Skocz do zawartości
tokarex pontony

Jak dziś było na rybach ?


tomik

Rekomendowane odpowiedzi

Szczupak wyladuje dzis na grillu. Zrobilem tak tylko z powodu ze tata dzis wyprawia urdoziny. Chialem mu zrobic przyjemnosc.

Ładna ryba, gratki Tomek_N, no a Tacie życzymy wszystkiego najlepszego :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przynęty na klenia   Dragon
  • Odpowiedzi 9,2k
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Ja dzis zlowilem tego 57cm szczupaka.

Obrazek

Po za nim nic. Zero bran :shock: . W miejscach gdzie bankowo zawsze sa, lub byly ryby, tez zero. Ciekawe. Moze to szczupak ktory teraz tam buszuje, mialem go ostatnio na kiju, je przeploszyl?

Szczupak wyladuje dzis na grillu. Zrobilem tak tylko z powodu ze tata dzis wyprawia urdoziny. Chialem mu zrobic przyjemnosc.

Pozdrawiam

Nie musisz sie tłumaczyć. Masz opłaconą karte , szczupak ma wymiar. Więc możesz z nic zrobić co ci sie podoba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale dzisiaj sobie połowiłem :neutral:. Pamiętałem, że ostatnio moja kierownica w rowerze cała się wyginała z niewiadomego powodu. Ogladnąłem dokładnie i zauważyłem, że w miejscu łączenia kierownicy i tej rury pomiędzy kierownicą, a resztą, jest duże nacięcie.

Wołam tatę, że chyba sobie nie pojadę, ale mówi, że spróbuje to przylutować. Po 30 minutach wsiadam na rower i nagle sru. :roll:

Niewiem jak to się nazywa fachowo, ale pękła jedna z dwóch rączek, która trzyma pokrowiec na plecach. Opowiadam tacie, mówię, że dzisiaj już mam takiego pecha, że już chyba nie wyjdę z domu :oops: .Tata odpowiada: "Wszystko to jednak g...o i dalej spokojnie czyta gazetke na ogródku.

Poczekam na mamę, może przyszyje :mrgreen:

Szkoda że nie pojechałem, dzisiaj mój tata ma imieniny, chciałem Mu zrobić niespodziankę i pojechać na łowisko na karpie...

A miało być tak pięknie :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś zaczęło sie tak

pict0146rm4.th.jpg

i tak sie skończyło :lol: . Od 6:00 do 11:30 , nic ,zero . Może na łowisku którym łowie jest już za płytko , no ale jeszcze ten tydzień przesiedzę i od następnego na drapieżnika. :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomek_N, gratulacje, jeżeli się nie mylę to chyba twoja największa ryba na spinning.

ps. Wszystkiego najlepszego dla ojca :cool:

Mierzona tak; niestetyczy stety ostatnio mialem przypadek taki ze zlowilem szczupaka gdzies 70cm, podebralem podbierakiem, odhaczylem. Odwrocajac sie po aparat widzialem jak kolega wskoczyl spowrotem gdzie by mogl poplynac 10sek. pozniej. Rezultat: Fajna ryba, nie zmierzona, nie zrobiona fotka nic... Ale wiem gdzie koles mieszka :cool:

Dziekuje za gratulacje :)

Do Roberta (Essox):

Zgadnij na jaka przynete :lol: - 4cm Hornet :lol:

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cóż to za łowisko jeżeli można spytać

Tzn. sa to stawy w Bobrownikach Wielkich. A chodzilo mi ze lowie na gorce podwodnej 1,5-2,0 m. gdzie srednia glebokosc zbiornika to 6 m. Moze karpiki juz zeszly glebiej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zlowilem szczupaka gdzies 70cm, podebralem podbierakiem, odhaczylem. Odwrocajac sie po aparat widzialem jak kolega wskoczyl spowrotem gdzie by mogl poplynac 10sek. pozniej. Rezultat: Fajna ryba, nie zmierzona, nie zrobiona fotka nic... Ale wiem gdzie koles mieszka :cool:
Sorki, rzeczywiście czytałem o tym, ale jakoś mi z głowy wylaciało :oops:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem wczoraj na łowisku specjalnym Zezuj. Do sprężyny-sklepowa zanęta "Lin, karaś", na haczyk-białe+czerwone, i na grunt. Parę "pyknięć"-bez rezultatu. Po ok. 2 godzinach-równy podjazd pingponga do góry, zacięcie, najpierw opór, potem odjazd i po 30 sekundach trzask pękającej żyłki. Potem jeszcze 2 godziny-nic. Przed odjazdem-okonek 15 cm. Było słonecznie, 20 st. C, wiatr południowy i południowo-wschodni, wędkowałem od 11.00 do 15.00.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczorajsza akcja pt. "płotka" zakończona umiarkowanym sukcesem.

Nad wodą od 13 do 18... Przez pierwszą godzinę nic... nie skutkowały żadne przynęty (mady, kukurydza, pęczak...) Dopiero około 14.30 zaczęło się coś dziać. Na kukurydzę pokusiło się około 20 płotek (średnio po 25-30 cm) i jeden leszczyk (ok. 30 cm).

Dziś powtórka z rozrywki.

Pozdrawiam! Piotr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość wobler129

Sory, że dopiero teraz ale byłem uziemiony od neta. Przed wczoraj w końcu karp! Około 2kg. Złowiony na kuku na włosie - druga wędka na kulaska i nic :) Widocznie nie robię jeszcze dobrych kulasków, albo karpie nie nauczone.

