Skocz do zawartości
tokarex pontony

Jezioro Głębokie - Szczecin


mvp1984

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

Byłem dzisiaj trochę pomachać na Głębokim i powtórzyła mi się sytuacja z ostatniej wyprawy. Już w trzecim rzucie miałem branie, szczupak capnął 12cm-owe kopyto właściwie pod moimi nogami (doskonale widziałem wszystko w płytkiej wodzie). Krótki hol i ląduję rybę ręką. Wisiała na dozbrojce... Mierzę szczupłego - 58cm, jak na Głębokie, to nawet fajny. Robię mu dwie fotki, z czego tylko na jednej cokolwiek widać i oczywiście wypuszczam!!

dba6fa338b14b62dm.jpg

Jest godzina 10.52..., a ja biczuję jeszcze wodę do 15.05 i nie mam nawet jednego uderzenia, czy szczypnięcia... Łowiłem na większe gumy 10+ i dwie różne wahadłówki (Mors i Alga).. No cóż taki już urok tego jeziora, że z rybą krucho. Więc cieszę się z tego jednego :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przynęty na klenia   Dragon
  • Odpowiedzi 223
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Witam nie dawno zarejstrowałem sie na forum , choc sprawdzam je od ponad roku i na głebokim w lato byłam kilkanascie razy głównie by pływac ale zauwazyłem ze tam zeby złowic cos konkretniesjzego to trzeba miec po prstu farta widziałęm jak kilku dziadków miało same płoteczki po 20-25 cm a dziadek kilkanascie metrów dalej leszcza prawie 3 kg :shock: i przymnie gdy sciągał płoteczke przywalił 60 cm szczupaczek i powie m ze z rybą od 3 generalnie co roku jest lepiej ,pamietam jak 5-6 lat temu tam łaziłem i najwieksze ryby to były leszczyki 0,5 kg i masa malutkich okoni 10-15 cm szczupaczków po 25 cm ale teraz jak zaczeło troche dbac pzw to jest coraz lepiej,za kilka lat mozemy miec naprawde dobre łowisko tylko my sami wedkarze musimy pilnowac i dzwonic kiedy widzimy rybakow czy kłusoli z łódek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No łódki to na głębokim jest rzadkość ale potwierdzam warto samemu tez o wodę dbać.

Jeśli chodzi o połowy to dzisiaj machałem przez dwie godziny i efektem było jedno uderzenie po którym wyjąłem z wody pociętą gumę i jeden krótki hol zakończony spięciem ryby ,a dokładnie szczupaka.Kilka razy odprowadzały mi gumę 15cm okonki ale niestety guma była większa :razz:

kolejny wypad planuje na czwartek tym razem ze środkiem pływającym zobaczymy czy na środku jeziora jakąś ciekawszą rybę się znajdzie :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Witam

Ponieważ głebokie zaczyna skuwać lodem ,usiadłem dzisiaj sobie na spokojnie przeanalizować ten sezon.I doszedłem do wniosku który był oczywisty jak to ze jutro bedzie czwartek.Dlaczego na Głebokim trafiamy tylko na mnóstwo małego szczupaka a prawie wcale nie łowi się wiekszych sztuk ,za to sandacze trafiają sie coraz częściej?Po ostatnim spacerze do wokół jeziora zatrzymałem się na końcu i pomyślałem że tam jest przeciez takie super tarlisko :???:

I dzisiaj mnie olśniło :oops:

No tak tarlisko jest super a nawet jeszcze lepsze wymarzone miejsce dla szczupakowego tarła ,ale jest tylko jedno ,do tego na zwężeniu jeziora, wystarczy jeden pi...ny kłusol który przestawi przejscie i cały szczupak udający sie na tarło zostaje wykoszony i zostają te maluchy które na tarło nie szły i kilka wiekszych sztuk które potrafią wytrzeć sie jeszcze pod pokrywą lodu,ewentualnie te które weszły w zakole jeszcze za zimy i zostały tam dłużej.

:evil:

Dlatego w nowym sezonie wypowiadam wojne i poświece swój czas !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...

Witam!! Jako, że sezon martwy, to tylko anegdotka, która mi się dzisiaj przypomniała, ale naprawdę dobra.

