Skocz do zawartości
przynęty na klenia     Dragon

Kotowice k.Oławy


wasyl1968

Rekomendowane odpowiedzi

witam wszystkich , od jakiegoś czasu nurtuje mnie zagadnienie pt. Kotowice , chodzi mi o dwa starorzecza i staw , pierwsze to starorzecze nad którym przebiega most kolejowy , drugie to starorzecze które dzierżawiło gazoprojekt z wrocławia a trzecie to staw z prawej strony strumyka przez który trzeba było przejechać żeby można było się dostać na polany pierwszego starorzecza , ostatni raz tam byłem na majówce jakieś 10 lat temu , mam pytanie czy jest to dalej ogólno dostępne ( słyszałem że jest zakaz dojazdu) może ktoś tam wędkuje i podzieli się informacjami z pozdrowieniem Wasyl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przynęty na klenia   Dragon
  • Odpowiedzi 53
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

nie wydaje mi się że o tym samym myślimy , faktycznie w tym roku mpwik zezwolenia na wędkowanie na terenach wodonośnych pozwala tylko swoim pracownikom nikt z zewnątrz nie kupi zezwolenia . jedno z tych starorzeczy nazywa się jezioro Dziewicze lub Panieńskie bo te dwie nazwy krążą ( na niemieckich mapach jest nazwa bo dajże Jungenfrau ) a te tereny nie są terenami wodonośnymi z pozdrowieniem Wasyl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wydaje mi się że o tym samym myślimy , faktycznie w tym roku mpwik zezwolenia na wędkowanie na terenach wodonośnych pozwala tylko swoim pracownikom nikt z zewnątrz nie kupi zezwolenia . jedno z tych starorzeczy nazywa się jezioro Dziewicze lub Panieńskie bo te dwie nazwy krążą ( na niemieckich mapach jest nazwa bo dajże Jungenfrau ) a te tereny nie są terenami wodonośnymi z pozdrowieniem Wasyl

Witam. Byłem nad tym jeziorem Panieńskim (starorzecze) z 15 razy i wszystko było dobrze ,aż do czasu. Nagle zajeżdżamy ,a tu przychodzi jakiś facet i mówi ,że 20 zł od wędki i chyba 15 zł za postawienie auta ,ale usłyszał ,że chcemy pojechać nad Odrę to powiedział ,że jak pierwszy raz łapiemy to mamy gratis łapanie i możemy zostać ,ale żeby wypuszczać ryby powyżej 5 kg. Gadaliśmy z miejscowym to mówił ,że facet co to dzierżawił (Ksawery) miał sprawę w sądzie za to ,że nie dba o wodę itp. i potem tego już chyba nikt nie dzierżawił i powinna to być normalnie woda pzw. Ja nie radzę Ci tam narazie jezdzić do póki to się na wyjaśni kto jest właścicielem tej wody ,bo zdarzały się ostatnio połamane wędki itp. (od czasu pojawienia się tego rzekomo nowego właściciela). Tak nawiasem mówiąc to ten facet nie wygląda mi na właścieciela i myślę ,że paru miejscowych po prostu chcą sobie dorobić ,bo wiedzieli ,że ta woda od lat jest ,albo niczyja ,albo pzw ,ale kontroli nie było tam od lat. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to co pokazałeś na mapie to jest starorzecze do którego ponoć jest problem z dojazdem dlatego pytam się czy ktoś tam wędkuje i jak jest naprawdę , nie wiem czy wędkujesz w tamtych rejonach ale kiedyś żeby dostać się na polany do tego bajora trzeba było przejechać bród ( ciek łączący stawy) miejscowi mieli ubaw bo jak popadało to wędkarze topili auta i za flaszkę ciągnikiem wyciągali samochody , z prawej strony tego brodu jest staw można też dojechać od strony wioski , tam uczyłem się wędkować z ojcem dawno dawno temu ten staw był dzierżawiony przez WPRIBP nr 1 z ul. międzyleskiej to było jeszcze za czasów komuny , trzeci akwen to jeź. dziewicze , panieńskie czy po prostu junkers po popularnie zwany , jeden z kolegów napisał odpowiedź ale do końca też nie wiadomo o co chodzi , dlatego jak będę miał okazję to zajrzę do zarządu pzw jeżeli nie to zadzwonie do sołtysa kotowic i się dowiem , z pozdrowieniem Wasyl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://maps.google.pl/?ll=51.038871,17.213323&spn=0.007907,0.01929&t=h&z=16 to jest woda PZW

Polecam takie linki w określeniu wody, bo nie wiem o jaka wodę Ci chodzi np. za tym strumykiem.

