Skocz do zawartości
tokarex pontony

Okoń 2020 - Liga haczyk.pl


jaceen

Rekomendowane odpowiedzi

przynęty na klenia   Dragon
2 godziny temu, Larry_blanka napisał:

Jak selektywniej podejść do tematu ? 

Jeżeli ma być szybko, na już, to bez miejscowego przewodnika ani rusz:) Jeżeli masz dużo czasu, to konsekwencja, dużo godzin nad wodą, mnóstwo testów z przynętami i chyba najważniejsze, to pora żerowania tych największych. Ja to jestem teoretyk okoniowy i taką teorię sobie przyswoiłem na odrzańskich pasiakach. Największe u mnie siadały w godzinach bardzo wczesnych i przed zmierzchem. W ciągu dnia miałem mizerię. Jedynie w zimnych miesiącach (jesień/zima) w ciągu dnia coś jeszcze udawało się wyczarować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, jaceen napisał:

Jeżeli ma być szybko, na już, to bez miejscowego przewodnika ani rusz:) Jeżeli masz dużo czasu, to konsekwencja, dużo godzin nad wodą, mnóstwo testów z przynętami i chyba najważniejsze, to pora żerowania tych największych. Ja to jestem teoretyk okoniowy i taką teorię sobie przyswoiłem na odrzańskich pasiakach. Największe u mnie siadały w godzinach bardzo wczesnych i przed zmierzchem. W ciągu dnia miałem mizerię. Jedynie w zimnych miesiącach (jesień/zima) w ciągu dnia coś jeszcze udawało się wyczarować.

Tutaj biorą cały dzień, ale głównie żerują wieczorem (przed zmierzchem) jak ukleja podejdzie do brzegu. Ale okonie niestety bardzo liczne, ale małe i atakują blisko brzegu, głównie przy pomostach. Próbowałem również daleko rzucać w głąb jeziora - do 8 m głębokości i niestety narazie lipa. Ale potestuję jeszcze :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W czwartek kolejna seria nietrafionych brań i spadów. Trzy brania na crawlera i trzy na "nocnego" streamera. Wziąłem muchówkę z zamiarem ustrzelenia jakiegoś sandacza lub klenia. Ostatnie branie prawie z sukcesem. Ładny strzał i ze dwadzieścia sekund holu i tyle. Upatrzyłem sobie miejsce pod nocne muchowanie i czekałem na sprzyjające warunki. Bardzo często wiatr wieje tam w twarz i nie mogłem na odpowiednią odległość podać muchy. Wczoraj było prawie bezwietrznie. Była okazja sprawdzić miejsce, czy się nada na przyszłość. Myślę, że uda się stamtąd coś ciekawego złowić.

Wcześniej zrobiłem obchód stanowisk i  kontrolnie podrzucałem whopper ploppera

WP_20200709_19_43_23_Pro_easyHDR-BASIC-2_resized.thumb.jpg.f136020d619ef2a6958bf61207bbb21c.jpg

W jednej ze sprawdzonych miejscówek pięknie łupnął w niego wypasiony pasiak. Zadowolony jestem, bo w żabę wierzyłem, że może ładne ryby prowokować i chyba się nie myliłem.

WP_20200709_19_41_41_Pro_easyHDR-BASIC-2_resized.thumb.jpg.7fdd8ca6358585c2a0067f63a84e6f2b.jpg

WP_20200709_19_42_02_Pro_easyHDR-BASIC-2_resized.thumb.jpg.f03ce7ce194755fa77ad5b83d4675c31.jpg

Okoń leci do tabeli LO.

  • Super 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Jestem na wakacjach z rodziną nad jeziorem Dobrskim na Kaszubach. Jezioro bardzo czyste i mala presją ale brzegi słabo dostępne a łowić z łódki nie mam możliwości. W ciągu dnia czas dla rodziny a rano i wieczorem wędkowanie. Łowię trochę na spina a trochę na spławik. Na spławik niezliczone płotki ale w rozmiarze ok 15 cm udało się złapać jednego lina 32 cm a na spina okonki. Okoni jest tu pełno ale rozmiarowo nie powalają ( wszystkie między 15 a 20 cm) udało się złowić tylko jednego większego 25cm którego mogę wrzucić do tabeli.

IMG_20200723_214807.jpg

  • Super 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chwilowo okonie odpuściłem. Jak się trafi, to będzie przyłowem. W przyszłym tygodniu postaram się jakieś miejsce znaleźć, by na poppery  i "pieski" połowić. Odkomarzanie we Wrocławiu chyba zaczęło działać. Wieczorem było w miarę dobrze. W weekend nie powinno padać, to plan może być tylko jeden;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Dzisiaj wracając centrum do domu w głowie pojawiła się myśl, żeby porzucać chwilę za okoniami. Od razu pojawiła się myśl kolejna - o tej porze pewnie nie ma sensu (ok 13:00), lepiej wieczorem lub wcześnie rano. Co tam, najwyżej porzucam chwilę i się zawinę. 

To była dobra decyzja, w 4-5 rzucie zameldował się mój największy do tej pory okoń (żaden potwór, jakieś 2-3 mm zabrakło do 32 cz,  ale w końcu 3 z przodu :)). Przynęta prowadzona spokojnymi skokami wzdłuż brzegu. Później jeszcze kilka takich +- 20 cm i do domu. W sumie nad wodą 30 minut.

20200801_131321.thumb.jpg.55a80516fe12bdc0409960bdab0c4fda.jpg

awaruna.thumb.jpg.661214e11ae0a93a6571df39e747b458.jpg

 

  • Super 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wpadły 2 sztuki 30.07.

