Skocz do zawartości
przynęty na klenia     Dragon

Jak dziś było na rybach 2019 - maj


RSM

Rekomendowane odpowiedzi

Zaczynam wędkarski maj. W głowie bolenie i szczupaki. Ale nie pierwszego maja. W tygodniu, gdy wielu pracuje, jakoś lepiej mi się nad Odrą spaceruje, niż w wolny długi weekend.

Dlatego wybrałem łowisko "komercyjne" Wakepark Wrocław. Komercyjne w ".." , gdyż nie ma tam presji typowej dla takich łowisk, a gdy kto poszukuje karpiowiska w pobliżu Wrocławia, to ta nazwa nigdy nie pada. 

Dwie wędki - feedery trabucco do 150g, które koniecznie chciałem sprawdzić na większej rybie niż wczesnowiosenny sumik, jaki się trafił ostatnio. Metoda na podajnikach bezżeberkowych 40g.

Zanęta z peletów: 6mm wanilia, 2-3mm pomarańcza z miętą i halibut. Na włosach pop upy "donald" oraz waftersy "tutti frutti" i wanilia. Wszystko w kolorze pomarańczowym.

Wszystko się sprawdziło tak jak zaplanowałem.

Na donalda miał być amur i był:

IMG_20190501_091107_resized_20190501_032441401.thumb.jpg.d9319be2f4bcb1a332d21fa38d93d99d.jpg

Z  rana przy wyspie szybko pojawiły się też 2 karpie około 60cm:

IMG_20190501_082652_resized_20190501_032441686.thumb.jpg.c22c9eeb95eab6d32de72aeee6656eb3.jpg

IMG_20190501_103734_resized_20190501_032441078.thumb.jpg.956b4310686df95c2711e240cdf4c104.jpg

Potem brania ustały. Obserwacja wody, zmiana miejscówki i po kilku chwilach super odjazd. Ryba dopiero na środku jeziora odpuściła i pozwoliła na rozpoczęcie holu.

Po dość długiej walce, okazało się, że kija przetestował spory karp - 80cm, zdecydowanie ponad 10kg.

IMG_20190501_132035_resized_20190501_032441279.thumb.jpg.6c9d734c2ef31b7c26f20996bef54300.jpg

A na odchodne, 10 minut przed zebraniem się, zameldował się niewielki jesiotr, około 80cm

IMG_20190501_142627_resized_20190501_032440893.thumb.jpg.fcd8c86073f8a4b85e856be990bb7621.jpg

Taki początek majówki :)

  • Lubię to 1
  • Super 15
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przynęty na klenia   Dragon

Ja dzisiaj poległem.. jak i wielu znajomych z naszego okręgu 😕

Zaliczyłem dziś dwa różne łowiska na których przy odrobinie szczęścia da się złowić i bolenie i szczupaki ( mowa o zbiorniku nie rzece która na obecną chwilę w moim odczuciu jest nie do łowienia przez nagły przybór wody.. )

Poza kilkoma dyżurnymi pistoletami nic godnego odnotowania, ale broni nie składam :D

  • Super 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybrałem się wreszcie i ja na ryby. Jak co roku karta opłacona z końcem kwietnia i problem kiedy tu wyskoczyć i kija pomoczyć.

Co roku obiecuję sobie poprawę i niestety od kilku lat strasznie krucho u mnie z czasem na rybki.

Może na emeryturze się to jakoś odmieni... 😎  

 

Tym niemniej:

Z dzisiaj rzeka Kamienna jedna wędka + chęci.

Piździło niemiłosiernie ale co tam, przynajmniej woda w miarę spokojna.

WP_20190503_004.thumb.jpg.e1a7aa24335bb1129e56e9ec9a3d3f3c.jpgWP_20190503_005.thumb.jpg.42e7e85f012563ed028b45b5247bc1ff.jpg

 

... brania słabo wyczuwalne delikatne ale coś tam się udało złowić:

