Skocz do zawartości
tokarex pontony

Okoń 2020 - Liga haczyk.pl


jaceen

Rekomendowane odpowiedzi

Inny kanał niż poprzednio, podobna technika, trochę inne kolory - najlepiej grały brudne perły i niebieski (choć miałem spad 35+ na colę). Jutro ostatnie podejście na starych śmieciach i pewno ostatnia realna szansa poprawienia wyniku przed przerwą... Jak się uda, to chciałbym pokazać jakąś rybę złowioną inną filozofią łowienia w tym okresie, która mnie mocno zaskoczyła, trzymajcie kciuki. 😂

large.percz24.jpg.6c1625bcd04cbef05ef889

large.okon26.jpg.f29c379311c157719d5f6b0

large.perch31.jpg.7cbed181c999303560f0a3

  • Lubię to 1
  • Super 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przynęty na klenia   Dragon

WP_20200224_16_50_49_Pro_easyHDR-BASIC-2_resized.thumb.jpg.774a50d716f74ada04cf7946f0c37908.jpg

Zostało jeszcze sześć dni na dołowienie. Pierwsza część naszej rywalizacji kończy się w niedzielę. Gdyby ktoś zapomniał, nie wiedział, to zasady są na pierwszej stronie okoniowego wątku. 

Dalej dążę, żeby do końca miesiąca wymienić wszystkie rybki na minimum 25 cm. Dzisiaj okonie u mnie odpaliły dopiero po szesnastej. Niestety nie mogłem się wstrzelić z zacięciem. Dzisiejsze dwa największe po 25 cm i jeden 25 cm z poprzedniego posta dodaję do tabeli. Tym sposobem zostanie mi jeszcze jeden do wymiany.

WP_20200224_17_24_11_Pro_easyHDR-BASIC-2_resized.thumb.jpg.418d027d5943a4a8eaf6b7a58be6f084.jpg

WP_20200224_16_50_31_Pro_easyHDR-BASIC-2_resized.thumb.jpg.f35c8a6bea7eafe2a307ab01090f0312.jpg

  • Super 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, ESSOX napisał:

Nie wyobrażam sobie kilkukrotnego układania ryby i robienia kilku zdjęć aby wyszło to idealnie pokazujące długość ryby

Moje problemy z mierzeniem i robieniem zdjęcia skończyły się wraz z zakupem miarki z pionowym ogranicznikiem. Ryba do zdjęcia przysuwana jest do ogranicznika a zdjęcie robione jest bardziej z perspektywy ogona niż głowy. Nie rdzewieje, wodoodporna więc można przemyć i szybko wysuszyć. Ja akurat mam tą ze zdjęcia. Każdemu polecam.

Miarka.thumb.jpg.518cbba1c01814738e28f6395f7c4197.jpg

20 minut temu, EsoxHunter napisał:

Jak się uda, to chciałbym pokazać jakąś rybę złowioną inną filozofią łowienia w tym okresie, która mnie mocno zaskoczyła, trzymajcie kciuki. 😂

Rybę złowisz później a teraz gadaj o tej filozofii 😁

  • Super 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja notorycznie gubię wszelkiego typu akcesoria jak kombinerki, szczypczyki, nożyczki, miarki - szkoda grosza. :D Co to teoria, niepotwierdzona praktyką. Jutro opiszę jak nie złowię, bo jakąś tam fotkę mam, ale tak bez przytupu to szkoda pisania. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, EsoxHunter napisał:

Jak się uda, to chciałbym pokazać jakąś rybę złowioną inną filozofią łowienia w tym okresie, która mnie mocno zaskoczyła, trzymajcie kciuki. 😂

Filozofia:) wydaje się skuteczna. Właśnie wskoczyłeś na fotel lidera 👍

  • Super 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj chwila łowienia po pracy. Postanowiłem chwilę odpocząć od męczonego cały czas drop shota i zmontowałem boczny trok z muchą (streamerkiem) zamiast gumy. Najpierw założyłem imitację małej rybki (ok 4-5cm) ale żaden okoń się nie zdążył skusić bo na końcu zestawu zameldował się nieduży szczupak. Chciałem go odhaczyć bez niepotrzebnego wyciągania na brzeg no i niestety skończyło się to tak jak można było przewidzieć - przegryzł żyłkę i odpłynął. Na szczęście wszystkie muchy robię na bezzadziorach więc powinien bez problemu się jej pozbyć. Po tym załozyłem czarną pijaweczkę z czerwoną główką i po chwili udało mi się złowić dwa okonie - 23 i 21,5 cm. Starałem się prowadzić podobnie jak bym to robił łowiąc muchówką - krótkimi, dosyć szybkimi podciągnięciami. Przy tych Waszych 30+ aż wstyd wrzucać zdjęcie :)

