kogut Napisano 13 Lipca 2007 Share Napisano 13 Lipca 2007 Panowie spokojnie każdy robi jak uważa!Ale co do tych bebechów to MagnuM trochę przesadził Wracając do tematu to ja łowiąc na żywca mam dwie metody w zależności czy łowie na stawie czy rzece:Jak na stawie to po pierwszy uderzeniu szczupły wraca do swojej kryjówki wtedy tne go zanim wejdzie mi w zarośla a na rzece to odczekuje dobrą chwilkę Oczywiście na te dwie metody całkiem inne zestawy i zapinanie przynęty Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adi1122spid Napisano 28 Lipca 2007 Share Napisano 28 Lipca 2007 czesc !!! byłem dzis na rybkach. wybrałem sie na płotki i wzialem se wedke na szczupaka ze płotki prawie nie brały to skabinowałęm zywca i zaczalem lapac szczupaka zarzuciłem i odeszłem na chwile od wody gdy wruciłem po ok. 2 min spławika nie było na powiezchni niewiedziałem ila czasu jest pod woda odczekałęm chwileczke i przycialem ale wyciagnałem tylko poszarpanego zywca. to pierwsze branie szczypaka puzniej miaem drugie ale za słabo zaczepiłem przynete i odrazu ja zerwał ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adi1122spid Napisano 31 Lipca 2007 Share Napisano 31 Lipca 2007 ile czasu trzeba odczekac tak dokładnie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chomik Napisano 31 Lipca 2007 Share Napisano 31 Lipca 2007 Też zależy w jaki sposób zahaczony jest żywiec,jeśli za grzbiet to można poczekać aż zacznie się drugi odjazd lub od razu a jeśli za pyszczek(niektórzy tak robią) to na pewno trzeba poczekać aż szczupak odwróci sobie rybkę by ją połknąć i ruszy ponownie.Jedno jest pewne-duży szczupak częściej "siedzi" niż mały Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pio Napisano 31 Lipca 2007 Share Napisano 31 Lipca 2007 ile czasu trzeba odczekac tak dokładnie ..3 chwile i pół momentu przeczytaj temat od początku i wyciągnij wnioski Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adi1122spid Napisano 31 Lipca 2007 Share Napisano 31 Lipca 2007 teraz wiem ze trzeba długo poczekac ale jak wyglada całkowite branie szczupka ?? bo jeszcze nie widziałem całęgo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pio Napisano 31 Lipca 2007 Share Napisano 31 Lipca 2007 teraz wiem ze trzeba długo poczekac nie do konca..zalezy jaka przynęta, jakiej wielkości..pamiętaj ze jeśli przetrzymasz za długo ryba może połknąc przynęte bardzo głeboko co spowodóje jej znaczne okaleczenie przy wychaczaniu a to zmniejszy szanse jej przezycia dotyczy to zwłaszcza ryb niewymiarowych.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adi1122spid Napisano 1 Sierpnia 2007 Share Napisano 1 Sierpnia 2007 ehh a jak wyglada drugi odjazd czytałem juz o tym ale niewiem oco chodzi. ja zazwyczaj uzywam jako przynety płotki lub japońce 10 cm. zakładam na kotwiczke za pyszczek wiec prosze o rady jak wyciagnac szczupka na taka przynete Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
erwinnf Napisano 26 Sierpnia 2007 Share Napisano 26 Sierpnia 2007 jak zaczepiać żywca 8-10 cm?na jaki duzy haczyk go zakładac?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chomik Napisano 26 Sierpnia 2007 Share Napisano 26 Sierpnia 2007 Za płetwę ogonową na haczyk nr 12 Żartuję-za grzbiet tuż za płetwą grzbietową(tak by miał w miarę możliwości z kotwicą w grzbiecie stateczność-dzięki temu pożyje dłużej i będzie pływał bardziej naturalnie).Należy uważać by nie uszkodzić kręgosłupa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pablotor Napisano 2 Września 2007 Share Napisano 2 Września 2007 Jak łowić szczupaka na Wiśle (lub innej rzece) Które godziny będą najlepsze? Jakie używać przynęty i jak je prowadzić ? Gdzie i jak go szukać w dużej rzece ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Turbo Napisano 2 Września 2007 Share Napisano 2 Września 2007 A to wszystko już było na forum wystarczy kliknąć TU Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
-PuS- Napisano 5 Września 2007 Share Napisano 5 Września 2007 Byłem wczoraj na rybkach. Jedno branie na trupa, drugie na żywca. Dwa małe szczupaki wyjęte i zacięte za samą wargę. Ja nie czekam. Jak podjedzie z metr zacinam odrazu. Kilka dni temu miałem to samo z sandaczem. A że czasem się zepnie to trudno. Najczęściej to są małe ryby i nie szkoda. Wymiarowy płotkę 20 cm wciąga szczupal lub sandacz nosem w sekundę A jeszcze... Wielu wędkarzy myli brania szczupaka z węgorzem. A tu faktycznie nie wiemy co zaatakowało bo przecież pod wodą nie widać. A węgorek ma mały ryjek i jak złapie żywca to go ciągnie do swojej kryjówki aby tam spokojnie go dobić i zjeść. I tu właśnie są te puste brania. Bo wyszarpujemy mu