Elliannia Napisano 23 Października 2009 Share Napisano 23 Października 2009 Witam Ja i koleżanka potrzebujemy 'wypożyczyć' wędkarza, lub strój - takie wysokie buty, spodnie itd., w celu odłowienia żółwi ze stawu w parku Jerzmanowskiego (na Prokocimiu). Kilka dni temu dowiedziałyśmy się, że ktoś do tego stawu wpuścił trzy żółwie wodno-lądowe. My zajmujemy się tymi gadami, ich adopcjami, leczeniem - i nie możemy znieść myśli, że żółwie w tak płytkim stawie (ok. 1m głębokości) nie przeżyją nadchodzącej zimy - żeby przezimować, potrzebują głębokości 1,7m. Nie jesteśmy laikami, żółwiami zajmujemy się od lat, jesteśmy też redaktorkami i moderatorkami serwisu żółwiowego - żebyśmy nie zostały posądzone o chęć zrobienia niesmacznego psikusa Dlatego chciałyśmy poprosić jakiegoś miłego pana - lub panią - o pomoc tym stworkom Staw okalają betonowe płyty z dziurami, więc żółwie nie poradzą sobie z wyjściem. Nie podpływają też do brzegów, więc nie jesteśmy w stanie podłapać ich podbierakiem z brzegu. Zależy nam na czasie, bo zima tuż tuż, a żółwie marzną. Jeśli jakiś wędkarz dobrej woli mógłby nam pomóc, bardzo proszę o kontakt Oczywiście w ramach podziękowania możemy zafundować jakąś kawkę lub piwo, mam też do oddania zalegający zestaw ośmiu rodzajów żyłek wędkarskich z firmy Balsax Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maniek Napisano 23 Października 2009 Share Napisano 23 Października 2009 Ciekawe zadanie dla wędkarza ,a zapytam żółwie jeszcze pływają ,chodzi mi czy się nie zagrzebały w mule.Z tego co widziałem na odrze to taki żółw trochę w wodzie "popierdziela" i nie wiem czy można go dogonić raczej przydał by sie ponton. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Elliannia Napisano 23 Października 2009 Autor Share Napisano 23 Października 2009 Koleżanka była popatrzeć przedwczoraj, i pływały Do tego chłopiec który nam to zgłosił (z 5 klasy podstawówki), chodzi je codziennie dokarmiać Żółwie faktycznie bardzo szybko pływają, ale są rodzaje pokarmów, którym nie są w stanie się oprzeć, więc myślę że przy wrzuceniu mięsa (co prawda nie wolno ich nim karmić, ale to jest sytuacja wyjątkowa) będzie je można podbierakiem złapać Jeszcze nie pora na zagrzebanie się w mule i hibernację Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maniek Napisano 23 Października 2009 Share Napisano 23 Października 2009 Elliannia, no to życzę powodzenia i myślę ze chętnych nie zabraknie ,ja mam za daleko a swoja drogą to jest draństwo pozbywać się w ten sposób domowych zwierząt Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Elliannia Napisano 23 Października 2009 Autor Share Napisano 23 Października 2009 Też mam nadzieję że chętni się znajdą, bo pasowałoby to zrobić w przeciągu tygodnia, góra dwóch Oj, to jeszcze nie jest najgorszy sposób... Teraz Kasia ma u siebie żółwia, którego ktoś zrzucił z 3go piętra na taras u sąsiada. Zrzucił dwa, jeden prosto na beton, drugi odbił się od kwiatka. Ten pierwszy bardziej uszkodzony, pęknięty pancerz na pół - ale dochodzi do siebie A znowu ten sam chłopiec który je dokarmia mówił, że u niego żółw lądowy został zrzucony z 10go piętra - i nie było co zbierać We Wrocławiu w jednej z fos są żółwie - znajoma żółwiarka mi pokazywała jak byłam na Zoo Botanica - ale tam jest głębiej i przeżyją zimę, bo na płytkiej wodzie nie ma szans - temperatura będzie zbyt niska Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.