20200227_173150.thumb.jpg.9b0f4dc2a0591596a022b9915e8e7a4b.jpg

  • Lubię to 1
  • Super 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od poniedziałku byłem bez żadnego okonia ponad 30cm 😪 ciężkie czasy nastały 🤣 co prawda obławiam jedną wodę najbliżej domu, taktyka jest prosta być codziennie nad wodą chociaż godzinę, a wyniki przyjdą same. Dalej męczę dropshot, kombinuje z wysokością zawieszenia przynety zaczynam zawsze w granicach 40 do 70cm jeśli  nie ma efektów to zaczynam zmieniać, dzisiaj  od 5cm aż do prawie 130cm i na tak wysoko prowadzoną przynętę zaczęły się brania, co prawda jedna ryba na brzegu ale brań miałem 3, co cieszy wszystkie atomowe💪 tu gdzie łowie 3 brania w 3 godz to mega wynik 😎 

 

large.20200227_180913.jpg.2238e3c3a31dfce67fc4f091029408ce.jpg

 

large.20200227_173050.jpg.72f51a00a63b814f71925899e91b5a43.jpg

Sprzętowo W3 streetstick do 10g 

Shimano Stradic ci4+ 2500

Plecionka Varivas 0.08

Fluorocarbon Vison (dział muchowy) 

Przynęta ShadTeez 5cm ciężarek dropshot 10g

  • Lubię to 1
  • Super 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na bezrybiu i szczeżuja....🤣

20 minut temu, Budek napisał:

tu gdzie łowie 3 brania w 3 godz to mega wynik 😎 

Ale wiesz, że tam są i ....kombinujesz ;) . Ja dziś też wiedziałem, że muszą być tam gdzie łowiłem, mimo, że byłem tam drugi raz w tym sezonie i.....były jak sie zaczęło zmierzchać.

 

Edytka: mam nadzieję, ze nie za bardzo spamuję w tym wątku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, Budek napisał:

Przynęta ShadTeez 5cm ciężarek dropshot 10g

 

@Budek - mogę zapytać czy ten ciężarek 10g to na wodę stojącą czy płynącą? I jak używasz do DS shadteeza (lub podobnych pracą) to jak go prowadzisz? 

Ja kilka ostatnich wyjść też próbowałem swoich sił w DS ale do tej pory bez żadnych efektów. Na YT wygląda to jak złota metoda ale w rzeczywistości chyba nie jest tak kolorowo. Na pewno jeszcze wiele do poprawy w moim przypadku. Np wysokość przynęty do tej pory max 50cm, muszę spróbować dużo wyżej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie udało mi się złowić w ten enigmatyczny sposób o którym pisałem nic konkretnego, czego fotkę można by umieścić, ale skoro słowo się rzekło... Znajomy pokazał mi, że w miejscach gdzie spodziewamy się obecności ryb, ale nie dają się przechytrzyć za dnia można próbować skusić je łowiąc W NOCY na grubo, tj. np. kopyta po 3'', gumy jakie śmiało wybralibyśmy żeby łowić na lekko szczupaki. Jemu wcześniej trafiły się dwa 30+, gdy byliśmy razem mieliśmy sporo pustych brań, które skończyły się tylko jednym okoniem o świcie. Ja na kolejnym wypadzie trafiłem tylko wymiarowego sandacza. Na odcinku gdzie łowiliśmy brania były przed świtem jeszcze za ciemnego, ale jak wiadomo co woda to obyczaj. Nie jest to pewnie najskuteczniejszy i najpewniejszy sposób, ale dla kogoś kto ma czas tylko po ciemku albo nie lubi dziubdziania delikatnymi zestawami jest to ciekawa alternatywa. ;) Przechytrzony okonek 24 cm:

large.filozofia.jpg.d57197d1540050f0432f

Aaaa już za dnia udało się jednego do tabeli udłubać, już "tradycyjnie".

large.percz30.jpg.74fd5ed31564b51bc5cb93

  • Super 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patrząc na poprzedni rok, na 21 zapisanych do końca lutego, sześciu z nas miało punkty. Wtedy było trudniej zaistnieć, bo próg zgłoszeniowy mieliśmy ustawiony na 24 cm.
Budek nic sobie z tego nie robił, zgłaszając komplet dziesięciu ryb powyżej 30 cm. W pierwszej części wykręcił wynik 332 pkt. Pozostali nie mieli tyle szczęścia i wypadli blado.
Ten sezon zaczęliśmy od niższego progu zgłoszeń. Wydaje się, że taki manewr dał motywację do aktywności, dla siebie i dla innych.