Jesienią wracałem "o kiju" z Głębokiego tramwajem i przysiadł się do mnie taki pocieszny dziadek bez zębów. I się pyta: "I gdzie te ryby?", a ja, że nie wiem, bo nic nie złowiłem..., a dziadek: "jak to gdzie, w centrali rybnej!!!" i buhahahahaha, chwilę sobie ze mnie poużywał... Dalej było jeszcze lepiej. Dziadek wytłumaczył mi dlaczego na Głębokim nie ma ryb i opowiedział jak to kiedyś ("jeszcze milicja była wtedy" :) ) na końcu jeziora, postawili siatę: "Panie morską siatę od brzegu do brzegu postawili te ch**e z klubu wędkarskiego i zamiast dużą rybę wypuścić, a małą zabrać, to oni małą wypuścili, a dużą zabrali. A ta duża ryba zadusiła tę małą rybę (tu dziadek pokazuje, jak się ryby duszą w siatce..) i pełno śniętej pływało do góry brzuchem...(...), a poza tym, to duża ryba - duża ikra, mała ryba - chwast rybi (tu ja miałem problem, żeby opanować śmiech). Nasz bohater nie wytrzymał i jak sam stwierdził, udał się do owego klubu, żeby wyrazić swoje zdanie: "Panie wchodzę do tego klubu i od drzwi do nich - wy ch**e, sk*****y (tu dziadek ostro bluźni), jak tak można siaty stawiać głupki, a jeden z nich do mnie: - że trochę kultury, tu kobiety siedzą, a ja do nich: - jakby były takie kulturalne, to by z wami nie siedziały!!". Dowiedziałem się jeszcze, jak to i hitlerowcy tu byli i ruskie... bo dziadek to wszystko przeżył... :)

Nic wtedy nie złowiłem, ale dla samej anegdotki warto było jechać na Głębokie. Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Witaj krystian4891! Na tych rozlewiskach jest niestety zakaz wędkowania (rezerwat ptaków), ale z tego co słyszę, spinningując na Głębokim, to nie jest on respektowany... Sam tam byłem raz pomachać z ciekawości w zeszłym roku, bo miejsce wygląda interesująco, ale wysoka woda nie pozwoliła mi zbyt daleko się zapuścić i po 40 minutach dałem sobie spokój. Kiedyś jeden facet mówił mi, że miał tam wielkiego szczupaka, któremu nie dał rady..., ale ile w tym prawdy, to nie wiem.

A tak z innej beczki, to te rozlewiska były kiedyś integralną częścią Głębokiego, dopóki nie oddzielono ich drogą od jeziora. Pozbawiono je tym samym naturalnego tarliska. Z resztą historia niszczenia Głębokiego przez człowieka jest długa (pobór wód głębinowych, ścieki, zarybienia amurem, karpiem etc.), ale ostatnio pojawiła się nadzieja, że rozpoczęty w 2008 roku program rekultywacji jeziora (aerator i regularne zarybienia drapieżnikami), przynajmniej poprawi jakość wody... Oby!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj szkoda bo zawsze miałem chrapkę na te miejsce , no ale jak większość obiecujących miejsc w szczecinie jak nie zakaz spina to zakaz łapania :cry: ale to wszystko przez mięsiarzy nie ważne czy małe czy okres ochronny wszystko do wora i w ilościach ile się da. Choć jeśli chodzi o moje zdanie to pełen szacun dla policji wodnej, w sezonie 2010 dobrali się do kosiarzy co powinni zrobić dużo wcześniej ale lepiej późno niż wcale bo sezon 2009 doprowadzał mnie do łez wszędzie masa kłusoli aż nie było miejsca gdzie spokojnie można by było połapać a wszystko odbiło się na sezonie 2010 gdzie złapałem masę sandaczyków 20-40cm i trzy w okolicach 60cm smutne ze jednego roku przez pozerstwo mięsiarzy cierpią wszyscy wędkarze latami. wwwrrrrryyy trzęsie mnie na takich ludzi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tego miejsca akurat w wykazie ( jako obszaru specjalnej ochrony ptaków i ich siedlisk) nie ma na stronach WIOC ( wiec chyba można wędkować....)

