Skocz do zawartości
przynęty na klenia     Dragon

Okoń 2020 - Liga haczyk.pl


jaceen

Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, assam napisał:

możecie coś doradzić gdzie teraz ich szukać?

Wczoraj chodziłem i obserwowałem wodę na jednym z kanałów żeglugowych. Szukałem ławicy wylęgu. Łowiłem na skraju tej ławicy. Trzeba za nią wędrować, bo się przemieszcza. Taką przyjąłem wczoraj taktykę i liczyłem na jakiegoś grubego okonia, który może kreci się w pobliżu swojego stada. Brań miałem więcej, ale wyjąłem tylko dziewięć okoni. Największy 25 cm. Coś jeszcze większego pobujało się na kiju, niestety długo walka nie trwała i gumka się odczepiła.  Dzisiaj to powtórzę. Może to okaże się dobrym sposobem na jakiegoś większego garbusa?

Spróbuj jeszcze zmienić sposób prowadzenia gumek. Jeżeli nimi łowisz, to próbuj prowadzenia jednostajnego. Jeden opad po wyrzucie i jednostajne prowadzenie, czasami zmiana tempa z krótkimi szarpnięciami daje efekt lepszy, niż uparte podbijanie.

Może jeszcze ktoś podrzuci pomysł? Też chętnie skorzystam:)))

WP_20200526_20_29_30_Pro_easyHDR-BASIC-2_resized.thumb.jpg.c6781b53f6373ac9f2e0b87b3ed9ee55.jpg

Dopiszę jeszcze tutaj, co działo się wieczorową porą. Zostaję jeszcze po okoniowaniu na +/- dwie godziny, by sprawdzić kleniowe miejsca. Po wielu latach nocnego zmagania, wytypowania przynęt i miejsc, mogę powiedzieć, że nie sprawia mi wiele problemów takie łowienie. Bardzo rzadko trafia się niechciany w tym okresie przyłów sandaczy czy sumków. Gdy nadchodzi sezon sandaczowy, to bywa różnie. Śmiem twierdzić, że mimo zmiany woblerów (przeważnie w nocy na woblery łowię), to na jednego sandacza czasami kilka innych ryb łowię.

Łowiłem wczoraj na swoje przegubowe woblery w rozmiarze 40 mm o pracy prawie smużącej. Nie bójcie się łowić w nocy smużakami. To są często bardziej skuteczne przynęty niż w dzień. Kwestia znalezienia swoich miejsc i rozpracowywania ich w różnych warunkach pogodowych, pory roku i stanu wody. Złowiłem jeszcze ładnego klenia

P1410295_easyHDR-BASIC-2_resized.thumb.jpg.c79feaef428d357fa33f78048e734e1e.jpg

i coś, co mnie bardzo ucieszyło. Początkowo myślałem, że złowiłem jazia. Okazało się kolejny raz, że duże nocne płocie równie dobrze potrafią zgarnąć z powierzchni smużaka niczym kleń. Mam na rippera spinningową płoć 40 cm w rekordach, ale na woblera jeszcze tak dużej nie złowiłem (38 cm).

P1410312_easyHDR-BASIC-2_resized.thumb.jpg.c2434f4f72f50a6a92666fd5266a6d35.jpg

  • Lubię to 1
  • Super 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przynęty na klenia   Dragon

W drugim dniu poszukiwania okoni potwierdziło się, co napisałem. U mnie brań z opadu nie było. Jedynie szczupaczek się zameldował. Nad wodą byłem przed 17:00 i przez pierwszą godzinę gumki z opadu nie działały. Zmieniłem miejsce i przesunąłem się o jakieś 200 m. Głębsza woda i więcej zielska. Praktycznie wszystkie brania były podczas prowadzenia w toni. Tempo dość szybkie. Dwa okonie złowiłem na gumkę pozbawioną ogonka. To może być sygnał, że gumki bez pracy będą równie skuteczne. Część  brań była w pierwszym momencie ściągania. Po kilku obrotach następował atak. Wyglądało, że żerowały w górnej partii wody.