W tym roku pierwsza część obfitowała w sporo zgłoszeń. Na 29 zapisanych 12 punktowało. Czterech z nas zgłosiło komplet. Przez moment było dość ciekawie, bo czołówka miała małą różnicę punktową. Przez moment prowadził Michalvcf, później EsoxHunter, ale trwało to krótko. Budek ponownie wskoczył na fotel lidera, wykręcając wynik 294 pkt.
Końcowy wynik z pewnością będzie u najlepszych powyżej 300, ale na tym etapie dobrze mieć podpórkę z kilku fajnych ryb. To jest dobra taktyka. Mnie się udało złowić dwa ładne okonie i będzie mi łatwiej szlifować wynik na ośmiu niż na całej dziesiątce.
W każdym razie, jeżeli nikt z was nie ma więcej punktów, rad nie rad, Budek dorobił się tytułu Okoniowego Szpenia”.

Ostatnie dni starałem się dołowić przynajmniej jednego okonia minimum 25 cm, by zamknąć swój komplet od 25 cm w górę. Również rzutem na taśmę dzisiaj złowiłem jednego na woblera Instynct 3. Rybkę dodaję do tabeli. Jeżeli ktoś ma jeszcze jakieś do dodania, to zróbcie, póki pamiętacie. Ryby złowione od 02 marca do 30 kwietnia nie będą zaliczane. Co nie znaczy, że wątek w tym czasie ma być w letargu. Gdy będzie ktoś miał ochotę odezwać się, zapytać, coś ciekawego podpowiedzieć, to właśnie ten wątek tu powstał.

WP_20200301_17_50_19_Pro.thumb.jpg.946682b075e299382ac20334f6989f3f.jpg

WP_20200301_17_50_39_Pro.thumb.jpg.0a50e6df51432956f9310dfcc4e45aa8.jpg

  • Super 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 28.02.2020 o 13:29, jamnick85 napisał:

@Budek - mogę zapytać czy ten ciężarek 10g to na wodę stojącą czy płynącą? I jak używasz do DS shadteeza (lub podobnych pracą) to jak go prowadzisz? 

Tak ciężarek na stojącą wodę, zależy mi zasięgu rzutu. 

Dużo brań miałem prowadząc zestaw jednostajne z krótkimi przerwami, do ,,tańcowania" lepiej moim zdaniem sprawdzają się jaskółki bądź inne przynęty bez własnej pracy. Przy dropshot staram się nie odrywać obciążenia od dna. 

  • Super 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcąc drgać przynętą w miejscu maksymalizujemy ciężar. Wtedy jaskółki i robako, glizdo podobne przynęty. Mi jest lepiej z obciążeniem w kształcie kulki.

Chcąc prowadzić przynętę z łagodnym opadem, mnimalizujemy ciężar. Wtedy rippery, twistery i robako podobne z mackami falującymi. Wtedy też wolę obciążenie w kształcie pałeczki.

Zwiększamy ciężar jeżeli chcemy zwiększyć zasięg. Wtedy lepsze będą wąskie pałeczki. Poderwanie od dna jest wtedy bardzo agresywnym prowadzeniem. Jeżeli chcemy na dystansie uzyskać łagodne prowadzenie wtedy staramy się jednostajnie powoli ściągać. Dlatego lepsze wydają się małe rippery i twistery. Ripperki są o tyle fajne, że zapracują nawet przy opadzie spowodowanym zluzowaniem plecionki (ja pochylam wędzisko i obserwuję napięcie plecionki - drgnięcie to branie). Wtedy też lepiej wieszać przynętę wysoko. Kąt ostry spowodowany dalekim zasięgiem i tak obniża nam rzeczywistą wysokość pracy przynęty, ale mamy pole manewru przy prowadzeniu i możliwość zagrania opadem. Umieszczenie przynęty nisko spowoduje, że będzie pracowała w pobliżu ciężarka robiącego zadymę przy dnie. To jest agresywne prowadzenie, które też możemy wykorzystać jeżeli ryby na właśnie takie będą reagować.

 

  • Super 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Budek, RSM - Dzięki za rady na pewno wykorzystam wskazówki. 

