Skocz do zawartości
tokarex pontony

WROCŁAWSKA ODRA


DAMIANO

Rekomendowane odpowiedzi

przynęty na klenia   Dragon
7 godzin temu, wasyl1968 napisał:

szkolenia ciąg dalszy , 7.30 jestem na miejscu, najpierw " moja " metoda i testy kolorów kajtków, z rana okonie stały bliżej brzegu i brały na brudne kolory , po 8smej melduje się kolega Pekool z latoroślą , chwila bajery i do boju , póki co okonie mają co jeść bardzo dużo drobnego narybku i wszystko siedzi w krzakach , koło 11stej sytuacja się zmienia okonie przechodzą na środek kanału zmiana ciężarka na 12 gr. daje efekt , wielkość szkolna ale 20 : 2 dla mnie , kolega który był ze mną łapał tradycyjnie , DROP SHOT RULEZ 😁 kolor dominujący dzisiaj to " jedyny słuszny " 😉

U nas szału nie było, rybki nie duże, ale po kilkanaście złowiliśmy. Ja miałem zestaw DS a Syn tradycyjnie (główka jigowa) - wyszedł nam remis :) Ale póki byliśmy okonie siedziały jeszcze przy brzegu - jeżeli odeszły dalej wynik pewnie wyglądał by inaczej. I faktycznie "jedyny słuszny" kolor od @wasyl1968 dawał dzisiaj radę :D 

DSC_1259_Odra.thumb.jpg.f8e1e5251e2f9650f59cbaeda3e47a76.jpg

DSC_1243_Odra.thumb.jpg.263b3d1cf866d9e436b8ae587309a03f.jpg

  • Super 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I gdzie te sandacze? Zamieniły się chyba rolami. Branie, odjazd na 30 metrów, przyduszenie do dna i hol typowo sandaczowy. Dopiero świeca zdradziła co uwiesiło się na końcu zestawu ;) W roli głównej niezawodna tej jesieni gumka 6 na 6. Były co prawda jeszcze dwa krótkie sandaczyki ale nie mogę dobrać się do takich by mogły regulaminowo zapozować. Hmmm może trzeba zaopatrzyć się w tonące jerki? Zarybiamy i walczymy dalej ;) Za pięć godzin pobudka do pracy, no niestety ;(

Pozdrawiam

IMG_20171127_221838.jpg

  • Super 11
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, MARCIN82 napisał:

I gdzie te sandacze? Zamieniły się chyba rolami. Branie, odjazd na 30 metrów, przyduszenie do dna i hol typowo sandaczowy. Dopiero świeca zdradziła co uwiesiło się na końcu zestawu ;) W roli głównej niezawodna tej jesieni gumka 6 na 6. Były co prawda jeszcze dwa krótkie sandaczyki ale nie mogę dobrać się do takich by mogły regulaminowo zapozować. Hmmm może trzeba zaopatrzyć się w tonące jerki? Zarybiamy i walczymy dalej ;) Za pięć godzin pobudka do pracy, no niestety ;(

Pozdrawiam

IMG_20171127_221838.jpg

gratulacje kolego za kolejnego pięknego " sandacza " 😁 jeśli to nie tajemnica jakich kolorów silikonu używasz po ciemku ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć. Wczoraj kontynuacja nocnych zapędów ;) Coś ostatnio było w temacie nocnego łowienia okoni. To i ja coś dorzucę, tyle że jako przyłów. Powiem tak, dzieje się. Mnóstwo brań, 8 krótkich sandaczy na brzegu kilka spadów i niestety jedna porażka. Piękny strzał, odjazd w nurt dobre 20 metrów hamulec za mocno przyjręcony i spinka, hak niestety rozgięty ;( W mojej ocenie grubo ponad 70. Dziś prawdopodobnie pauza, od poniedziałku może 20 godzin snu, wiecie jak to jest. Pozdrawiam

IMG_20171129_221603.jpg

  • Super 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolego MARCIN82 u mnie okonie są bardzo dobrze wychowane wieczorem to siusiu paciorek i spać 😉 wczoraj po ciemku parę godzin połaziłem bez efektu nawet skubnięcia nie miałem za to dzisiaj o 13stej jestem nad wodą , siedzi dziadek z gruntówkami normalnie dzień dobry coś skubie? e tam panie dwie godziny nawet brania nie było, mogę parę razy rzucić, jak nie biorą to rzucaj se pan , drugi rzut i ładny okoń następny rzut okoń, w końcu słyszę pytanie , panie na co to ? odpowiadam na gumkę, jak k...a na gumkę? żegnam się z jego gościem i próbuje dalej , drop shot dzisiaj nie zdał egzaminu , wszystko siedziało w krzakach, jedynie słuszny kolor i metoda bolońska zdawała egzamin. P.s. bardzo dużo drobnego narybku, widziałem dużo ataków drapieżnika i mewy też miały ucztę

