Skocz do zawartości
przynęty na klenia     Dragon

Jak dziś było na rybach? Czerwiec 2011


Robal

Rekomendowane odpowiedzi

przynęty na klenia   Dragon
  • Odpowiedzi 296
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Pierwszy wypad z lekkim spinem na Wisłę w poszukiwaniu klenia.

Ryba w pierwszym rzucie :) 25-30cm kleń - pięknie walczył, oczywiście powrócił do wody :)

Niestety kolejna godzina spędzona na obrzucaniu główek... może wieczorem będzie lepiej ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na rzekach posucha, więc miałbyć przerzut na jeziora ... no ale żeby nie przeżyć od razu szoku, na poczatek starorzecza :D niby woda stoi ale wkońcu rzeka blisko :lol: wczoraj kupiłem w związku z tym bat 6m i dzis od 4.00 na starorzeczu warty ... do ok 9 nic kompletnie (same krąpiki po 5cm) juz mam się zwijać, rzut na czerwonego, spławik znika, ja zacina i sie zaczął rolekoster :twisted: bat się gnie ryba szaleje w prawo i w lewo ... myślę duzy lin się trafił, a tu świeca i szczupły wyskakuje nad wodę :shock: kurczę jeszcze żyłki nie trachnoł, no to ciągne go do brzegu i ląduje w podbieraku ok 60cm, 1,5kg (zapięty za samą wargę i zyłki nie ciachnoł) ... bat przetestowany :mrgreen: potem trafił sie leszcz 53cm 1,8kg, lin 37cm oraz kilka płotek (liczac krąpie 5 gatunków ryb na jednej zasiadzce)... wszystko wyjęte na bata ...

3888c0bffca660d6.jpg

z ciekawostek zobaczcie fotę szczupłego oraz wystające kółko od kotwicy pod brzuchem, ktoś już miał go na kiju ...

b656f4e432f30cc4.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzina 19 ja już na stawie biczuje wodę, błystki nie działają, woblery również więc przechodzę na gumę dragon mutant 10cm na główce 10g. Drugi rzut i ciach piekielny opór 20 min walki ze szczupłym. Niestety przegrany ok 1 m od brzegu rybka wygrywa i się odczepia. A mogła być życiówka. Może jutro coś wyciągnę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj nad Warta "betony" od godziny 17.00 do 22.00 bez brania :cry: Ryba kompletnie przestała żerować. Byc może że opadająca dość szybko woda jest tego przyczyną. nawet nie widziałem ani jednego ataku bolenia których na tym odcinku nie brakuje :wink: Zobaczymy dziś :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to mnie troche "pocieszyles" dziara. Ja niestety nie mialem sie szansy wyrwac, ale widze ze nie mam czego zalowac. Osobiscie obstawiam raczej pogode jako glowne zrodlo braku bran. Za bardzo skacze ostatnio

Zeby nie bylo offtopa, sobotni wypady na "betony" - 1 branie bolka niezaciete(za slabo ustawiony hamulec), niedziela na 0

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziara, hamerhed, sorry za OT, ale wydaje mi się, że właśnie chodzi o pogodę, musi się ustabilizować a nie raz deszcz, raz słońce, co chwilę się chmurzy itp. Też sobie odpuszczam na bliżej nieokreślony czas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robal/Hamerhed mi sie wydaje że na naszym odcinku rzeki "beton" pogoda ma spore znaczenie ale dużo większy wplyw na brania i intensywność żerowania ma poziom wody :cry: Niestety w tej chwili jest coraz niższy co odczuwamy my jako wędkarze w ilości brań :cry: Na dzikiej Warcie ryba cały czas dobrze bierze tylko czeba znależć głębszą rynne gdzie ryba poprostu jest. Na betonach tych głębszych miejsc niestety nie ma za wiele i ryba przy niskim stanie wody nie ma sie za bardzo gdzie schować i schodzi w dół rzeki. Ale to tylko moja teoria i odrobina doświadczenia :wink: Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś o 19:00 jestem nad wodą, a raczej w wodzie obłowiłem miejscówki przy moście kolejowym i zacząłem pomału przemieszczać w dół rzeki.Po chwili zaczął padać deszcz i błyskać pioruny,musiałem wyjść z wody i uciekać do domu I tyle się na wędkowałem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś kolega Tench zabrał mnie na swoją miejscówkę :mrgreen: ,Odra w centrum Wrocławia :wink: .Rybek nie wiele,ale sympatycznie :mrgreen: .Ja klenik +20,Tench przymnie dwa okonki +20 :twisted: .Zmienna pogoda +obniżający się stan wody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj wypad na Wisłę w trzy osoby z klubu, na bardzo ładną rafę położoną w miejscowości Basonia.

Połapaliśmy boleni,kleni,okoni, trafił się szczupaczek i sandaczyk.

