Skocz do zawartości
przynęty na klenia     Dragon

Zbiornik Bagry


Nightwalker

Rekomendowane odpowiedzi

przynęty na klenia   Dragon

pan.cernik, Bagry to oblegany zbiornik i to baaardzo a jak na weekend zjadą się jeszcze karpiarze to już zostaje niewiele miejsc do łowienia na spina.

Padnięte szczupaki to niestety ale tak jak piszesz dość częsty widok, czasem po zarybieniach małe też leżą...

Zarybienia.... to akurat temat rzeka dla mnie mogą nie zarybiać karpiem w ogóle a puszczać same rodzime gatunki ale to jest tylko moje zdanie i inni się z nim nie zgodzą... wiadomo ilu ludzi tyle opinii.... choć mówi się też, że : "gdzie dwóch polaków tam trzy opinie" :lol::lol::lol:

Jednak wydaje mi się, iż najbardziej uboga populacja u nas w okręgu to populacja sandaczy z o nią należało by zadbać. Niby są we wszystkich zbiornikach, podobno są zarybienia narybkiem ale jakoś słyszy się albo złowi czy też zobaczy pojedyncze sztuki. Nie znam nikogo kto łowił by je u nas regularnie - piszę oczywiście o zbiornikach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
Powiedzcie mi koledzy jak tu na tych bagrach łowić skoro tyle zielska :P

Ostatnio wybrałem się ze spinningiem i co rzut to trawsko...

Jakieś miejsca??

Jeśli chodzi o podwodne trawsko to najwięcej jest go od strony torów...zdecydowanie ,,czyściejszy" jest przeciwległy brzeg tam gdzie jest kąpielisko i wypożyczalnia łódek no i jest tam parę fajnych miejsc do porzucenia spinnem :wink: całkiem niedawno z pomostu przy plaży gość wyciągnął szczupłego na 80 cm. Jednak chyba nie ma co całkowicie odpuszczać drugiej strony (od torów) bo tam też grasują drapieżcy nie rzadko pokazując się przy samym brzegu. Dobrze jest mieć wodery można wtedy zaglądnąć w ciekawe zakamarki i przejechać przynęta wzdłuż brzegu przy trzcinach :wink:

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

loolekk, a co Cię tak wzięło na te Bagry?? ;)

Nie wiem jak obecnie tam wygląda bo nie byłem tam od czasu jak się widzieliśmy ale tak pokrótce to rzeczywiście od strony torów było zawsze dużo więcej zielska jednak jakbyś miał spodniobuty to od strony stawku (tego przy torach) w kierunku pierwszego cypla za klasztorem możesz baaaardzo daleko wejść i tak samo z cypla w stronę stawku. Tam było mniej zielska. Zielska też raczej nie było w zatoczce w której się spotkaliśmy - jedynie przy brzegu. Mniej zielska też było od strony plaży przy kładce nad torami oraz między nową plażą a cyplem przy klasztorze. Ogólnie ryba jest ale trzeba ją wypracować, albo trafić miejsce - czas - przynętę ale to jak wszędzie. ;)

Z ostatnich wiadomości jakie słyszałem to w sobotę straszna rzeź pstrąga zarybieniowego, natomiast karp już nie bierze albo już go nie ma ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

loolekk, a co Cię tak wzięło na te Bagry?? ;)

Nie wiem jak obecnie tam wygląda bo nie byłem tam od czasu jak się widzieliśmy ale tak pokrótce to rzeczywiście od strony torów było zawsze dużo więcej zielska jednak jakbyś miał spodniobuty to od strony stawku (tego przy torach) w kierunku pierwszego cypla za klasztorem możesz baaaardzo daleko wejść i tak samo z cypla w stronę stawku. Tam było mniej zielska. Zielska też raczej nie było w zatoczce w której się spotkaliśmy - jedynie przy brzegu. Mniej zielska też było od strony plaży przy kładce nad torami oraz między nową plażą a cyplem przy klasztorze. Ogólnie ryba jest ale trzeba ją wypracować, albo trafić miejsce - czas - przynętę ale to jak wszędzie. ;)

Z ostatnich wiadomości jakie słyszałem to w sobotę straszna rzeź pstrąga zarybieniowego, natomiast karp już nie bierze albo już go nie ma ;)

A tak jakoś Krzyśku po ostatnim zerwaniu wiślanego bolenia chcąc zapomnieć o tejże porażce pojechałem na bagry i jeszcze bardziej się wkurzyłem ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj pomachałem 1,5h spinningiem i nawet puknięcia. Byłem pod wieczór, wiało niesamowicie. Już któryś raz jestem w tych godzinach i nawet jak widzę, że ryba żeruje, to nie mogę jej skusić. Chyba tymczasowo odpuszczam jeżdżenie po pracy :)

Jedź przed pracą... z rana zawsze się coś trafiło ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W niedzielę miałem dylemat na który krakowski zbiornik się wybrać i padło w końcu na Bagry. Pogoda nie rozpieszczała zimno, mokro i mgliście między 3 a 5 stopni. Wędkarzy nastawionych na szczupłego spotkałem z 10, nie licząc oczywiście gruntowców. Królowała jak widziałem duża wahadłówka. Sam łowiłem głownie na dość płytko schodzące woblery z racji ogromnych ilości zielska. Przydały się bardzo wodery, lepiej rzucać gdy wejdziesz ten metr lub dwa w trzciny. W 3h jedno branie, szczupaczek 45 centów na brzegu i 2 kilo zielska, w które się zaplątał podczas holu. Słabo ale cóż poradzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 months later...