24 i 25 cm , do tego jeszcze kilka mniejszych i 2 klenie tak pod 25 cm.

Łowiłem w samym środku rzeki stojąc w wodzie. Dosyć spory nurt i cos na kształt głębszej rynny, dno kamieniste. 

Mniejszy na 2 cm wahadłówkę , większy na chrabąszcza majowego od Jaxona. 

IMG_20200730_171702.jpg

IMG_20200730_184651.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejny szybki wypad po pracy i kolejny okoń do podmiany :)

Tym razem do łask powrócił najmniejszy shad teez slim. 40 min łowienia dało mi ok 10 okoni i na sam koniec szczupaka ok 40 cm. 

30 leci do tabeli, 24 już niestety się nie załapał :)

20200805_153910.thumb.jpg.4db5c6696f59e5124bd6fc844e3ba681.jpg

20200805_155852.thumb.jpg.ed93eca6049f83c57407f6b0540568b7.jpg

  • Super 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaczepka:)

I nie dowiedziałem się.
Na jednej z transmisji w YT na żywo miałem dowiedzieć się o sposobach i przynętach do łowienia okoni. Liczyłem na jakiś mocny zastrzyk wiedzy dotyczący łowienia w rzekach.
Doczekałem się 40 minuty i takie pytanie w końcu zadano. I co? Kicha. Zaledwie dwie minuty tłumaczenia, że ja nie, że nie mam dostępu, a łowię tylko wiosną lub jesienią i to sporadycznie. Do tego czasu podsumowałem sobie co nieco i wyszło mi że: dryf, stożki, górki, wertykalne, elektryki, moje jeziora...  Transmisja trwała blisko 2 godziny. Ja niestety wysiadłem z tego wozu po 42 minucie;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WP_20200812_19_39_39_Pro.thumb.jpg.63295773dea50f429cc0de1e029678c5.jpg

Nad wodą pojawiłem się tuż przed zachodem. Wziąłem kilka gumek i wirujące ogonki. Dzięki informacjom od znajomych skusiłem się i ja na okoniowe podchody. Dawno z lżejszym kijkiem nie wojowałem. Było fajnie. Im bliżej wieczoru, to brań przybywało. Złowiłem kilkanaście, ale nie przebiłem się przez 25 cm.

WP_20200812_20_18_33_Pro.thumb.jpg.10a61474e61d381e21c4faa191ee8a16.jpg

Próbowałem też na poppera.

WP_20200812_19_57_31_Pro.thumb.jpg.d60513134de31e0eced5769726099e69.jpg

Do tabeli nie udało się okoni złowić:)

 

  • Super 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj krótki wypad nad Odrę, zamiast bolków brały okonie, Do tabeli leci 32 cm, 26 cm nie fotografowałem więc go nie dodaję. Okoń nie chciał pozować i niestety zrobił mi salto na miarce, stąd się pobrudził :( ale na szczęście szybko wyrwał w wodzie:) Więc wszystko dobrze się skończyło. Powoli zaczynają brać zwłaszcza jak woda jest niższa.

 

okon_4.jpg

  • Super 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczorajszy 27 cm. Przynęta: Shad teez slim 5 cm na 2g czeburaszce. Ta gumka jest niesamowita, zdecydowany nr 1 w moim okoniowym arsenale. Cena spora jak za tak malutką gumkę ale broni się skutecznością i jakością. O ile nie zostanie na zaczepie, bez problemu wytrzymuje kilkadziesiąt brań.

 

20200816_145004.thumb.jpg.89d5cf004932cbe1df4ca650618f7104.jpg

20200816_144922.thumb.jpg.5e4e99b7cd5a45de403c12994bfd05be.jpg

  • Super 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Wrócił UL z serwisu, powoli wracają okonie. 28cm, na imitacje dżdżownicy na 1g czebu. Miałem wrażenie, że okonie uaktywniły się chwile po świcie koło 6 rano. Niestety jak to często bywa jak zaczęły się brania to zerwałem zestaw i jak zawiązałem nowy to w zasadzie było po wszystkim. Potem jeszcze kilka maluszków wyjechało.

image.thumb.png.2d3ee1d95d3d49fd0f30871ca871e4d4.png

  • Super 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio mam wrażenie, że okonie są mniej aktywne... albo wyniosły się z moich miejscówek :)

Wczoraj udało mi się wypracować kilka, największe miały 25 cm i niecałe 24 cm. Miałem dwa większe na kiju ale niestety się spięły :(

20200828_192559.thumb.jpg.d60d50c99a884ecdd8e56f03d451bd27.jpg

20200828_192805.thumb.jpg.bc8bc6b07450ea77ea91a89de5aa1280.jpg

20200828_195403.thumb.jpg.8682b991480f93dd3a2895a5dc0a0800.jpg

Jeden okoń jakiś taki dziwny się trafił ;)

  • Super 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam wrażenie, że ostatnio okonie zdecydowanie wolą woblery niż gumy.

Udało mi się złowić jednego 27 cm i kilka mniejszych na sieka ze zdjęcia powyżej. Na gumki prawie bez efektu - 2-3 mikrusy.

Jeden podobnej wielkości do tego ze zdjęcia uderzył w wobka prawie pod nogami ale niestety nie udało mi się go zaciąć.

20200829_123307.thumb.jpg.d2b5d41568b2e9e2f43d30c6c42ca396.jpg

 

  • Super 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.