Skocz do zawartości
przynęty na klenia     Dragon

Łowiecto Podwodne


kisux

Rekomendowane odpowiedzi

Ja rozumiem Jarosława. Wchodzą tu kusznicy, wypisują o swoich działaniach naukowych, wywody o humanitarnej śmierci(sic!), VHS, IPN, kormoranach, sprzedaży świątecznego karpia. I czego właściwie oczekują, że wędkarze zaczną lobbować w kołach na ich rzecz(wędkarze to nawet dla siebie nie umieją niczego załatwić, a co dopiero dla innych :lol: )? Ludzie, jak chcecie łowić w PZW to piszcie do zarządców wód, a nie na forum wędkarskim.

BTW

Ja wierze że buncio i caiman to normalni ludzie, ale jakbym np. wierzył w obraz wędkarza stworzony w internecie to pomyślałbym że to szlachetny miłośnik przyrody przedkładający kunszt i sportowe walory nade wszystko inne, a nad wodą 80% spotkanych przeze mnie to jakieś neandertale łowiące leszczyki na kulki do octu(może taka okolica?). :???:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przynęty na klenia   Dragon
  • Odpowiedzi 191
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Uderz w stół, a nożyce się odezwą :roll: To nie było bezpośrednio do Ciebie kierowane (po drugie to tylko moje luźne domysły i przemyślenia PRYWATNE także to, że wziąłeś to do siebie to "to tylko moje prywatne ...")Jarosław i proszę o troszeczkę więcej kultury, a nie tekst "synek hamuj" bo nie jesteśmy w barze... :wink: Proszę bardzo wynajmuj sobie batyskaf i ja wyraziłem MOJE prywatne zdanie i oni także wyrażają, a Ty powinieneś je uszanować. Chodzi o to, że oni po prostu chcieli ukazać to co robią także w tym pozytywnym świetle i nie ma w tym nic złego, a że niektórzy od razu chcą zagłębiać się w wielką politykę, PZW i inne to już jest temat na całkowicie inną rozmowę ! Na jakich zasadach, gdzie i z jakim regulaminem powinno być możliwe poławianie kuszą, a tutaj powinno być sporo obostrzeń, ale tak jak mówię to troszeczkę co innego. Poza tym forum to miejsce gdzie ludzie wymieniają się informacjami, spostrzeżeniami i poglądami, a jeśli Ty nie chcesz, żeby Twoje zdanie było w jakikolwiek sposób komentowane (o czym przypominasz swoim podpisem) to jest to co najmniej ciekawa sytuacja.

Także proponuję ochłonąć i podejść z większym dystansem do tego bo nerwy nikomu nie służą, a kłótnie nie są potrzebne, moim zamiarem NIE było obrażanie także jak ktoś poczuł się urażony przepraszam :wink:

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to widocznie ma zbyt duże klapki na oczach bądź myśli jakimiś schematami, które nie do końca da się wytłumaczyć... (zazdrość, kompleksy ?).
:shock:
Dla tych, którzy myślą, że to tak łatwo, szybko i można wybijać same okazy powiedziałem weźcie maskę, kuszę i bez butli pod mętną wodę...
Uderz w stół, a nożyce się odezwą
A to do czego się odnosi?
Jarosław i proszę o troszeczkę więcej kultury, a nie tekst "synek hamuj" bo nie jesteśmy w barze...
ja wyraziłem MOJE prywatne zdanie i oni także wyrażają, a Ty powinieneś je uszanować.
Poza tym forum to miejsce gdzie ludzie wymieniają się informacjami, spostrzeżeniami i poglądami, a jeśli Ty nie chcesz, żeby Twoje zdanie było w jakikolwiek sposób komentowane (o czym przypominasz swoim podpisem) to jest to co najmniej ciekawa sytuacja.
Także proponuję ochłonąć i podejść z większym dystansem do tego bo nerwy nikomu nie służą,

Dajesz synek koncert.

