Skocz do zawartości
przynęty na klenia     Dragon

Zarośnięty staw


grzechoo1

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Mam mały problem z roślinnością, które rozrosło się w niekontrolowany sposób w stawie. Od początku historia wygląda tak:

Kilka lat temu wraz z bratem osuszyliśmy i oczyściliśmy mały staw (powierzchnia ok. 10a, głębokość max.2m), znajdujący się niedaleko posesji rodziców. Po kilku tygodniach napełnił się wodą i było wszystko pięknie, aż do momentu, gdy za namową znajomego, zaszczepiliśmy tam pewną roślinę. Po roku ładnie wyścieliła dno zbiornika, po dwu niestety była już wszędzie. Od dna, do powierzchni. Kaczki dosłownie chodzą po wodzie. Na domiar złego, co jesień zielsko to gnijąc, zamienia staw w śmierdzącą sadzawkę. Próbowaliśmy usuwać to zielsko mechanicznie, wyrywając je z dna i wyciągając na brzeg, ale nic to nie dało. Następnego roku było to samo.

Zwracam się więc z prośbą. Znacie może metodę na pozbycie się tego dziadostwa, lub przynajmniej zidentyfikowanie jak się to nazywa. Zdjęcie w załączniku, co prawda trochę nieostre, ale jak trzeba będzie to zrobi się drugie.

--

Pozdrawiam

Grzesiek

post-4508-14544971779924_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przynęty na klenia   Dragon
Mi to wygląda na moczarkę

Ale jest to rogatek sztywny

ale jak tego cholerstwa sie pozbyc nie wiem, kiedys mialem to w akwarium jak roslo to na potege ale zdazalo sie ze zanikalo zupelnie, co bylo tego przyczyna nie wiem - jak cos znajde to napisze moze uda sie pomoc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja właśnie słyszałem coś o tych amurach. Może wiecie gdzie na Mazurach można je kupić? Ile na taki staw (10a / 2m) można ich wpuścić.

Co do tego wapnowania to trochę się boję, bo z tego zbiornika korzystają też różne zwierzęta gospodarskie. Boje się żeby się coś nie stało.

--

pozdr.

grzechoo1

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Czy możesz zrobić jeszcze jedno zdjęcie tej rośliny? Wystarczy abyś zrobił zdjęcie kawałka łodygi z "listkami" ale lepszej jakości a przede wszystkim większe. Roślina ta wygląda na wywłócznik ale dokładnie jej nie widzę. Ile "listków" wyrasta z jednego miejsca w koło łodygi? Ewentualnie wpisz w google grafika słowo Myriophylum lub Ceratophylum (rogatek).

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

znalazłem taką stronę o możliwościach koszących amura(ale i innych sposobach odchwaszczania stawu):

http://www.farmer.pl/produkcja-zwierzeca/hodowla-ryb/amur_w_szuwarach,7634e4fd398f94715f43.html

pisze tam, że amur żywiący się roślinnością zanurzoną (chyba do takiej zalicze się zielsko jakiego zdjęcie dałeś) zjada jej masę w ilości 60-120% masy własnego ciała DZIENNIE :shock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Ghor, tego właśnie szukałem.

Pozostaje problem, gdzie tą rybkę można nabyć żywą. Jakiś czas temu byłem w Pięknej Górze pod Giżyckiem, ale niestety nie byli zainteresowani dostarczeniem żywca.

Ma ktoś może pomysła, gdzie mógłbym się udać?

--

pozdr.

Grzechoo1

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym spróbował pojechać na staw hodowalny z amurami złowić 1 albo 2 zapłacić za nie a następnie wstadzić je w jakieś coś z wodą(np. duuuużeee wiadro)i dostarczyć gdzie trzeba:lol:. Ewentulanie powiedz gościowi co będzie przy wejściu do stawów i powiedz mu o co kaman sądze że zabulisz normalnie ale będzie amur gwarantowany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój sąsiad jak zarybiał to poszedł do sklepu spożywczego z żywymi rybami i zapytał z jakiego gospodarstwa biorą, pojechał tam i kupił parę kilo kroczku (teraz zdaje mi się że własnie kroczek też w gospodarstwach rybackich odławiają), ale nie wiem czy w Twojej okolicy tak działają tego typu przedsiębiorstwa. Masz w tym stawie jakieś ryby czy pusty jest?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może i macie rację. Pochodzę po sklepach wędkarskich i się popytam. Oni powinni mieć najlepsze informacje.