WP_20171130_13_17_40_Pro.jpg

WP_20171130_13_25_58_Selfie.jpg

WP_20171130_14_42_01_Pro.jpg

  • Super 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś wypad z kolegą z pracy na umówione wcześniej miejsce. Nieźle wiało ale rybki dopisały. Co prawda rozmiar przedszkolny. Nad wodą spotkałem Wasyla (stałego bywalca tej miejscówki :) ). Chwilę pogadaliśmy, wymieniliśmy się spostrzeżeniami i zabraliśmy się do łowienia.

Wasyl nie ukrywam, że podglądałem Twoje łowienie na bolonkę i wyglądało to ciekawie :) no i skutecznie. Jestem ciekaw czy matchówka też by się nadała do takiego wędkowania. I jak Ci poszło potem jak się rozstaliśmy nad wodą??

A i trafił się u kolegi przyłów sandaczyka :)

1.jpg

2.jpg

  • Super 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzisiaj kolejna osoba z forum z którą spotkałem się w moich rejonach , @carloss83 z kolegą buszowali po kanale , tradycyjnie chwila bajery wymiana doświadczeń i łapanie , ogólnie nędza okonie siedziały w krzakach brania bardzo chimeryczne dużo spadów i rozmiarowo też lipa ( koło nastu szt. wyciągnięte) kolory dzisiaj nie miały znaczenia " największego" dzisiaj miałem na białego kajtka nr 2 drop shot ale i tak blisko brzegu , widziałem też atak bolenia nie tak spektakularny jak w lecie ale i tak podskoczyłem jak walną przy nogach , jak moja haus komander pozwoli to jutro z rana powtórka😉

WP_20171201_13_19_08_Selfie.jpg

  • Super 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, carloss83 napisał:

Dziś wypad z kolegą z pracy na umówione wcześniej miejsce. Nieźle wiało ale rybki dopisały. Co prawda rozmiar przedszkolny. Nad wodą spotkałem Wasyla (stałego bywalca tej miejscówki :) ). Chwilę pogadaliśmy, wymieniliśmy się spostrzeżeniami i zabraliśmy się do łowienia.

Wasyl nie ukrywam, że podglądałem Twoje łowienie na bolonkę i wyglądało to ciekawie :) no i skutecznie. Jestem ciekaw czy matchówka też by się nadała do takiego wędkowania. I jak Ci poszło potem jak się rozstaliśmy nad wodą??

A i trafił się u kolegi przyłów sandaczyka :)

1.jpg

2.jpg

puściliśmy posty prawie w tym samym czasie 😊 potem było gorzej brania prawie ustały , przez dwa tygodnie katowałem odległościówkę efekty też były ale niestety cholera ciężka i przy wietrze nie do opanowania , szukałem sztywnego i lekkiego kija , wybór padł na stary model mikado , zadowolony jestem zwłaszcza z wagi 140 gr. 😁 ps z tą bolonką to zainspirował mnie kolega z forum który na smużaki obławiał śleze " lekką spławikówką " 😁

  • Super 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie znowu się zaczęło może nie kolosy ale ilościowo bardzo dobrze.

Dzisiaj o 7 rano melduję się na swojej mecie ze  względu że ostatnio miałem w miarę dobre wyniki na drop shot postanowiłem wczoraj zrobić dodatkowy zestaw ale troszkę cięższy aby dalej rzucić i poprowadzić trochę większe przynęty czyli ciężarek 15gr i do tego silikony do 10 cm.

Poranek zacząłem od klasycznego opadu 5gr i 3 cale lecz bez efektów więc zmiana kija i drop shot ląduje daleko od brzegu kilka ruchów kijem i bum 25 cm. I to na tyle 😲 myślę będzie padaka.

Ale od godz 8 się zaczęło na dobre rzut ryba i tak do 9.30 tylko i wyłącznie klasyczny opad w gramaturze i wielkości jak opisałem wyżej okonie w przedziale od 20 do 30 cm.

