Skocz do zawartości
przynęty na klenia     Dragon

Jak bylo dzisiaj na rybach?? Listopad 2011.


Arbiter

Rekomendowane odpowiedzi

przynęty na klenia   Dragon
  • Odpowiedzi 177
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

Od 7 do 10 biczowałem Warte przy ujściu z Jeziorska 0 kontaktu z rybą, od 10:30 do 12:30 kolejna próba lecz z drugiej strony przy wejściu do Jeziorska lecz również żadnego kontaktu z rybą :( Niestety ale chyba odpuszczę sobie już Warte ponieważ ostatnie wyjazdy to niestety klęska :( Na mojej wodzie w Świętokrzyskim zdecydowanie lepiej mimo że nic konkretnego się nie trafia często ale za to jest jakaś zabawa i nie wraca się o kiju do domu :) (Od razu mówię że nie zabieram ryb (mam co jeść hehe) jak by ktoś chciał nazwać mnie mięsiarzem ;)) Może na tygodniu spróbuję Pilice w Sulejowie.

P.S Ludzi nad Wartą przy ujściu jak w super markecie w niedziele :P Z 40 samochodów jak nie lepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cały dzień pływałem po Odrze ze spinnem oczywiście i oprócz świnki takiej pod 40 cm. zapiętej w okolicach pyska nic, ani pstryknięcia.Ryba nie żerowała a na echosondzie ewidentnie była widoczna.Łysy świeci z nieba jak latarka a ciśnienie to ponad 1020 hpa i tylko w tym znajduje wytłumaczenie :roll: Z napotkanych wędkarzy nikt nie miał kontaktu z rybą...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie a mi się wydaje, że te fazy księżyca to nie mają aż tak wielkiego znaczenia. Dzisiaj także troszkę porzucałem tym razem wspólnie z ojcem i wyniki były następujące. Ja ok 9 pstryków wyjętych, staruszek 14 szt. Nie najgorzej jak na pełnię prawda :?:

Fakt żadnego wymiaru ale jak artech, pisał wyżej

martines, gratulacje, wymiarowy na naszych wodach to ostatnio rzadkość :wink:
niestety smutne ale prawdziwe :???:

Od początku jesieni tj połowy października wyjąłem tylko 3 pieski powyżej wymiaru. Można przyjąć, że co drugi dzień byłem na wodzie tak mi pozwala praca i żona :mrgreen:. Sandaczy złowionych grubo ponad sto ale jak pisałem wyżej tylko 3 wymiarowe :neutral: z roku na rok obserwuję coraz to gorszy rybostan w naszych szczecińskich wodach PZW.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z roku na rok obserwuję coraz to gorszy rybostan w naszych szczecińskich wodach PZW.
Kolego pocieszę Cię to nie tylko w szczecińskich wodach bo u mnie w Świętokrzyskim jest dokładnie to sam :( Smutne ale prawdziwe.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wczoraj byłem na rybach na Wiśle w okolicach Płocka (Liszyno), są tam trzy główki obok siebie 2 betonowe i jedna usypana z kamieni. Byłem tam pierwszy raz, najpierw podczas dojazdu di tego miejsca wpadłem kołem w dziurę i zawisł mi cały przód samochodu, 1,5 godziny lewarowania i podkładania i udało się wyjechać, szkoda tyle czasu straciłem na to, a mogłem już sobie spiningowac. Kiedy już wszedłem na pierwszą główkę pełen optymizmu i nadzieji, zobaczyłem siatkę rozciągnięta prawie od główki do główki, powędkowałem godzinkę wynik zero, no cóż jak siatki stoją to czego ja się spodziewałem. Po powrocie do domu napisałem do strażnika społecznego na temat tej siatki, dowiedziałem się, że tam często stawia sieci pewien rybak, legalnie. Ręce opadają szkoda słów, kapota itd. A takie fajne miejsce zaraz obok tych główek jest wpływ na małe starorzecze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie dziś przeciętnie, ale nie na zero. Po około 10min. łowienia uwiesił się ładny okonek (31cm) przynętą był Demon (5cm) z gum dragona w kolorze brązowym z brokatem, na główce 7g. Branie bardzo pewne na około 8metrach. Przez następne 2godz. biczowania wody NIC. Fotkę rybki obiecuje później.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co się dzieje na Odrze? W okolicy Krosna Odrzańskiego po powodzi wszyscy narzekają. Wczoraj niestety ostatni wypad na ryby w tym roku. Pytałem spinningistów i nikt nie miał kontaktu z rybą. Ani ja. Nawet pani w sklepie mówi, że obecna sytuacja odbiła się na jej sklepie. Oby w przyszłym roku było lepiej. Sezon uznaje za zamknięty a wam życze udanych połowów. Pozdro. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesień i pora roku idealna na drapieżnika , niestety nie biorą. A czemu ? No myśle że jeżeli chodzi o rzeki to ma napewno wpływ bardzo niski poziom , nie wiem dlaczego tak jest ale dwa lata temu stan wody na krakowskim odcinku wisły był wyższy o przynajmniej 35cm , teraz jest płytko , ryba szuka głębszych dołków nie patrolując terenu strefy przybrzeżnej.Dunajec można przejść w woderach w każdym miejcu mając ubrane wodery , przejeżdzałem dzisiaj przez Zakliczyn - Dunajec zrobił sie Rabą :evil: . Cały ten sezon jest właśnie tak , zbyt duży "upust" i wachania wody odstraszyły ryby od swoich stanowisk. Złapanie czegokolwiek w tych warunkach to jak trafić w lotto.Szczupaki które łapałem w maju powinny teraz brać jak szalone , niestety żwirownie położone nieopodal Dunajca też ucierpiały na bardzo skromnym poziomie wody i szczupaków niema - tzn. nie biorą bo napewno tam pływają.Sandacze , okonie - zero , cztery lata temu na wiśle łapałem 50 sztuk okonia w godzine i już mnie wkurzały te okonie bo łapały przynęte zaraz po wpadnięciu do wody - automatycznie stając sie przyczyną tego że innej ryby niemogłem złapać.W tym roku jeden Okoń na wiśle. Sandaczy sie kilka wyjęło ale nie biły regularnie , kolega złapał ponadmetrowca , mnie sie udało przekroczyć 80cm. Ale ogólnie lipa , może jeszcze coś sie zmieni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dsc01159zy.th.jpg

