Skocz do zawartości
tokarex pontony

Skawina


Gość Anonymous

Rekomendowane odpowiedzi

przynęty na klenia   Dragon
  • 1 month later...

Wczoraj 5,5 h nad górną Skawinką i nawet rybiego ogona nie widziałem...;/ 2 tygodnie temu przez 6 h złowiłem klenia 30 cm.....Spotkani miejscowi stwierdzili,że pstrągi łapią, i owszem, ale w lecie i "na glizdę" ;/ I to wcale niemałe sztuki. Czy ktoś z Forumowiczów złowił jakieś kropki na Skawince lub jej dopływach (Cedron, Harbutówka, Głogoczówka) w tym roku lub w roku ubiegłym ?

Rzeka ładna, miejscówek sporo, tylko ryby jakby wymiotło....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja byłem w sobotę i tylko mały okonek się uwiesił. Ale dwa ostatnie lata trochę jeździłem na Skawinkę (mam blisko) i czasem ta rzeczka potrafi zaskoczyć. Chociaż pierwsze odczucia tez były podobne, że ładne miejsce ale jakby bez życia. Ale po pierwszym kleniu +50 cm zmieniłem zdanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Petyr, te klenie 50+ to chy ba grubo poniżej Radziszowa ?

Ja pamiętam Skawinkę jak i Cedron przed uregulowaniem, były pięknę świnki, klenie, pstrągi, lipienie i mnóstwo pokarmu. Teraz z tego co czytam to lipa.

P.S. nie wiem jak teraz ale jakieś 5-8 lat temau w Cedronie w okolicach Krzywaczki było mnóstwo klenia 40/50+

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niktważny, Nie wiem jak było kiedyś, ale kiedyś to wszędzie było lepiej (przynajmniej jeśli chodzi o ryby). Łowię dopiero trzeci sezon w Krakowie więc nie mam porównania. W zeszłym roku na Skawince trafiłem 2 klenie po 50 cm i sporo takich w przedziale 30-40cm. Także nie jest źle. Poza tym trafiał się (ale rozmiarowo bez szału): sum, sandacz, pstrąg i okoń.Przeżyłem też spotkanie z brzaną ale po 10 minutach holu zacząłem za bardzo forsować i żyłka 0,16 strzeliła :/ Rzeka jest wymagająca i wiele wypraw kończyło się o kiju, ale przeżyłem też kilka pięknych przygód.

P.S. Poniżej Radziszowa oczywiście (oprócz pstrąga).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Było lepiej przed regulacją to miałem na myśli. Po regulacji wycieli drzewa i krzaki nie było cienia, rzeczka poniżej Radziszowa wygląda jak wanna a ławice świnek pływały jak głupie w góre i dół szukając schorniania z pół metorwej wodzie... przykro było na to patrzeć. Potem już tam nie jeździłem na wakację więc nie łowiłem ale działkę nadal mam w niedalekiej okolicy Radziszowa :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Petyr, masz rację. Na dolnej Skawince kleni jest sporo, choć 15 lat temu było go znacznie więcej. A wiem co mówię, bo od rzeki oddziela mnie jedynie wał przeciwpowodziowy :) I gdy tylko nadszedł czerwiec/lipiec to na wiśnie łowiło się klenia za kleniem i sztuki pow. 40 cm były czymś normalnym. Ubyło również karasi oraz karpi. Ale za to pojawiły się jazie i sumy (takich do 40 cm jest zatrzęsienie). Sporo jest również brzan, choć na nie trzeba znać miejsca. No i od kilku lat, zimą, pojawiają się kormorany :evil: O bobrach nie wspominając :wink:

Niktważny też masz rację :grin: Kilka lat temu kleni w Cedronie było zatrzęsienie. Każdy dołek i głęboczek by zamieszkały. A po Skawince koło sanatorium pływały ławice świnek. Nie wiem jak było z pstrągami, bo ich tam po prostu nie łowiłem. Zacząłem to robić dopiero w zeszłym roku i złowiłem jak na razie tylko jednego, mierzącego 25 cm.

Co do lipieni, to nigdy nie widziałem i nie słyszałem, by ktoś je tam złowił.