Ja w ten weekend kombinowałem z połączeniem DS i Texas/Carolina. Zestaw taki jak do DS ale zamiast typowego ciężarka do DS użyłem wolframowego ciężarka typu bullet 3g i kolorowego koralika, obciążenie zablokowane z obu stron stoperami ale tak żeby mogło się przesuwać kilka CM  podczas podbijania żeby robić "hałas". Używałem ripperków i prowadziłem delikatnie podbijając lub zwyczajnie ściągając. Kombinowałem też z wysokością przynęty. Niestety zero efektów. Pocieszam się, że na klasycznego DS i Jigowanie też miałem 0 efektów więc jeszcze dam szansę tej metodzie. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć wszystkim. Dopisuję się również do ligi okoń 2020. Niegdyś gatunek ten był moją ulubioną rybą. Przede wszystkim tak naprawdę od łowienia okoni zaczynałem moją wędkarską przygodę ze spinningiem. Tak w skrócie, metoda bocznego troka chyba nigdy mnie nie zawiodła. Teraz szczególnie gdy mamy kompletny brak zimy, podwodna roślinność i zaczepy nie jest tej metodzie straszna. Jednak nie jest tak łatwo jak się wydaje. Optymalna długość przyponu, metoda prowadzenia i przede wszystkim sama prezentacja przynęty oraz odpowiedni dobór koloru dał mi wyniki. No i ta pogoda, skoki temperatur i ciśnienia oraz ten wiatr. Może gdybym częściej bywał nad wodą, a nie tylko weekendy byłoby nieco lepiej. Cieszy mnie to, że jeszcze ani razu o kiju nie wróciłem w tym sezonie. Odwiedziłem cztery znane mi miejscówki, głównie rzeka Oława oraz kanał Odry. Plan na ligę? Bez obrazy oczywiście ale ze starymi wygami nie wygram. Zdobyć komplet punktów i będę zadowolony 😀 Załączam rybki z miesiąca lutego. Pozdrawiam Marcin

IMG_20200302_164704.thumb.jpg.1f5f46657b24ce785fc4cd4fec18465c.jpg

 

  • Super 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Cześć.

Za kilka dni będzie maj. Mam cichą nadzieję, że tabela zacznie się wypełniać okoniami z cieplejszych miesięcy. Nie wszystkim pasuje uganiać się za tymi ślicznymi rybami w jesienno zimowym czasie.

Mam kolejną propozycję. W pierwszej części wprowadziliśmy element dodatkowej rywalizacji o mistrza przedwiośnia. Teraz chciałbym was namówić do sięgnięcia po powierzchniowe przynęty i walkę o "letniego okoniowego mistrza". Koniec tej rywalizacji ustalimy na ostatni dzień wakacji 31.08 (poniedziałek). Największy okoń złowiony na powierzchniową przynętę będzie dawał właśnie ten tytuł. Nie będę określał dokładnie jakie to mają być przynęty. Czy to będzie popper, wobler o pracy wtd (walking the dog), muchowe powierzchniowe przynęty, gumowe żabki, czy jakieś inne, to już wolny wybór. Ważne, żeby to był połów ze świadomym zastosowaniem tych przynęt i typowym powierzchniowym prowadzeniem. Okoń złowiony w ten sposób zgłośmy do tabeli z dodatkową literą np. "P". Będziemy wtedy wiedzieli, że to okoń złowiony na powierzchniową przynętę. Najlepiej, żeby ten powierzchniowy był wyodrębniony poza dziesiątką. Nawet gdy zaliczy nam się do ogólnej punktacji, to osobny wpis dałby lepszą orientację.

Przykład:

25+25+26+26+27+27+28+28P+29+29=XXX  28P

Gdyby powierzchniowy okoń był mniejszy niż zgłoszone do dziesiątki, to oczywiście również wpisujemy z boku. Te powierzchniowe będą się liczyły w osobnej kategorii.

Od pierwszego maja ruszamy. A dla zachęty do obejrzenia kilka minut okoniowej rywalizacji;)

 

  • Lubię to 1
  • Super 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Nadszedł Maj wiec w koncu moglem zameldowac się nad zwirownią w okolicach Krakowa (do konca kwietnia jest na niej zakaz spiningowania).

Udalo sie złowic wiec dopisuje 3 okonie 28, 29 i 31 cm.

Brania na zlote i perlowe 5 cm riperki od fishchaser na glowkach 3 i 4 gr. 

 

20200501_132440.jpg

  • Super 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poranek, staw we Wrocławiu. Canibal 8cm. Chodziłem za szczupakiem i rzeczywiście kilka pistoletów było. Jedno branie i hol zdecydowanie inne i wiedziałem, że zagryzł ładny okoń.

36cm

1000104743_IMG_20200502_0815273.thumb.jpg.5c0a8f19b718523b9d49b846f54f2fc0.jpg 

  • Super 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.