Skocz do zawartości
przynęty na klenia     Dragon

Martwa rybka i rzeka


Poranek

Rekomendowane odpowiedzi

Witam na wstępie powiem że do tej pory łowiłem wyłącznie na spinning chciałby spróbować czegoś innego więc mam kilka pytań. Chciałby ustawić się na sandacza na martwą rybkę na rzece Warcie. Poczytałem na forum i wiem jak zmontować zestaw, czyli rurka ciężarek wolfram lub plecionka hak. Mam inne pytania. Rzucam zestaw do rzeki i co dalej. Zamykam kabłąk kołowrotka i obserwuję szczytówkę, jeśli nie zamknę nurt zabierze żyłkę? Jakie trzeba mieć do tego wędzisko? Wystarczy zwykły teleskop czy musi być drgająca szczytówka? Kiedy zaciąć skoro kabłąk jest zamknięty, czy opór z tym związany nie wystraszy sandacza? Nie ma doświadczenia w tej metodzie więc moje pytania są dość podstawowe, ale zrozumcie zaczynam od zera.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przynęty na klenia   Dragon

Kolego to tak. Sandacza nie łapię się na drgającą szczytówkę ponieważ na tę rybę trzeba poczekać jak bierze. To nie jest spinning że jak weźmie to od razu tniesz. Co do wędki?

Zwykły teleskop może się nadawać. Dobrze aby była to wytrzymała wędka i o dość sporym ciężarze wyrzutu. Ja używam karpiówki 360cm i 120gr wyrzutu. Powiem szczerze na rzece nigdy nie łapałem. Ale jeżeli masz wolny bieg w kołowrotku to odkręć go tak aby lekko chodził i tak zostaw. Jeżeli nie masz wolnego biegu to hamulec dobrze ustaw. Ja osobiście otwieram kabłąk i żyłkę przystawiam jakimś kamyczkiem ale na rzece to już nurt sobie z tym poradzi.Jak pisałem sandacz to ryba którą trzeba wyczekać. Aby dobrze zobaczyć jak bierze można użyć sygnalizatora elektrycznego lub jeżeli nie posiadasz to kawałka styropiany który wieszasz na końcu żyłki. Według literatury sanadcz zatrzymuje się 2x.

Czyli jeżeli będziesz miał branie sandacza to odjedzie np: 5m i stanie, za chwile znowu 4m i stanie i jeżeli pociągnie kolejny raz wtedy zamykamy wolny bieg, czy dokręcamy hamulec, zbieramy luz żyłki jeżeli taki nam powstał i zacinamy. Holujemy sandacza i podbieramy. Robimy zdjęcie no i .......... dalej wola wędkarza. U mnie to tak wygląda, Każdy na pewno ma swoją poradę jak to zrobić, można zacinać wcześniej, jeżeli jest pewność że sandacz jest mały i połknie zbyt głęboko. Ale to już doświadczysz sobie sam po kilkunastu braniach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie słuchaj kolegi, na rzece mocny feeder lepiej sie sprawdzi. Ja łowie tak, ze zamykam kabłąk, w przypadku brania kabłąk otwieram i przytrzymuje lekko żyłke w palcach, tak zeby nurt mi jej nie zabierał, ale zeby sandacz mogł sobie troche odjechac. Daje mu wybrac pare metrów żyłki, zamykam kabłąk i zacinam. Aha i nie łowie na całe rybki, tylko na połówki, ewentualnie na filecik jesli ryba jest spora. Przypon robie z żyłki, ostatecznie plecionka tez może byc. Rybkę zbroje w pojedyczny haczyk, jak wezmie jakis mały glut to przynajmniej ma szanse na przezycie, a skutecznosc zacięcia praktycznie taka sama jak na kotwice.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

na sandacza proponuję świeżą uklejkę, żywą lub świeżego trupka, a jako przypon żyłkę max 0.20 mm.

sandacz to nie szczupak czy sum, jego zęby służą mu tylko do chwytania ofiary, rzadko kiedy trafia szpilką w żyłkę a jest bardzo czujny i reaguje na bardzo delikatne opory.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lepszy na suma i sandacza świeża martwa rybka, czy taka lekko śmierdząca ?
Im bardziej świeża tym lepsza ,sum jest typowym "węch-owcem" .Ale obie ryby sa doskonałymi "dzwiękowcami"że tak można powiedzieć. :cool:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...

ta drgająca szczytówka przy której trzeba być cały czas skupionym na zamkniętym kabłąku i refleks ninja z otwieraniem i przytrzymywaniem palcami brzmi trochę niepoważnie, jeśli branie będzie gwałtowne a łowisz na 2 wędki to mimo najszczerszych chęci wyrobisz się min w 5sekund, sandaczowi to wystarczy by poczuć opór i podziękować za współpracę, nie lepiej nawet bez wolnego biegu popuścić hamulec tak by ledwo nurt go nie wybierał, podczas zacięcia przytrzymać go ręką a później dokręcić?

Któryś z was poza @bumtarara w ogóle stosuje tą metodę?

Pytam bo przyznam że nie łowiłem na żywca, chce się nauczyć a to o ile dobrze zrozumiałem, brzmi jak totalna abstrakcja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 months later...
Jak nie lubisz cały czas patrzec na wędki, to można od razu otworzyc kabłąk, a żyłkę schowac pod gumkę recepturkę założoną na wędkę. Tak żeby nurt jej nie wyciągał, ale przy braniu wyskoczy bez problemu.

Próbowałem.Na Narwi i Wiśle to się nie sprawdza.Zbyt duży uciąg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.