Za to 2 tygodnie temu spotkałem nad rzeką miejscowych, którzy narzekali "że teraz Panie to z rybami bida". Ale i tak się przyznali, że mimo kruchego rybostanu, regularnie łowią pstrągi na dżdżownice i klenie na wiśnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niktważny, nie łowiłem w tej rzeczce już jakieś 3 lata. Wydaje mi się,że po regulacji nie bardzo jest tam czego szukać. Mam rodzinę w Woli Radziszowskiej i rzekę w tej wsi zdegradowano przeokropnie. A dawniej na chleb, czy na wiśnie łowiłem dość spore klenie. I było sporo drobnicy (kiełbie,ukleje,strzeble). Jak jest teraz to nie wiem. A czy Ty tam łowiłeś ostatnio ? A jeśli tak, to z jakimi wynikami ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja właśnie nie łowiłem tam z 6-8 lat. Mam ochotę pojechać zobaczyć co słychać bo to rzeka moich chłopięcych wypraw wędkarskich. Ale okropnie mnie tam ciągnie, bo tam było tyle drobnicy i klenia że masakra. Tylko wtedy nie umiałem łowić :) Stawiałem tam pierwsze kroki łowienia ma muchę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

O tych wędkarzach(?) opowiadał mi w weekend napotkany nad Wisłą grunciarz. Goscie na szarpaka targaja leszcze,ponoc złowili tez suma. Zgodnie twierdzą,że polują na klenie...

Szczyt debilizmu....

a w temacie: na ostatnim wypadzie nad Skawinkę mozna było doświadczyć calkiem niezłej aktywności ryb, jednak rozmiarowo nie było nic godnego uwagi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro jesteście nad wodą i widzicie że czyjeś zachowanie budzi podejrzenie o znamionach kłusownictwa lub ewidentnie kłusuje to dlaczego nie działacie w tej sprawie.Jest przecież PSR, Policja czy choćby OSR zadzwonić niech przyjadą i przetrzepią im samochód, nawet jeśli nic nie znajdą to goście nie będą czuć się już tak pewnie i bezkarnie.

Kiedyś załatwiłem takiego cwaniaczka na przewozie, łowił z 50 m od tamy przy turbinie a że akurat żarły bolki to nie miał zamiaru się stamtąd ruszać. Zwróciłem grzecznie uwagę, coś tam burknął zrobił groźną minę i łowił dalej. Nie po to jadę na ryby żeby się szarpać z farfoclem więc zadzwoniłem po Państwową Straż Rybacką. Zanim przyjechała straż koleś już sobie odpuścił i zszedł niżej, niestety miał pecha bo nagrałem kilku minutowy filmik z naszym ''bohaterem'' w roli głównej który był dowodem w sprawie.

Także jak widzicie że coś jest nie halo to dzwońcie i dokumentujcie zajście, bo jeśli będziemy obojętni na takie zachowania to nigdy nie będzie lepiej.

Jakby ktoś nie miał to jest nr tel. do PSR 691349951 ; 123921318

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O tych wędkarzach(?)

Kolesie wjeżdżają tam terenowym Oplem Frontera, na 3 wizyty nad Skawinką (począwszy od soboty) napotkaliśmy ich 3 razy. W sobotę mieli jednak rozstawione gruntówki. Chyba okupują miejscówkę 24/7... Kolega był wczoraj na ujściu ale po drugiej stronie, jak tylko podszedł na miejsce to panowie szybko czmychnęli do samochodu, ale po 30 minutach młodszy nie wytrzymał i zaczął czesać na gumę. Po jakimś czasie podjechał do nich jakiś miejscowy traktorkiem z przyczepką (?), coś tam pogadali i po chwili odjechał. Ogólnie goście jakoś podejrzanie się zachowywali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic nowego nie napisaliście odnośnie Skawinki....To rodzinny biznes (ojciec i syn) połowy suma od kwietnia to taki standart na tym odcinku, mięso trafia do jednej z restauracji. Ojciec już miał sprawy za kłusownictwo, ale nie robi to na nim większego wrażenia. Panowie z PSR dobrze o tym wiedzą, ale maja to w d.... wola sprawdzac dziadków na Przylasku i gnębic normalnych wędkarzy np za brak wpisu w zezwoleniu. Nic nie można zrobic, w zęby nie będziesz lał bo oskarżą o pobicie itp....

A polowanie na suma trwa od kwietnia do końca roku i tak dzień w dzień, jak trafią na dobry dzień lub noc to kilka sztuk dostaje w łeb.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj PePe widać że mało wiesz o pracy panów z PSR. Często bywają na Skawince i prawie każdy ich przyjazd " jest uzasadniony" zakończony mandatem lub skierowaniem sprawy do sądu.

Przylasek Rusiecki to teraz łowisko "prawie" większości wędkarzy krakowskich, więc nie ma się co dziwić ilości kontroli tak ze strony PSR jak i SSR.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No przyznaję się że mało wiem na temat ich pracy, mniej więcej od 94 roku łowię na Skawince z małymi przerwami, a w ostatnich latach dośc często jestem na tym łowisku, na jesień bywałem tam 3 razy w tygodniu i nigdy przez 20 lat mnie tam nie kontrolowali he he mało tego nigdy nie widziałem tam samochodu PSR, SSR czy co tam jeszcze może kotrolowac....Dlatego na Skawince jest tak jak jest.

Przylasek mnie nie interesuje bo nie łowię w sadzawkach wśród tysięcy innych łowiących.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.