Skocz do zawartości
tokarex pontony

podstawowy zestaw na grunt


wojtas666

Rekomendowane odpowiedzi

przynęty na klenia   Dragon
  • Odpowiedzi 92
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Wędzisko jak najbardziej odpowiednie, kręcioł mogłby być trochę większy ale jak będziesz używał koszykow bez obciązenia to pewnie na duze odległości rzucać nie będziesz to powinien wystarczyć. Na sandacza i wegorza też da radę. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam jeszcze jedna opcje zmiany kolowrotka ktory z tych dwoch nadaje sie do mojego kija Cormoran Corcast 5PiF Super Jet Feeder czy ten Cormoran Match Master Feeder 6Pi 4500....bo jak juz mam skompletowac sprzet to zeby byl na kilka sezonow i dobry a tego shimano naxve 2500 zaloze na Spina bo tez czasami smigam czy ktos moze wyrazic jakas opinie na temat tych kolowrotkow i czy beda pasowac do shimano Hevay feedera 396 cw. Max 110

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy taki spprzet ktory posiadam nadaje sie na grunt wedka shimano alivio 396 cw max 110 i kolowrotek shimano naxave 2500fb

Oczywiście, że się nadaje. Tym bardziej, że już go posiadasz.

Problem bym widział jednak tu

bede lowic na wodach stojacych stawach itd na koszyczki bez dociazenia wlasnego tylko masa zanety do wedki posiadam dwie szczytowki szklane 2.00 oz i 2.50 oz

Shimano opisuje swoje szczytówki licząc masę koszyczka plus masa zanęty. Twoja najczulsza szczytówka to 2oz. (2x28g=56g), tak więc najlepiej będzie zgrana z koszyczkami z obciążeniem własnym 20-30g (masa zanęty w koszyczku to kolejne 20-30g).

Tak więc szczytówka w Twoim feederze nie nadaje się do łowienia z koszyczkami bez obciążenia, gdyż będzie za sztywna.

Do koszyczków bez obciążenia nadają się szczytówki szklane 0.75-1oz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do kołowrotków Cormorana nie mogę nic powiedzieć, bo ja jadę prawie na samych Shimano :wink:

Do feederów używam Twin Power'y.

Moim zdaniem Twój Nexave do lekkiego i średniego feedera będzie dobry ( opis w Twoim kijku jest trochę na wyrost, bo heavy feedery to raczej 150g w górę).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...
  • 4 months later...

Witam. Przeczytałem parę tematów i w każdym z zestawów gruntowych jest krętlik i stoper przed nim. Mam takie pytanie czy można zrobić taki zestaw (do tej pory taki używałem) : żyłka główna , rurka antysplontaniowa + koszyczek na niej , mała śrucina i zamiast krętlika to bezpośrednio przypon przywiązany do żyłki głównej. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie że możesz.Ale śruciną możesz osłabić żyłkę.Tak więc proponuje zastosować krętlik :wink:

Tak na pewno będzie bezpieczniej doholować rybę do brzegu.

Czyli po rurce nie muszę dawać już stopera lub śruciny (przed krętlikiem) ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zawsze stosuję krętlik, dzięki któremu unikam efektu "śmigła" np. przy ściąganiu zestawu, przynęta na haczyku doskonale wprowadza w ruch zestaw końcowy. A krętlik niweluje skręcanie się żyłki i plątanie zestawu.

Między krętlikiem a rurką stosuję gumowy stoper.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...
Gość pawcio_bra

Mam pytanie do was bo już drugi sezon łowię na zalewie wiślanym z większymi sukcesami a czasami mniejszymi i chcę się was poradzić bo zawsze mój zestaw gruntowy wyglądał tak: żyłka(nie pamiętam już jaka) ołów trumienka 30g, ołów łezka chyba 0.4g, stalka wolframowa i hak na węgorza ew. na sandacza ale to późniejszą porą niż czerwiec, lipiec.

Postanowiłem swój zestaw odstawić na bok i spróbować z rurka antysplątaniową i zrobiłem to tak mniej więcej jak opisywano tutaj tzn. żyłka 0.30 max. wytrzymałość 11kg, rurka do której doczepiłem ołów przelotowy 30g, stoper, krętlik, przypon 0.14mm max. chyba 8-9kg i hak na węgorza. Jeszcze jedno pytanie bo kupiłem dość tanią żyłkę "tarantula" wie może ktoś coś o niej lub używa/używał takową żyłkę?

pozdrawiam,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Witam!

Potrzebuję pomocy, ponieważ mam zamiar zrobić mój pierwszy zestaw gruntowy. Będę łowić na jeziorze a moim zainteresowaniem jest leszcz. Chciałem się dowiedzieć:

jakie żyłki będę potrzebował?

Czy lepsza sprężyna, czy koszyczek i jaki?

jaki zakupić sygnalizator brań?

i co jest jeszcze potrzebne?

pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość pawcio_bra
Witam!

Potrzebuję pomocy, ponieważ mam zamiar zrobić mój pierwszy zestaw gruntowy. Będę łowić na jeziorze a moim zainteresowaniem jest leszcz. Chciałem się dowiedzieć:

jakie żyłki będę potrzebował?

Czy lepsza sprężyna, czy koszyczek i jaki?

jaki zakupić sygnalizator brań?

i co jest jeszcze potrzebne?

pozdrawiam!