wios.szczecin.pl/bip/files/.../III_Ochrona_przyrody.pdf

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmm może najpewniej będzie jak się dowiem w leśniczówce tam chyba powinni wiedzieć jak to tam jest z tymi rozlewiskami , wydaje mi sie że to świetna miejscówka gdyż siatek tam nie zastawia łodzią ani pontonem się nie dostaną , prądem strach przed porażeniem , dla mięsiarzy za trudne warunki (mam nadzieje) wiec raj na Głębokim :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To rozlewisko (stawy) to moim zdaniem ciekawe i godne uwagi miejsce (z tego co wiem to parę lat temu był to obszar ochronny -wydzielony dla ptaków, ale obecnie w wykazie na stronach WIOS już nie figuruje - ale dla pewności można tam zadzwonić i się upewnić....).

Poza tym znaczna część obszaru na którym położone są te stawy graniczy z terenem wojskowym i jeśli ktoś ,,ma układy z wojskiem" to można z terenu wojskowego powędkować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam dziś troszkę po biczowałem wody głębokiego miałem dwa porządne uderzenia ale rybki się spieły . W okolicy polany prawie przy trzcinowiskach okonki odprowadzały przynęte ale żaden się nie skusił :cry: mimo wszystko pierwszy dzień w tym sezonie zaliczam za udany. Ładna pogoda ,dwa mocne brania widok odprowadzających okonków MIŁO :razz: Dla chętnych na połowy informuje że mniej wiecej od połowy licząc od plaży nie ma lodu :grin: Pozdrawiam wszystkich nie strudzonych wędkarzy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie

Chciałbym zapytać znawców tematu i jeziora Głębokie - czy na tym jezierze można popływać pontonem z niewielkim silnikiem spalinowym? Szukałem w internecie czy obowiązuje tu strefa ciszy lub coś innego ale nic nie znalazłem.

Za wszelkie informacje z góry dziękuję

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

arcek,

Nie jestem w 100% pewny ale wydaje mi sie ze na wszystkich wodach PZW w zachodniopomorskim obowiazuje zakaz pływania na silnikach spalinowych .Ogólnie Głebokie jest jeziorem w którym dąży sie do poprawy jakosci wody wiec napewno pływać na silniku spalinowym tam nie mozna.Ogólnie na zbiornikach na których pływanie z silnikiem nie jest powszechne ,przepłyniecie z grzmotem po wodzie dokładnie płoszy wszelka rybe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem w 100% pewny ale wydaje mi sie ze na wszystkich wodach PZW w zachodniopomorskim obowiazuje zakaz pływania na silnikach spalinowych

Mylisz się. Tylko tam gdzie strefa ciszy jest ustanowiona. A na Głębokim tylko elektryk. Nie dotyczy to służb porządkowych i ratownictwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem w 100% pewny ale wydaje mi sie ze na wszystkich wodach PZW w zachodniopomorskim obowiazuje zakaz pływania na silnikach spalinowych

Mylisz się. Tylko tam gdzie strefa ciszy jest ustanowiona. A na Głębokim tylko elektryk. Nie dotyczy to służb porządkowych i ratownictwa.

tak podejrzewałem. Chciałem wypróbować nowy sprzęt a na Głębokie mam bliziutko.Pozostaje Dąbskie. Nawiasem mówiąc to na stronie PZW jest wykaz jezior objętych strefą ciszy ale wygląda na to, że jest mocno nieaktualny.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem w 100% pewny ale wydaje mi sie ze na wszystkich wodach PZW w zachodniopomorskim obowiazuje zakaz pływania na silnikach spalinowych

Ludzie błagam was nie wypisujcie takich bredni bo jeszcze ktoś gotów w to uwierzyć :roll:

Nie wiem jak to jest dokładnie z Głębokim, ale pomijając aspekt prawny to myślę że niezłego zamieszania narobiłbyś ze spalinówką i to nie tylko w wodzie :razz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Pierwszy wypad na głębokie w tym w roku, i była nawet nieźle, choć 0 szczupaka(nawet pistoleta)to brał okoń i to nawet spory . Byłem dzisiaj na głębokim może z 3-4 godziny a złowiłem chyba z 20 (22cm-28cm)sztuk i jednego dość sporego zerwałem przy brzegu .Nigdy nie polowałem na tą rybę na spining, ale chyba od dzisiaj zacznę. Co ciekawe drobnicy jest dwukrotnie mniej niż w zeszłym roku, może te zarybienia pzw sumem, szczupakiem i sandaczem coś dały :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do ilości "drobnicy" to się zgadzam z tym ,że w porównaniu z rokiem poprzednim mniej jej przy brzegu pływa.

