Skocz do zawartości
tokarex pontony

Spławiki CRALUSSO


Rekomendowane odpowiedzi

Czy ktoś łowi już może na spławiki CRALUSSO produkowane na Węgrzech ?

Miałem zamiar kupić na próbę ze dwie sztuki, ale nie są tanie i zdecydowałem się najpierw popytać na forum, czy to rzeczywiście taka rewelacja jak twierdzi producent.

Oto rysunek i kilka informacji od producenta :

ncgtz2jaorecyxqi.jpg

Spławiki Cralusso Torpedo to pierwsze spławiki, w budowie których wykorzystano zasady hydrodynamiki. Ich kształt powoduje, że idealnie trzymają się w wodzie i doskonale prezentują branie.

Stworzone przez naukowców, używane przez wędkarzy na całym świecie.

Ich wielką zaletą jest niezniszczalność. Położone na betonowej podłodze, wytrzymują nacisk nawet 150kg, bez jakichkolwiek uszkodzeń. Czy wytrzyma to jakikolwiek inny spławik?

Wielu wędkarzy ma problemy z identyfikacją brania na rzece. Spławik Cralusso powoduje, że branie jest tak doskonale widoczne jak na jeziorze. Wszystko to za sprawą jego doskonałego kształtu, który pozwala na ustawienie nad powierzchnią wody jedynie antenki. Jeszcze nigdy leszczowa wystawka nie była tak wyraźna na rzece!

Cała światowa czołówka łowiła na te spławiki podczas M.Świata w Słowacji, a Węgrzy zdobyli dzięki nim mistrzowski tytuł. Obecnie również w Polsce prawie każdy liczący się zawodnik ma je w swojej kolekcji.

Spławiki występują w gramaturze : 0,5g; 0,75g; 1g; 1,5g; 2g;3g;4g;5g;6g;8g;10g;12g;15g;20g;25g;30g;40g;50g;

W teorii wygląda to wszystko pięknie. A jak w praktyce ? Może ktoś ma już doświadczenia w łowieniu tymi spławikami i zechce przybliżyć nieco ich zalety (lub wady) na forum ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przynęty na klenia   Dragon
Gość Dwie_sety

Może gwoli wyjaśnienia informacja, że są to spławiki stosowane wyłącznie do tyczki z zestawem skróconym i druga informacja na rzeki z dosyć silnym uciągiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Że tylko na rzeki, to wiem. Zresztą producent o tym pisze. Myślałem jednak, że można by było zastosować je także do (długiej) bolonki. Może mimo wszystko pracowały by lepiej od tradycyjnego spławika na rzekę ? Łowiłeś nimi ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Dwie_sety

Te spławiki to dalszy etap rozwoju dysków Gutkiewicza. Zasada łowienia podobnie jak przy dysku na trzymanego tzn spławik stoi cały czas w jednym miejscu w nurcie, żadnej przepływanki.

Dyski trzymane w nurcie "lusterkują" tzn wykonują drobne odpłynięcia to w prawo to w lewo i trochę podskakują.

Cralusso dzięki sterowi jest "wciskany" pod wodę co zapewnia mu dużo lepszą stabilizację niż mają dyski. Stąd lepiej widoczne brania.

Spławik ten może być stosowany wyłącznie na trzymanego inaczej po prostu nie dzała i nie da się nim łowić dalej niż sięga szczytówka wędki.

Można go oczywiście przywiązać do długiego bata czy długiej boloni ale będzie wtedy tylko o długość wędki od brzegu i na dodatek o długość zestawu z boku powiedzmy dla 7 m kija 7 m w przód i 5 -6 m w bok.

A wiec jego walory ujawniają sie tylko w przypadku tyczki z zestawem skróconym i do innego łowienia po prostu sie nie nadaje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Dwie_sety
Myślałem jednak, że można by było zastosować je także do (długiej) bolonki.

W Krakowie na Wisłę polecam bolonkę po krakowsku (tzw metoda krakowska) ze spławikami o normalnej konstrukcji spławika bolońskiego tylko o gramaturze 20 - 40 g

Spokojnie da sie tym rzucić na środek rzeki. Łowiłem tak leszcze (1 - 3 kg) na bulwarach od strony Podgórza.

Konieczne nęcenie procą.