żyłkę to możesz mieć nawet 0.30 tarantule a przypon 0.20 może być. Co do koszyka czy sprężyna to zależy jak to jezioro jest wielkie...polecam Tobie jednak koszyczek z rurka antyspl. sygnalizator polecam Tobie dobre widełki i łowienie metodą DS oraz polecam żwawe rosówki :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja uważam ze sprężyna jest lepsza w sytuacji gdy nie nęcimy dodatkowo kulami zanętowymi tylko tym co w podajniku, zanęty jest więcej i może na dnie dłużej poleżeć czekając na rybę. Koszyk używamy gdy nęcimy tez kulami zanętowymi, wtedy szybko wabi ryby z pola nęcenia do przynęty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wrócę do koszyczka, który na gruncie dla mnie się sprawdza o niebo lepiej, niż łowienie na same ciężarki. Celem : ) jest białoryb, leszcze i płoć gruntowa.

Zaciekawił mnie ten wpis, i to że wiąszość stosuje koszyczek z rurką antyspątaniową. Też stosowałm do momentu, ale to za chwilę :)

Przypon o dł. 10 max 13cm.

po pierwsze przynęta jest bliżej zanęty po drugi rzadziej się plącze.

Po wyprobówaniu, łowię również na krótki przypon. I splątania mam bliskie zeru. I łowię bez rurki antysplątaniowej. Przez przypadek, wynalazłam sobie idealną metodę na grunt, z koszyczkiem bez splątań. I ważne, skuteczną – jeżeli chodzi o ilość brań w porównaniu z poprzednim, tradycjnym zestawem.

Odkryłam wątek z metodą http://haczyk.pl/forum/viewtopic.php?t=14074&start=0 - skrócę skomplikowaną nazwę - na „Prestona” dla kapiarzy, i to spowodowało, że opiszę jaki ja mam sposób. Choć nie nastawiam się na karpie, i nie łowię na haczyk z włosiem, ale podzielę się bardzo skutecznym sposobem, na białoryb - co ważne bez splątań. Metoda podobna, ale jednak troszku inna.

Przez zupełny przypadek, zabrakło mi rurek antysplątaniowych po tym jak zwichrowana w harmonijkę żyłka główna po roku użytkowania - w końcu odmówiła posłuszeństwa i zestaw został w wodzie. Stwierdziłam, że spróbuję bez rurki antysplątaniowej. Skróciłam przypon do 10 cm, i to było to. Przez przypadek, mam idealny zestaw,

Zestaw na jaki łowię z gruntu:

Haczyk, przypon 10-max 13 cm, krętlik, nie koralik - a gumowy stoper ten z wiąkszych (wolę stały element ochronny przy krętliku niż ruszający się koralik), koszyczek z krętlikiem, i kolejny stoper też gumowy – nim sobie reguluje max. odległość koszyczka od haczyka. Koszyczek przeważnie między stoperami 10-20 cm, przewżnie 10 cm reguluję. Po rzucie zdarza się, że stoper czasem się przesunie o 5-10 cm, ale to max.

W metodzie Prestona widziałam wiązanie węzeł w węzeł. Moim zdaniem każdy węzeł żyłkowy osłabia zestaw, i kiedyś z powodzeniem mógł być stosowana. Wcześniej jak nikt nie miał pojęcia o krętliku, idealnie wiązanie, ale od kiedy są genialne krętliki można by ulepszyć tę metodę zamiast węzeł w węzeł – krętlik z wiadomego głównego powodu. Nie ma skręceń ani dodatkowo dwóch węzłów na żyłce osłabiających zestaw.

I podobnie ten zestaw by wyglądał jak mój przypadkowo stworzony. Zauważyłam też, że przy węzle Prestona nie ma zabezpieczenia, i luźno koralik koszyczkowy uderza w ten podwójny węzeł osłabiając go mimo wszystko... jak i to że, nie ma stopera za koszyczkiem – ciekawa jestem jak koszyczek zachowuje się przy rzucie i po opadzie. Drugim stoperem reguluję max. odległość od haczyka. W Prestonie, może być że koszyczek bez stopera blokującego, ułoży się daleko od przynęty, ogólnie nie ma się zupełnie wpływu na odległość od haczyka bez regulacji. Niby pewnie po to brak stopera końcowego, aby karp nie poczuł oporu, ale. No właśnie ale mam stoper blokujący koszyczek i nie zgadzam się, że ryba jak poczuje opór to wypluje. Sam koszyczek stawia opór, także bez sensu dla mnie jest niezastosowanie w Prestonie regulacji odcinka na jakim ma się max. od przynęty znajdować koszyczek i nie rozumiem tego braku stopera drugiego...

Główna 18-tka, przypon 16-ka, haczyk 4-ka.

Nie ma splątań - kto wyprobuje ten powinien być zachwycony. Bez rurki która stawiała opór, nie plączący się, ale co ważniejsze zdecydowanie sktuteczniejszy niż standardowy z rurką, mam porównanie. Znacznie, na prawdę znaczenie więcej brań.

Łowię tym zestawem od zeszłego roku.

pozdrawiam :smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



Dodaj link lub baner - >


Polecamy

TOKAREX - super oferta pontonów firm Honda, Bush, Fiord, Kolibri, YRT, CHINEE oraz silniki i akcesoria do nich
Dragon
https://www.iparts.pl/
Pomocnik wędkarza
przewodnicywedkarscy.pl
Blog Zwędkowani
TOKAREX - super oferta pontonów firm Honda, Bush, Fiord, Kolibri, YRT, CHINEE oraz silniki i akcesoria do nich

Pontony - TOKAREX - super oferta pontonów firm BUSH, Fiord, YRT i HONDA

Akumulatory żelowe i AGM; Zamów online! do łodzi, jachtów, silników, echosond itp.
www.akumulatory-zelowe.pl






Dodaj link lub baner - >


Partnerzy

Corona-fishing.pl - sklep wędkarski



Telefony, smartfony, tablety - jaki kupić, jaki wybrać?





  • Ostatnio przeglądający

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.