Skocz do zawartości
przynęty na klenia     Dragon

TWOJE MAŁE REKORDY


Gość Anonymous

Rekomendowane odpowiedzi

  • 1 month later...
przynęty na klenia   Dragon
  • Odpowiedzi 153
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Widze ze wyniki macie nie złe a nawet bardzo dobre.

Zazdroszczę tego wyniku.

Brzana 50 cm

Niestety brzany są znane mi głównie ze słyszenia i ich słynna waleczność.

Podsumowanie sezonu zostawiam do końca roku bo mam nadzieje jeszcze powalczyć z medalowymi okoniami i szczupakami. Inne ryby to już raczej zakończyły swoją karierę ad2007 :lol::wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A więc wędkuje już długo to tak na wstępie.

Karp 2,40kG (Niwka k. Tarnowa)

Amur 6,20 kG - w tym roku (janowice)

Kleń 43,5cm (Dunajec)

Okoń 32cm (Jez. Rożnowskie)

Brzana 56 cm

Lin 39cm (brzana i lin złowione w jednym miejscu wciągu mniej niż 1h!!!!! starorzecze Dunajca)

Leszcz 53cm (Bobrowniki)

Szczupak 55cm (???-juz nie ma stawow)

Miętus 38cm (Dunajec)

Węgorz 93cm - chyba był medal (nie ważyłem)(miętus i węgorz na jednej zasiadce)

To by było chyba wszystko (płoć i reszta nie mierzone)

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to takie podsumowanie białej ryby w tym roku:

Karp-40cm, 1,2kg

Lin-38cm

Leszcz-37cm

karaś-32cm

płoć-30cm

Wstyd :oops::lol: nic konkretnego. W zeszłym było lepiej... Nawet jednej brzany nie złowiłem...

Oprócz tego była jeszcze kupa drobnicy tych gatunków. Wszystko to wina mojej "młodej" zaporówki (nic jeszcze nie urosło) i braku wyjazdów na np. Odrę.( Wiem, wiem, zla baletnica zawsze narzeka na buty :wink::lol: )

Teraz został już tylko drapieżnik i spin :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months later...

Sandacz 70cm

Szczupak 69cm

Węgorz miedzy 55 a 60cm (ciężko zmierzyć)

Jaź 54cm

Kleń 43cm

Karp około 40cm

Leszcz około 40cm

Lin 43cm

Karaś 40cm

Płoć 36cm

Okoń 35cm

Jelec 32cm

Potokowiec ponad 30 cm (dokładnie nie pamiętam)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moim jedynym rekordem był okon 37cm (na spining) na jeziorze Tarpienskim kolo mnie, niezwykle rybne jezioro, az chce sie lowic :) ale zadnego innego rekordu nie mam ... :(:(:(:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli jest taki temat to i ja się pochwale, a co :grin::grin::grin:

1. Początek października w ubiegłym sezonie, wybrałem się na okonie do pobliskich Rokitek.. Łowiłem metodą bocznego troka jak zwykle na tym łowisku z pałeczką tyrolską o wadze 5 gram, przynętą był 3 cm twisterek herbata z pieprzem.. Daleki wyrzut na granicę roślin, w lecie rosła tam moczarka, 2-3 obroty korbką i mocne przytrzymanie, delikatnie przycięłem i czuję delikatny opór.. Mimo żyłki 0,14 dociągnęłem rybkę bez problemów do brzegu i dopiero gdy zobaczyłem co mam na haku zaczęła się zabawa, odkręciłem hamulec dająć rybie odjechać na otwartą wodę.. kilkukrotnie podchodził do powierzchni, aż w końcu mogłem go bez problemu wyciągnąć chwytem za pysk na brzeg.. Karp pełnołuski miał 92 cm, wagi niestety nie znam, gdyż zaraz po wypięciu został wypuszczony.. Zacięty był za węwnętrzny kącik pyska..

2. Początek lipca, pogoda była bardzo dziwna, bo na zmianę padało i świeciło słońce, mimo wszystko nie rezygnowałem z obłowienia zbiornika.. Łowiłem w stawie miejskim w moim mieście tj. Chojnowie. Nastawiłem się zarówno na szczupaka jak i okonia, łowiłem więc 5 cm kopytkami na zmianę z 3 cm ripperami.. Niestety nic nie przynosiło nawet puknięcie.. na żyłce głównej 0,14 związałem więc przypon 0,10 i założyłem 0,8 gramową główkę i kombinowałem dalej z najmniejszymi twisterkami.. I po czasie na czarnego twisterka doczekałem się brania.. Ryba szybko znalazła się na brzegu, była to 38 cm pięknie wybarwiona wzdręga..

3. W maju 2005 roku miałem ustną maturę z języka polskiego na godzinę 11:00, wstałem więc dużo wcześniej i po godzinie 4:00 wybrałem się na pobliski staw.. łowiłem na dwie wędki z zestawami gruntowymi, jedna z oliwką na delikatnym pickerze do 40 gram wyrzutu postawiona na sygnalizatorze dźwiękowym, druga zaś z koszyczkiem zanętowym zainstalowanym na bocznym troku na feederze i to właśnie na szczytówce zestawu z koszyczkiem byłem bardziej skoncentrowany.. Łowiłem na barwioną pinkę.. Do godziny 8:00 złowiłem kilka płotek, karpia 63 cm i dwa piękne japońce, jeden o długości 43 cm, drugi zaś 47 cm..