To jest chyba ten akwen o który mi chodziło ,tam jest taka rybaczówka ,ale nie od strony mostu kolejowego tylko drugi koniec tego starorzecza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem kilka razy nad tym starorzeczem ze spinem od strony stacji kolejowej, i raz autem na tej polanie. Co do drogi tam, stwierdziłem szkoda auta. Ten ciek jest przejezdny, ponoć nawet jak popada. Ogólnie jak popada to osobowym bym się nie odważył jechać tą dróżką miedzy polami w stronę polany nad to starorzecze.

Innych stawów nie zwiedzałem. Jak się coś dowiesz to napisz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam szanowne Towarzystwo :wink:

Odwiedzam to miejsce czasami. Szału nie ma. Średni leszcz, płoć oraz maaassaaa byczka... Małego na dodatek... Widziałem ekipy zasadzające się na karpie- nie widziałem jednak,żeby coś targali... Przy moście głębiej,fajniejsze miejscówki. Na jesień i wiosnę- dobre miejsce na szczupaka i okonia. Kolega wyjął tam szczupłego,96 cm.

Łowisko chimeryczne, można siedzieć cały dzień i nic. Ale kiedy trafi się "w czas" to można połapać :wink: Teraz latem, na leszcza lepiej zasadzać się nocą. Z moich doświadczeń,lepsze wyniki na spławik- łowię odległościówką.

Łowisko ma swój plus- Odra blisko:) Jak nic nie bierze, to zawsze można nad rzeką usiąść :wink:

PS.

Nigdy nikt nas tam nie przeganiał ani nie wymuszał opłat. Dojazd:od Odry obok nasypu przez pola, lub od końca Kotowic,przez strumień- przejazd poprawili:) a następnie między uprawami wierzby energetycznej.

Połamania kija;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://maps.google.pl/?ll=51.038871,17.213323&spn=0.007907,0.01929&t=h&z=16 to jest woda PZW

Polecam takie linki w określeniu wody, bo nie wiem o jaka wodę Ci chodzi np. za tym strumykiem.

To jest chyba ten akwen o który mi chodziło ,tam jest taka rybaczówka ,ale nie od strony mostu kolejowego tylko drugi koniec tego starorzecza.

Ta Rybaczówka nie jest na tej wodzie z wiaduktem kolejowym, tylko na wodzie poniżej tej wody w wiaduktem i trochę w lewo. Taki prosty kawałek wody. Jak ją sobie troche powiekszysz to zobaczysz zabudowania tej rybaczówki. I ta cała woda jest w rekach prywatnych i gostek zyczy sobie chore pieniądze za relaks.

http://maps.google.pl/?ll=51.032435,17.198775&spn=0.003954,0.009645&t=h&z=17

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki już wszystko jasne. My zawsze łapaliśmy właśnie tam gdzie jest ta rybaczówka i tam były te problemy. Ostatnio byliśmy też na tej wodzie gdzie jest most kolejowy ,ale nic nie brało. Przed uprawami wierzby energetycznej jest też taki staw wiecie może czy to jest pzw i jaka tam jest ryba. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zeszłym roku byłem na tym starorzeczu z polanką. Niestety jedyne co złapałem to mandat od straży leśnej za wjazd autem do lasu, także przestrzegam wszystkich.

Od której strony wjeżdżałeś? Bo od tej północnej strony nie ma żadnego lasu tylko pola i drogi zryte traktorami. I właśnie od tej strony jest polana z taka niedużą zatoczką. Jadąc tędy żadnego mandatu bym nie przyjął.