Mam prośbę: gdybyś zechciał pisać bardziej przemyślane posty, byłoby mniej zamętu.

A swoją drogą, po co zaglądasz na forum zazdrośników i kompleksiarzy ?

Jarosław nie denerwuj się, szkoda zdrowia :wink:

Sorry za OT :oops:

(Ew. proszę modów o przniesienie do działu "Użytkownicy o użytkownikach..."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehe no tak... Nie pisałem przecież o wszystkich więc nie pisz mi "po co siedzisz na forum kompleksiarzy" bo chodziło mi tu o MNIEJSZOŚĆ, jest na tym forum wielu wartościowych ludzi od których można się wiele dowiedzieć, ale jest też trochę takich osób, które wolą bić pianę :wink: I skończcie z tym synku bo nie jestem Panowie z wami na Ty i troszeczkę kultury naprawdę się należy to, że jesteście kilka, albo kilka lat starsi, a tak się wyrażacie naprawdę nie świadczy o was pozytywnie.

Koniec tematu ja już się nie odzywam bo i nie mam o czym rozmawiać.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi też się nie podoba Neon Twój styl wypowiedzi, odnoszący się przecież w sposób oczywisty do Jarosława (bo niby do kogo innego?).

Podoba mi się za to szereg bardzo sensownych wypowiedzi buncia, ale widzę też minusy etyczne związane z tym sportem. Poczytałem sobie trochę dwa fora podwodnych łowców i mam mieszane uczucia. Jeżeli kusznicy wejdą na 'nasze' wody, to wejdą wszyscy - od buncia, po tego kłusola, dlatego tu widzę możliwość zagrożenia.

Osoby, które publicznie przyznają się do poławiania sprzecznego z prawem, czyli do kłusownictwa, są z reguły usuwane z for wędkarskich, tymczasem w wirtualnym świecie na forum łowiectwa podwodnego mają się całkiem dobrze, a gdzie tu mówić o eliminacji ich ze środowska w realu...

Duże ryby da się łowić bardzo skutecznie za pomoca kuszy, o czym świadczyło szereg zdjęć zamieszczonych w internecie (potem usuniętych z wiadomych powodów), w razie czego jeszcze tu można pooglądać ostatki http://www.spearfishing.pl/forum/viewtopic.php?f=10&t=113

Buncio wskazywał: "strzał z kuszy, wbrew pozorom, to humanitarna i szybka śmierć.

Dość szybko dostaję trafioną rybę i podcinam ją nożem".

Tymczasem ja czytam o tołpydze, która robi za holownik, a ma przecież ciało przebite strzałą http://www.pzlp.pl/forum/index.php?topic=95.0

gdzie indziej czytam podobną historię, tyle, że z sumem w roli głównej, albo o węgorzach uciekających z nizałki

Ryba potraktowana grotami strzały ma zapewne podobne odczucia, co ryba przebita widłami, dlatego pisałem poprzednio o bardzo małym humanitaryzmie tej metody połowu, o wiele mniejszym, niż w przypadku wędkarstwa (zahaczaniu ryb hakiem wędki).

Istnieje też wiele plusów podwodnych łowów, ale te już zostały napisane, więc nie będę ich powtarzał.

Dlatego Kolego Neon, trzeba samemu widzieć sprawę w szerszym kontekście, a nie zarzucać innym posiadanie klapek na oczach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak. I jak się nie podoba to mnie zbanuj bo wcale tu nie muszę być.
Jarosław, po szeregu Twoich ostatnich wypowiedzi, nie tylko w tym temacie, wnioskuję, że nastał dla Ciebie jakiś trudny okres :???: Wydajesz się być czymś wybitnie rozżalony wręcz sfrustrowany, ale wydaje mi się, że forum wędkarskie to nie wentyl bezpieczeństwa gdzie można upuszczać pary :roll:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jednak dyskusja na ten temat staje się coraz bardziej gorętsza :)

Neon wyraził swoje zdanie, do czego miał pełne prawo będąc użytkownikiem forum - choć tekst o zazdrości czy kompleksach faktycznie był nieprzemyślany i niepotrzebny