W sobotę przez długi czas bez żadnego efektu jeśli chodzi o próby złowienia szczupaka. Widziałem przy brzegu kilka okoni więc zmieniłem przynętę na małego woblera(3-4cm) i zacząłem właśnie je łowić. Liczyłem się z tym ,że n takiego woblerka może i szczupak uderzyć i niestety około 11-12 tak się stało. "Niestety" ponieważ szczupak głęboko łyknął przynętę i nie udało mi się go uratować mimo kilkuminutowej reanimacji w wodzie. Mierzył on 39cm. Zostawiłem go w wodzie przy trzcinach dla innych zwierząt wodnych(raków,ptaków, innych ryb itp...).

Złowiłem jeszcze okonia 13,5cm na obrotówkę nr. "0".

Wędkarzy których spotkałem narzekali na brak kontaktu ze szczupakami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
  • 1 month later...

Trzeba odświeżyć temat tym bardziej ze o dziwo na Głebokim po cienkim maju i zerowym czerwcu coś się ruszyło:)

Ja wczoraj i dzisiaj zahaczyłem po szczupaku takie po 55cm równo ale w końcu coś większego niż standardowe ostatnio karzełki.

Poza tym dostałem życiową naukę "nie stosować fluorokarbonowych przyponów" niby szczupaki nie przegryzają ich, g... prawda! idzie im to doskonale :evil: kupiłem ostatnio gotowe przypony i ponieważ zerwałem ostatnią wolframkę założyłem fluorokarbon i efekt był taki, dwa brania i dwa przypony odcięte.Jednemu zajęło to 15 sekund ,a drugiego nie było dosłownie po 2 sekundach przytrzymanie i koniec.Wyjąłem połowę przyponu ,musiał być głodny że połknął 10 cm gumę i 12 cm przyponu :shock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Otóż wytrzymują one szczupacze zęby najczęsciej, lecz albo one pękają albo, sie po prostu rozwiązują.Ja chodząc za szczupakiem, mając mocny kij,plecionka na 20 kg i przypon flucarbonowy na 15 kg straciłem prawdopodobnie szczupaka życia.Holowałem go ponad 10 minut z łódki,przy samej łodzi flucarbon po prostu się rozwiązał :( Szczupak miał na pewno ponad metr długośści:(Od tamtego dnia stosuje wyłącznie mocne,firmowe przypony kevlarowe lub sumowe stalki.Na głębokim byłem ostatnio za węgorzem,i moja zasadzka ograniczyła sie jedynie do 2 godz. z problemów zdrowotnych :(Ja złapałem jedynie ładnego okonia 25-28 cm,leszczyka koło30-35 cm.Kolega na obrotówkę złowił kilkanaście okoni 2 szczupaczki i sandaczyka (niemowlak).Wszystko z powrotem do wody :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



Dodaj link lub baner - >


Polecamy

TOKAREX - super oferta pontonów firm Honda, Bush, Fiord, Kolibri, YRT, CHINEE oraz silniki i akcesoria do nich
Dragon
https://www.iparts.pl/
Pomocnik wędkarza
przewodnicywedkarscy.pl
Blog Zwędkowani
TOKAREX - super oferta pontonów firm Honda, Bush, Fiord, Kolibri, YRT, CHINEE oraz silniki i akcesoria do nich

Pontony - TOKAREX - super oferta pontonów firm BUSH, Fiord, YRT i HONDA

Akumulatory żelowe i AGM; Zamów online! do łodzi, jachtów, silników, echosond itp.
www.akumulatory-zelowe.pl






Dodaj link lub baner - >


Partnerzy

Corona-fishing.pl - sklep wędkarski



Telefony, smartfony, tablety - jaki kupić, jaki wybrać?





  • Ostatnio przeglądający

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.