cris Napisano 19 Listopada 2010 Share Napisano 19 Listopada 2010 Ja polecam VW Touran 1,9 lub 2,0 TDi SUPER MASZYNKA. -pakowny -moc -silniki nie do zajechania POLECAM Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SQra Napisano 20 Listopada 2010 Share Napisano 20 Listopada 2010 Ja polecam VW Touran 1,9 lub 2,0 TDi SUPER MASZYNKA. -silniki nie do zajechania Nie był bym tego taki pewien. Ostatnie diesele nie do zajechania to stare 1.9 TDI 90 KM montowane np. w golfach IV czy passatach B5 do 2002. Pozniej diesel to lipa. Jak nowe auto to tylko benzyna Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
diaflex Napisano 20 Listopada 2010 Share Napisano 20 Listopada 2010 Ostatnie diesele nie do zajechania to stare 1.9 TDI 90 KM Całkiem fałszywa teza . Kolego wszystkie silniki TDI VW Audi o mocy od 90KM do 131KM to najlepsze konstrukcje tego typu na świecie . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kocur Napisano 20 Listopada 2010 Share Napisano 20 Listopada 2010 Zaraz po D4D Toyoty Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SQra Napisano 20 Listopada 2010 Share Napisano 20 Listopada 2010 Kolego wszystkie silniki TDI VW Audi o mocy od 90KM do 131KM to najlepsze konstrukcje tego typu na świecie Taaa do momentu kiedy konstruktrorzy chyba celowo zaczęli produkować jednostki które się psują. Ja swoje zdanie podtrzymuje może rzeczywiscie nie tylko 90KM ale i te mocniejszy były prawaie bez awaryjne ale do pewnego momentu. Tak jak napisałem wyżej golf IV, Passat B5i itp miały jednostki które bez większych usterek kręciły po 500 tys a teraz Mam Sharana 2003 właśnie 1,9 90KM i boli go to co resztę "nowych" dieseli. 100 tys i sprzęgło do wymiany (~2000 PLN), zatankujesz troche gorsze jakościowo paliwo i siedzą wtryski - kolejne 2500 PLN. A teraz jeszcze skrzynia zaczyna chałasować, tak jak u kolegi w Galaxy 2004, który swoja drogą też jest już po wymianie sprzęgła i wtrysków. Może i są to najlepsze konstrukcje na świecie ale już nie tak bez awaryjne jak kiedyś. Może jestem uprzedzony ale kolejne auto jakie kupie to będzie na pewno benzyna np. 2.0 FSI 150KM w Audi A3 już przejemnie się toczy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kocur Napisano 20 Listopada 2010 Share Napisano 20 Listopada 2010 Jakoś nie mam przekonania do nowszych diesli niemieckich konstruktorów. Moi kumple pozbywają się Passatów i przesiadają na inne marki. I co zauważyłem od pewnego czasu już nie nabijają się ze mnie że mam diesla Toyoty Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
diaflex Napisano 20 Listopada 2010 Share Napisano 20 Listopada 2010 Mam Sharana 2003 właśnie 1,9 90KM i boli go to co resztę "nowych" dieseli. Nie powinno, masz przecież jeszcze jednostkę choć najsłabszą, ale z tych starych dobrych TDI-ków ,chyba, że przebieg dochodzi do miliona Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szczypior Napisano 20 Listopada 2010 Share Napisano 20 Listopada 2010 Kolego wszystkie silniki TDI VW Audi o mocy od 90KM do 131KM to najlepsze konstrukcje tego typu na świecie . Powiedzmy sobie prawdę , że to już nie to samo co kiedyś. Ja posiadam Audi a6 c4 ( czyli pierwszy wypust ) 2,5 tdi z tym że 5 cylindrowy i nie mam z nim żadnych problemów. Kolejna odsłona a6 może i była piękna , ale silnik 2,5 tdi tylko że 6 cylindrowy to porażka. Kto nie wierzy niech popyta mechaników. Co do tego , że benzyna jest lepsza to nie powiedziałbym. Konstruktorzy wymyślają już takie silniki diesla, które dorównują benzyniakom. Audi ma piękny silnik 4,2 tdi tylko szczerze to nie stać mnie , żeby nawet w tamtą stronę popatrzeć. No i ogólnie teraz robią samochody jakby z bibuły były. Ostatnio widziałem jak ktoś Fordem Mondeo gdzieś z 2005 roku uderzył w sarnę i przód całkowicie był zniszczony. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pagori Napisano 20 Listopada 2010 Share Napisano 20 Listopada 2010 Dla waszej większej orientacji to mogę napisać że silniki Vw TDI to bardzo mało awaryjne jednostki , usterką ulegały głównie turbiny i układy wtryskowe. Głównym powodem było złej jakości paliwo lub w przypadku turbin zapiekanie sie kierownic spalin. Nie miało to oczywiście miejsca w silniku 90KM dlatego że nie posiada on turbiny ze zmienną geometrią i jest na pompie wtryskowej tak samo jak silnik 110 KM który już zmienną geometrie w turbinie posiada. Reszta silników 101 , 105 , 115 , 130 i wyśmienity 150KM to silniki z pompowtryskiwaczami i turbinami ze zmienną geometrią, z czego 115KM najbardziej awaryjna gdyż pojawiła sie jako pierwsza. W przypadku turbin ze zmienną geometrią należy pamiętać o jednym - nie "deptać" na zimnym silniku i nie gasić odrazu silnika po dłuższej jeżdzie - należy odczekać 1 minute na wolnych obrotach i wtedy zgasić silnik .I niewiadoma prawda dla posiadaczy diesli to taka że to silniki które lubią cięższą nogę , poprostu od czasu do czasu należy takiego porządnie przeciągnąć na obrotach. Tdi to wyśmienita baza do chiptunningu , aż sie proszą o chipa - sam takowego diesla miałem ze 101KM seryjnie wykręcono z niego 137 KM i 340 Nm więc nie straszne były wyścigi z mocniejszymi autami setkę łapał poniżej 9 sekund. Accord 2.2 Ictdi wąchał smrodek z mojej rury wydechowej , frajda gwarantowana. Co do silnika 2,5 Tdi ten silnik poprostu nie był udany , raczej nadawał sie do ciągnięcia przyczepy niż do przyjemnej jazdy ... od taki poprostu wół roboczy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
artech Napisano 20 Listopada 2010 Share Napisano 20 Listopada 2010 I co zauważyłem od pewnego czasu już nie nabijają się ze mnie że mam diesla Toyoty Swojego czasu miałem Corollę 1,8 D, z 88 r. Do dzisiaj nie rozumiem dlaczego w tamtych latach panował taki szał na golfy A co do japońskich dieseli........... nie ma lepszych na świecie Ja przy -28 °C jechałem do pracy samochodem i problemów z odpaleniem nie miałem, a koledzy (właściciele jedynie słusznych niemieckich aut) musieli korzystać z komunikacji miejskiej Teraz mam fordżitsu i nie narzekam, ale Toykę bardzo dobrze wspominam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
diaflex Napisano 21 Listopada 2010 Share Napisano 21 Listopada 2010 artech w dieslach, przy takich temperaturach b. dużo zależy od paliwa , a te silniki z lat 80-tych, jadą nawet na "opale"(jak nie zamarznie) . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jacek Napisano 21 Listopada 2010 Share Napisano 21 Listopada 2010 Całkiem niedawno w którejś z gazet motoryzacyjnych czytałem zestawienie najlepszych i najgorszych turbodiesli. Najlepszy silnik tego typu robi Honda, niestety firma ta nie udostępnia go innym markom. Całkiem wysoko stała też któraś z jednostek VW (ale inna była w tych najgorszych), i fiatowskie JTD 1,9 (montowane w też w innych samochodach) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
henas Napisano 21 Listopada 2010 Share Napisano 21 Listopada 2010 To mój środek transportu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chomik Napisano 21 Listopada 2010 Share Napisano 21 Listopada 2010 Ja na ryby jeżdżę już prawie 3lata moim fiatem bravo 1.9TD 98r.100KM.Silnik bardzo dobry (zrobiłem 50 tys.km.) i nadal igła ale zawieszenie delikatnie mówiąc nie jest na teren i wymieniłem w nim dość sporo...W pracy natomiast jeżdżę toyotą hilux 2.5 z zeszłego roku i w terenie się sprawdza ale prześwit pod maską jest mały i zawiesiłem się raz przodem w terenie a wtedy napędy nic nie dadzą.Chyba że to nie jest seryjne rozwiązanie i moja firma montowała jakąś osłonę na miskę olejową ale tego nie wiem bo nie pytałem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
aregmax Napisano 21 Listopada 2010 Share Napisano 21 Listopada 2010 Jacek, potwierdzam fiatowski 1,9 - konstrukcja udana. Moim zdaniem bardzo dobry i w moim przypadku sprawdza się super w Astrze 3 - tak, tak, ładowany był do Opli i Saabów). Oczywiście w odniesieniu do kilometrów które zrobiłem. Z racji, że na gazety motoryzacyjne nie ma czasu i nie sledze materii to bardzo się zdziwiłem kiedy przy wymianie paska rozrządu dostałem osprzęt z Alfy Bravo itp Pozdro. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szczypior Napisano 22 Listopada 2010 Share Napisano 22 Listopada 2010 W pracy natomiast jeżdżę toyotą hilux 2.5 z zeszłego roku i w terenie się sprawdza ale prześwit pod maską jest mały i zawiesiłem się raz przodem w terenie a wtedy napędy nic nie dadzą.Chyba że to nie jest seryjne rozwiązanie i moja firma montowała jakąś osłonę na miskę olejową ale tego nie wiem bo nie pytałem. W pracy też mamy takie samochody i to standardowa osłona jest. Dodatkowa jest na wysokości tylnego siedzenia , plastikowa w kształcie ogórka , ale co ona ma chronić to nie wiem. W jednym samochodzie odpadła i już nie było co zaczepiać tak pękła. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.