327602331_2020_05.27k(3).thumb.jpg.ad48d50126ea024e9f22f7bb09972f47.jpg

834882387_2020_05.27k(5).thumb.jpg.5d03726f281727a00d95b01a83d758b6.jpg

Miałem nadzieję, że w końcu doczekam się powierzchniowej pogoni za narybkiem. I nie pomyliłem się, bo przed samym zmierzchem, okonie kilka razy stadnie zaganiały rybki. Miałem przy sobie popperka i "pieska", to gdy tylko dawały pierwszy sygnał, zmieniałem błyskawicznie na poppera i podrzucałem w ich rejony polowania. Udało się w ten sposób złowić pierwsze w tym sezonie rybki na poppery. Cztery okonie i szczupaczka.

113874256_2020_05.27k(6).thumb.jpg.1c3e942d9b5a72e90d62a203990a1a55.jpg

W całej wyprawie zaliczyłem trochę więcej rybek niż poprzedniego dnia. Piętnaście okoni i dwa szczupaczki, w tym kilka brań zepsutych. W dalszym ciągu barierą jest u mnie przekroczenie 25 cm.

618733178_2020_05.27k(2).thumb.jpg.6e35837816b041f0f9ca2c5a6e6150ef.jpg

619279804_2020_05.27k(4).thumb.jpg.4cfbf68cd91406ef75ad2c037110d635.jpg

W użyciu były gumki 2" na główkach 2-3 g. Dodatkowo popper i powierzchniowy wobler "wtd". Dalej katuję wędkę BIXLITE 214/2-11 g z plecionką 0,08 na kołowrotku Ryobi Ecusima 1000.

  • Lubię to 1
  • Super 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Marienty napisał:

Ciężko o rybę sensownych rozmiarów. Dodaję do tabeli skromne 22cm ( @Larry_blanka proszę o wpisanie do tabeli).

Okonia złowiłem na spora obrotówkę DAM nr4 na żwirowni przy poszukiwaniu szczupaków. Oczywiście tych drugich się nie doczekałem 😆

20200603_192836.jpg

Dopisuję, ale zgłoszenia proszę równiez w tamtym tasku wg wzorów jak inni :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sobotę i niedzielę wygospodarowałem czas przed zmierzchem i z nastawieniem łowienia okoni zameldowałem się z popperami i pieskami "wtd" nad Odrą. Słońce dawało w kość. Raz musiałem się wycofać w pobliże drzewa, by odpocząć. Plan był bardzo prosty. Poruszałem się na odcinku +/- 50 m i szukałem sygnałów od pasiaków. Kilka razy pokazywały się podczas prowadzenia woblera, ale zdecydowanych ataków nie było. Łowiłem spinningiem do 11 g z kołowrotkiem w rozmiarze 1000 i linką 0,08 mm. W niedzielę woda minimalnie opadła i podczas jednego z wyrzutów mój ulubiony i łowny żółty piesek, zanurzył się zbyt głęboko i wyłapał zaczep. Niestety już go nie odzyskałem. Jednak przed tym przykrym zajściem jeszcze pokazał swoją atrakcyjność dla ryb. Szczupak jakieś 65 cm jak nie lepiej;)

1864938675_2020_06.13zatoczkaOs.(1).thumb.jpg.8c3dc531f4e20b909c428ebf5504ba6c.jpg

Złowiłem też kilka krótkich okoni. Przynęty najczęściej których używałem.

1990919297_2020_06.13zatoczkaOs.(2).thumb.jpg.8c1f943508f79fbcb52a40c8e42a28c5.jpg

WP_20200614_19_36_14_Pro_easyHDR-BASIC-2_resized.thumb.jpg.0ea955da7bb6351337ae52f16356678f.jpg

WP_20200614_19_11_34_Pro_easyHDR-BASIC-2_resized.thumb.jpg.abce616007147a2bd688bf55fb1f0255.jpg

WP_20200614_20_21_26_Pro_easyHDR-BASIC-2_resized.thumb.jpg.855f0d70e77024c40401149ec81bfc9f.jpg

Doczekałem się w końcu ładniejszych sztuk. Bardzo mnie to ucieszyło, bo nie pierwszy raz tam zaglądam i wcześniej nic więcej niż okonie do 25 cm nie złowiłem. Trochę zwolniłem tempo. Podbijałem nadgarstkiem bardzo delikatnie i ślamazarnie zwijałem linkę. Nagle popperek zniknął bez śladu i bez charakterystycznego plusku przy ataku. Po chwili czuję pulsujący ciężar. Okoń pięknie walczył i na miarce okazało się, że ma 29 cm. To o takie mi chodziło. Pierwszy rozsądny pasiak w tym sezonie na powierzchniowego woblera.

