Skocz do zawartości
przynęty na klenia     Dragon

"Mord sumików"


Papuga

Rekomendowane odpowiedzi

W tym konkretnym przypadku ten 20-latek wskazuje na sensowne argumenty.

Skoro nie odwołuje się do swojego doświadczenia życiowego, nie widzę potrzeby deprecjonowania jego wypowiedzi z uwagi na wiek

Sam nie jestem wiele starszy. Nie deprecjonuje jego wypowiedzi ze względu na wiek. Napisąłem tylko, że nie chodzi o nasze debatowanie, tylko o ekologie i prawo.

tak więc zdaje się, że o ich tragicznym losie zdecydowały wyłącznie znikome walory sportowo-mięsne.

W takim razie zdumiewający jest fakt, że na czarnej liście do odstrzału nie ma np. uklei...

Mój post nie służy udowadnianiu, że RAPR ma rację. Napisałem tylko, że mam nadzieję, że w min. rolnictwa znajdują się specjaliści.

Stwierdzam tylko stan faktyczny. A stan faktyczny mówi, że wędkarz NIE MOŻE wpuścić spowrotem tego gatunku ryby do wody inaczej łamie prawo. Wędkarz nie może sam sobie decydować, czy chce wpuścić sumika czy nie. Wędkarz ma przestrzegać przepisów i tyle.

A moją złość wywołałą ta wypowiedź:

Ja dwa lata temu wpusciłem tam kilkaset sztuk malutkich sumikow (3-10cm) Tego samego roku brały jak szalone, rok pozniej złapałem juz tylko jednego (30cm) i od tamtej pory nie widzialem zadnego...

Natomiast co do:

Po przyjściu na stanowisko zauważyliśmy ok. 15 ledwo żyjących sumików pozostawionych na lądzie. Część wrzuciliśmy do wody, resztę martwą do krzaków.

To oczywiście zgadzam się, że jest to obrzydliwe podejście do ryb i należy rybę taką uśmiercić szybko zaoszczędzając jej zbędnych cierpień...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przynęty na klenia   Dragon
  • Odpowiedzi 128
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Ukleja stanowi jeden z podstawowych składników pokarmowych wielu drapieżników, tak więc jest niewątpliwie ogniwem łańcucha pokarmowego. Co to oznacza, na pewno nie trzeba nikomu tłumaczyć.

Przedstawiłem, jak wyglądają w rzeczywistości podstawowe argumenty ekologiczne dot. sumika, więc jeżeli któreś z moich twierdzeń nie są trafne, liczę na zdanie polemiczne w tym zakresie, ewentualnie podniesienie nowych argumentów przemawiających przeciwko tej rybie.

Nie dyskutujemy tutaj, czy prawa należy przestrzegać, czy nie, więc proponuję abyśmy skupili się głównie na sensowności zapisu z rozporządzenia min. rolnictwa powielonego w rapr, podobnie, jak to miało miejsce w przypadku dyskusji na temat zakazu posiadania i używania podrywki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A moją złość wywołałą ta wypowiedź:

adi1122spid napisał/a:

Ja dwa lata temu wpusciłem tam kilkaset sztuk malutkich sumikow (3-10cm) Tego samego roku brały jak szalone, rok pozniej złapałem juz tylko jednego (30cm) i od tamtej pory nie widzialem zadnego...

Dlaczego zlosc? Z tego co przeczytalem i wywnioskowalem (a moze cos przeoczylem), ze kolega wpuscil sumiki do swojego prywatnego stawu, a tam nie obowiazuje RAPR.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ukleja stanowi jeden z podstawowych składników pokarmowych wielu drapieżników, tak więc jest niewątpliwie ogniwem łańcucha pokarmowego.
Lesio, a czy sumik karłowaty jest częścią łańcucha pokarmowego, czy drapieżniki na niego polują?? nie- on tylko zżera! Kiedyś juz nie pamiętam gdzie czytałem o padłym metrowym szczupaku który w przełyku miał kolucha ( potoczna nazwa sumika na lubelszczyźnie) biedaczyna strzelił, nie pomyślał i sie zadaławił..
Jestem przekonany, że gdyby sumiki osiągały imponujące rozmiary, to nikt by nie 'płakał'
u mojego stryjka w stawie sumiki osiągają 45-50cm, są dokarmiane, znalazły sie one w stawie tylko daltego że mają małe zapotrzebowanie tlenwe, odporne na przyduchy
o ich tragicznym losie zdecydowały wyłącznie znikome walory sportowo-mięsne.
mają mają zarówno smakowe jak i sportowe- w niektórych jeziorach na pojezierzu łęczyńsko włodawskim można sportowo połowić sumika- setkami sztuki do 15cm... ale nie zmienia to faktu ze to szodniki, które nie stanowią części łańcucha pokarmowego w naszych wodach..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiedziałem, że ktoś się uczepi tego łańcucha pokarmowego...

