Gość omen93 Napisano 8 Kwietnia 2009 Share Napisano 8 Kwietnia 2009 Dzisiejszy wypad od 15 do 20 godz. zakończyłem wynikiem: 27 karpi w przedziale 34-40cm (około 0,7-1,2kg) i nie kituje(mam około 10 świadków) ...biorą w najpłytszym i najbardziej nagrzanym miejscu na zbiorniku do tego metr od trzcin. Oczywiście wszystkie dalej pływają...na fotki nie było czasu. Zabawa przednia...lepiej dla nich na przyszłość bedą ostrożniejsze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ESSOX Napisano 8 Kwietnia 2009 Share Napisano 8 Kwietnia 2009 Dzisiaj i wczoraj lekka przepływanka na białego. Ilościowo sporo było , ale bez okazów. Kilka płoci grubych reszta drobnica. Z gatunków to : płoć, krąp, jaź, kleń , jelec, leszczyk i ukleja. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jaceen Napisano 8 Kwietnia 2009 Share Napisano 8 Kwietnia 2009 Dzisiaj powtórka z Widawy. Trzy kleniki poddały się a cztery pomachały mi tylko ogonem. Dwa przypony pękły na źle wyregulowanym hamulcu. Jednego mi szkoda, bo miałbym chyba dłuższą sesję zdjęciową. Może w czwartek uda się poprawić mój osobisty rekord z Widawy (60cm, 3,05kg) U mnie sezon naprawdę się rozpoczął, pzdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomek1988 Napisano 9 Kwietnia 2009 Share Napisano 9 Kwietnia 2009 jaceen, spoko kleniuchy masz w tej Widawie Gratulacje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kubiak Napisano 9 Kwietnia 2009 Share Napisano 9 Kwietnia 2009 Dzisiaj rano wypadzik nad rzeczkę Dankówkę ze spławikiem. W efekcie na pinki dwie płocie w przedziale 15cm-20cm, a na kanapkę (pinka+kukurydza) uklejka około 10 cm. Ogólnie ryby brały chimerycznie, bardziej chciały się przynętą pobawić niż się na nią połakomić. Jutro chyba powtórka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
boniek Napisano 9 Kwietnia 2009 Share Napisano 9 Kwietnia 2009 Witam ,dziś rano na chwile wypadlem ze spinem i wyjąłem 2 kropki 33 i 28 cm. i 2 spięte taki maluch ok 20kilka a drugi ok 40tak po wygranej dla niego walce nie wylądował na brzegu.Te które wyciągnolem oczywiście z powrotem do wody miłego dnia i przyjemnych chwil nad wodą dla wszystkich. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bucekk Napisano 9 Kwietnia 2009 Share Napisano 9 Kwietnia 2009 Dzisiaj wypad z kuzynem nad Ślęzę. Efektem kilkugodzinnego wędkowania były dwa klenie 27 i 31cm (zdobycz kuzyna), płoć 27cm, oraz trochę drobnicy. Woda jaką rzadko można oglądać na tej rzece, czyściutka i duża. Mam nadzieje, że taka utrzyma się jeszcze do następnego tygodnia bo chce odwiedzić ją po świętach. Ogólnie wypad udany, którego mogę uważać za rozpoczęcie sezonu. Ps. Jaceen po raz kolejny gratuluję pięknych kleni, muszę koniecznie w najbliższym czasie odwiedzić tą rzeczkę. Mówisz, że te zdobycze to wszystko na chlebek?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
madi Napisano 9 Kwietnia 2009 Share Napisano 9 Kwietnia 2009 Gratuluję wszystkim co połowili, a Ci co nie połowili niech próbują dalej jaceen piękne klenie, no i rzeczka niczego sobie U mnie sezon naprawdę się rozpoczął, pzdr Widać, widać, oby tak dalej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dawido Napisano 9 Kwietnia 2009 Share Napisano 9 Kwietnia 2009 eh, sądziłem, że karaski i liny się rozochociły po niedawnych cieplejszych dniach, a tutaj od 18 do 20:30 ani brania, po uprzednim zanęceniu, na przynętę, która w tamtym roku zdała na tymże właśnie łowisku egzamin (pinka spreparowana w zanęcie trapera lin-karaś lub kukurydza) latem, tylko u żab wzbudziłem duże zainteresowanie - a zwłaszcza spławiki. Prócz tego byłem świadkiem widowiskowej gonitwy dwóch nietoperzy tuż nad taflą wody i to ratuje tę eskapadę. Nie wiem teraz, czy karasie nie biorą z powodu wciąż chłodnej wody, czy może to wina pełni? Dobrym omenem jest to, że ze trzy razy udało mi się zauważyć wyskoki ryb - więc są. Potestowałem też trochę cralusso surf i już nie mogę się doczekać czwartkowego wypadu nad rzekę! Gratuluję Wszystkim, którzy byli lepsi ode mnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