Co do "synka" - no cóż, brzmi to lekceważąco i użyte jest specjalnie w takim kontekście, ale się Neon nie przejmuj, ja jestem już w tym wieku, że chciałbym żeby ktoś jeszcze poza moimi rodzicami tak mnie określił, więc ciesz się tym póki możesz ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli kusznicy wejdą na 'nasze' wody, to wejdą wszyscy - od buncia, po tego kłusola, dlatego tu widzę możliwość zagrożenia.
- możliwość?? patrzmy realnie!!!! na 100% te zagroźenia sie urzeczywistnią!!!! Uważam i jest to moje zdanie że wędkarze jak i PZW nie powinni wogóle rozmawiać z " podwodnymi szkodnikami" na temat ich połowów na wodach PZW!!! i ja akurat nie ma ochty słuchać ich argumentów!!!! Wystarczy jeden debil który wejdzie do wody w której np. stoją sandacze na gniazdach.. Dlatego rozumiem Jarosława że go krew zalewa jak o nich słyszy.. i w pełni go popieram!!!!

post-1534-14544971985667_thumb.jpg

post-1534-1454497198593_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ! :smile:

Temat bardzo ciekawy.

Mialem okazje poplywac w polowie lat 90-tych z akwalungiem .

Bylo to w Polsce nad zalewem Solinskim. Oczywiscie bez kuszy.

Widoki naprawde piekne , bylem w lekkim szoku . W prawdzie duzych ryb za wiele nie widzalem , ale i tak bylo super.

Widzialem sporo ploci i jedno ogromne stado okoni , sztuki raczej srednie z kilkoma okazami.

No i dwa duze karpie przeplynely bardzo szybko , plynely tak blisko siebie jakby byly przyklejone. :smile:

pio napisał/a:

Wystarczy jeden debil który wejdzie do wody w której np. stoją sandacze na gniazdach

"Kusznik" moze to zrobic bez problemu , wedkarz , nawet najbardziej debilny raczej nie.

Debilny "kusznik " jak powie ze wybije wszystkie okazy z tego jeziorka to moze to zrobic !

Potrafi oplynac jeziorko bardzo dokladnie , w dzien przeczesze cale.

Ile dni mu zajmie wybicie okazow ? 5-10 ? wiecej?

Debilny wedkarz jak powie ze wylapie wszystkie okazy , to co ?

Moze sobie lapac do smierci :mrgreen::mrgreen:

Ilu lowi "zyciowe okazy " np. co tydzien , czy co rok ?

Na palcach reki mozna policzyc okazy zlowione od poczatku wedkowania , przynajmniej u mnie i u tych ktorych znam a lowie 30 lat.

Wielki plus dla "kusznika !! ze moze wybierac ! tzn. nie musi tak jak niektorzy wedkarze meczyc ryby caly dzien a potem ewentyalnie zabrac sobie 1 szt.

Nie moze sobie strzelac do ryb caly dzien i wypuszczac :mrgreen: nie ma opcji no kill

Chyba ze plywa dla relaksu i przyjemnosci z ogladania przyrody a strzela tylko aparatem fotograficznym.

To najlepsze no kill o jakim slyszalem , nie do porownania z wedkarskim no kill

A co jezeli plywa dla przyjemnosci i relaksu a strzela jezeli ma ochote na rybe ?

Wedkarz moze sobie zabrac rybe a kusznik nie ? Dlaczego ?

Tu jest potrzebne prawo ze scisle okreslonym limitem ( np. 1 szt) i wymiarem widelkowym.

Tu znowu pojawia sie ten ogromny plus "kusznika" !

Widzi rybe przed zlowieniem ! Moze ocenic czy miesci sie w widelkach czy nie .

Jezeli takiej nie namierzy to schodzi spod wody "o kuszy" i tyle.

Wiadomo ze potrzebne dokladne prawo .

Np. tylko jedno lub dwa lowiska w okregu.

