Skocz do zawartości
tokarex pontony

WROCŁAWSKA ODRA


DAMIANO

Rekomendowane odpowiedzi

przynęty na klenia   Dragon

o nie dzięki auto lubię mieć blisko siebie może wybierzemy się gdzieś w inne miejsce na moście trzebnickim widziałem z drogi że stoją auta przy samej wodzie i wjazd jest zaraz od ulicy może tam podskoczę .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem wczoraj na drugich barkach od 15 do 21 i praktycznie bez brań :roll: To już któryś wypad po powodzi gdzie praktycznie nic się nie działo czy to na samej Odrze czy na przyległych miejscówkach. W kwietniu było zimno i czekaliśmy aż woda się ociepli, jak się ociepliła i ryby zaczęły brać to przyszłą powódź, jak powódź ustała i wydawało się że wszystko wróciło do normy to przyszły upały i teraz trzeba czekać aż woda się ochłodzi, przyjdzie wrzesień, październik znowu jakieś anomalia pogodowe i po sezonie :roll:

Ps. Przynajmniej wczoraj oko cieszyły spławy kolosów które robiły zamieszanie pod powierzchnią spłoszone np. silnikiem łodzi. Czasami pokazywało się po 10/15 sztuk w różnych miejscach na raz i to takie kilku/kilkunasto kilogramowe. Mi to przypominało spławy wielkich amurów ale ja to się nie znam :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No witam byłem dziś koło milenijnego jednak. Wjechałem autem na początek wału może ze 3 m w miejscu jak się zjeżdża z Milenijnego w prawo na oborniki i na łuku jak jest ta kostka na drodze zjechałem nad Odrę. . Ledwie się rozpakowałem to straż dała mi 100 mandatu . Zdziwiłem się że tak rano już się zjawili ale jak jak mi strażnik mówił ludzie dzwonią po nich.

Pierwsze co zauważyłem że bliżej mostu ludzie są autami przy samej drodze i tak sobie myślę że tam musi być zjazd może jakąś drogą przez wał że oni sobie tak blisko podjechali i nikt ich nie gonił. A w sumie najbliższy siedział może o de mnie ze 40 m w stronę mostu.

A teraz do konkretów . Brania mierne łapałem na koszyki. W sumie 5 ryb. Pierw mały leszczyk ze 20 cm . Później taka sama płotka. Nagle zjawił się leszczyk 40cm. Nęciłem kukurydzą , pszenicą i grochem. Myślę sobie o może stadko podeszło. A tu nic .

Dopiero o 12,30 leszcz 56 cm :lol: i tu moja radość zawsze to już jakaś konkretniejsza ryba.

No i na koniec okonek 18 cm . O 16 się zebrałem bo żona z pracy wracała i pojechałem po nią.

Przyszedł do mnie jeden gość to mówił to co wy że na razie nic nie bierze i się zdziwił że takiego mam leszcza w siatce i mówi " może to dobry znak że po woli większe zaczną brać " .

Ogólnie z wyjazdu dzięki leszczowi zadowolony. Odra to na pewno woda co nie raz mnie jeszcze zaskoczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś spacerek wałem Odry koło Mostu Trzebnickiego, wędkarzy jak na zawodach :) Podobno bierze ładny leszcz, sum i co najfajniejsze węgorz :shock: Osobiście obserwowałem parę minut łowiących i nikt nic nie złapał.

Zapomniałeś dodać też że łowią amury :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś spacerek wałem Odry koło Mostu Trzebnickiego, wędkarzy jak na zawodach :) Podobno bierze ładny leszcz, sum i co najfajniejsze węgorz :shock: Osobiście obserwowałem parę minut łowiących i nikt nic nie złapał.

Zapomniałeś dodać też że łowią amury :)

Czasami nie warto mówić wszystkiego ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś spacerek wałem Odry koło Mostu Trzebnickiego, wędkarzy jak na zawodach :) Podobno bierze ładny leszcz, sum i co najfajniejsze węgorz :shock: Osobiście obserwowałem parę minut łowiących i nikt nic nie złapał.