WP_20200614_19_34_51_Pro_easyHDR-BASIC-2_resized.thumb.jpg.d559dff82e70d16a2665d3e08b326adc.jpg

Zepsułem jeszcze trzy podobne brania. Jednak szczęście jeszcze się do mnie uśmiechnęło. Mocno się skoncentrowałem na prowadzeniu "pieska". Sytuacja powtórzyła się jak z popperem. Woblerek nagle po cichu zniknął pod wodą i po ułamku sekundy poczułem ciężar na wędce. Miałem wrażenie, że walczę z czymś większym. Tak było. Rywalem okazał się okoń 32 cm. W zasadzie to większego na wtd jeszcze nie złowiłem. To moje okoniowe PB na taką przynętę.

WP_20200614_20_20_10_Pro_easyHDR-BASIC-2_resized.thumb.jpg.a3607c9a47390df51d2e1fe7028f2845.jpg

WP_20200614_20_20_51_Pro_easyHDR-BASIC-2_resized.thumb.jpg.89a201785fd53b975a31b1be7e08d4f2.jpg

do następnego spotkania:)

WP_20200614_19_35_41_Pro_easyHDR-BASIC-2_resized.thumb.jpg.e27aa4297e84aa813682a2f58d82c660.jpg

WP_20200614_20_21_04_Pro_easyHDR-BASIC-2_resized.thumb.jpg.35bcc96fc0d03fd029fce84b7e01e5dd.jpg

Okonie 29 i 32 lecą do tabeli.

  • Lubię to 1
  • Super 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z mojej strony też jeden okoń nadaje się do tabeli. Miałem wątpliwości, czy jechać. Gdy złożyłem wędkę nad wodą, zaczęło padać. Duże krople spadały, jakby ktoś fasolę po wodzie rozrzucał. Szczęśliwie trwało to tylko kilkanaście sekund. Czarne i groźne chmury mogły w każdym momencie wypluć cały zapas zgromadzonej H2O. Łowiłem wyłącznie na bezsterowe powierzchniowe woblery wtd. Miałem kilka delikatnych prób zassania, dwa kapitalne ataki z wyskokiem nad wodę i z tego wszystkiego udało się złowić dwa okonie. Upatrzyłem miejsce, a w zasadzie okonie, w którym pasiaki lubią się kręcić. Technicznie teraz jest trudno, bo stoją w środku zielska o powierzchni ok. 10 m2.  Każdy rzut w to miejsce kończył się ściąganiem zielska z kotwic. Gdy poziom rzeki jest wyższy, to można woblery przeprowadzić bez zaczepów. Teraz się nie da. Jednak dwie sztuki wydłubałem. Większy zmierzony (29 cm) do podmiany tabeli.

WP_20200618_18_47_58_Pro_easyHDR-BASIC-2_resized.thumb.jpg.f6ef19fe26815495453b711016e5d11e.jpg

WP_20200618_19_42_51_Pro_easyHDR-BASIC-2_resized.thumb.jpg.cf1a4392f9e931bc838dd3ed76496eb0.jpg

WP_20200618_19_42_29_Pro_easyHDR-BASIC-2_resized.thumb.jpg.1e9262f3826e1f719425171fa179c6eb.jpg

  • Super 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muszę gonić bo niegdy nic nie wiadomo, może jesień znowu będzie kiepska😂 dzisiaj domowa woda, sporo rybek w przedziale 20-27 dwie szt 33 ( tu będą zdjęcia) i oczywiście największe dalej w wodzie przez moją głupotę 😭 a mogła by być 4-rka z przodu 🤷‍♂️ 

large.20200621_094232.jpg.830143ad275b4a6442ff06dd1be5c33c.jpglarge.20200621_104748.jpg.c9e82058821325e6d11322103c68bb34.jpg

Dzisiaj tylko obrotówki 👍

  • Lubię to 1
  • Super 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To i ja dorzucę coś do tabelki, pierwszy 27cm z Odry jeszcze z końcówki maja.

Dwa kolejne z tego weekendu nad Bajkałem - 28 cm i 24cm (godne wrzucenia na miarkę). Pozostałe to same palczaki około 8szt. Wszystko na kajtki 2 (3g)

Z rana o świcie były jeszcze 4 brania boleni z czego 2 na brzegu. (42cm i 50cm). Bolenie wpadły na stołówkę i po 15-20min było po sprawie.

