Skocz do zawartości
przynęty na klenia     Dragon

problem z "nietonącą żyłką"


p0g

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

W kwietniu zakupiłem żyłkę Daiwa INFINITY DUO CARP 0.27mm. Przez kwiecień-maj-czerwiec łowiło mi się całkiem przyjemnie na sprężynę/koszyczek, ale tak od lipca czyli trochę ponad dwa/trzy miesiące od założenia żyłki na wędkę mam problem po zarzuceniu ,że żyłka bardzo topornie i długo się zatapia. Praktycznie na całej długości po zarzucie żyłka pływa na powierzchni wody, a ja muszę bardzo długo od zarzutu kręcić powoli kołowrotkiem żeby się zatopiła.

Czy są jakieś skuteczne sposoby na to aby żyłka "odżyła" i normalnie szybko tonęła i żeby się nie uszkodziła?

Czemu tak wogle się dzieje że żyłka przestaje po jakimś czasie tonąć ? czy to chodzi o to że robi się tłusta ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przynęty na klenia   Dragon
taki myk z płynem na długo wystarcza ?
To zależy na jakiej wodzie łowisz, jeśli jest to kanał żeglugowy, po którym pływają wiekowe ruskie barki (czyt. mazut itp.) to czasami trzeba tak robić pod koniec każdej zasiadki, jeśli natomiast bajorko jest w miarę czyste, to do kolejnego 'pływania żyłki', czyli 1,5 - 2 miesiące.

Ja łapiąc na odległościówkę to czasami wycieram żyłkę i 2 razy podczas jednej zasiadki.

czy żyłka w ten sposób nie traci swoich właściwości (wytrzymałość itp. ?).
Obecne płyny są bardzo łagodne , 'przyjazne dla skóry dłoni' to i żyłce też nie szkodzą.

Spróbuj będzie ok, o ile nie pomylisz płynu do mycia naczyń z środkiem do udrażniania rur. :mrgreen: Jeśli masz za dużo kasy zamiast płynu do naczyń możesz sobie kupić specjalny płyn (Sensas, Maver itd..)w sklepie wędkarskim, którego będzie 8 razy mniej a na dodatek cena 4 razy wyższa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ludwik będzie ok?
Oczywiście :wink: weź , mięciutką gąbkę tzw. tapicerską zanurz w wodzie wyciągnij, następnie nalej parę kropli płynu i potrzyj aż się zapieni i... jechane.

Co jakiś czas podczas skręcania możesz zmieniać miejsce przyłożenia żyłki do gąbki na czyste.

Na chwile obecną wymyślono 3 sposoby;

1) Poprzez 'psikanie' żyłki na szpuli kołowrotka 'specjalnym' preparatem zamkniętym w pojemniku z atomizerem,

- jakoś przy bardzo dobrze nawijających kręciołkach preparat nie za bardzo chce przenikać w dolne warstwy żyłki

2) Poprzez zanurzenie całej szpuli np. na noc w słoiku z płynem do mycia naczyń,

- sposób wymyślony przez idiotow dla idiotow, bo o ile w kręciołkach z tylnym hamulcem szpula nie jest zbyt złożona zawiera tylko zatrzask/sprężynę blokującą szpule na trzpieniu , ...o tyle w kręciołkach z przednim hamulcem wypłukujemy sobie w ten sposób smar/oliwkę

co może wróżyć na przyszłość spore kłopoty choćby z płynnym startem hamulca.

3) Wycieranie żyłki (opisałem powyżej)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

razie nic tylko pozostało mi podziękować :] pozdro.

Więc z rana na rybki z płynem + gąbką :], a właśnie czy zamiast gąbki można użyć szmatki ? bo w domu poza gąbką do mycia niemam chyba innej :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a właśnie czy zamiast gąbki można użyć szmatki
Można ,nie ma znaczenia ,opisz trochę sposób łowienia ,bo szczerze to jestem zdziwiony takim zachowaniem ,mam te żyłkę, trzeci sezon i nie dzieje sie nic złego .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szczerze mówiąc to niewiem co mam o sposobie łowienia napisać. Poprostu łapię ciągle na sprężynę, wyrzuty około 50 metrów, po wyrzucie praktycznie na całym odcinku żeby zatopić żyłkę muszę około 1 minuty kręcić kołowrotkiem obrót chwila przerwy obrót chwila przerwy i tak z minutę albo i ponad zanim zatonie.

ps. maniek wiem że masz ogromną wiedzę o rybkach, i wiem że pewnie odwiedzisz ten temat więc jakbyś się mógł wypowiedzieć na moje dwa posty w dziale- zanęty - byłbym wdzięczny, gdyż wybieram się na rybki o piątej rano, a podejrzewam że nikt może mi do tej godziny nie odpowiedzieć. a niechciał bym przesadzić z przyprawami :]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

żeby zatopić żyłkę muszę około 1 minuty kręcić kołowrotkiem

Napisz czy po rzucie i uderzeniu zestawu w powierzchnię wody, blokujesz dalsze wysnuwanie żyłki, czy opada wyciągając ja aż do chwili osiągniecia dna.Może też w tym tkwi przyczyna

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.