PS w tygodniu muszę załatwić sobie roller.

PS2 tanto mam takie same wędki :mrgreen: Tata naoglądał się filmów z Wolfem Ruddigerem ( czy jakoś tak ) jak łowił węgorze i się na nie napalił, Mam 3 takie czerwone DAM'a i jedną niebieską. Mają już chyba 10 albo i więcej lat :shock: Tata łowi nimi tylko na żywca :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiejszy dzień spędziłem w towarzystwie najlepszych spinningistów Podlasia na kończońcych sezon 2007 zawodach GPO.

Zawody te miały decydujący wpływ na wyłonienie kadry z Podlasia na GP Polski 2008.

Nieskromnie dodam ze moja osoba będzie reprezętować nasz region na w/w zawodach :grin::wink: .

Ryby dzisiaj brały bardzo słabo, padło sporo szczupaków ale krótkich, trochę okoni. Dla mnie udało sie złowić dwa ładne okonie 28 i 30cm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nieskromnie dodam ze moja osoba będzie reprezętować nasz region na w/w zawodach

raczej nie piszę postów gratulacyjnych, ale za takie osiągnięcie.....

keri, ogromnne gratulacje :!::!:

uczę się spinningu.

to co będzie jak się już nauczysz.... :wink:

jeszcze raz gratuluję :!:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj pojechałem nad Warte parę kilometrów od zapory w Jeziorsku, mniej więcej w rejon Księże Młyny. Nad wodą byłem około godziny 7:30. Łowiłem na żywca, chodząc między główkami i sprawdzając co ciekawsze miejsca. Do 10:00 złowiłem jednego pistoleta, a drugie branie spaprałem bo myślałem, że żywiec wszedł w zaczep i jak pociągłem to szczupak urwał rybkę z haczyka taki koło 1-1,5 kg. Dopiero o 10:30 zwolniło się miejsce na jeszcze jednej główce którą chciałem obłowić, siedział tam jakiś dziadek, a że nic nie brało mu na robaka poszedł 100 m dalej. Od razu tam pobiegłem i zarzuciłem zestaw. W tym miejscu woda prawie stała, a dno było porośnięte chyba moczarką, ja zarzuciłem w przesmyk. Żywiec stał w miejscu jakieś 3 minuty i nagle plum spławik zanurkował. Odczekałem tyle ile potrzeba i zaciąłem. Podciągłem szczupaka kawałek ale wbił się w moczarkę, było go widać, więc wszedłem do wody w kaloszach i na siłę podciągłem go w pionie do góry, odbił w lewo na płytszą wodę, nie tracąc czasu wycofałem się szybko na brzeg, podciągając go w ten sposób jeszcze bliżej. Wybierając żyłkę podszedłem szybko do niego jeszcze podciągłem go na płycizne, chwyciłem go za głową lekko pod skrzela i był już na brzegu. Szczupak miał 83 cm, a ważył 4kg. Pokusił się na karasia złocistego o 10:40, oprócz niego w żołądku miał 8 kiełbi i słonecznicę. Sprzęt to szklany teleskop produkcji rosyjskiej 4,2 m z nowymi przelotkami, kołowrotek mitchell 900 (kupiłem go kiedyś od osoby u której leżakował nieużywany kilkanaście lat w szafie jest niezniszczalny teraz już takich nie ma), żyłka York Alibi 0,37 mm (na rzekę używam grubych żyłek około 35 mm mają tą zaletę, że jak żywiec się o coś zaczepi to wyciągniemy go razem z zaczepem np. gałęzią i są bardziej odporne na skręcanie, minimum 150 m często zdarza się że żyłka przejedzie po kamieniach a wtedy jak odetniemy parę metrów to jeszcze jest zapas), przypon wolfram 35 cm, haczyk pojedynczy 2/0 (na rzece kotwiczek nie używam > zaczepy).

<a  href=%7Boption%7Dhttp://images23.fotosik.pl/86/97252211f861a6e4m.jpg' alt='97252211f861a6e4m.jpg'>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czołem.

Teraz dopiero znalazłem chwilkę, by coś skrobnąć.

W piątek zaliczyłem wieczorny wypadzik na sandacza na zbiorniku Brzózki koło Byczyny i jedna samiczka się skusiła :grin:

Ogólnie sandacze dobrze współpracowały i sporo osób miało rybkę.

Jeśli ktoś ma w miarę blisko to polecam warto.

Pozdrawiam.

d140ba8584f6c32em.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



Dodaj link lub baner - >


Polecamy

TOKAREX - super oferta pontonów firm Honda, Bush, Fiord, Kolibri, YRT, CHINEE oraz silniki i akcesoria do nich
Dragon
https://www.iparts.pl/
Pomocnik wędkarza
przewodnicywedkarscy.pl
Blog Zwędkowani
TOKAREX - super oferta pontonów firm Honda, Bush, Fiord, Kolibri, YRT, CHINEE oraz silniki i akcesoria do nich

Pontony - TOKAREX - super oferta pontonów firm BUSH, Fiord, YRT i HONDA

Akumulatory żelowe i AGM; Zamów online! do łodzi, jachtów, silników, echosond itp.
www.akumulatory-zelowe.pl






Dodaj link lub baner - >


Partnerzy

Corona-fishing.pl - sklep wędkarski



Telefony, smartfony, tablety - jaki kupić, jaki wybrać?





  • Ostatnio przeglądający

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.