20200524_1.jpg

20200620_2.jpg

20200620_3.jpg

  • Super 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W czwartek nie mogłem się zdecydować, na co się nastawić. Chciałem spróbować złowić bolenia, to znowu sandacza, a za chwilę wypatrywałem okoni. Spinning Mikado Da Vinci z wymiennymi szczytówkami 17 i 25 g dawał możliwość w miarę komfortowo łowić popperami, powierzchniowymi wtd, czy gumami na główkach jigowych. Sandaczowe woblery i cykady również leciały do wody. Głównym korytem Odry płynie mało zachęcająca woda i szukałem trochę spokojniejszej na pograniczu kanałów. Niestety w tym dniu absolutnie nie mogłem się zdecydować na jedną metodę. Uważam za swój sukces, że udało się złowić cokolwiek przez to moje niezdecydowanie. Kilka drobnych puknięć w perłową gumę Ripper Mann's 5,5 cm i w końcu na miarce melduje się przyzwoity okoń 29 cm.
WP_20200625_20_26_59_Pro_easyHDR-BASIC-2_resized.thumb.jpg.a9bf714aec9a7f13c6d85e1a62438df1.jpg
W wodzie ciągle się coś działo tylko nie u mnie, nie na kiju. Stąd ciągle szukałem jakiejś magicznej przynęty, by to zmienić. Niestety nie tym razem. Gdy zapadł zmrok, to już nie mieszałem i założyłem woblera JAXON HS KARAŚ UV 9 cm F 17 g. Rzuty to w lewo, to w prawo i na wprost. Po powierzchni i w toni. Nic. Tyle, co powiedziałem do kolegi, że w tym miejscu lubię łowić na przedwiośniu klenie i jazie na smużaki i nagle jak coś przywali w karasia! W pierwszym momencie stwierdziłem, że to nieduży sum. Chlapał się, jak na suma przystało. Nie spodziewałem się, że w tak dużą przynętę przywali jaź.

P1410458_easyHDR-BASIC-2_resized.thumb.jpg.ad6d20395482c1ea9be9e662965fe309.jpg


P1410460.thumb.JPG.6b019f120f417187701baa406402ab81.JPG

Okoń leci do tabeli.

  • Super 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Assam, wobler powierzchniowy ze zdjęcia to prezent od jednego z wrocławskich wędkarzy. Nie mam bezpośredniego kontaktu, by dopytać o dostępność. To jest tak fajna konstrukcja, że Illexy itp. mogą leżeć w jego cieniu:) Oczywiście trochę żartuję, ale warto się potrudzić, aby mieć coś takiego w swoim pudełku. Na wrocławskim podwórku jest trochę twórców, którzy podobne wykonują i mają w stałej ofercie. W sklepach wędkarskich powinny być dostępne. Warto wspierać też nasze rękodzieło. Jest sporo osób strugających/odlewających woblery na mniejszą skalę. Niekiedy trzeba dużo wcześniej, jeszcze kilka miesięcy przed sezonem składać zamówienia. Może ktoś spróbuje swoich sił i samodzielnie wystruga?

Wczoraj niestety na powierzchniowe u mnie słabo reagowały. Mimo sporej aktywności i przerzuceniu sporej ilości wabików efekty były słabe. Skuteczniejsze okazały się woblery nurkujące ze sterem i mniejszych rozmiarów. Złowiłem co prawda dwa bolenie, sandaczyka i dwa lepsze okonie, ale ciągle chciałoby się więcej;)

WP_20200626_17_19_27_Pro.thumb.jpg.c641ba18ade84df1f8920be450e15449.jpg

Okoni złowiłem więcej, kilka malutkich na gumki, ale największe dwa siadły na łamańce. Większy 30 cm na woblera czarnego.

WP_20200626_19_39_36_Pro_easyHDR-BASIC-2_resized.thumb.jpg.d5d48a707b1c032cd32353c84d527053.jpg

Mniejszy 27 na żółtego.

WP_20200626_21_17_08_Pro_easyHDR-BASIC-2_resized.thumb.jpg.3e5a15123be42ef3ca7750e87f631332.jpg

P1410461_easyHDR-BASIC-2_resized.thumb.jpg.e4d8889540d6d95420f05135fbf6182d.jpg

Okoń 30 cm leci do tabeli.