z pyska myśląc, że to szczupak. Tak więc panowie luzik. Zacinać można szybko bo ryba nie ma rąk, jak trzyma to w pysku. A duża ryba połyka żywca na raz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KonklySlod Napisano 5 Września 2007 Share Napisano 5 Września 2007 Najlepsza pora jest jesien (najlepiej pozna) bez znaczenia jest wtedy pora dnia. Kopyta sa skuteczne gdyz wahadlowka sie czesciej zaczepia i to bez szans na odzyskanie, lecz kopyta z glowkmi o masie 25g sa idealne. musisz prowadzic przynete po dnie bedziesz wyczuwac jak skacze ponierownosciach. Jesli zahaczysz nie ciagnij tylko podplyn lodka z drugiej strony i pociagnij powinno puscic. Szczupaki sa gwarantowane a i sandacz moze podskoczyc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KonklySlod Napisano 5 Września 2007 Share Napisano 5 Września 2007 Aha male szczupaki sa wszedzie i przy brzegu i w rynnie lecz okazy przebywaja w rynnie i na przykosach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mikolaj-surma Napisano 22 Września 2007 Share Napisano 22 Września 2007 Najlepszą blachą jeśli chodzi o szczupaka jest blacha Alga 1 i 2. Sprawdzają się na każdej wodzie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Turbo Napisano 24 Września 2007 Share Napisano 24 Września 2007 Ta ale wahadłem trzeba umieć łowić a autor chyba raczej nie umie (mogę sie mylić) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomek_N Napisano 24 Września 2007 Share Napisano 24 Września 2007 Ta ale wahadłem trzeba umieć łowić a autor chyba raczej nie umie (mogę sie mylić) Kopytem tez trzeba umiec lowic, a wszystkiego mozna sie nauczyc. Wiec prosze nie opowiadac glupot Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość wobler129 Napisano 24 Września 2007 Share Napisano 24 Września 2007 Kopytem tez trzeba umiec lowic Większość mówi tak: "nic trudnego rzucasz i kręcisz jak szarpie tniesz, holujesz i do plecaka " Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
keri Napisano 25 Września 2007 Share Napisano 25 Września 2007 "nic trudnego rzucasz i kręcisz jak szarpie tniesz, holujesz i do plecaka " Bo dokładnie tak jest Niestety co do populacji szczupaka jak i innych ryb w naszych wodach potrzebna jest edukacja dzieci i młodzieży. Starych pierdzieli nie zmienimy, nadal będa pakować do toreb 30 cm szczupaczki i biegać z szarpakami podczas tarła. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Flashq Napisano 25 Września 2007 Share Napisano 25 Września 2007 -PuS- dobrze mowi, moze zacinac prawie odrazu od zanurzenia splawika, lecz ja ostatnio sam sie zdzwilem, 16cm okonia zaczepionego za grzbiet, w miejscu gdzie nigdy bym nie podejrzewał o branie suma wziol mi wlasnie on, i to nie taki maly napewno, nie widzialem ale splawik odrazu poszedl pod wode i bez wachania na srodek wyplywal w doły Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość wobler129 Napisano 25 Września 2007 Share Napisano 25 Września 2007 Flashq to jak nie widziałeś go a mówisz że sum U mnie wczoraj tak jak piszesz to brały okonie. Tyle, że u mnie rzeka ma 13-20m szerokości więc nie trudno jest na środek wypłynąć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Flashq Napisano 25 Września 2007 Share Napisano 25 Września 2007 szczupak bierze inaczej, inaczej sie zachowuje, a pozatym szczupak nie rozgiol by całej agrafki w prostu drucik i nie wylamał zapięcia co? i okon tez racej niezjadł by 16cm okonia co? dodam ze grunt 3m wiec sam wobler sobie pomysl co to bylo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość wobler129 Napisano 26 Września 2007 Share Napisano 26 Września 2007 i okon tez racej niezjadł by 16cm okonia co? Zjadłby Tylko musiał by mieć te 35-40cm. Taki okoń ma wielką paszczę 15cm okonie nie raz łowiłem na 9 cm wobka Mógł być duży szczupak. Mógł być także sum. Albo jakaś duża pirania Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Turbo Napisano 26 Września 2007 Share Napisano 26 Września 2007 Witam Panowie widzieli może w nowym ww artykuł o łowieniu sandaczy na boczny trok za pomocą woblerów . Zastanawiam sie czy to dobra metoda na szczupaka ? Łowie ostanio na nowym jeziorku które ma bardzo bujną roślinność podwodną jako że nie znam jeziora za dobrze cieżko odnaleść szczupaki dłuższe niż 50-60 cm (ta krótkie siedzą w kapelonach przy brzegu) , dzisiaj biczowałem jezioro na pałe 4 godziny obrotówką co przyniosło super efekt w postaci 45cm rekina Panowie jakieś rady uwagi jak zabrać sie do tego miejsca ? cały czas chodzi mi po głowie boczny trok z woblerem wtedy spenetruję dużą część wody ...... czekam na sugestie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.