Było jeszcze kilka innych mniejszych lub większych rekordów, ale przytoczyłem tylko te 3 ze względu że.. pewnie najdłużej będe o nich pamiętał..

A z innych rekordów takich osobistych to Leszcz 63 cm złowiony w żwirowni Rokitki, Okoń 42cm złowiony w żwirowni Trzebień Mały, kilka karpii dłuższych niż 60cm, kilka szczupaków w granicach 60-70 cm.. I taki mały rekord wagowy, przez 9 godzin łowienia w Jeziorze Breńskim złowiłem łącznie ponad 18 kg płoci, drobnego i średniego leszcza, oraz krąpia..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to powiem wprost ze zazdroszcze ci twoich wynikow :) ja to bym marzyl zeby w ogole zlowic karpia czy lina nawet niewymiarowego... nigdy w zyciu tych ryb nie zlowilem.Wszystko co lowie to male albo i w ogole nigdy nie zlowilem :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

najgorsze jest to ze obiecujace miejsca sa w ogole niedostepne na moim jeziorze :/ :/ chyba ze z czegos plywajacego.A pomostow ani podobnym rzeczy tam nie ma :/ wg mnie to tez poniekad wina (jesli chodzi o to ze nigdy nie zlowilem lina, karpia, wiekszej ploci)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość bogdan39

Jesli ty nie łowisz to inni tez prawdopodobnie nie łowia

Wiec ponton łudeczka albo pomost i naprzód.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sek w tym ze pontonu ani lodki nie mam a postawic pomost... to trzeba miec zezwolenie, material, wykarczowac miejsce czego efektem jest wyploszenie na dlugo ryb (przy stawianiu konstrukcji) oraz najlepiej postawieniu furtki z bramkarzem przed niechcianymi tubylcami

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość bogdan39

Lin to co bedziesz płakał bierz sie za robote i cos wykombinuj teraz jest najlepszy czas na przemyslenia i spacery nad woda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lin powiem tak...

Efekt taki z uwagi na częste pobyty nad wodą, kosultacje z kolegami wędkarzami, ciągłe kombinowanie z zestawami, przynętami, zanętami, sposobami prowadzenia przynęty, nowymi przynętami, różnymi sposobami wiązania zestawów..

Tak jak np. w tym roku..

W tym sezonie mam zamiar pokombinować na wiosnę z zanętami z dodatkiem suszonej krwi, oraz połowem płoci i leszcza w trakcie tarła na spinning (A płoć w moim regionie dostała już wysypki), gdy ruszy się troszeczkę lin i karaś poeksperymentuje z zestawami spławikowymi na bocznym troku w płytkich łowiskach, w maju oczywiście szczupak i tylko szczupak, w czerwcu poświęce zapewne czas na białą rybę metodą gruntową. W ubiegłym roku całkowicie podarowałem sobie nocne wypady spinningowe w lipcu, więc pewnie jak czas pozwoli to w tym roku kilkukrotnie wybęde nad wodę o zmierzchu na sandała i szczupłego.. Sierpień jak to co roku będzie dla mnie miesiącem suma i ryby białej, więc nocne połowy na dwa zestawy, jeden z zestawów będzie przygotowany pod suma, więc zakupiłem już plecionkę 0,40 i będe kombinował z nowymi zestawami, drugim zestawem będzie delikatna gruntówka z koszyczkiem na białą rybę.. Wrzesień, zależnie od pogody będzie czasem odpoczynku i poświęce go dla ryby ryby białej i okonia na spinning.. I od października tylko i wyłącznie spinning na duże przynęty i w tym roku sam sobie obiecałem że nie będzie zabierania dwóch kijów, będe brał natomist w miarę "uniwersalny" kijek, jeśli tak to wogóle można wyrazić się o kiju spinningowym i będzie łowienie dużymi, powyżej 8 cm gumami i oczywiście troszeczkę czasu poświęce na skuszenie okonia na woblerowy zestaw z bocznym trokiem (Może zdarzy się jakiś ciekawy przyłów).. I jeśli się uda grudzień poświęce na połowy klenia, ale wyłączając spinning na okolicznej Skorze..

Zobaczymy co przyniesie czas.. Miejmy nadzieję że będzie to lepszy rok niż sezon 2007, bo w ubiegłym roku, fakt faktem, grzybów było zatrzęsienie, ale praktycznie nigdy nie udawało się złowić akurat tego na co się nastawiałem, większość ryb była przypadkowym przyłowem, a to niby jest świetna sprawa, ale jednak nie o to chodzi..

No nic.. pozdrawiam i przepraszam za ten mój wywód, ale tak jakoś mnie naszło. :???:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



Dodaj link lub baner - >


Polecamy

TOKAREX - super oferta pontonów firm Honda, Bush, Fiord, Kolibri, YRT, CHINEE oraz silniki i akcesoria do nich
Dragon
https://www.iparts.pl/
Pomocnik wędkarza
przewodnicywedkarscy.pl
Blog Zwędkowani
TOKAREX - super oferta pontonów firm Honda, Bush, Fiord, Kolibri, YRT, CHINEE oraz silniki i akcesoria do nich

Pontony - TOKAREX - super oferta pontonów firm BUSH, Fiord, YRT i HONDA

Akumulatory żelowe i AGM; Zamów online! do łodzi, jachtów, silników, echosond itp.
www.akumulatory-zelowe.pl






Dodaj link lub baner - >


Partnerzy

Corona-fishing.pl - sklep wędkarski



Telefony, smartfony, tablety - jaki kupić, jaki wybrać?





  • Ostatnio przeglądający

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.