Skocz do zawartości
tokarex pontony

Gdzie na nockę.


flomaker

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Chciałbym się wybrać ze szwagrem na nockę + do południa na rybki(nie po rybki) na wodach PZW do 30km od Sz-na w drugiej połowie września.

Szukam miejsca, gdzie wcześniej trochę podnęce przez kilka dni i w tą jedną noc nikt nas nie podsiądzie. Dobrze, żeby było cicho, schowane trochę, może być trudny dojazd płaskim autem. Ma być co najmniej kilka metrów dostępu do wody,auto przy samej wodzie, grilek palony przez noc i wypite parę piwek na wieczór, najlepiej rzeka i wiatr nie w twarz :)

Łowione z gruntu, mało zaczepów, no i szansa na jakieś leszki ponad pół kilo, czy kawałek węgorza. Po prostu udana zasiadka z chilloutem bez samochodów nad głową, czy zaa plecami, klusoli czy pociągów. Nie chciał bym mieć tam nerwów, bo mamy okazję do wędkowania średnio raz w roku.

Na kanale odyńca łowiłem przez kilkanaście lat i znałem tam każde miejsce od mostku na kąpielisko Dziewoklicz, po most zwodzony. Myślałem, żeby tam pojechać, ale jakoś nie widzę na forum i jak przejeżdżam przez Poznańską , żeby było to teraz atrakcyjne łowisko. Kiedyś tam było ryby dużo (leszcz, płoć, boleń szczupak, węgorz), ale jak byłem ostatni raz tam z 4 lata temu, to posucha straszna. Drobnica sama. Coś się zmieniło od tamtego czasu?

Da ktoś może jakieś współrzędne? Przeglądałem tematy i zaciekawiło mnie Dąbskie wzdłuż Lubczyńskiej. Spełni to moje oczekiwania? Może gdzieś na Odrze Wschodniej, czy Ustowo/ Siadło Dolne?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przynęty na klenia   Dragon

To tu?? 53.35214,14.50486

Żerowanie ryb to drugorzędna sprawa:) Najważniejszy jest klimat :) Nie łowiłem tam i nie mam nic przeciw, ale znasz trochę trudniej dostępne łowisko?? Mam auto 4x4, to mogę w trochę trudniejsze miejsce dojechać. Tu trafię nie daj Boże w dni żerowania ryb i będę miał 50-ciu kolegów po lewej i prawej. Później panie - masz pan ognia, robaki, haczyk itd. ostatnio to miałem gościa co po 2 razach po robaki, przyszedł i mówi - złoże sobie zestaw - niech się pan nie fatyguje - dam radę - i poczęstował się z mojej skrzynki. Po 3 minutach - sąsiad - znowu zerwałem :). Po godzinie - chciałem mu "pożyczyć" sznurek i jakiś większy otoczak. Na nockach jakoś ludzie bardziej śmieli są. Każdej wizycie "sąsiada" towarzyszy szczekanie mojego psiątka, które wczuwa się w rolę. M.in.dla tego wolę odludzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
Szukam miejsca, gdzie wcześniej trochę podnęce przez kilka dni i w tą jedną noc nikt nas nie podsiądzie. Dobrze, żeby było cicho, schowane trochę, może być trudny dojazd płaskim autem. Ma być co najmniej kilka metrów dostępu do wody,auto przy samej wodzie, grilek palony przez noc i wypite parę piwek na wieczór, najlepiej rzeka i wiatr nie w twarz

Łowione z gruntu, mało zaczepów, no i szansa na jakieś leszki ponad pół kilo, czy kawałek węgorza. Po prostu udana zasiadka z chilloutem bez samochodów nad głową, czy zaa plecami, klusoli czy pociągów. Nie chciał bym mieć tam nerwów, bo mamy okazję do wędkowania średnio raz w roku.

Masz wymagania :roll::wink:

To nie PZW ale ja spróbowałbym na Kanale ciepłym, na tzw. Dolnej Odrze

http://maps.geoportal.gov.pl/webclient/default.aspx?crs=EPSG%3A2180&bbox=196575.515625,603040.1171875,199928.640625,604749.4921875&variant=RASTER

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za podpowiedzi. Podjechałem w ramach rekonesansu na betony w Dolnym Siadle - dojazd od Kurowa wzdłuż domków przy rzece nawet ciekawy :smile:

Co do kanału ciepłego to te 30PLN za dwa dni można odżałować za pozwolenie Regalicy. Po weekendzie podjadę się rozejrzeć. A na grunt na robale nie będę męczył całą noc jakiś jazgarów czy innych mikrobassów?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daniello, a ja co się wybiorę to klapa. Pewnie wiele zależy od miejsca na kanale.

Bassy tam biorą, ale raczej przy brzegu. Jak wyrzucisz w nurt to raczej duży krąp. Tam jest bardzo dużo bolenia, tylko on w nocy/wieczorem chodził jak oszalały.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Podziękował za miejscówkę - bylim na betonach w Siadle Dolnym, połowilim, zestawów nazrywalim - fajnie było. Nawet spory - pod 50cm leszczyk podszedł. Brań w nocy nie było - trzeba było by się chyba na suma lub węgorza przezbroić, ale od wczesnego świtu znów rybki żerowały.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tymi panami co to siedzą na wiaderkach do których upychają wszystko co wyciągną z wody zawsze jest ubaw. I co chwila tekst leci:

- Panie, po co wypuszczasz, toż to marnotrawstwo :!::?:

A ja wtedy odpowiadam że jest to łaska pańska :mrgreen:

I właśnie dlatego zaczynam coraz częściej wybierać ustronne trudno dostępne dla ludzi miejsca. Cały czas szukam. Sprawdzone spokojne miejscówki są dzisiaj bardzo w cenie :roll:

Jakieś propozycje :?:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.