Jednak dużo łatwiej można osiągnąć te same efekty stosując drgającą szczytówkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i wszystko jasne ... Dobrze że nie kupiłem tych spławików z rozpędu, bo na trzymanego nie lubię łowić (a może jestem za wygodny) i wydał bym pieniążki na darmo.

Dziekuję Jacku :)

Na Wiśle łowię najczęściej feederem, czasem bolonką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year later...

Chciałbym odświeżyż temat tych spławików.

Do bolonki znalazłem inny rodzaj spławika CRALUSSO SURF poniżej zamiesczam zdjęcie tego wynalazku

surf.jpg

Poniżej zamieszczam odnośnik do filmiku obrazującego zasadę działania tego cuda

FILMIK

Czy ktoś go próbował, jeśli tak to co o nim sądzicie?? Ponieważ na filmiku wygląda ciekawie :razz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:lol: Posiadam Cralusso Bolo oraz Cralusso Surf, wędkuję nimi jeden sezon i muszę przyznać że jeżeli chodzi o wędkowanie metodą bolońską z użyciem tych spławików to jest to rewelacja. Przede wszystkim spławiki nie mają tendencji do spływania w kierunku brzegu w porównaniu do tradycyjnych spławików bolońskich , a wręcz przeciwnie mają tendencję do wynoszenia na rzekę. Pozwalają na przytrzymanie już na wysokości stanowiska wędkarza, mogą być przegruntowane do 60% w zależności od siły prądu rzeki oraz siły przytrzymywania spławika. Ja używam 15 gramowych i swobodnie dokładam do 18 gr a czasami do 20 gr jeżeli wymaga tego sytuacja na łowisku. Wszystko to co jest napisane na temat tych spławików jest prawdą i ja to potwierdzam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 years later...

Witam :)

Dzisiaj rozpocząłem sezon 2014 :) Wynik ...Wygrały ryby do zera ale co tam warto było. pogoda piękna aż szkoda byłoby siedzieć przed TV :)

W tym roku właśnie postanowiłem się nauczyć bolonki. Zakupiłem nawet spławiki Clarusso Surf , które mi dały nieźle popalić :( Pomijam sprawy plątania się zestawu przy zarzucaniu. Tego można się nauczyć.

Na tym forum doczytałem takie stwierdzenie dot. spławików Bolo i Surf:

,, [shadow=blue]Pozwalają na przytrzymanie już na wysokości stanowiska wędkarza, mogą być przegruntowane do 60% w zależności od siły prądu rzeki oraz siły przytrzymywania spławika. Ja używam 15 gramowych i swobodnie dokładam do 18 gr a czasami do 20 gr jeżeli wymaga tego sytuacja na łowisku.[/shadow] "

W czasie dzisiejszych prób złapania mojej pierwszej ryby na Surfa miałem problem tego typu, że spławik mi ten cały czas tonął. Spławik jaki używałem dzisiaj, miał 6 gr wyporności. Spławik był przeciążony o 3 gr ( więc ołowiu miałem 9gr). Przeczytałem że spławiki te maja być przeciążone. I tutaj moje pierwsze pytanie. Czy Surf zawsze musi być przeciążony?

Następna sprawa, której nie za bardzo rozumiem. Gruntowanie. Jak wygruntować zestaw? Do oliwki? Która mam w odległości ok 25-30 cm od krętlika? ( nad krętlikiem mam śrucinę). Czy może oliwka ma być bezpośrednio nad krętlikiem? Co mam rozumieć przez stwierdzenie, że zestaw może być przegruntowany nawet do 60%? Tzn. np. ze jak łowisko ma 100 cm głębokości to można przegruntować nawet do 160 cm (+ przypon)??? Mówimy o odległości od spławika do krętlika? Czy o odległości od spławika do haczyka?

Jak ktoś potrafi mi odpowiedzieć i pomóc to z góry dziękuje. Jutro będzie mi łatwiej. Jeżeli nikt nie potrafi mi odpowiedzieć na moje pytania nic się nie stanie :) Będę próbował sam to ,,rozgryźć" jutro jadę znowu się uczyć ,,Bolonki" a co :) I nie najważniejsze są ryby ale ten szum wody. Pozdrawiam Wszystkich :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.