Chyba miętusy ruszyły w tym kraju :) Ja dzisiaj szukałem sandaczy w Odrze powyżej Szczecina i oprócz sześciu niedorosłych sandałków i dwóch sumów po 60 cm na koniec łowienia trafił się miętus. Wziął pięknie na zielone kopyto z brokatem i czerwonym ogonem, miętus miał 50 cm. Nigdy w życiu nie złapałem takiego stwora, wygląda prawie jak sumik, ale oczywiście inna barwa i pysk. A tak w ogóle to podobno nie ma nic wspólnego z sumem, bo należy do rodziny dorszowatych. Mówią na niego też "dorsz słodkowodny" :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... na Warcie nie wiem jak jest.

czesc

Moje ostatnie potyczki z Warta

2 ostatnie weekendy okolice autostrady w gore rzeki na zero.

Dzisiaj 13:00 - 15:30 okolice Czapur przeszedlem ok 3 km w efekcie wyjalem szczupaczka ok 35cm. Wzial z klatki na wodzie ~ 1m. Lapczywa bestyjka - Minnowa musialem szukac w okolicach przelyku :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzięki kasko... spójrz na moją metrykę i uwierz, że ja też nie widziałem, tak że jest to raczej bardzo wyjątkowe zdarzenie :) Wrażenie też bardzo fajne, branie można porównać do jakiegoś spokojnego "podczepienia" jakiejś gałęzi z dna, podczas szukania sandacza, jednak po zacięciu czuje się jaka ta rybka jest silna. Całkiem inaczej pracuje jak sum, do sandacza w ogóle nie podobne, tak że całkowita dezorientacja w łódce...:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


Dodaj link lub baner - >


Polecamy

TOKAREX - super oferta pontonów firm Honda, Bush, Fiord, Kolibri, YRT, CHINEE oraz silniki i akcesoria do nich
Dragon
https://www.iparts.pl/
Pomocnik wędkarza
przewodnicywedkarscy.pl
Blog Zwędkowani
TOKAREX - super oferta pontonów firm Honda, Bush, Fiord, Kolibri, YRT, CHINEE oraz silniki i akcesoria do nich

Pontony - TOKAREX - super oferta pontonów firm BUSH, Fiord, YRT i HONDA

Akumulatory żelowe i AGM; Zamów online! do łodzi, jachtów, silników, echosond itp.
www.akumulatory-zelowe.pl






Dodaj link lub baner - >


Partnerzy

Corona-fishing.pl - sklep wędkarski



Telefony, smartfony, tablety - jaki kupić, jaki wybrać?





  • Ostatnio przeglądający

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.