Skocz do zawartości
przynęty na klenia     Dragon

Relacja z zasiadki karpiowej Dolnoslazakow maj 2011r


Miro1956

Rekomendowane odpowiedzi

Juz wszyscy po zasiadce,tak ze krotki opisik.

Kiedy dojechalem na miejsce po czesci byli juz rozbici Przemek(slowik) i nowy nasz kolega z haczyka Grzegorz(faflik).

Szybka pomoc przy rozbiciu namiotu i koledzy znow przystapili do przygotowan.

e2e7fc6fdc31ed46m.jpg

Niedlugo dojechal kolega Marcin(kamionki80)

Zestawy zostaly wywożone i mozna bylo spokojnie zasiasc do grilla i pogawedzic.

60d18be1ff206a20m.jpg

Marcin walczacy z grilla

c631ae3af08075a6m.jpg

Pogawedki :lol: zakonczylismy okolo 23,po czym polozylismy sie spac.

Ledwo zamknelismy oko,a tu przepiekny dzwiek sygnalizatora na kiju Marcina.

Karp ponad 6kg

2a9571ebe3da59d5m.jpg

ba6e5bee29e91dc4m.jpg

Znow okolo 2,30 slychac odjazd,szczesciarzem tym razem okazał sie Grzegorz

2ca95a8a278d7c5bm.jpg

No ladnie,pomyslalem, mlodzi (NOWICJUSZE) daja nam popalic

Byl jeszcze jeden okolo 5 nad ranem,i kto wyciagnal,Grzegorz :mrgreen::twisted: ,niestety spalem i fotki nie zrobilem ale mial ponad 8 kg.

Nastepny dzien i noc uplynely bez bran :mrgreen::mrgreen:

Ale coz nie poddajemy sie :evil:

Przemek z rana musial co dzien gonic do roboty,ale tez nie proznowal(opracowywuje strategie) i opracowal :mrgreen::twisted:

Wywiozl zestawy na bankowke i o to wyniki

karpik powyzej 5 kg i co............. zobaczcie,to juz kopara mi calkiem opada.

8b14c761bb754020m.jpg

6286e22e2d129494m.jpg

5afdf24e93ddf86bm.jpg

I na tym sie dzien zakonczyl,Marcin z Przemkiem musieli zakonczyc zasiadke-obowiazki.

A ja z Grzegorzem postanowilismy zostań jeszcze jedna nocke-zimno jak psia mac,ale coz powiedzialem Przemkowi jak nie zlapie karpia to sprzedaje sprzet :mrgreen:

Wiec nie moglem do tego dopuscic.

Noc uplynela spokojnie,po za jednym byczkiem ktory uczepil sie za pletwe, Grzegorzowi

Podlamany :evil: wstaje o 5,40

Przerzucam kije,jem śniadanie i pije kawke i dalej nic :mrgreen::mrgreen:

Wstal Grzegorz,pogadalismy chwile i poszedlem dospac nocke.

I co......... jest o 10 mam wreszcie odczarowalem,ponad 9kg

e5ea8151727501cem.jpg

788b906e11aad486m.jpg

3a945b10c59e4075m.jpg

afafa92e4046bd46m.jpg

Sprzet uratowany :mrgreen::mrgreen::razz: ....nie sprzedam :lol::lol:

Na koniec,jeszcze raz chcialem wszystkim kolegom podziekowac za udana zasiadke i mam nadzieje ze koledzy Grzegorz i Marcin zlapali bakcyla i bedziemy sie jeszcze spotykac nie na jednej zasiadce :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przynęty na klenia   Dragon

Świetnie :!: Najważniejsze że wszyscy połowili ale domyślam się co było w obozie jak pierwsze dwa ryby padły łupem świerzaków :mrgreen: Domyślam się jak to skomentował Słowik :mrgreen:

Mam nadzieję że kolejny termin będzie mi pasował i zasiądę z Wami bo warto. Pozdro i jeszcze raz Graty :!:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Domyślam się jak to skomentował Słowik

Nic nie komentowałem,byłem szczęśliwy że coś łowią,bo przecież dostali super miejscówkę,a ja łowiłem w jakiejś 5 metrowej dziurze :twisted:

Ja zacinałem ryby,a oni tylko wyciągali :mrgreen: [śpiochy]

Miałem biegi w skarpetach po mokrej trawie bo nikt nie słyszał brania,ale co tam jakoś dałem radę :mrgreen:

Kiedy dzwoniłem w niedziele z pracy żeby zmienili miejsca zestawów,i je przerzucili to zignorowali moje dobre intencję[100%miejsce] które wykorzystałem po powrocie z pracy :mrgreen:

przyznać się bez bicia kto podrzucił Mirkowi 'misika

No chyba ja :mrgreen:

Ale podstawą była przynęta :razz:

A teraz pakuję się na Michalice na dwie nocki :mrgreen:

Relacja po powrocie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic nie komentowałem,byłem szczęśliwy że coś łowią,bo przecież dostali super miejscówkę,a ja łowiłem w jakiejś 5 metrowej dziurze

Ja zacinałem ryby,a oni tylko wyciągali [śpiochy]

Chodziło mi głównie o to stwierdzenie, które usłyszałem jak wyciągnąłem na pierwszej zasiadce z Wami Amura 10kg - "Prawo frajera" :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie. W pierwszej kolejności chciałem podziękować za wspólnie spędzony czas. To była moja pierwsza zasiadka karpiowa. Musiałem nadgonić cztery dni nieobecności, dlatego piszę dopiero teraz.

Z prawa frajera oczywiście skorzystałem dwa razy :) 8,2 kg o 2:20 i 6,3 kg o 4:40 Oba na kule krabową 16 mm. Nauczyłem się więcej niż można wyczytać w sieci.

Przygotowałem relację filmową, na którą wszystkich zapraszam.

Zasiadka karpiowa Dolnoślązaków

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie pozostało mi nic do napisania oprócz podziękowań za wspólnie spędzony czas,cierpliwość i wyrozumiałość dla nowicjusza.

Miałem biegi w skarpetach po mokrej trawie bo nikt nie słyszał brania

Wielkie dzięki :wink:

Z prawa frajera oczywiście skorzystałem dwa razy

Ja bym powiedział,że dwa i pół.faflik fajna relacja.

W takim razie czekam z niecierpliwością na następną zasiadkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym powiedział,że dwa i pół.

Połowa była moja :mrgreen:

Mam nadzieje że na kolejnej będzie większa ilość złowionych ryb,i co najważniejsze żebym nie musiał pracować :evil:

Grzesiek,super filmik :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.