robcio Napisano 9 Kwietnia 2009 Share Napisano 9 Kwietnia 2009 U mnie na starorzeczu Neru od 14.00 do 19.00 też bez brania. Ryby jakby się zapadły pod ziemię... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcinuh Napisano 9 Kwietnia 2009 Share Napisano 9 Kwietnia 2009 Witam ponownie w tym wątku, dzisiaj się chwalę, PIERWSZĄ RYBĄ W KARIERZE Wybraliśmy się z kolegą na pstrągi na Wieprzę i po kilku rzutach... tu było zdjęcie niezgodne z regulaminem /tomek1/ 48 cm, wagi nie posiadam Jak widać po kształcie szczytówki totalne ogłupienie zaistniałą sytuacją (przypominam - pierwsza ryba ), wobler wbity w przelotkę, przy kładzeniu rybki na trawę strzeliła szczytówka i niestety przerwa w wędkowaniu do czasu zaopatrzenia się w nowy kijek Dodam pro forma (wszyscy dodają), że szczupak co prawda ciężko przestraszony ale do wody powrócił - wydaje mi się że w dobrej kondycji Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DAWID Napisano 9 Kwietnia 2009 Share Napisano 9 Kwietnia 2009 bardzo dobrze ze powrocil niestety admini usuną zdjecie z powodu zlamania regulaminu albo sam je usuń no ale i tak gratulacje jak pierwsza rybka radze sie jednak zapoznac z regulaminem PZW oraz haczyk.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcinuh Napisano 9 Kwietnia 2009 Share Napisano 9 Kwietnia 2009 radze sie jednak zapoznac z regulaminem PZW oraz haczyk.pl Przepraszam, ale wydaje mi się, że regulamin PZW znam - nie mam wpływu na to, że szczupak w okresie ochronnym rzucił mi się na woblera pstrągowego... Dlatego też został uwolniony. Poza tym żylka 0,14 kijek 5-20 gram i brak przyponu chyba jasno okreslają na jakiego zwierza byłem nastawiony Zdjęcie w ramach upamiętnienia pierwszej w życiu rybki, a nie przechwałek jaki to ze mnie myśliwy... Mam nadzieję, że każdy zrozumie własciwie moje intencje. Pozdrawiam! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dawido Napisano 9 Kwietnia 2009 Share Napisano 9 Kwietnia 2009 Dawid miał w swoim poście na myśli regulamin forum - z tego co ja pamiętam, nie wolno umieszczać zdjęć ryb niewymiarowych oraz ryb będących w okresie ochronnym. A szczupak - jak na dzień dobry - pierwsza klasa! Gratulacje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Homegeon Napisano 9 Kwietnia 2009 Share Napisano 9 Kwietnia 2009 Jeżeli to górska rzeka, to szczupak nie jest tam objęty żadną ochroną, a takowy szczupak nie może wrócić do wody. czy tak jest ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nabial Napisano 9 Kwietnia 2009 Share Napisano 9 Kwietnia 2009 wypisz wymaluj rzeka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DAWID Napisano 9 Kwietnia 2009 Share Napisano 9 Kwietnia 2009 Przepraszam, ale wydaje mi się, że regulamin PZW znam - nie mam wpływu na to, że szczupak w okresie ochronnym rzucił mi się na woblera pstrągowego... Dlatego też został uwolniony. Poza tym żylka 0,14 kijek 5-20 gram i brak przyponu chyba jasno okreslają na jakiego zwierza byłem nastawiony Zdjęcie w ramach upamiętnienia pierwszej w życiu rybki, a nie przechwałek jaki to ze mnie myśliwy... Mam nadzieję, że każdy zrozumie własciwie moje intencje. Pozdrawiam! oczywiscie ze rozumie chodzilo mi po prostu o regulamin wstawiania fotek a o regulaminie PZW napisałem skolei dlatego gdyż pomyslem ze jak to twoja pierwsza ryba to mozesz byc totalnym laikiem... oczywiscie ze ten sprzet nie sugeruje abyś specjalnie nastawiał sie na szczupca...... jeszcze raz gratki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcinuh Napisano 9 Kwietnia 2009 Share Napisano 9 Kwietnia 2009 jak to twoja pierwsza ryba to mozesz byc totalnym laikiem... Oczywiście, że jestem Ale akurat regulaminy i forum (za wyjatkiem jego regulaminu ) mam przeczytane od deski do deski . Poddaję się pod osąd adminów i przyjmę ze zrozumieniem każdą ich decyzję . Dzięki za gratulacje - trochę się dziś podbudowałem po dwóch tygodniach schodzenia dzień w dzień o kiju . Pozdrawiam! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jaceen Napisano 9 Kwietnia 2009 Share Napisano 9 Kwietnia 2009 Witam! Trzeci dzień polowanka na Widawie i nie mogę narzekać. Do wtorku przerwa a później kto wie może i Ślęza. Bucekk na Ślęzę kiedyś chodziłem i połowiłem piękne płocie i karasie. Dużo szczupaczków, ale żadnego wymiarowca. Teraz wygrywa Bystrzyca i Widawa. Te kleniki jak wcześniej pisałem to wszystko na chlebek na lekką gruntóweczkę. Jak przynosi efekty to się tego trzymam, ale woblerki też używam, czasami tak trzeba. A dlatego też chlebek bo eliminuję przypadkowe brania szczupłych i bolkowatych a i nikt na mnie nie patrzy jak bym na nie polował chociaż jak Marcinuh stosuję delikatne zestawy. Dzisiaj brat wyjął jednego klenika maluszka ja dwa 47 i 45cm i jaź ok. 40cm. Jaź cały w krostkach a mleko się lało jak z dystrybutora. Na zdjęciach miejscówki oraz to co dzisiaj upolowałem, pzdr. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maryaChi Napisano 9 Kwietnia 2009 Share Napisano 9 Kwietnia 2009 Ja dzis inauguracja sezonu. Z pracy wypuscili mnie nieco pozno bo o 17:20, w samochodzie bylem o 17:30, potem 40min korka, 20min drogi i o 18:30 zameldowalem sie nad woda Szybkie zbrojenie bata, zmoczenie pseudozanety, robak na hak i siu. Przez mniej wiecej poltorej godziny mialem kilka-kilkanaście puknięć - dosłownie pojedynczych puknięć. Manewrowanie gruntem nie przynosilo wymiernych rezultatów. Przed 20 moja partnerka nierozumiejaca do konca emocji jakie rzucaja mna nad woda stwierdzila ze jest jej zimno i chce koniecznie do domu. Nie mogla zrozumiec czemu ja trzesac sie z zimna wcale nie myslalem o powrocie. W koncu jednak nie widzac szans na jakikolwiek sukces, zdecydowalem ze jednak czas wracac. Przez mniej wiecej 90min nie mialem zadnej mozliwosci zeby jakakolwiek ryba wyladowala na brzegu. Obserwowalem jednak mniej wiecej 2-3 ataki drapieznika na 5 minut. Szczupak szalal. Wydawalo mi sie rowniez ze niekiedy ataki mogly byc autorstwa rapy (choc tu nie mam pewnosci bo nigdy z boleniem dotad do czynienia nie mialem, a woda na ktorej zaczalem dzis wedkowac podobno chowa bolenia). Gotow jestem powiedziec ze ze spinningiem dosc szybko trafilbym komplet (niekoniecznie wymiarowych) zebatych. Oby apetyt dopisywal bo do rozpoczecia sezonu coraz blizej Tuz przed domem spojrzal na mnie ksiezyc - byl w kompletnej pelni i po raz kolejny uswiadomilem sobie ze pelnia to nie czas na biala rybe, na drapieznika owszem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek1 Napisano 9 Kwietnia 2009 Share Napisano 9 Kwietnia 2009 marcinuh, gratuluję pierwszej ryby, ale zdjęcie faktycznie niezgodne z naszym regulaminem http://haczyk.pl/forum/viewtopic.php?t=5982 48 cm, wagi nie posiadam Jak widać po kształcie szczytówki totalne ogłupienie zaistniałą sytuacją (przypominam - pierwsza ryba ), wobler wbity w przelotkę, przy kładzeniu rybki na trawę strzeliła szczytówka i niestety przerwa w wędkowaniu do czasu zaopatrzenia się w nowy kijek I to jest całe piękno wędkowania i spontaniczna radość łowcy. Jeszcze raz gratuluję i czekamy na kolejne zdjęcia- tym razem już z majowym szczupakiem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Holik Napisano 10 Kwietnia 2009 Share Napisano 10 Kwietnia 2009 jaceen, gratuluje kleni. Takiego smaka mi zrobiłeś że codziennie pytam brata czy we wtorek jest szansa z rana sprawdzić czy klenie u nas już leją mlekiem czy jeszcze nie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maryaChi Napisano 10 Kwietnia 2009 Share Napisano 10 Kwietnia 2009 jaceen, gratuluje kleni. Takiego smaka mi zrobiłeś że codziennie pytam brata czy we wtorek jest szansa z rana sprawdzić czy klenie u nas już leją mlekiem czy jeszcze nie Wlasnie dlatego jestem za wprowadzeniem okresu ochronnego jazia i klenia. Ryby te w przeciwienstwie do np lina ktory w okresie tarla nie zeruje, trąc sie sa strasznie lakome i agresywne. Wiem, ze narazam sie wielu ktorzy nie wyobrazaja sobie kwietnia bez klenia ale mam wrazenie ze ryby te sa przez regulamin apr nieco poszkodowane. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DAWID Napisano 10 Kwietnia 2009 Share Napisano 10 Kwietnia 2009 jaceen piękne kleniuchy u nas wisła nadal duża i nici z ryb Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jaceen Napisano 10 Kwietnia 2009 Share Napisano 10 Kwietnia 2009 Z mojego doświadczenia na Widawie mleko zaczyna się z początkiem maja i wtedy już spokojnie mogę poświęcić się szczupłemu. Rozsądek, umiar i nie ma później wyrzutów sumienia. Jaź jak pisałem jest w trakcie tarła. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.