Obowiazkowa rejestracja polowow.

Wspomniany limit , np. 1 szt.

Widelki wymiarowe.

I np. obowiazkowe zglaszanie zamiaru lowienia w najblizszym kole.

Bardzo , ale to bardzo restrykcyjne prawo za zlamanie regulaminu , np. takie jak w niektorych stanach USA. Konfiskata sprzetu lacznie z autem.

To tylko moja opinia.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba ze plywa dla relaksu i przyjemnosci z ogladania przyrody a strzela tylko aparatem fotograficznym.
- wtedy nie jest to łowiectwo podwodne i kusza mu nie potrzebna..
Widzi rybe przed zlowieniem ! Moze ocenic czy miesci sie w widelkach czy nie .
panowie żartujecie!!! Z siebie robicie żarty czy z kogoś?? wyciągnie z kieszeni miarkę i zmierzy rybę a potem podjemię decyzje strzelac czy nie
Wspomniany limit , np. 1 szt.
-Haloooo jesteśmy w Polsce!!!! kto tego będzie pilnował?? kto?? jak się natkniejsz na delikwęta z kuszą zwrócisz mu uwagę że przekroczył limit, wymiar, łowi o niedozwolonej porze?? już to widzę.. to na pewno nie będzie cherlawy żulik spod sklepu który łowi na 3 wędki.. reasumując WON od wód PZW...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyrazilem tylko swoja opine.

pio napisał/a:

-Haloooo jesteśmy w Polsce!!!! kto tego będzie pilnował?? kto?? jak się natkniejsz na delikwęta z kuszą zwrócisz mu uwagę że przekroczył limit, wymiar, łowi o niedozwolonej porze?? już to widzę.. to na pewno nie będzie cherlawy żulik spod sklepu który łowi na 3 wędki.. reasumując WON od wód PZW...

Lowiectwo podwodne istnieje w wielu krajach Europy. Widzialem "kusznikow" w Hiszpanii .

Plywali niedaleko wedkarzy i jakos nie krzyczeli do siebie : WON , ryby sa bardziej mojsze jak twojsze. :mrgreen:

pio napisał/a:

kto tego będzie pilnował?

Dlatego napisale ze jedno , gora dwa lowiska w okregu a nie wszystkie wody .

Znam lowiska w Polsce gdzie straz z okregu jest co drugi dzien a straz z okolicznych kol jest nawet 2-3 razy dziennie.

Niski limit ( 1szt.)

Widelki dla wymiaru.

Obowiazkowe wczesniejsze zgloszenie polowow do np. okregu lub najblizszego kola, minimum np. 2 dni przed.

Drakonskie kary za zlamanie regulaminu.

Tak jak napisalem ; sprzet , auto i zakaz lowienia np. na 5 lat.

Zaryzykujesz jak wiesz ze kontrola jest na lowisku 2-3 razy dziennie?

A jak jeszcze prawo zadziala i jeden z drugim straci sprzet i auta .

Takie cos natychmiast sie rozniesie i wtedy na pewno zaden nie zaryzykuje dla kilograma ryby wiecej .

Z jakiej odleglosci sie strzela do ryby ? Ile to moze byc 2-3 metry?

Jak staniesz ze szczupakiem 50 metrow ode mnie to powiem wymiar z dokladnoscia do 10-15cm. Nie rozpozna wymiaru z 2 metrow ? :shock:

Widelki szczupaka np. 50-75 cm. Nie bedzie wtedy szukal okazow .

Nie wiem , to takie moje luzne przemyslenia , moze bledne , na pewno nie bede sie przy nich upieral.

Ale argument ze nie bo nie jakos nie przemawia do mnie.

Moze sie myle , nie bede sie upieral.

Ja tak bym to na poczatek widzial. A potem? .....nie wiem , moze calkowity zakaz a moze nie.

Czy warto dac im szanse ?

