Skocz do zawartości
tokarex pontony

Bezsensowny pomysł


Bartolcio558

Rekomendowane odpowiedzi

nie wiem jak jest u Ciebie ale bynajmniej w okregu katowickim po złowieniu limitu dobowego nastepujacych gatunkow ryb: sum ,szczupak,sandacz bolen i karp wedkarz jest zobowiazany zakonczyc wedkowanie.

to juz ten pzw do reszty po....iło , moze niedługo przed wędkowaniem trzeba bedzie zaznaczyc na jaki gatunek ryb sie nastawiłeś i jak złowisz inny to musisz wypuścić(tak chcieli juz zrobic na jednym łowisku specjalnym k Wrocławia)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przynęty na klenia   Dragon
  • Odpowiedzi 96
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Niestety jest taki wpis w regulaminie.

To dla mnie jest czystą głupota, ja jeżeli mam nęconą miejscówkę to łowię karpiki na spławik do oporu i wypuszczam żeby nie wpuścić wygłodniałych emerytów na miejsce bo wybrali by co do sztuki jeden po drugim.

Według mnie wystarczył by zapis o zakazie podmiany ryb w siatce.

Wtedy łowimy komplecik i resztę rybek wypuszczamy i obserwujemy jak dziadki dostają nerwicy że nie mogą napchać siatek. :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według mnie wystarczył by zapis o zakazie podmiany ryb w siatce.

Wtedy łowimy komplecik i resztę rybek wypuszczamy i obserwujemy jak dziadki dostają nerwicy że nie mogą napchać siatek.

...dokładnie. Niestety osoba, która wymyśliła taką a nie inną tabelkę troszeczkę dała ciała. Wg. mnie, każdy czy to zabiera do domu rybkę czy nie powinien wpisywać wszystko co złowi. Dodatkowo powinna się znajdować rubryczka odnośnie zabierania określonej dozwolonej regulaminem ilości sztuk. Jeśli jakiś "tępak" już wprowadził te rejestry ryb to powinien odrobinę pomyśleć. Można by za jednym zamachem mieć opisaną presję na określone gatunki ryb na zbiorniku jak i na stan w jakim one ze zbiornika ubywają.

Oczywiście ilości ryb będą mocno nieoszacowane ale jakiś pogląd się wytworzy o charakterystyce łowiska.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam takie pytanko w szczególności do zwolenników rejestrów powinni wiedzieć. Co mam zrobić łowiąc w innym województwie z którym mam porozumienie, skąd mam wziąć rejestr?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam takie pytanko w szczególności do zwolenników rejestrów powinni wiedzieć. Co mam zrobić łowiąc w innym województwie z którym mam porozumienie, skąd mam wziąć rejestr?

U skarbnika koła w którym opłacasz składkę. Czasem mogą nie mieć ale okręg, z którym podpisano porozumienie powinien dosłać odpowiednią ilość rejestrów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź, z tego co się dowiedziałem to porozumienie jest podpisane na wody a nie na rejestry, których z resztą nie mają. Jeśli są jakieś inne sugestie będę wdzięczny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To prawda że obecnie za niewypełniony rejestr jest min 200zł?

Pierwsze słyszę. :shock: Nie wydaję mi się żeby aż taka kara mogła być za nie wypełniony rejestr. Z tego co pamiętam to mogą cię najwyżej z łowiska wyprosić ale może wypowie się ktoś bardziej obeznany w tematach PZW.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co pamiętam to mogą cię najwyżej z łowiska wyprosić ale może wypowie się ktoś bardziej obeznany w tematach PZW.
Ostatnio ledwo zarzuciłem jedna wedke i zostałem skontrolowany przez SSR,a ze zapomniałem nie wpisałem w rejestr facet mi powiedział ze wyczula bo gdybym został skontrolowany przez PSR to nie ma rozmowy mandat murowany.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tekst troszkę hmmm nikt nie każe ważyć ryb na łowisku, ponadto wędkarz nie jest zobowiązany do posiadania wagi.

Co do zarybień i tych 40ml zł to jestem ciekawy jaki procent tej kwoty przeznaczany jest na "zagrożonego" karpia a ile np. na sandacza hehee

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tekst owszem ponaciągany w każdą stronę. Co mnie zainteresowały w tym artykule, to wysokość mandatu :razz:

Z resztą ostatnio w jednej z "moich" lokalnych gazet ukazał się podobny tekst. Autor zapewne nie ma nic wspólnego z wędkarstwem, ponieważ zrobił wielkie halo z powodu wpisywania złowionych ryb. Niby nic w tym dziwnego... ale rejestr u nas zawsze był obowiązkowy, teraz natomiast zmieniła się jedynie jego forma w związku nowymi przepisami. Ale cóż coś trzeba było napisać :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

madi, to zawsze to ile lat?

Tyle ile zdołałam zapamiętać wstecz, młoda przecież jeszcze jestem :mrgreen::razz:

Jak wy kochacie te papiery.