Przydatna informacja, chociaż w lecie w okolicy przystani jest tyle ludzi, że nie wiem jak ja się tam wcisnę, już same trzciny potrafią tam dać w dupę.

A ktoś się orientuje czy coś ciekawego żyje w tym mniejszym stawku od strony torów?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie żyje... albo żyło. Kiedyś były tam leszcze, karpie, karasie, szczupak, węgorz ,okoń, płoć, wzdręga a nawet sum ale to jak się jeszcze stawek łączył z dużym. Wtedy wolno tam było łowić, następnie jak już zamuliło przepływ i stał się odrębnym to zrobili na nim strefę tarlisk :shock: i wprowadzono zakaz wędkowania. Obecnie nie wiem czy wolno tam łowić, ale widziałem jak łowili w tamtym roku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

w dniu dzisiejszym zajrzałem na bagry razem z dwoma kumplami i bratem, ja postawiłem na 2x grunt z rosówką, brat i jeden znajomy biegali ze spinem za pstrągiem/okoniem, a drugi znajomy wziął do ręki spławik także z rosówką.

Wyniki? Z gruntu ani dygu, brat przyłowił mini sczupaka okolo 30-35cm na małego białego jiga, fenomenem za to był kolega ze spławikiem, który na rosówkę przyłowił szczupaka 50cm+ :shock:

wszystko naturalnie wypuszczone.

Trochę ludzi próbowało z gruntu wytropić zarybieniowego karpia, ale z tego co pytałem po drodze nikt z gruntu niemiał porządnego brania nawet. Cóż pozostaje próbować zanim nadejdzie 1 Maj :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziś podobnie jak wczoraj wyskoczyłem z bratem i jednym znajomym na kilka godzin na bagry, tym razem bez gruntówek :razz:, brat naturalnie biegał ze spiningiem chociaż bez efektów, kolega znowu spławik + rosówka, wynikiem czego był kolejny przyłów szczupaka około 40 cm ( naturalnie wypuszczony, my praktycznie nie zabieramy ryby z wody w zeszłym roku tylko ja wziąłem jednego szczupaka w listopadzie ), oraz prawie karp, który niestety urwał haczyk razem z przyponem dosłownie 2 metry od brzegu :(

Ja natomiast próbowałem również lekkiego spiningu ale żaden okoń ani pstrąg nawet nie otarł nosem żadnej przynęty :neutral:

Generalnie coś się dzieje, niewykluczone że jutro jeśli pogoda dopisze również z rana wyskoczymy na kilka godzin ale tym razem ze spławikami :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po raz kolejny dziś okupowałem bagry razem ze znajomym i bratem, brat naturalnie spiningował choć znowu bez efektów, ja z kolegą natomiast konsekwentnie trzymaliśmy się spławików, niestety ani my ani trójka panów która siedziała obok nas przez cały ranek aż do godziny 16 nie doczekaliśmy się brania.

Pięknie natomiast widać było żerujące szczupaki które śmigały po płyciznach stadkami po 2-3 osobniki :D

a tu dodaje zdjęcie szczupaka który wygrzewał się na słońcu przez dobre pół godziny dosłownie na wyciągnięcie ręki po mojej lewej stronie :mrgreen:09200601980847355324.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znajome miejsce... ;)

Widać że albo poobijany po tarle albo go kormoran jakiś ścigał. Czyli karpiki zarybieniowe nie biorą.... może to i dobrze... bo zdążą coś się zadomowić.

Elast93, a tak z innej beczki cyple już są okupowane?!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znajome miejsce... ;)

Widać że albo poobijany po tarle albo go kormoran jakiś ścigał. Czyli karpiki zarybieniowe nie biorą.... może to i dobrze... bo zdążą coś się zadomowić.

Elast93, a tak z innej beczki cyple już są okupowane?!

Dzisiaj w ciągu dnia widziałem kilka osób ze spinem przemieszczających się od murów kościoła w strone plaży koło kładki cyple też obrzucali ale jeśli chodzi o grunt i spławik to jedynie w okolicach ze zdjęcia było kilka osób oprócz mnie, zaś jeśli chodzi o karpia Podobno w dniu wczorajszym przy tej dziwnej pogodzie podobno jeden facet wyciągnął karpika 38 cm ale niewiem czy to prawda dziadki różne bajki gadają. Ja osobiście widziałem jeno jednego maciupkiego karpika przy brzegu ale był masakrycznie pokiereszowany i okupowany przez pijawki :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.