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale się uczepiliście tych "kuszników", czyżby trzeba było znaleźć winnego niepowodzeń nad wodą? Kusznicy w Polsce to nawet nie promil użytkowników wód, czy wy nie rozumiecie, że największe spustoszenie w naszych wodach robią sami wędkarze, do tego dochodzą jeszcze tzw. "miejscowi", którzy rżną rybę aby podać michę w domu. Jedyna wg mnie recepta to dzierżawa wód, które obecnie ma PZW, przez mniejsze stowarzyszenia, pobór składek za daną wodę i oczywiście zarybianie, zarybianie... etc i ochrona zbiornika. To da się zrobić i niebawem zamierzam uczestniczyć w takim projekcie na Śląsku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyrazilem tylko swoja opine.
nie chciałem abyś odebrał to jako atak na ciebie.. moja słowa nie były kierowane do ciebie wyłącznie..
Ale argument ze nie bo nie jakos nie przemawia do mnie.
ja zawsze będe na nie i nie mam zamiaru nawet tego argumentować.. NIE i już..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drakonskie kary za zlamanie regulaminu.

Tak jak napisalem ; sprzet , auto i zakaz lowienia np. na 5 lat.

Może wtrące parę uwag do pomysłów kolegi.

Tak drastyczne kary można by wprowadzić pewnie tylko za pomocą ustawy, a ustawa ta jak się pewnie orientujesz traktuje na równi połów ryb wędką jak i kuszą. Więc jeśli takie traktowanie miałoby dotyczyć wszystkich, to ja nie widzę problemu. Państwo wzbogaciło by się zarówno ze strony łowców jak i wędkarzy.

Druga sprawa to widełki poławianych ryb, podajesz wymiar 50-75 cm dla szczupaka, a eliminując właśnie takie ryby (w szczycie produktywności) czynimy największe spustoszenie w populacji gatunku. Przecież wiadomo, że ze starych ryb nie ma zdrowego silnego potomstwa. Rozumiem, że według Ciebie okazy medalowe należą się tylko wędkarzom, ale przez swoją zachłanność więcej przynosisz szkody niż pożytku.

pozdrawiam Caiman

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Druga sprawa to widełki poławianych ryb, podajesz wymiar 50-75 cm dla szczupaka, a eliminując właśnie takie ryby (w szczycie produktywności) czynimy największe spustoszenie w populacji gatunku. Przecież wiadomo, że ze starych ryb nie ma zdrowego silnego potomstwa. Rozumiem, że według Ciebie okazy medalowe należą się tylko wędkarzom, ale przez swoją zachłanność więcej przynosisz szkody niż pożytku.

pozdrawiam Caiman

Tylko, że wędkarz ma szanse wypuścić złapaną sztukę z minimalnym uszczerbkiem na zdrowiu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Druga sprawa to widełki poławianych ryb, podajesz wymiar 50-75 cm dla szczupaka, a eliminując właśnie takie ryby (w szczycie produktywności) czynimy największe spustoszenie w populacji gatunku. Przecież wiadomo, że ze starych ryb nie ma zdrowego silnego potomstwa. Rozumiem, że według Ciebie okazy medalowe należą się tylko wędkarzom, ale przez swoją zachłanność więcej przynosisz szkody niż pożytku.

pozdrawiam Caiman

Tylko, że wędkarz ma szanse wypuścić złapaną sztukę z minimalnym uszczerbkiem na zdrowiu.

To nie moj tekst !!

Podales : Darioushz napisal/a: a w tekscie jest :pozdrawiam Caiman.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Druga sprawa to widełki poławianych ryb, podajesz wymiar 50-75 cm dla szczupaka, a eliminując właśnie takie ryby (w szczycie produktywności) czynimy największe spustoszenie w populacji gatunku. Przecież wiadomo, że ze starych ryb nie ma zdrowego silnego potomstwa. Rozumiem, że według Ciebie okazy medalowe należą się tylko wędkarzom, ale przez swoją zachłanność więcej przynosisz szkody niż pożytku.

pozdrawiam Caiman

Widelki dalem jako przyklad , ale i tak wymiar 50-75 to jest od 1kg do 2,5kg.

