Skocz do zawartości
przynęty na klenia     Dragon

WROCŁAWSKA ODRA


DAMIANO

Rekomendowane odpowiedzi

przynęty na klenia   Dragon

Jak to jest, że jednego wieczoru widać, że woda żyje a następnego cisza jakby ktoś wybił wszystko do nogi?!

Wczoraj zaliczyłem pierwsze 2h nocnego kleniowania i co by się dobrze zrymowało - to bez brania. Mimo normalnego stanu Odry, woda bardzo mętna. Nawet nietoperz się żaden nie pojawił. Stawiam na nagły skok ciśnienia.

Uzbrojony jestem już po zęby. Remanent w pudłach zrobiony. Wybrałem to co sprawdzone i to czemu dam szansę w tym sezonie (wobki 4-8cm) oczekując grubych klusek (a może i jakiś letni sandacz się pojawi?).

20180408_145340.thumb.jpg.b2bfc57aa5bf4ab7fa87b478479a013d.jpg

  • Lubię to 1
  • Super 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

panowie mam pytanie , w czwartek rozkraczyłem się autem firmowym w Rybniku ( padł imobilajzer ) wszystkie klamoty wożę z sobą ( przynęty , wędki , kamizelka z OPŁACONĄ KARTĄ ) cały łykend jeździłem rowerem po moich rewirach i się śliniłem na widok wędkujących 😉 jutro mam wolne coś bym skompletował na wariata , co w przypadku kontroli ? mam opłaconą karte , ale nie mam jej przy sobie , macie jakieś porady ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, wasyl1968 napisał:

panowie mam pytanie , w czwartek rozkraczyłem się autem firmowym w Rybniku ( padł imobilajzer ) wszystkie klamoty wożę z sobą ( przynęty , wędki , kamizelka z OPŁACONĄ KARTĄ ) cały łykend jeździłem rowerem po moich rewirach i się śliniłem na widok wędkujących 😉 jutro mam wolne coś bym skompletował na wariata , co w przypadku kontroli ? mam opłaconą karte , ale nie mam jej przy sobie , macie jakieś porady ?

W razie kontroli to wychodzi drogo (oczywiście patrzę z perspektywy swojej kieszeni):

www.pzw.org.pl/pliki/prezentacje/3035/cms/szablony/9802/pliki/taryfikator.pdf

Nie namawiam do łowienia bez karty ale mam takie spostrzeżenie...
Wody w O/Wrocław dzielą się na takie w których na 99% będziesz miał kontrolę i na takie w których na 99% miał jej nie będziesz.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Marienty napisał:

W razie kontroli to wychodzi drogo (oczywiście patrzę z perspektywy swojej kieszeni):

www.pzw.org.pl/pliki/prezentacje/3035/cms/szablony/9802/pliki/taryfikator.pdf

Nie namawiam do łowienia bez karty ale mam takie spostrzeżenie...
Wody w O/Wrocław dzielą się na takie w których na 99% będziesz miał kontrolę i na takie w których na 99% miał jej nie będziesz.

ostatnią kontrolę miałem? nie pamiętam kiedy, kartę opłacam co roku od 40 lat , chyba można zweryfikować czy karta jest opłacona i kiedy była opłacona ? dowód osobisty jest dokumentem do potwierdzenia danych ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, wasyl1968 napisał:

ostatnią kontrolę miałem? nie pamiętam kiedy, kartę opłacam co roku od 40 lat , chyba można zweryfikować czy karta jest opłacona i kiedy była opłacona ? dowód osobisty jest dokumentem do potwierdzenia danych ?

Ja miałem kontrolę we wrotek. Odra przy Barkach I. Siedziałem z feederem. Kontrolowała policja i z rozmów wiem, że będą dużo kontrolować. Podpowiedziałem im kilka miejsc, gdzie mogą zaglądać. Podziękowali i pojechali. Kontrolują tez z wody motorówką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, wasyl1968 napisał:

ostatnią kontrolę miałem? nie pamiętam kiedy, kartę opłacam co roku od 40 lat , chyba można zweryfikować czy karta jest opłacona i kiedy była opłacona ? dowód osobisty jest dokumentem do potwierdzenia danych ?

W złym miejscu się pytasz. Tutaj na forum każdy łowi z kartą przy sobie i z wypełnionym rejestrem. Nikt nawet przez chwilę nie pomyśli o łamaniu RAPRu a o zabieraniu ryb to już w ogóle!

Najlepiej będzie jak zadzwonisz pod numer z zielonej (w tym roku) książeczki: i zapytasz wprost - co mi zrobicie jak mnie złapiecie.

20180409_151100.thumb.jpg.2be492ed1f876125bdc27df88e52d804.jpg

Piszę całkiem poważnie bo sam czasami do nich dzwonię, kiedy mam wątpliwość i nie wiem jak interpretować zapisy.