Założenia były jak zwykle bardziej optymistyczne ale udało się bynajmniej złapać te gatunki ryb na które się nastawiliśmy, a na dodatek złapałem największego bolenia w życiu, no i już zamówiłem sobie kijka boleniowego w pracowni, chyba dopadła mnie taka choroba zwana boleniozą...

No ale do rzeczy wczoraj około 16 dotarliśmy i odrazu namierzone zostały bolki ja ruszyłem pierwszy, w dół rzeki i mniej więcej po środku rafy padł dyżurny bolek 53cm, kolega 200 metrów dalej zameldował u siebie 58cm, godzina 19, zmęczenie już duże, bo dżungla przy opasce w dół rzeki jest nie byle jaka... ale nic tam rzucam ciągle przedzierając się i co około 50 metrów stając rzucając kilka razy thrillem, no i w końcu udało się poczułem tępe pociągnięcie wędki i po chwili skok nad wodę, no pięknie brzeg stromy dżungla wokół mnie a bolek jakieś 30 metrów odemnie w silnym nurcie, oczywiście po kilku karkołomnych próbach podebrania go wbił mi kotwice w palca ale jakimś cudem złapałem go pod skrzela i do góry, rybę oceniam na 3+ kg a miarka pokazała 77cm, ciśnienie jakie miałem trzymając go w rękach to jakaś masakra, wkońcu przyzwyczajony jestem do okonków 20-25cm. Oczywiście telefon mi dużo wcześniej padł i nie miałem jak zrobić zdjęcia a aparat został w domu bo kolega wziął i jeden miał starczyć xD :evil:

Po tym zdarzeniu wróciłem do samochodu otworzyłem piwko siadłem na pychówce i czekałem sobie do 20,30 aż wrócili kumple, następnie to ognicho = kiełbasa + piwka i o 22 z powrotem na rafkę w celu złowienia jakiegoś sandałka lub kleni, tu już było gorzej, ja nie miałem nawet podbicia, jeden z kolegów złapał sandałka 30+ a drugi spiął coś większego

Drzemka 3 godzinki z przerwami na odganianie jakiegoś dużego wilczura i rano niespodzianka, wiatr, deszczyk i ochłodzenie spore, woda spadła o jakieś 10 cm od 16 do 3 rano no i niestety było troszkę gorzej ja złapałem 2 kleniki, zaliczyłem puste uderzenie bolka i tyle, padły jakieś okonie największy całkiem fajny 25cm.

Wyprawa wyśmienita, pewnie powtórzymy wyprawę do Basoni na rafę, bo ta woda ,,śmierdzi rybą''.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dziś na Jeziorku. Jak zwykle w pogoni za okoniem. Udało się złowić duże kilkanaście okonków. miarki nie miałem, ale na oko ich wielkość wahała się między 15cm-30cm. Największy ważył ćwierć kilo (akurat wagę posiadałem :)) wszystkie rybki wróciły do wody. Zestawy na jakie łowiłem to lekki spinning, Przynętą były 4centymetrowe twistery kolor żółty i pomarańczowy. Druga wędka to spławik a za przynętę posłużyły rosówki. I to właśnie na rosówkę padł największy "misiek".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dziś na Jeziorku. Jak zwykle w pogoni za okoniem. Udało się złowić duże kilkanaście okonków. miarki nie miałem, ale na oko ich wielkość wahała się między 15cm-30cm. Największy ważył ćwierć kilo (akurat wagę posiadałem :)) wszystkie rybki wróciły do wody. Zestawy na jakie łowiłem to lekki spinning, Przynętą były 4centymetrowe twistery kolor żółty i pomarańczowy. Druga wędka to spławik a za przynętę posłużyły rosówki. I to właśnie na rosówkę padł największy "misiek".

Spinn i spławik jednocześnie :?::!:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyprawa wyśmienita, pewnie powtórzymy wyprawę do Basoni na rafę, bo ta woda ,,śmierdzi rybą''.

Szkoda że nie zauważyłem wcześniej priva od Ciebie :roll: Gratulacje fajnie, że coś połapaliście :wink: Następnym razem musimy się ustawić :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



Dodaj link lub baner - >


Polecamy

TOKAREX - super oferta pontonów firm Honda, Bush, Fiord, Kolibri, YRT, CHINEE oraz silniki i akcesoria do nich
Dragon
https://www.iparts.pl/
Pomocnik wędkarza
przewodnicywedkarscy.pl
Blog Zwędkowani
TOKAREX - super oferta pontonów firm Honda, Bush, Fiord, Kolibri, YRT, CHINEE oraz silniki i akcesoria do nich

Pontony - TOKAREX - super oferta pontonów firm BUSH, Fiord, YRT i HONDA

Akumulatory żelowe i AGM; Zamów online! do łodzi, jachtów, silników, echosond itp.
www.akumulatory-zelowe.pl






Dodaj link lub baner - >


Partnerzy

Corona-fishing.pl - sklep wędkarski



Telefony, smartfony, tablety - jaki kupić, jaki wybrać?





  • Ostatnio przeglądający

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.