Skocz do zawartości
przynęty na klenia     Dragon

Jak dziś było na rybach?? Lipiec 2012r.


Ivan

Rekomendowane odpowiedzi

przynęty na klenia   Dragon
  • Odpowiedzi 178
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

To jest właśnie piękne w wędkarstwie :) Albo masz szczęście do ryb albo go nie masz :) Gdyby tak co rzut była ryba to zero frajdy:) Po robocie w sobotę po 4 poszliśmy ze znajomym na piwka nad rzekę a akurat jakiś gościu się rozłożył zanęcił i do 6 rano nic nie złowił na bata a w tym samym miejscu ja feederkiem ciągam ładne leszczyki i klenie :P Metoda, metoda i jeszcze raz metoda, nie zawsze się sprawdza w każdym miejscu jedna metoda ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Licho z rybkami, a ja jeszcze sie skupiam praktycznie tylko na spinningu jak znajde czas ;/ Na 3h rzucania w pewne znane miejscówy tylko okonik na 30cm na żółtego twisterka poza tym zero podbić choć aura wspaniała ale momentami zasypiałem przy tym rzucaniu :)

okon1.th.jpg

zachodsloncac.th.jpg

Bateria w moim przedwojennym aparacie pozwoliła na zrobienie tylko 2 zdjęć. Żałowałem że nie mam lepszego sprzetu bo przez tą pasywność rybek miałem ochote porobić fajne zdjecia ujeć było sporo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja niestety przyłączę się do zbiorowego narzekania. Ten sezon mam jak dotąd najgorszy od lat. Jedynie w maju połapałem trochę drobnego szczupaka (ale przynajmniej miałem sporo brań, sporo się działo). Później było już tylko gorzej. W tym sezonie dużo czasu poświęcam nauce łowienia na feedera w rzece a efekty mam marniutkie. W większości miejsce nie daje mi żyć drobnica (15 cm krąpie, które atakują nawet cztery dendrobeny na haku). Natomiast na jednej główce przy której nie bierze drobnica, to nie mam brań w ogóle.

Chyba muszę wrócić do łowienia na spining. Trochę zaniedbałem tą metodę kosztem feedera, a jednak spining najlepiej czuję i coś tam zawsze złowię. W tym roku poza tym szczupakowym majem, to złowiłem klenia ok. 30 cm, kilka okoni i spiąłem fajną rybkę na widawie (prawdopodobnie szczupak).

W sobotę byłem w ratowicach z feederem. Oczywiście dziabała tylko drobnica. Wziąłem najmniejszą ze złowionych rybek (kiełB) i załozyłem na drugą wędkę na żywca. I o dziwo nawet doczekałem się brania. Efekt: na 10 cm kiełbia złowiłem ok. 18 cm okonia. Wypas:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

stawik, Okoń miał na pewno 25-30cm. Na zdjęciu wydaje sie mały bo masz odniesienie tylko do ręki. Tylko że nie każdy ma ręke jak niemowlak... Byś zobaczył wielkość dłoni u niektórych Ślązaków to byś narobił w gacie. Zresztą po co ja sie tłumacze, dla Ciebie mógł nie mieć nawet wymiaru. Nie chce mi sie udowadniać ale jednej rybie (takiej na 30cm) można zrobić 10 ujęć i na każdym ryba będzie sie wydawała innej wielkości. Może okoń miał 27cm może 26cm a może 29cm. Nie będe takiego okonika męczył i mierzył jak od razu leci do wody. Zapewniam Cie że miał więcej niż 25cm, a dokładnej miary już sie nigdy nie dowiemy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja nie będę narzekał...

przerzuciłem łódkę na jezioro gdzie kolega ma dom letni. Woda zawsze była dla nas martwa i złowienie wymiarowego szczupaka graniczyło z cudem.

No ale pojawiła się łódź: popłynęliśmy na drugą stronę zbiornika gdzie dojście w woderach jest niemożliwe. Efekt: 3 szczupaki w tym jeden 65+, dwa piękne okonie i 2 ryby, które tylko na chwilę uwiesiły się kotwicy. Jedna zgryzła przypon Dragona, zmiażdżyła agrafkę - jakim cudem nie wiem, ale branie było potężne. Druga u kolegi powisiał tylko chwilę bo źle miał skręcony hamulec :/

Jedyna skuteczna przynęta: DAM obrotówka, rozmiar 4-5, tylko kolor Coca-Cola

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę mnie "pocieszyliście", u mnie z tym drapieżnikiem to słabiutko od dłuższego czasu, jeszcze biała ryba w miarę sie pokazuje, mam nadzieję że sytuacja niebawem sie odmieni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja nie będę narzekał...

Jedna zgryzła przypon Dragona, zmiażdżyła agrafkę - jakim cudem nie wiem, ale branie było potężne.

Nie od dziś wiadomo, że agrafki w przyponach Dragona są ich najsłabszym elementem, szkoda tylko, że przekonałeś się o tym na własnej skórze. Mnie kiedyś polecono wymianę na dorszowe od Spinwala, oczywiście manewr stosuję tylko do tytanów... A na co dzień mam jednorazówki od Stan-Mara.

Dziwne, Koledzy, że co poniektórzy z Was nie mają wyników, u mnie, w Wielkopolsce trwa tygodniowy szał szczupakowo-okoniowy-boleniowy, a jutro zweryfikuję klenie.