Zapomniałeś dodać też że łowią amury :)

Czasami nie warto mówić wszystkiego ;)

Ale i tak już cały Wrocław o tym wie, ja wiedziałem na drugi dzień po powodzi że karpie naszyły i amury bo przy powierzchni chodziły, a że nad Odrę koło mostu warszawskiego mam 5 min drogi na piechotę to jestem tam codziennie i na bieżąco wiem kto, gdzie i jak łowi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale i tak już cały Wrocław o tym wie, ja wiedziałem na drugi dzień po powodzi że karpie naszyły i amury bo przy powierzchni chodziły, a że nad Odrę koło mostu warszawskiego mam 5 min drogi na piechotę to jestem tam codziennie i na bieżąco wiem kto, gdzie i jak łowi.

Most Trzebnicki a Warszawski to dwie różne rzeczy :) ja pisałem o tym pierwszym...

Koniec tematu.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale i tak już cały Wrocław o tym wie, ja wiedziałem na drugi dzień po powodzi że karpie naszyły i amury bo przy powierzchni chodziły, a że nad Odrę koło mostu warszawskiego mam 5 min drogi na piechotę to jestem tam codziennie i na bieżąco wiem kto, gdzie i jak łowi.

Most Trzebnicki a Warszawski to dwie różne rzeczy :) ja pisałem o tym pierwszym...

Koniec tematu.

Pozdrawiam

Tak ale dzieje się dokładnie to samo i bierze to samo.... z tym że koło Trzebnickiego jest więcej miejsca niż za Warszawskim.

Za Trzebnickim było ostatnio ponad 100 aut i większość ludzi na amura, suma i węgorza :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem dzisiaj od 16 do 21 na Rędzinie, jakieś 500m przed jazem i to kolejny wypad po powodzi kiedy kompletnie nic się nie działo, zero brań, woda mętna i szybka, koszyk 100g ciągnęło nawet stosunkowo niedaleko od brzegu. Były białe/pinka w różnych zestawieniach, kuku, czerwony, kilka niekonwencjonalnych przynęt i cisza. Gościu obok w spokojniejszej zatoczce wyją jednego leszcza pod 50cm jakieś 7m od brzegu. Przed powodzią średnio 9 na 10 wypadów kończyliśmy z kilkunastoma rybami na głowę w tym co najmniej jeden okaz teraz po kilku posiedzeniach w tym 2 nocki i jak narazie lipa :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ostatnio łaziłęm ze spinningiem - Opatowice - efekty zerowe. Nawet skubnięć :/ Wczoraj po długiej przerwie skoczyłem z gruntówkami na żeglugę. Mieszają wodą w lewo i w prawo. Wcześniej łowiłem na koszyk 10g, teraz jaki koszyk nie dam, to woda chyba żyłkę ciągnie i nic brań nie widać :/ A tak fajnie się tam mi łowiło

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sobotę atak na nockę w okolicach Rędzina i znowu padaka - zrobiliśmy grilla i koło 21:00 po 3 godzinach walki zwinęliśmy się do domu bo nie było sensu siedzieć - syf i silny uciąg zrzucały kije z podpórek :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Potrzebuję pomocy a nie chcę zakładać nowego tematu. Mianowicie będę brał udział w zawodach wędkarskich (spartakiada pracowników) - taki relaks :)

Zawody spławikowe będą odbywać się pod koniec sierpnia w kanale żeglugowym Odry przy. ul. Monopolowej.

Mam do was pytanie jaki tam jest uciąg (mam info że od 1 do 10g - czyli nic nie mówiąca informacja) czy sprawdzi się spławik wagller czy typowo na rzeki, kanały stały?, rybostan (jakie rybki najczęściej się trafiają - głównie chodzi mi o płoć, wzdręgę i leszcza + okoń).

Jakie są wasze killery na tej wodzie itp...

Czekam na jakiekolwiek podpowiedzi, dzięki.. nie chciałbym przyjechać na miejsce i dopiero zestawy składać hehehe :razz:

Może jest tu osoba, która będzie też startowała w tej imprezie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam łowię tam nieraz powiem Ci że jest tam byczek, linek, okonie, leszczyki, kleniki, krapiki, ukleje, itd. Polecam Ci podnęcić z 3m od brzegu i zająć się drobnicą, woda tam kręci za sprawą barek więc syp często, lap na przeplywanke podczas gdy plynie barka i woda kręci. Jakby co to pytaj!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.