Otóż sumik, tak samo jak większy karp, amur, czy karaś stanowią ostatnie ogniwo łańcucha pokarmowego. Pasożyt? Bo pożera ikrę, bo bywa pierwszy na łowisku, bo dużo je i wypiera na łowisku rodzime gatunki? Czy on jeden to robi? Nie, ale on jeden w naszych wodach nie dorasta do większych rozmiarów....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam niegdyś tempiony okoń dzisiaj u nas ma wymiar 18 cm bo juz jest go naprawde mało chociaz jest to super ryba wyżucano ją do krzków tak jak napisał lesio a dzisiaj cieżko o dobrego okonia bo jest juz ich mało..Nie będe się kłucić z wami czy mam racje ale widać ze niektózy maja wieksze doswiadczenie odemnie no ale jesli ammy tempić inne gatunki typu sumik to czemu karp jest inny bo moje stwierdzenie jest takie ze karp to miecho a jesc sumika 15 cm nikt nie bedzie jadł wiec tak jest w tym naszym prawie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Otóż sumik, tak samo jak większy karp, amur, czy karaś stanowią ostatnie ogniwo łańcucha pokarmowego
Lesio, nie czepiam sie tylko nie zgadzam.. piszesz jak większy karp, amur- owszem ale ryby te, o nie wielkich rozmiarach stanowią część łańcucha, o wielu pozytywach związanych z żerowaniem amura pewnie napiszą inni urzytkownicy którzy mają wiedzę z tego zakresu, kiedyś chyba pisał nawte o tym Maniek w związku z zakazem zabierania amura na holenderskich łowiskach, karaś nawet duży może stać sie śniadaniem większego suma, a taki sumik czy mały czy większy zawsze robi jedynie przysłowiową krecią robotę..!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pio, a co z wodami, gdzie nie ma suma, jakie są skutki codziennego rycia dna w wodzie stojącej przez żerujące karpie? Co się dzieje z akwenem pozbawionym roślinności podwodnej, która została pożarta niemal w całości przez amury? Porównywanie zarastających holenderskich kanałów z naszymi wodami jest niezasadne. Jestem przekonany, że gdyby sumik osiągał masę kilku(nastu) kilogramów, to tej dyskusji by nie było

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem przekonany, że gdyby sumik osiągał masę kilku(nastu) kilogramów, to tej dyskusji by nie było

oczywiscie że by nie było, jednak nie osiąga tej masy, nie jest rodzimym gatunkiem, łapczywie łapie przynete, do tego dochodzą argumenty przedstawione przez Lorda Konrada I

jeszcze można dodać że kłuje i głęboko połyka przynętę

mamy Suma, więc na co nam potrzebny taki szkodnik jak sumik karłowaty???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem przekonany, że gdyby sumik osiągał masę kilku(nastu) kilogramów, to tej dyskusji by nie było
bardzo możliwe że masz rację.. ale tak nie jest i nie będzie.. i jest jeszcze jedna sprawa- karp i amur sie nie rozmnaża w naszych wodach, człowiek kontroluje jego liczebność a w przypadku sumika jest to nie możliwe.. rozmnaża sie tak że stanowi wręcz plagę..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, jak amur, ale znam łowiska, gdzie karp się z powodzeniem rozmnaża. Karaś srebrzysty rozmnaża na za to na potęgę. Więc koronnym argumentem przemawiającym za mordowaniem tych rybek jest osiągana przez nie wielkość. Współczuję osobom przeprowadzającym takie egzekucje, ja na szczęście nie staję przed takimi dylematami.

Tomek, ale złość, że bierze nie to, co ma brać :wink: to dla mnie za mało, aby w zgodzie z sumieniem zabijać tego typu rybki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomek, ale złość, że bierze nie to, co ma brać :wink: to dla mnie za mało, aby w zgodzie z sumieniem zabijać tego typu rybki.

Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia :lol: Obyś nigdy nie musiał przyznać mi racji :wink::lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do przemyślenia ciekawostka. Nasz ukochany rodzimy szczupak (esox lucius). Jest to ryba co do której chyba nikt nie ma wątpliwości, że jest gatunkiem szlachetnym, niestety wymaga ochrony prawnej (wymiar i okres ochronny). Nie grozi nam wyginięcie gatunków przez obecność szczupaka. Wprowadzony w obce środowisko staje się szkodnikiem, jak sumik karłowaty w Polsce. Nie ma naturalnych wrogów, bez problemu adaptuje się do nowych ofiar, ponadto w takich warunkach szybko się mnoży. W stanie Maine wędkarze byli zobowiązani dekapitować szczupaki od razu po złowieniu, gdyż stanowiły zagrożenie dla rodzimych drapieżników (prawdopodobnie nadal to obowiązuje).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Karaś srebrzysty rozmnaża na za to na potęgę.
stanowiąc pokarm drapieżników np. szczupaka.. zwiększ populację szczupaka i zmniejszysz liczebność karasia, a co zrobisz jak sumik rozmnoży sie na taką skalę że będzie nie do opanowania..??
argumentem przemawiającym za mordowaniem tych rybek jest osiągana przez nie wielkość
dlaczego karaś nie jest tępiony- przecież ładny sumik nie jest mniejszy wcale wiele od dorodnego karasia..
ale złość, że bierze nie to, co ma brać to dla mnie za mało, aby w zgodzie z sumieniem zabijać tego typu rybki.
a gdyby złowienie innej rybki na robaczka, rosóweczke, mały filecik, kuku, było nie możliwe bo zaraz po zarzuceniu zestawu miał byś 15-20 cm sumika który haczyk ma juz bardzoo głęboko w przzełyku..??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pio, o jakich szczupakach piszesz? Gdzie masz w Polsce na tyle dobrą populację tego drapieżnika, która będzie w stanie przetrzebiać karasiowe stada? Może ja żyję w matrixie, bo takich łowisk nie znam.

Jeżeli ministrowi i PZW tak bardzo zależy na ograniczeniu liczebności sumików, niech organizują cotygodniowe konkursy wędkarskie z atrakcyjnymi nagrodami na sumikowych wodach, w których do wagi byłyby brane jedynie te rybki, niech znajda odbiorcę tego mięsa, to będzie to miało jakiś sens. Powtarzam jeszcze raz, złość wędkarza, że bierze nie ta ryba, co ma, to żadne uzasadnienie dla zabijania niechcianego wąsatego gościa.

To samo było kiedyś robione z małymi okoniami i jazgarzami, które były łapczywe i głęboko połykały haki, takie samo było wówczas uzasadnienie zabijania. Patrząc na tamte zachowania wędkarzy i rybaków z dzisiejszej perspektywy, można je ocenić jako jedną wielką głupotę, o etyczności nie wspominając.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do przemyślenia ciekawostka. Nasz ukochany rodzimy szczupak (esox lucius). Jest to ryba co do której chyba nikt nie ma wątpliwości, że jest gatunkiem szlachetnym, niestety wymaga ochrony prawnej (wymiar i okres ochronny). Nie grozi nam wyginięcie gatunków przez obecność szczupaka. Wprowadzony w obce środowisko staje się szkodnikiem, jak sumik karłowaty w Polsce. Nie ma naturalnych wrogów, bez problemu adaptuje się do nowych ofiar, ponadto w takich warunkach szybko się mnoży. W stanie Maine wędkarze byli zobowiązani dekapitować szczupaki od razu po złowieniu, gdyż stanowiły zagrożenie dla rodzimych drapieżników (prawdopodobnie nadal to obowiązuje).

:!::!::!::!::!::!::!::!::!::!::!::!::!::!::!::!::!::!::!::!::!::!::!::!::!::!::!::!::!::!::!::!::!::!::!::!::!::!::!::!::!::!::!::!::!::!::!::!::!::!::!::!::!::!::!:

I właśnie o tym pisałem :!::!::!::!::!::!:

Ekosystem tworzy się wiele lat. Na dzień dzisiejszy w naszym kraju sumik jest szkodnikiem. Nie znam argumentów za tym szczegółowo, ale ufam fachowcom w tym zakresie. Właśnie po to, kończyli kierunki z ichtiologią na czele, żebym ja nie musiał wszystkiego wiedzieć, tylko mógł im zaufać. Sam jestem doradcą kredytowym i nie zanudzam swoich klientów informacjami co to jest LIBOR i WIBOR itd... Jeśli klient mi ufa po prostu otrzymuje najlepszą ofertę.