Pozdro i Połamania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwne, Koledzy, że co poniektórzy z Was nie mają wyników, u mnie, w Wielkopolsce trwa tygodniowy szał szczupakowo-okoniowy-boleniowy, a jutro zweryfikuję klenie.

Pozdro i Połamania

Nie wiem jak u Ciebie w Wielkopolsce stan rzek, ale Wisła w Warszawie ma jakieś 1,5m wody za mało. Dziś łaziłem z lekkim spinem za kleniem. Ze środka koryta wystają gałęzie a wszystkie klasyczne miejscówki kleniowe to suche patyki powbijane w równie suchy piach. Plaże zamiast przykos. Tragedia. Bez łódki nie ma co podchodzić do tematu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie zbiorowe narzekanie aż dziwi.

Ostatnie 3 wypady to:

Jezioro (poprzedni weekend) i na boczny trok połapałem mnóstwo okoni - około 60-70 sztuk. Najwięcej było małych ale z tych największych to 38, 36, 35 i 35 cm :) dodatkowo jako przyłów szczupaczek 52 cm nie zdarzył odciąć żyłeczki. Jutro jak znajdę chwilę postaram się wrzucić fotkę największego pasiaka :)

Wisłą - środek tygodnia. Przed wyjazdem zasięgneliśmy z kolegą "języka". Zgodnie z sugestiami wyszperałem to i owo z pudełek i po 30 minutach rzucania po zmroku siadł 67 cm sandałęk - zdjęć nie ma :( Tym razem było o tyle dziwne, że nie było widać żerowania sandacza na tym miejscu a w poprzednich dniach jak jeździł tam kolega to żerowały ale nic nie mógł skusić

Jezioro - inne niż wyżej - ostatni weekend nocka - poza kilkoma rybkami wielkości palaca przed zmrokiem lipa - w nocy dwa wylożenia spławika skończone zaciętymi leszczami wielkości palca. Noc baaaardzo zimna. Chyba najgorszy wyjazd w tym roku :( Tak więc trzeba próbować wiedzieć gdzie a jak nie to próbować dopytać lub podpatrywać innych. Może pomóc. W każdym bądź razie jak zawsze - część narzeka a część .... łapie :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam nie narzekam. Ten rok dość udany sporo kleni, boleni, okoni z szczupłymi też nieźle, narazie tylko jazi dużych brakuje :grin:

Żeby nie było w niedziele padł Bolek nieco ponad miare, a większy 55-60 spadł zaraz po uderzeniu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dość długo nic nie pisałem bo jakoś tak mi schodziło.Więc do rzeczy:11 lipiec 10szt.leszczyków w tym dwa 40 i 52cm.Pozostałe ok. 35 do 37cm.,oraz 6szt. płoci.

http://img38.imageshack.us/img38/1783/zdjcie0079ul.jpg

18 lipca 34szt.płoci 22 do24cm. i jeden okoń 25cm.

http://img254.imageshack.us/img254/9496/zdjcie0094o.jpg

11 lipca pogoda ładna,18 lipca siąpił deszcz i łowiłem spod parasola.

Łowiłem metodą odległościową.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj lightowy popołudniowy wyjazd z rodzinką nad Odrę. Od początku brania na białe i czerwone robaki. Połowiłem ładnych grubiutkich leszczyków na 25-35cm i trafił się jeden rozpiór 30+. Wiało strasznie i ciężko było zobaczyć branie. Koszyki 80g wypełnione zanętą jechały tak jak normalnie w tym miejscu 40stki. Dużo moczarki już 10-12m od brzegu. Pod wieczór wiatr ucichł, ale skończyły się też brania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam :wink: . Dość długo nie było mnie na haczyku(tak w życiu bywa :sad: ).Wczoraj z gruntu, na czerwonego+biały padło ok. 40 okonków(połowa między 18-25 reszta piklaki),ok.30 płoteczek i parę małych leszczyków. Pogoda dopisała(zjarałem się okrótnie :twisted: ), piwko było, ogólnie wypadzik udany :mrgreen: . Połamania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najwięcej było małych ale z tych największych to 38, 36, 35 i 35 cm :)

Chyba zostanę Twoim fanem, u mnie łowienie okoni +30 to tylko w sferze science fiction.

Specjalnie dla fanów...

Niestety nie dałem rady szybciej

5a33e4862ba8f222m.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


Dodaj link lub baner - >


Polecamy

TOKAREX - super oferta pontonów firm Honda, Bush, Fiord, Kolibri, YRT, CHINEE oraz silniki i akcesoria do nich
Dragon
https://www.iparts.pl/
Pomocnik wędkarza
przewodnicywedkarscy.pl
Blog Zwędkowani
TOKAREX - super oferta pontonów firm Honda, Bush, Fiord, Kolibri, YRT, CHINEE oraz silniki i akcesoria do nich

Pontony - TOKAREX - super oferta pontonów firm BUSH, Fiord, YRT i HONDA

Akumulatory żelowe i AGM; Zamów online! do łodzi, jachtów, silników, echosond itp.
www.akumulatory-zelowe.pl






Dodaj link lub baner - >


Partnerzy

Corona-fishing.pl - sklep wędkarski



Telefony, smartfony, tablety - jaki kupić, jaki wybrać?





  • Ostatnio przeglądający

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.