Skocz do zawartości
przynęty na klenia     Dragon

WROCŁAWSKA ODRA


DAMIANO

Rekomendowane odpowiedzi

Krótkie podsumowanie weekendu 😜 , sobota niedziela pod znakiem jedynki , w sobotę jedno branie i mały boleń , dzisiaj jedno branie i okoń , ludzi od groma ( nie mają co robić ? tylko na ryby chodzą ? 😋 ) nie poddaje się , jutro inne miejsce 

IMG_20181209_084244.jpg

  • Super 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przynęty na klenia   Dragon

W sobotę między 11-14 wybrałem się za okoniem. Z racji braku okoniowego sprzętu zabrałem ze sobą sandaczową wklejkę  do 35 g i pierwszy raz zmontowałem zestaw drop shotowy. Ciężarek 15 g easy shiner  2 i 3 cale + fluorocarbon 0,20, co by za lekko nie było ;)  Trzeba nowych metod próbować.Dawno tyle okoni nie połowiłem, po trzydziestej złowionej sztuce przestałem liczyć, niestety rozmiarowo słabo między  ok. 5-26 cm. Brania na fiolety i pomarańcze, z czego 80% na te pierwsze. W między czasie puknięcie i wędka po raz pierwszy(i ostatni) tego dnia naprawdę się ugięła, pierwsza myśl rekordowy okoń. Niestety nie, ale trafił się gruby klenik 40 cm i tylko on według mojego uznania zasłużył na zdjęcie. :) 

07.12.jpg

  • Super 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czołem Brać !

Przypominam i potwierdzam, że dnia 14stego miesiąca bieżącego, w Rejs Pub od godz.19stej rozpocznie sie podsumowanie mijającego sezonu łowów naszych. 

Zapraszamy wszystkich chętnych, również tych co skrupulatnie i "po tajniaku" czytają nasze posty, a zaraz potem jadą nad wodę szukając miejsc opisanych na forum  ;)

  • Super 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś się dzieje , po tygodniu chodzenia nad wodę bez brania 😭 dzisiaj bonus 😀 ale po kolei , przed siódmą melduję się w blokach startowych pod lidlem wraz ze sporą grupą emerytów , cel kupno karpia na święta ( wyglądało to trochę jak w skeczu kabaretu Ani mru mru 😜 ) dzięki Bogu obyło się bez rękoczynów 😝 , cel osiągnięty i co robić dalej ? głupie pytanie , w niecałą godzinę jestem nad wodą , dzisiaj inne miejsce , mały zong na dzień dobry , woda zamarzła ale jest trochę miejsca do rzucania ( koło południa odpuściło) trochę okonia przerzuciłem , znalazł się też jeden rodzynek większy , do tego szczupaczek równe 50 ale strasznie chuuuuuuudy , co ciekawe wszystko na heavy metal 😜 na gumkę tylko jeden okoń , znając życie jutro jak pojadę to będzie g...o 👿 

IMG_20181213_082236.jpg

IMG_20181213_120403.jpg

  • Super 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

Widziałem ostatnio, na Discovery chyba, film przyrodniczy o orle bieliku. Orzeł ten żywi się głównie rybami. W filmie tym powiedziano jednak, że tylko ok. jeden na osiemnaście ataków kończy się złowieniem ryby. Normalnie poczułem się wtedy jak orzeł 😁

Również postaram się przyatakować dzisiejsze spotkanie w Rejsie. Mam nadzieję że trafię 😉

  • Super 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Andrutone......sorry że się wtryniam, ale muszę Cię sprostować. Bielik nie jest orłem choć potocznie tak się o nim mówi, należy do grupy orłoni, a to odrębny gatunek ptaków drapieżnych....nie wszyscy nawet w filmach o tym mówią. Nie chcę żeby zabrzmiało to, że się wymądrzam, ale dostałem pełen wykład, jak byłem na pokazach lotów ptaków drapieżnych i tam właśnie wyskoczyłem z orłem bielikiem, na co sokolnik mnie sprostował. Pozdrawiam Darek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Darek 1 napisał:

Andrutone......sorry że się wtryniam, ale muszę Cię sprostować. Bielik nie jest orłem choć potocznie tak się o nim mówi, należy do grupy orłoni, a to odrębny gatunek ptaków drapieżnych....nie wszyscy nawet w filmach o tym mówią. Nie chcę żeby zabrzmiało to, że się wymądrzam, ale dostałem pełen wykład, jak byłem na pokazach lotów ptaków drapieżnych i tam właśnie wyskoczyłem z orłem bielikiem, na co sokolnik mnie sprostował. Pozdrawiam Darek

Jednak człowiek uczy się całe życie 😜 zawsze myślałem że w godle mamy orła a nie orłonia 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bielik to... Bielik, tak tłumaczy się na nasz język jego łac. nazwę. Ptaki rodzaju Haliaeetus z rodziny jastrzębiowatych a podrodziny Myszołowów. A nasz to Bielik Zwyczajny i tyle w temacie :P Zwrot i klasyfikację "orłan" traktuję jako rusycyzm, gdy wklepiemy "Orzeł bielik" w tłumacz i przetłumaczymy na język rosyjski otrzymamy to: Орлан-белохвост, czyli https://ru.wikipedia.org/wiki/Орлан-белохвост

Czytane jako "Orlan-belokhvost" w chamskim tłumaczeniu Orła Biało Ogonowego, tak samo jak go nazywają w języku angielskim "White-tailed Eagle", a więc nazywając Bieliki Orłanami, wciąż nazywamy je Orłami 😕