7050bac6b30f8097med.jpg

602c3e84d70e8c6emed.jpg

1947e595ef29e073med.jpg

😉

  • Lubię to 1
  • Super 13
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Graty @wernicjusz tylko pozazdrościć rybek i tej rzeki ! mnie to tylko jedno dziwi - rzeczka którą można przeskoczyć 😉 (jaka głębokość) a takie fajne rybki :) u mnie rzeka szersza , ale i nie głęboka ,w tym roku mały stan , brakuje z metr wody ,ale są oczywiście doły po 3m i więcej , a jak na razie białej ryby większej jak 30cm(kleń) nie złowiłem :( u mnie ryba idzie z Biebrzy i przeważnie na moim odcinku późno się pojawia ,ok. połowy kwietnia czasem maj , parę kilometrów niżej łowili dużo wcześniej piękne klenie i jazie , a ja same maluchy 😂 które i tak mnie cieszą , sezon zawsze zaczynam od gruntu ,a potem łowię na wypuszczankę z centrepinem , co gorąco polecam - najlepsza metoda na rzeki , żyłki też dużo nie nawijam wystarczy 50m spławik crystal Drenan grunt 1-1,5m i sobie wypuszczam zestaw . łowię przeważnie na ciasto ,a nęcę pszenicą , a w tym sezonie też pelletem 3-6mm . Pozdrawiam.

20190501_101729.jpg

20190428_094857.jpg

  • Super 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 maja - po komercyjnych dużych rybach przyszedł czas na PZW. Wyjazd z rodziną, kocyk, piknik. Także jedyną możliwością był feeder. Wyskoczyliśmy na zbiornik w Łagiewnikach. Spora presja, ale chodziło o spędzenie czasu nad wodą. Syn koszyczki klasyczne i białe robaki - złowił klenia i leszcza. Ja na metodę celując w karasie. Brania częste, ryb dużo, rzeczywiście same karasie i wszystkie takie same - 30cm :)

IMG_20190502_134042_resized_20190504_083232146.thumb.jpg.17a44f7a466e6e56637531255d8b730d.jpg

3 maja - koniec siedzenia. 

Tuż przed zaplanowanym wyjazdem odbyłem spacer wokół stawu na Koszykarskiej. W krzakach takie cudo, około 1m długości:

IMG_20190503_062839_resized_20190504_083233267.thumb.jpg.ef06af35dd2bba641ff0b32b1a4e52f5.jpg

Nie wiem czy zdechła i ją wyciągnęli, czy może ktoś złowił i uznał, że tołpygi się nie wypuszcza. 

Potem już właściwa wyprawa. Spinning i mucha. Były pstrągi, były lipienie (złowione, bo nie wiedzieliśmy co oczkuje, potem już tylko obserwowane). Nie było okazów, choć obrotówkę synowi odprowadził ciemny wielki pstrąg :)

Grunt, że klimat miejsca rewelacyjny

IMG_20190503_124233_resized_20190504_083231469.thumb.jpg.e6c5efb9fade5d9c0f81f2ba7ee5e435.jpg

IMG_20190503_122815_resized_20190504_083231750.thumb.jpg.0847799eb5150482e8f07b38bcdf6184.jpg

IMG_20190503_112800_resized_20190504_083232725.thumb.jpg.0ebfc9b037380626c82addc31915cf25.jpg

 

 

  • Super 10
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratki panowie :D

Ja dzisiaj zaliczyłem drugi wypad w tym roku nad łowisko komercyjne Kuter Port Nieznanowice.

Wędkowałem od około 6 do 15, dwie karpiówki pod alarmami z zestawami do metody :)

W sumie zaliczyłem 12 odjazdów, a rybek wyjechało 8 bo nie obyło się bez spinek. Wynik na tle łowiących dookoła myślę niezły bo co niektórzy byli nawet bez odjazdu..

W podajniku mix resztek :D czyli pellet meus pikantna kiełbasa / method mix scopex / resztki zanęty zimowej trapera, a na haczyku pop up 8mm dumbells halibut & shrimp w kolorze białym ( ostatnio mój killerek ale powoli trzeba zacząć próbować na owocowe smaki :) ).

 Rozmiar standardowy czyli rybki w przedziale 2-3 kg, mimo tego wypad udany :P

Wrzucam standardowo kilka foteczek :

large.20190504_085548.jpg.a34841f0052389

large.20190504_074837.jpg.1bd728b226bf77

large.20190504_112145.jpg.4e8308e7c840fe

  • Super 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie dobrze poszło ;) Tylko do Grand Prix nie mogę zgłosić, bo nie miałem tak długiej miarki pod ręką. :)

 

IMG_20190504_142952.jpg

 

A poważnie- dopiero jutro- rzutem na taśmę- uda się wyjść w morze. 

  • Super 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wrocławska opaska na Odrze o długości około 200 m. Taki odcinek dzisiaj obławiałem w poszukiwaniu okoni. Czasu miałem +/-4 godz., bo z zachodu nadciągały opady. Liczyłem, że do siedemnastej wytrzyma. Niestety, zaraz po szesnastej musiałem kończyć. Zerwał się dokuczliwy wiatr i zaczęło padać.  Okonie nawet fajnie zagryzały twistera w kolorze denaturatu na 2 g główce.