9.30 po braniach  ale widziałem kawałek dalej jak ucieka drobnica więc zmiana miejsca i zaczynam badać dno do godz 10.30 z tego miejsca mam 5 szczupaków 🤤 Z JEDNEGO MIEJSCA w przedziale 50 do 56cm 

10.30 i znowu po braniach więc wracam do auta na śniadanie.

Po śniadaniu do 12 pojedyncze pukniecia ale od 12 do 13.40 znowu jazda im mocniej wiało tym mocniejsze brania nie trzeba było na szczytówkę.

Dzień zaliczam do mega udanych myślę że przeżucilem około 50 może 60 okoni  rybki  pięknie wybarwione i grubiutkie zdjęć nie wrzucam bo jutro sobota a po jutrze niedziela a dzisiaj był tylko jeden wędkarz więc może dali sobie spokój a ja nie będę ich nakierowywał chyba że zamrażarki mają już pełne.

 

  • Lubię to 2
  • Super 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś powtórka z rozrywki ale tym razem okonie brały dużo lepiej niż wczoraj. W dwie godziny ok 30 sztuk i trafiały się większe. Postanowiłem też dzisiaj po testować różne kolory kajtków i kilka przypadło mi i okoniom do gustu :).

33333.jpg

555555.jpg

222222.jpg

444444.jpg

  • Super 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daj znać jak było. Dziś wiele kolorów się sprawdzało. Nawet czerwono biały hehehe. W wiadomym miejscu siedzieli ,,gliździarze" i kilka okoni ubili - niestety wszystko do siaty, ale na szczęście nie wyczaili gdzie i jak bierze :). Ja może za witam we środę jak pogoda pozwoli. Okoń stał różnie. Kilka brań ze daleko od brzegu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

raport z dzisiaj , chwilę po 7 dmej jestem nad wodą testowanie kolorów i zong 😈 coś skubie ale nie do zacięcia , dzisiaj dominujące kolory brudne , kolega wędkuje tradycyjnie a ja kombinuje 😁 wynik porównywalny 😒 okonie stały na całej szerokości kanału , bardzo delikatne brania , kolega zawija się szybciej ja zostaję trochę dłużej mój wynik to 20 okoni plus bonus na drop shota po którym się ze śmiechu zawinąłem 😁😁😁 jedyne branie ale bardzo konkretne😁😁😁 ostatnie zdjęcie wyjaśni wszystko , buzi nie dałem 😁😁😁

WP_20171203_10_20_47_Pro.jpg

WP_20171203_10_38_45_Pro.jpg

WP_20171203_11_11_43_Pro.jpg

  • Super 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś budzik ustawiony na 6 szybkie śniadanie i wyjazd. Dziś w planie szczupak, szukam go w zdłuż trzcinowisk.Nad wodą jestem jeszcze po ciemku, nowe miejsce więc najpierw Obławiam obrotówką - nic cisza widzę na kolejnej główce zamieszanie i drobnica ucieka w popłochu.  Obławiam miejsce za miejscem, w końcu jest kontakt. Po chwili wyjeżdża rybka okoń,  nastepnie kolejne branie czuje że chyba kolejny okoń ale wiekszy bo wybiera plecionke z kolowrotka- ale co to :) szczupak a raczej szczupaczek bo ma ok 40 cm,w sumie na tej i kolejnej glowce kilka okoni wywyjechało, ale jak to zwykle bywa duże sztuki mnie omijają:(  dzień udany przynajmniej cos sie uwiesiło:)

tmp-cam--1594309009.jpg

zdjęcie szczupaka niezgodne z regulaminem- tomek1

20171203_095924.jpg

  • Super 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Jean Desque napisał:

Witam Panowie. Jak sytuacja na barkach II, jest szansa na weekend porzucać czy oblężenie i gdzie ewentualnie parkować (nie byłem z dwa lata). Pozdrawiam.

Miejsca do porzucania zawsze jest sporo. Ostatnio byłem ok miesiąc temu. Z parkowaniem nie ma problemu, zawsze jest jakieś miejsce zaraz przy wodzie, kiedyś widziałem znak zakazu wjazdu na cypel, ktoś się go pozbył, ale chyba nadal obowiązuje. W weekendy czasami zawody się odbywają więc warto sprawdzić czy nic nie planują, ale nie wiem czy o tej porze roku coś się dzieje w tym temacie.

Myślę, że w ciągu dwóch lat niewiele się zmieniło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.