  • Lubię to 1
  • Super 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj odwiedziłem na chwilkę kanał żeglugowy. Celem jak zwykle w tym sezonie były okonie ale pierwszy zameldował się szczupak którego niestety nawet nie zobaczyłem bo po kilku sekundach była obcinka. Chwilę później złowiłem pierwszego w życiu klenia na gumę.

20200630_170314.thumb.jpg.232417e3ca948de8af460bd06db3f1d0.jpg

A chwilę po nim po zmianie przynęty na 5 cm Shad Teeza udało mi się dołowić okonia do tabeli.

20200630_171118.thumb.jpg.41a54ebd955b5ac4061ce3f17977c961.jpg

Chwilę później dołączył do niego mniejszy kolega i niestety musiałem się zbierać.

  • Lubię to 1
  • Super 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wytrzymałem i pojechałem w samo miejsce na dogrywkę. Przerzuciłem sporo maluchów i udało się kolejnego do tabeli dołowić :). W sumie to miałem z nim sporo szczęścia bo chcąc rzucić wzdłuż brzegu (okonie żerowały na drobnicy przy samym brzegu), zaczepiłem przynętę o zwieszające się nad wodę trzciny. Szarpnięciem udało mi się uwolnić gumkę która z pluskiem wpadła do wody jakieś 3 metry ode mnie. Zacząłem zwijać i okazało się, że mam zahaczoną rybę - okoń wziął luźno opadającą przynętę. 

Zdjęcie niestety słabej jakości bo już robiło się ciemno.

20200630_214037.thumb.jpg.56a494d03a374e284c32524112409749.jpg

  • Lubię to 1
  • Super 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj udało mi się zapełnić tabelę więc teraz czas na poprawianie wyniku. Dzisiaj dwa do podmiany. Jeden na 4cm wobler Lipińskiego (chyba Horn) a drugi na chińską awarunę w kolorze białym. Dużej poprawy nie (24 cm i 25 cm) ma ale zawsze coś ;) Może w końcu uda mi się dobrać do tych 30+

20200701_193319.thumb.jpg.3562d442438f4e08099d6c5666e7098d.jpg

20200701_193338.thumb.jpg.98746223b3d2e7db6e9cec6b5e8d0ced.jpg

20200701_195634.thumb.jpg.ca13e6723107f503a82c46860ff55522.jpg

20200701_195558.thumb.jpg.824b15fd09daba608528f5572a5ec9a7.jpg

  • Super 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj znów poprawka mojego wyniku w tabeli. Złowiłem sporo okoni i dwa z nich lecą na podmianę - 25 cm i 26 cm. Nadal szału nie ma ale przekroczenie 250 pkt coraz bliżej. To był dzień jednej przynęty - Shad Teez na 2 g czeburaszce był tak chętnie atakowany, że nawet nie próbowałem zmieniać na nic innego. 

20200702_193502.thumb.jpg.c06dbf6becb6ce198e295d4bb9571816.jpg

20200702_193539.thumb.jpg.e77074fd17db5b0a6e4c4a6b979f3f03.jpg

20200702_191509.thumb.jpg.d02be9098d3b39c63892360870a7dd2b.jpg

20200702_191417.thumb.jpg.05328eedce3929d6bad6c19c39793df7.jpg

20200702_191616.thumb.jpg.34ea255996f581fd8b0a21c5824321ec.jpg

 

 

  • Lubię to 1
  • Super 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

44 minuty temu, kepes53 napisał:

dwa okonie 25.5 i 26 cm

Twój wpis przypomniał mi, że była wzmianka o zaliczaniu 0,5 cm. Całkowicie o tym zapomniałem. Gdyby w przyszłym sezonie byli dalej chętni na LO, to proszę, przypomnijcie o tym. Na dziesięciu rybach można będzie dodatkowo uzyskać 5 cm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, jaceen napisał:

Twój wpis przypomniał mi, że była wzmianka o zaliczaniu 0,5 cm. Całkowicie o tym zapomniałem. Gdyby w przyszłym sezonie byli dalej chętni na LO, to proszę, przypomnijcie o tym. Na dziesięciu rybach można będzie dodatkowo uzyskać 5 cm.

5 pkt. Na koniec to bardzo duzo. Myślę że w czołówce "połówki" mogą zdecydować o wygranej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.