A Ty Lesio nie przedstawiłeś żadnego argumentu. Napisałeś tylko, że są małe, niesmaczne i że ukleja jest potrzebna. Nigdzie nie znalazłem w twoich postach czegoś w stylu: "jeśli zabraknie sumika płocie zdechną z głodu".

I wracając do początku, może sumik się zaaklimatyzuje na dzień dzisiejszy jest szkodnikiem i jako takiego go uważam. Choć oczywiście, same sposoby tępienia szkodników też mogą być bardziej lub mniej humanitarne. Ja jestem za bardziej humanitarnymi, a tym, którzy próbują chronić ekosystem bestialstwem mówię- NIE.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiedziałem, że ktoś się uczepi tego łańcucha pokarmowego...

Otóż sumik, tak samo jak większy karp, amur, czy karaś stanowią ostatnie ogniwo łańcucha pokarmowego. ....

Niestety, ale podane przez Kolegę przykłady nie stanowią ostatniego ogniwa łańcucha pokarmowego w polskich ekosystemach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rybostan naszych wód pzw nie interesuje ich interesuje tylko jak najwięcej można ukraśc naszych pieniędzy dlatego jestem i będe za rozwiązaniem pzw
gojk, jak nie masz nic mądrzejszego do napisania to nie pisz..

Lesio ja również nie znam takich łowisk ale piszę o istniejącej możliwości, możliwości kontrolowania populacji danego gatunku naturalnymi metodami, czego w przypadku sumika zrobić sie nie da.. i nie pomogą organizowane jedynie zawody..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja również jestem za jak najbardziej humanitarnym pozbywaniem się ich z wód. Np. na jeziorze Rogóźno są całoroczne konkursy, z wartościowymi nagordami.W zeszłym roku najlepszy odłowił ponad 300kg koluchów. I tu się z Lesiem zgodzę, że ktoś powinien je odbierać w takich sytuacjach, przecież szkoda mięsa ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czego w przypadku sumika zrobić sie nie da

Na pewno się da. Każdy gatunek ma swoje pasożyty a większość ma swoich drapieżników.

Swoją drogą w życiu nie złapałem sumika. Nie ma ich chyba w moich okolicznych wodach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A Ty Lesio nie przedstawiłeś żadnego argumentu

No wybacz, jeżeli ktoś popiera mordowanie ryby i wywalanie jej na śmieci, to właśnie on powinien przedstawić szeroką argumentację, dlaczego tak i tylko tak należy postępować. I padły takie argumenty, a w zasadzie jeden ogólny - coś o pasożycie, czy szkodniku. Ja podałem do tego kontrargumenty, jeżeli Ty tego nie widziałeś do tej pory, to już nie zobaczysz. Możesz ślepo ufać w profesjonalizm osób z ministerstwa rolnictwa i z PZW, ale pozwól, że w tym zakresie będziesz osamotniony, ja nie dołączę do Ciebie.

Po pojawieniu się karasia srebrzystego też było wielkie larum, że to pasożyt, który wyprze nasze rodzime gatunki, ale wszystko przeminęło z wiatrem, tak jak ta cała IV RP.

Jony - zapewniam, że taki 10kg karp, czy amur stanowi ostatnie ogniwo łańcucha pokarmowego, jeżeli znasz kolejne, to je wskaż, no chyba, że masz na myśli wydrę albo kormorana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



Dodaj link lub baner - >


Polecamy

TOKAREX - super oferta pontonów firm Honda, Bush, Fiord, Kolibri, YRT, CHINEE oraz silniki i akcesoria do nich
Dragon
https://www.iparts.pl/
Pomocnik wędkarza
przewodnicywedkarscy.pl
Blog Zwędkowani
TOKAREX - super oferta pontonów firm Honda, Bush, Fiord, Kolibri, YRT, CHINEE oraz silniki i akcesoria do nich

Pontony - TOKAREX - super oferta pontonów firm BUSH, Fiord, YRT i HONDA

Akumulatory żelowe i AGM; Zamów online! do łodzi, jachtów, silników, echosond itp.
www.akumulatory-zelowe.pl






Dodaj link lub baner - >


Partnerzy

Corona-fishing.pl - sklep wędkarski



Telefony, smartfony, tablety - jaki kupić, jaki wybrać?





  • Ostatnio przeglądający

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.