Co do ryb, to kiedyś tam wpuszczaliśmy trochę karpia, karasia, okonia i szczupaka. Ale czy ciągle tam są to nie wiem. A właśnie z całego serca chciałbym się przekonać, tylko że nie ma nawet 5cm wolnego lustra, żeby zarzucić wędkę.

--

pozdr.

Grzechoo1

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A właśnie z całego serca chciałbym się przekonać, tylko że nie ma nawet 5cm wolnego lustra, żeby zarzucić wędkę.

e to mozesz byc pewny że są bo nikt Ci ich nie złowił i pewnie mają się całkiem dobrze:D

teraz aby musisz zrobić coś z tą zielenią i pozostaje życzyć połamania kija :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year later...

Witam w mojej miejscowości mamy fajny stawik , ale niestety podobna historia co u Kolegi. Staw jest zarybiony sporą ilością szczupaka , lina , płoci , karasia , karpia no i też jest amur ale niestety nie daje rady z tym holerstwem. Roślina ta rozrasta się w szybkim tempie a kiedy robi się gorąco to wypływa na powierzchnie i nie ma nawet gdzie kija zamoczyć. Może istnieją jakieś środki chemiczne, oprysk lub coś takiego co zniszczyło by roślinę a nie szkodziło rybą? Proszę o pomocjak to zniszczyć bo wyciąganie zielska i ciągłe rzucanie kotwicą nie przynosi rezultatu. Z góry dziękuje i pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wrzuciłbym tam błotniarke stawową... w ilosciach ekstremalnych, poradzi sobie szczegolnie z gnijącymi obumarłymi szczątkami roślin.

Można tez próbować KNO3 do wody dodawac (saletra potasowa),(zaburzyć równowagę mikro i makro elementów) co by rosliny wyzsze zostaly wyparte przez glony....niestety wygladaloby to tak: ze woda zakwitnie na zielono, a potem trzeba walczyc z zakwitami (najlepiej lampa UV) wiec gra jest troszke nie warta swieczki.

Na pewno najszybciej i najlepiej osuszyc staw (bo kotwica tego wszystkiego nie wyciagniesz)

Ciekawym pomyslem byloby zaciemnienie stawu (czarna plachta) na okres kilku tygodni..

Ten rogatek sztywny, ma sie tam dobrze bo nie ma konkurencji pokarmowej:P, ma swiatla pod dostatkiem...

Zróżnicuj gatunki roslin, dorzuc troche roslin plywajacych, do tego troche nurzańców, tak aby one takze z toni pobieraly skladniki mineralne, w tym momencie na pewno "populacja" rogatka sie zmniejszy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawym pomyslem byloby zaciemnienie stawu (czarna plachta) na okres kilku tygodni..
Nie znam się na tym...ale tak z ciekawości zapytam, a co z efektem szklarniowym? temperaturą ,czy duże będą spadki tlenu?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakladam ze w stawie nie ma teraz za duzo ryb a jesli sa to moga byc "poswiecone"

Woda sie pewnie zagotuje (czarna płachta), rosliny obumrą (brak swiatla, brak fotosyntezy) a potem moga wystepowac problemy z glonami.

Ogolnie jest to metoda akwarystyczna (mam 250L zbiornik holenderski) ale nie widze przeciwskazan ani problemow przy zastosowaniu tego w 2arowym stawiku:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year later...
  • 11 months later...

Mam do was pytanie co mogło być przyczyną rozwoju glonów w wodzie. Nigdy tego u mnie w stawie nie miałem a tu dziś zachodzę a tu woda zielona. Czy ryby przeżyją w takiej wodzie czy trzeba coś z tym zrobić. Mam tam płotki karasie liny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli Twój staw nie jest duży możesz zastosować środki chemiczne, kiedyś czytałem jakiś artykuł na ten temat. Przyczyn może być wiele, nie odpowiednie pH wody, za dużo substancji mineralnych, które pomagają rozwojowi glonów w wodzie. Jeśli masz możliwość, spuść troche wody i napuść świeżej, przy takich warunkach pogodowych rozwój tego dziadostwa w wodzie jest praktycznie nie możliwy do zahamowania. Ooo amura możesz wpuścić :D:D:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.