Skocz do zawartości
przynęty na klenia     Dragon

przesiewanie zanęty


wujas

Rekomendowane odpowiedzi

przesiewać czy nie ? do tej pory nigdy nie przesiewałem zanęt ale zastanawiam się czy poprawi to skuteczność ,jakie macie zdanie na ten temat z góry dzięki za info.pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przynęty na klenia   Dragon

Ja osobiście przygotowując zanętę na zawody zawsze przesiewałem. Jednak gdy jadę łowić rekreacyjnie to nie widzę takie sensu. Na zawodach najczęsciej łowi sie małe ryby więc potrzeba aby ta zanęta dobrze pracowała i tworzyła chmurę zanętową a gdy łowię rekreacyjnie nie potrzebuję aby zanęta tak dobrze pracowała bo w końcu nie siedzi obok mnie 15 rywali. Inaczej ma się sprawa jeśli dodajemy gliny/ziemi do zanęty lub gdy zanęta ma tendencję do sklejania się wtedy przesianie jest niezbędne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przesianie ma służyć nie tylko napowietrzeniu zanęty , a także równomiernym nawilżeniu pozbyciu się większych grud i równym połączeniu wszystkich składników.Teraz po zakupie wędki moim następnym zakupem zakupem, były by odpowiednie sita.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...

Hmmm czy przesiewać ? Owszem przesiewaj poprawisz pracę zanęty oraz równomiernie nawilżysz.

Zagadka

Bambusowe dziadki zanęty nie przesiewają, a często łowią piękne sztuki. Ciekawe jak to robią ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bambusowe dziadki zanęty nie przesiewają, a często łowią piękne sztuki. Ciekawe jak to robią ?

Bambusowe dziadki to przeważnie mistrzowie jednej wody, jakbyś całe życie łowił praktycznie na jednej wodzie też doskonale byś wiedział gdzie i kiedy na jaką rybę się nastawić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja od siebie dodam, że takie sito wcale dużo miejsca nie zajmuje, zawsze można zabrać dwa ;)

Kiedyś miałem tylko jedno, takie bardzo drobne. Bardzo fajnie przesiewało się drobną zanętę, ale z ziemią czy gliną nie szło tak dobrze. Takie siłowe przecieranie nie raz kosztowało mnie skaleczenie :x

Zaopatrzyłem się w sito o większych oczkach i do ziemi czy gliny jest super.

Idzie o wiele łatwiej, a efekt - moim zdaniem - taki sam :)

Jakiś czas temu porównywałem sobie dwa rodzaje zanęt. Wymieszałem wszystkie składniki zanęty, nawilżyłem, zrobiłem dwie małe kule, następnie przetarłem przez sito i zrobiłem kolejne dwie kule. Wszystkie cztery wrzuciłem do wody, tak żebym mógł obserwować wszystkie procesy. Efekt?

Kule z nieprzesiewanej zanęty opadły na dno, jedna rozwaliła się w locie i... tyle.

Kule z zanęty przesianej dotarły do dna (spadła tylko "panierka") i zaczęły powoli uwalniać drobinki ku powierzchni. Wszędobylska drobnica buszowała w tym słupie, aż miło. Wyżarły wszystko!

Tylko w przypadku zanęty typowo gruntowej (na karpia czy dużego leszcza), preferuję położyć zanętę o dużej granulacji, w całości na dnie. Zanęta ma nie pracować, ryba ma w niej żerować.

Z przesiewaniem jest jak z alkoholem, niby ładnie pięknie, ale można przedobrzyć ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.