Swoimi czasy obcowałem z ornitologami przy okazji wolontariatu (opieka nad ptakami, sprzątanie klatek po zbadanych, szczepionych i wypuszczonych ptakach), wśród nich nazewnictwo to sprawa indywidualna, jeden i drugi wie o co chodzi. Chociaż Bielik to Bielik, to niech każdy mówi sobie jak chce. Rosjanie i Amerykanie nazywają je Orłami (więc my też możemy), niektórzy Orłanami a Klasyfikacja i wszelkie dokumentacje Bielikami. Ja to traktuje tak: Powiesz "Orzeł Bielik" - każdy rozumie, powiesz "Bielik zwyczajny" - większa część wciąż rozumie, a reszta domyśla, powiesz "Orłan Bielik" - każdy skojarzy ze znanym Orłem Bielikiem. Według mnie jest to różnica jak między wzdręgą a krasnopiórą, czyli żadna :)

  • Dzięki! 1
  • Super 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krótkie podsumowanie wczorajszego wieczoru.

Jak co roku zbieramy się w Rejs PUB wytargać kufel piwa i pogadać o sukcesach i porażkach sezonu który się kończy i planach na nowy sezon . Głównie temat jest jeden ryby przynęty i takie tam....

Nie będę się rozpisywał atmosfera jak zawsze pokojowa , frekwencja dopisała lecz mogło być lepiej !

Stali bywalcy dopisali jak zawszę, szkoda że nikt nowy nie dołączył. 

Kilka foto

large.IMG_20181214_200608.jpg.cc002196c533482e281377f0143155ca.jpglarge.IMG_20181214_204314.jpg.974aa804e3151305dd4c9976a6b7f941.jpglarge.IMG_20181214_200628.jpg.cd3af64d3972e4cc69ac7064f30734fd.jpglarge.IMG_20181214_200613.jpg.861bb1030d7529c68cb78a850eb2d253.jpg

W tym roku spotkaliśmy się nieco wcześniej niż za zwyczaj i w związku z tym że kilka osób nie mogło się zjawić zrobimy powtórkę. Wczoraj zakończyliśmy sezon to w styczniu rozpoczniemy nadchodzący 2019 targając kufel piwa za ucho wprowadzając element baśniowy w plany na nowy sezon!

Dzięki za spotkanie i do następnego.

  • Dzięki! 1
  • Super 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nowi jak zobaczą takie zakazane gęby 😜 to na bank się nie zjawią , a tak na serio tradycji musi stać się zadość ! spotkania były zawsze w styczniu . Ps fajnie było was spotkać i po bajerzyć , acha pierwsza kobieta była na spotkaniu ( co prawda nie wedkujaca , ale zawsze to jakiś początek ) do następnego 😀 ( jak dożyję 😉

  • Super 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chłopaki!!! jak to nie było nikogo nowego? a ja??? Nie miałem jeszcze okazji poznać całego doborowego towarzystwa i z Wami pogadać. Było super...jednak wędkarze to pozytywne wariaty.  Pozdrawiam Darek i dziękuję za tak serdeczne przyjęcie.

  • Super 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy okazji kupna choinki objazd po " włościach" z myślą o jutrzejszym wędkowaniu , port Popowice zamarznięte , drugie barki zamarznięte , pierwsze barki prawie zamarznięte , trochę wolniej wody jest od strony ul. Osobowickim , zobaczymy jutro ! 😀

  • Super 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Fido Angellus napisał:

Dzięki za spotkanie, krótko bo krótko ale troszkę pogadalim :) ...

Kapelusz z nagrodami za pierwsze miejsce odebrany osobiście a co z drugim miejscem? @Oldbolo dotarł?

 

Dotarł czy coś sobie wybrał to nie wiem bo z nim nie rozmawiałem .

Jakieś fanty zostały do tego wrócimy przy powtórce w Styczniu. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Fido Angellus napisał:

 @Oldbolo dotarł?

 

 

Dotarł, dostał dwa wobki w rozmiarach kleni które łowi (podziękował), posłuchał że za mało bywa na rybach żeby doświadczyć prawdziwych przeżyć związanych z łowieniem ryb w rozmiarze dzika, posłuchał że do prowadzenie wobków z rękodzieła potrzeba teraz odbywać płatne szkolenia bo to przestało być dla zwykłych zjadaczy chleba i poszedł szykować sprzęt na wiosnę aby znowu próbować przybliżyć sie do czołówki. 

Pozdrawiam zapaleńców.

P.S. jeden sandałek 65 sie ostatnio jeszcze przywiesił na twistera którego nie trzeba umieć prowadzić.

  • Super 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety mnie rozłożyła choroba i nie udało mi się do Was dołączyć. Następnym razem może się uda.  

Po ostatnim znakomitym wypadzie okoniowym  dalej eksperymentuje z drop shotem, tym razem z nastawieniem na sandacza. Chyba pasuje mi ta metoda bo trafiłem ostatnio całkiem fajna rybę. Połakomiła się na  jaskółkę 4,5 cala od Lunker City.  Branie ze środka nurtu, ledwo wyczuwalne. Nie wiem, kto był bardziej zdziwiony ryba czy ja ;). Może nie jest to jakiś okaz, ale cieszy mnie niezmiernie, bo za mętnookim zacząłem chodzić tak naprawdę dopiero od lipca tego roku. Więc jest to dla mnie duża motywacja. Do końca sezonu  jeszcze kilka dni , może uda się coś jeszcze fajnego sfotografować :D 

.  19_12_2018.thumb.jpg.a800215c0ae9a033186994a52744bef2.jpg

 

  • Super 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.