Może nie od razu kochacie. No ale dla mnie osobiście wyciągnięcie długopisu i wpisanie odpowiednich informacji przed rozpoczęciem wędkowania do rejestru to żaden problem. Teraz dopiero zaczynają się schody, które i dla mnie prowadzą pod górkę. I jako wędkarza, i jako strażnika :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętam czasy gdy rejestr pojawiał się i znikał, jedynie na Górnym Śląsku o ile dobrze sobie przypominam zachował ciągłość, pewnie dlatego jest tu najmniej ryb. Dla mnie też nie stanowi większego problemu w pisanie odpowiednich danych do rejestru, tylko mam pytanie po co? Może ktoś ma jakieś sensowne argumenty z chęcią poczytam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aby dało się jako tako prowadzić operat rybacki, trzeba wiedzieć, co i w jakich ilościach jest wyciągane z wody, w tym przez wędkarzy. Problem jest tylko taki, że ryby są odławiane przez wiele innych podmiotów niewędkarskich i nikt nad tym nie sprawuje kontroli.

Ryby w wodzie to chyba jedyne mienie, które potrafi znikać w sposób niewidoczny dla właściciela/dzierżawcy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lesio, oczywiście masz rację.

Wracając do artykułu.. to mimo, że łapie ryby zwane karpiem (przynajmniej do czasu aż można wyruszyć na sandacza :) ) to zarybianie naszych zbiorników karpikami "do wyłowienia" nie ma sensu!!! Lepiej wpuścić szczupaka, sandacza, lina, karasia złotego itd. nawet za cenę zakazu zabierania tych ryb w danym sezonie żeby miały czas na wytarcie i "klimatyzację.

Co do kosztów to wiem karpik 32cm wygrywa ale to nie jest karp tylko średnio dorodny karać wrrrrr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wprowadźmy rejestr dla wydr, kormoranów, czapli,, ryb drapieżnych, kłusowników oraz przyduch. Niech nie mają lepiej niż wędkarze!

Jak rejestr będzie sposobem na szacowanie rybstanu, to zarybienia się skończą :) Dobre tam 40mln zł - obietnica przedwyborcza? :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taaa za kłusolami to nie będą ganiać ale pincet za jakąś durną książeczkę to już tak?

Trzeba się wykazać "wykrywalnością"... Przecież dziadek emeryt wpierdolu nie spuści.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taaa za kłusolami to nie będą ganiać ale pincet za jakąś durną książeczkę to już tak?

Trzeba się wykazać "wykrywalnością"... Przecież dziadek emeryt wpierdolu nie spuści.

Ciekawe tylko wykrywalnoscia czego :)

Bylem dzis na rybach, wszystko i tak wracalo do wody, ale zapomnialem.. dlugopisu. Rejestru oczywiscie nie wypelnilem bo nie mialem jak. Po powrocie do domu pieknie wpisalem date i miejsce. Niech maja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ylem dzis na rybach, wszystko i tak wracalo do wody, ale zapomnialem.. dlugopisu. Rejestru oczywiscie nie wypelnilem bo nie mialem jak. Po powrocie do domu pieknie wpisalem date i miejsce. Niech maja.

Własne sumienie powinno być najważniejsze. To czy Ty wpiszesz od razu czy później to tylko prawo zmieniające się co roku weryfikuje, ale to czy Ty wypuszczasz rybki ZŁOWIONE nad wodą, a nie przed monitorem, w ich pierwotne siedlisko to już tylko czas zweryfikuje.

Kiedyś i my będziemy emerytami i to z nas się będą nasze wnuki naśmiewały. Wiec niech lepiej się śmieją z "frajerów co wypuszczali ryby" niż rzeźników co im nic nie zostawili...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja szczerze wątpie że pzw dotrwa do mojej emerytury... Wielkim osiągnięciem będzie jak przetrwa 20 lat.

Wystarczy zauważyć że:

- jest niewielu młodych wędkarzy, samo wędkarstwo staje się bardzo elitarne z coraz wyzsza barierą wejścia a dwa nic nie zachęca do tego by młodzi ludzie interesowali się tą dyscypliną. Brak akcji promocyjnych z strony pzw jeszcze bardziej pogłębia problem.

-starzejący się wędkarz tzn średnia wieku wędkarzy napewno jest wyzsza jak 40 lat co świadczy o tym że przewaga jest wędkarzy w wieku większym jak 40 lat co za tym idzie jak już bedziecie koledzy emerytami to nie spodziewajcie się że będzie taniej.

- coraz bardziej atrakcyjne wędkarsko łowiska komercyjne. np. łowisko piaseczno.

A co do rejestru połowu ryb to ja nieznam logicznego powodu dla którego coś takiego istnieje. Podobno w tym roku będą tego pilnować ssr-owcy :o:o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



Dodaj link lub baner - >


Polecamy

TOKAREX - super oferta pontonów firm Honda, Bush, Fiord, Kolibri, YRT, CHINEE oraz silniki i akcesoria do nich
Dragon
https://www.iparts.pl/
Pomocnik wędkarza
przewodnicywedkarscy.pl
Blog Zwędkowani
TOKAREX - super oferta pontonów firm Honda, Bush, Fiord, Kolibri, YRT, CHINEE oraz silniki i akcesoria do nich

Pontony - TOKAREX - super oferta pontonów firm BUSH, Fiord, YRT i HONDA

Akumulatory żelowe i AGM; Zamów online! do łodzi, jachtów, silników, echosond itp.
www.akumulatory-zelowe.pl






Dodaj link lub baner - >


Partnerzy

Corona-fishing.pl - sklep wędkarski



Telefony, smartfony, tablety - jaki kupić, jaki wybrać?





  • Ostatnio przeglądający

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.