13 razy byłem na rybach w tym roku i kontrolę miałem 3 razy - dobry wynik 

  • Super 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzięki Marienty za odpowiedź, ja też wędkuję zgodnie z RAPR i też nie zabieram złapanych ryb , zdarzyło mi się i tyle a że pogoda taka i do tego wolne to człowieka nosi , dzisiaj też byłem się poślinić ( jednak spining i oglądanie się czy nie ma kontroli to nie to 😉 zresztą nie mam takiego charakteru w nogach 😉) idzie ku lepszemu jutro jadę do Krakowa to na powrocie może uda się odzyskać klamoty 😁 p.s. oj gula chodziła jak widać że kanał ożył

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A w nocy, to widzę, że dzieje się (info z pzw Wrocław)    

" W dniu 08.04.2018 o godzinie 21:05 we Wrocławiu przy Ul. Źródlanej Państwowa Straż Rybacka w raz z SSR zatrzymali trzech obcokrajowców pochodzących z Ukrainy, którzy przy pomocy sieci rybackiej dokonywali nielegalnego połowu ryb. Zatrzymanych sprawców przewieziono do KP Wrocław Leśnica gdzie po sporządzeniu dokumentacji procesowej zostali osadzeni w PdOZ.

 

W dniu 08.04.2018 o godzinie okolo 0:30 w miejscowości Domanice na rzece Bystrzyca w obrębie tarliska – terenu wyłączonego z wędkowania Straż Ochrony Wód PZW zatrzymała trzech mężczyzn

Którzy dokonywali połowu ryb za pomocą wędek metodą spiningową. ,

Za wyżej wymienione wykroczenie sprawcy niewątpliwie poniosą zasłużoną karę".

  • Lubię to 1
  • Super 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten rok jest dla mnie jednym z lepszych albo rybki faktycznie są aktywne albo w jakimś stopniu nauczyłem się łowić😂

Okoni połowiłem i to z przytupem później przyszedł czas na klenie i może bez okazów ale ilościowo dobrze tydzień poświęciłem boleniom też kilka się trafiło lecz odpuściłem na rzecz jazi bo to ich pora roku. Jaźki z sukcesami poławiam od 3 dni najlepsze efekty mam do 7 rano wieczorem też jest ok ale już nie takie duże. Jutro z rana też atak na 2h postaram się zrobić jakieś fotki bo do tej pory łowiłem i wypuszczałem bez sesji. 

2 godziny temu, Gu_miś napisał:

Koledzy podpowiedzcie proszę gdzie szukać jazia  ? Nie złowiłem jeszcze nigdy tej ryby i kiedyś musi być ten pierwszy raz. :D Woblerki zakupione tylko nie wiem jak gdzie go najłatwiej  znaleźć. 

Łatwo nigdy nie jest😁 najlepiej nad wodą być przed świtem i obserwować wodę napewno je zauważysz a wtedy tylko machać i machać. Trzeba wziąć na uwagę jeszcze to że w niektórych miejscach Odry te bestie żerują na owadach i na spinning ich nie przechytrzysz ale tam gdzie żerują na drobnicy będziesz miał eldorado takie są moje spostrzeżenia. 

  • Super 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedni wolą świt, ja wolę zmierzch. Osobiście szukam jazi na płytkiej wodzie. Łatwiej mi je zlokalizować. Może to być opaska, rozciągnięte i przelane ostrogi, jakieś przybrzeżne blaty. Bardzo dobrymi miejscami są płytkie przybrzeżne wnęki z zalanym zielskiem (bardzo przerzedzone kępy traw) z wyraźnym nurtem. Takich miejsc nie ma zbyt dużo, ale jak uda się namierzyć, to sukces prawie murowany. Wydaje się, że najlepszymi za dnia woblerkami będą mikrusy 2-3 cm. W nocy można podać większy kaliber, nawet 5 cm. Muchy noc/dzień to inny temat;)

P1310247_easyHDR-BASIC-2_resized.thumb.jpg.8f535f612a336c15f83ef59a883c72fe.jpg5acfc863e5b65_P1310244-Kopia_easyHDR-BASIC-2_resized.thumb.jpg.6a2ae90073b60ee9183acbf834be5341.jpg

P1310248_easyHDR-BASIC-2_resized.thumb.jpg.8d56e9ce3766abe5d46f6f1571161a07.jpg

W nocy jazie (duże sztuki) zachowują się podobnie do boleni. Atakuje przy samym brzegu i odjazd na środek. Ciężko podejść takiego cwaniaka. Trzeba długo i bardzo cicho podchodzić na długość rzutu. Wachlarzem wprowadzać woblerka w stanowisko i liczyć na szczęście.

Dzisiaj trzy jazie, dwa największe na zdjęciach. Wobler od Jacka Zwolskiego "JAZ".

  • Lubię to 1
  • Super 13
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć. A ja tak sobie myślę dopaść jeszcze w tym roku fajnego jazia. I co? @jaceenwszystkie chyba pozakuwał ;) Pięknie połowione. No ale na zachętę chyba, klenie, spasione i niesamowicie silne. Zaliczyłem sześć kopnięć z czego cztery rybki na brzegu. 2 kluchy i jak to bywa przy kleniowaniu 2 sandaczyki. Magiczne 50 coraz bliżej. Dużo sieczki więc nie ma co szaleć z wielkością wabika. W roli głównej niezawodny i poobijany salmo hornet 4. Nie obyło się bez przygód. Niewiele brakowało a mogło skończyć się kotwicą w palcu, ach te latające klenie. Pozdrawiam i gratuluję punktującym ;)

IMG_20180413_015006.jpg

  • Super 12
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.