Może jechałeś od strony stacji kolejowej, to ok. Jedziesz przez las. Ale to typowy OFF ROAD pod wysokie terenówki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam wszystkich zainteresowanych , trochę to trwało ale już wiem wszystko , zacząłem od PZW na Kazimierza wielkiego najpierw ścięcie z portierem który udziela informacji a który gówno wie, dopchałem się do dyrektora u którego siedzieli "działacze" na moje pytanie nie mieli zielonego pojęcia , dyrektor zawołał jakiegoś gościa który ponoć miał jakieś pojęcie ale jego odpowiedź była daleka od prawdy ( czyli też nic nie wiedzieli) następnie telefon do gminy Siechnica bo Kotowice podlegają pod Siechnice, też nic nie wiedzą , dostałem tel. do sołtysa Kotowic , bardzo sympatyczna pani ale też nie wiedziała co i jak tylko kazała dzwonić do nadleśnictwa Oława bo te tereny tam podlegają więc dzwonie i też nic się nie dowiedziałem kazali dzwonić do leśniczego Kotowic ( p. GRZESZCZUK tel. 696 437 871 ) dzwonie do gościa i dowiedziałem się że Junkers nie jest dzierżawiony ( sprawa w sądzie ) pobieranie jakich kolwiek opłat jest nie legalne czyli można wędkować , starorzecze z mostem kolejowym dojazd przez pola straż leśna nie każe ( chyba że się wjedzie do lasu od drugiej strony) , dwa stawy które są jeszcze w Kotowicach są niestety nie dostępne jeden jest leśników a drugi dzierżawi prywatna osoba , no i tyle , jak ktoś tam będzie na rybach to proszę dać znać z pozdrowieniem Wasyl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak ktoś tam będzie na rybach to proszę dać znać z pozdrowieniem Wasyl

No to gratulacje za zawziętość :-)

Parę lat temu miałem kilka epizodów z Rybaczówką, ale nie ma się czym pochwalić. Może wpadnę tam ze spinem na rekonesans jak czas pozwoli, ale nie łudzę się na jakieś zdobycze. Raczej na stratę kilku przynęt, bo zaczepów tam jest od groma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli tam gdzie jest rybaczówka to jest prywatne czy można łowić ?

"Rybaczówka" jest płatna -chyba 10 zł od wędki + 10zł za parkowanie fury. Często nikt nie chodzi i nie zbiera ale jak jest właściciel to trzeba bulić. Jesienią w zeszłym roku całkiem ładnie brały szczupaki i okonie. Od cholery zaczepów - Rapali więc nie nie polecam na te wodę :). Co do Junkersa (to z mostem kolejowym) to jest dobry dojazd od Kotowic wzdłuż Odry. Przez las nie polecam, bo można wyhaczyć mandat od leśników . Niektórzy zostawiają wóz przy torach i z buta przez las

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...

dawno nie pisałem ale nie było o czym, w zeszłą sobotę pojechaliśmy z kolegą pociągiem ( brak chętnego do prowadzenia auta w związku z zimnem trza było zabrać coś na rozgrzewkę ) do kotowic na starorzecze te z mostem wyjazd o godz.7.50 powrót o 17.44 metoda spiningowa cel szczupak , pierwszym zaskoczeniem było to że sporo osób siedziało stacjonarnie, było też paru ze spiningami , efekty nie powalają ale kolega wyciągnął 52cm. szczupaczka a drugiego zerwał ( zadziałało prawo frajera :lol: był tam pierwszy raz i przy okazji wpadł po pas do wody) ja oczywiście nie miałem brania, widać było że drapieżnik chodzi, spotkany po drodze spiningista mówił że miał dwa 40 staki . Ważne że pogoda dopisała , ognisko też i okoliczności przyrody przepiękne, ostatni raz byłem tam z 15 lat temu i myślę że z spiningiem będę tam częściej ,z pozdrowieniem Wasyl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.