P1380169_easyHDR-BASIC-2_resized.thumb.jpg.1d19002dcf080a2da312c1eb3234d0ad.jpg

  Miałem kilka mocniejszych, spartaczonych:) uderzeń, dwa szczupaczki i trzynaście okoni. Jeden nadawał się do ligi. Sprawdzam teraz pogodę, czy rano będzie można powtórzyć ten sam odcinek. Muszę jeszcze dobrze go pomacać pod muchę. Szczupakową muchę;)

WP_20190504_13_35_48_Pro_easyHDR-BASIC-2_resized.thumb.jpg.595d2856caa485986b6892b827bab37b.jpg

  • Super 13
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zeszły rok był niemal w 100% spinningowy - byłem może ze dwa razy z gruncikami, w tym jeden raz na zawodach. Dzisiaj dla odmiany feeder na stojącej wodzie z forumowym kolegą. Było kilka rybek. Sporo karasi w dwóch gatunkach (największy 32cm), karpiki, leszcz a nawet linek 32cm. Zabawa przednia. C&R.

20190504_074117.thumb.jpg.cae30a575967892f01a5e93da09900a8.jpg

20190504_101121.thumb.jpg.e5cc47dba563b9b3edac41b1a5f5f3cd.jpg

  • Super 12
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale liny mają apetyt :) 

45 cm, był jeszcze jeden na 42 i 2 mniejsze nie mierzone. Straszne grubasy jak na tą porę roku, nigdy wcześniej wiosną nie łowiłem takich grubych linów. Pozdro

 IMG_20190502_123845.thumb.jpg.08362f6a7ff9b53affe20b9cefca4896.jpg

 

  • Dzięki! 1
  • Super 11
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś na godzinka dychu podsypać ziarnem. Drobne pasiaki ale grube. Mogą jeszcze nie być wytarte? Zakładam, że obżarte bardzo drobną rybą pod którą stały. Kusi, żeby sprawdzić co tam u dostojnych linów. Rozsądek podpowiada - za zimna woda żeby coś fajnego trafić przez 2 godziny, zobaczymy ;)

59879524_1518240921665239_4656568422375620608_n.thumb.jpg.bfdb0561aedd51becbb0b9b2d9d21ebc.jpg59917602_301390460786669_1676681135582609408_n.thumb.jpg.9125dfdd82356f016c7fd95c1640a44c.jpg

  • Super 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 8.05.2019 o 21:46, Don Gucak napisał:

Kusi, żeby sprawdzić co tam u dostojnych linów. Rozsądek podpowiada - za zimna woda żeby coś fajnego trafić przez 2 godziny, zobaczymy ;)

 

Oj warto warto :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem na wieczór na rzece Oławie w Oławie. Wyniki mizerne, żadnego klenia mimo, że zawsze choć kilka małych sztuk się trafiło. Jeden okoń tylko na pocieszenie.

Jutro rano walczę na Bystrzycy, popołudniem może Kanał Powodziowy 😈

IMG_20190510_202247.jpg

  • Super 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ubiegłą niedzielę po 3 dniach silnego wiatru udało sie wstrzelić w warunki pogodowe i wypłynąć z Darłowa. Jednostka Alisia i ilościowo mój najlepszy wynik do tej pory. Wielkość... jak to obecnie na Bałtyku. Większość ryb w przedziale 40-45 cm. 

IMG_20190505_122129.jpg

 

Dzisiaj pierwsza nocka pod namiotem w tym roku. Wieczorem bez brań, ale oczywiście jak tylko ułożyłem się na wyrku- odjazd. :) Ryba ok. 9 kg.

IMG_20190510_232103.jpg

  • Super 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po 4h studni zwinąłem gruntówe a tu nie ma spławika. Jakbym nie wypił 3 piw to bym wrócił o kiju. Na rosówe, ziarna nawet nic nie powącha a nęce ino tym. No i za 3h pobudka, zwariuje przez te zielone gadziny...

59932068_393643711247095_4778026399539658752_n.thumb.jpg.fb70ed73454f0c7fc2543e9a775b7d5f.jpg60073254_2417090811852007_1785351560587378688_n.thumb.jpg.e13d335ab458900ff843c11bc9a7f99f.jpg

  • Super 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.