Goczałkowicach?, chodzi mi o rejestr połowu który jest wymagany dla tych którzy mają roczne zezwolenia-zakupiłem takowe i nie otrzymałem rejestru. Wędkarze twierdzą że nikt tego tam nie wymaga. Czy tak jest faktycznie??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...

To chyba nie takie proste. Ustawa podobno wymaga prowadzenie rejestru połowów... Stąd jak rozpatrzono moją petycję o pozwolenie na "bezpańską" wodę w RZGW to przysłano mi rejestr do wypełniania. Niemniej w ubiegłym roku bodaj w Elbląskim okręgu nie trzeba było wypełniać, a na pewno nie trzeba było wypełniać mając znaczek Gdański z porozumieniem elbląskim. Jadąc wtedy na wody elbląskie musiałeś mieć przy sobie elbląski wykaz wód, bo rubryk do wpisywania nie było ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
Podobno jest progres w temacie zniesienia rejestrów. W Rzeszowie dali sobie już spokój z tym idiotycznym świstkiem.

Czy są inne rejony które poszły w te ślady?

PZW Skała już dawno zniesło, okręg Małopolski .

Obecnie trwają dyskusje nad zniesieniem wymiaru szczupaka 60cm, bo to MEGA porażka, a przywrócenie 50cm.

Myslę że to już niedługo wejdzie , wszystko idzie ku dobremu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PZW Skała?? szczupak28, wydaje mi się że Skała to tylko koło wędkarskie i to co sobie koło wymyśli ma się nijak do przepisów obowiązujących w Okręgu Krakowskim, w którym rejestry jak najbardziej obowiązują. Więc jeśli straż Cie skontroluje na wodach krakowskich to rejestr musisz mieć wypełniony. No chyba że koło Skała podlega już pod inny okręg w którym są inne przepisy niż w krakowskim.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



Dodaj link lub baner - >


Polecamy

TOKAREX - super oferta pontonów firm Honda, Bush, Fiord, Kolibri, YRT, CHINEE oraz silniki i akcesoria do nich
Dragon
https://www.iparts.pl/
Pomocnik wędkarza
przewodnicywedkarscy.pl
Blog Zwędkowani
TOKAREX - super oferta pontonów firm Honda, Bush, Fiord, Kolibri, YRT, CHINEE oraz silniki i akcesoria do nich

Pontony - TOKAREX - super oferta pontonów firm BUSH, Fiord, YRT i HONDA

Akumulatory żelowe i AGM; Zamów online! do łodzi, jachtów, silników, echosond itp.
www.akumulatory-zelowe.pl






Dodaj link lub baner - >


Partnerzy

Corona-fishing.pl - sklep wędkarski



Telefony, smartfony, tablety - jaki kupić, jaki wybrać?





  • Ostatnio przeglądający

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.