To nie sa ryby w szczycie produktywnosci ! Raczej na poczatku .

Poza tym taka ryba jest bardzo szybka i plochliwa a tym samym bardzo trudna do odstrzelenia.Cala reszta populacji byla by chroniona przed harpunami.

ale przez swoją zachłanność więcej przynosisz szkody niż pożytku.

pozdrawiam Caiman

Nie znasz mnie ! wcale nie jestem zachlanny!

Sam jestem za radykalnym zmniejszeniem limitow polowow dla wedkarzy.

Napisalem wczesnie ze macie ten plus ze mozecie wybierac co chcecie odstrzelic.

Dajac wam limit 1 szt. ale nie dajac widelek jestem pewien ze zostana odstrzelone okazy.

Nie strzelisz ryby 2 kg , jak mozesz 12 kg. Proste.

Ja moge cale zycie takiej nie zlowic a ty odstrzelisz w jeden dzien.

Po 30 latach lowienia moj rekord szczupaka to 7,60kg.

Nie dajac widelek to bedziesz wynosil takie codziennie.

Dlatego nie ma szans , nikt na to nie pozwoli !

Tak jak napisalem wczesnie , jest to tylko moja opinia wynikajaca z tego ze nie lubie mowic : nie bo nie .

Nie ma najmniejszych zludzen ze nie dostaniecie praw na rowni z wedkarzami !!

Nie ma szans !

To byly luzne przemyslenia nad zrobieniem pierwszego kroku dla podwodnych lowcow .

Widze ze nie ma szans , chcecie od razu reke , gdy inni zastanawiaja sie czy dac palec.

Ja tyle w temacie.

Pozdrawiam wszystkich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc wedle sprostowań to w poście , który cytowałem był już cytat. I to właśnie Twój.

Nie popatrzyłem dobrze i skasowałem prawdziwego autora tekstu , zostawiając Twój nick.

Przepraszam za zamieszanie i za to że te posty nic nie wnoszą do tematu, jednakże wyjaśnienia się należą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem ze to musiala byc pomylka

Masz rację, pilnuj swego i tak trzymaj i nie zmieniaj swoich poglądów, bo tylko takich ludzi szanuję i Rexa Hunta który codziennie je ryby przez siebie złowione a te których zjeść nie może po prostu wypuszcza :mrgreen: jak kusznicy buhahaha.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem ze to musiala byc pomylka

Masz rację, pilnuj swego i tak trzymaj i nie zmieniaj swoich poglądów, bo tylko takich ludzi szanuję i Rexa Hunta który codziennie je ryby przez siebie złowione a te których zjeść nie może po prostu wypuszcza :mrgreen:jak kusznicy buhahaha.

Ktos wspominal o wypuszczaniu ryb zastrzelonych przez kusznikow ?? :shock:

Chyba ze Ty myslisz ze tak powinno byc , ale wtedy te buhahaha to chyba z siebie :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



Dodaj link lub baner - >


Polecamy

TOKAREX - super oferta pontonów firm Honda, Bush, Fiord, Kolibri, YRT, CHINEE oraz silniki i akcesoria do nich
Dragon
https://www.iparts.pl/
Pomocnik wędkarza
przewodnicywedkarscy.pl
Blog Zwędkowani
TOKAREX - super oferta pontonów firm Honda, Bush, Fiord, Kolibri, YRT, CHINEE oraz silniki i akcesoria do nich

Pontony - TOKAREX - super oferta pontonów firm BUSH, Fiord, YRT i HONDA

Akumulatory żelowe i AGM; Zamów online! do łodzi, jachtów, silników, echosond itp.
www.akumulatory-zelowe.pl






Dodaj link lub baner - >


Partnerzy

Corona-fishing.pl - sklep wędkarski



Telefony, smartfony, tablety - jaki kupić, jaki wybrać?





  • Ostatnio przeglądający

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.