Skocz do zawartości
przynęty na klenia     Dragon

Wisła w Krakowie


Gość Holik

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Dziś 4h biczowania wody na Dąbiu od 7 - 11 od strony ujścia basenu portowego i niestety bez kontaktu z rybą. Kopyto, twister, obrotówka, Spirit , Thrill , paproch , boczny trok i nic. Trudno może następnym razem :mrgreen: Dopisały tylko kaczki i łabędzie no i pogoda. Mimo że bez kontaktu mila wycieczka po miesięcznej nie obecności nad wodą :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przynęty na klenia   Dragon

Wczoraj kilka godzin nad Wisłą w okolicach Łegu zaowocowało niewielką liczbą brań ale dwa leszcze siadły. Jeden 47 drugi 62 cm. Pogoda jak na listopad piękna. Biała ryba jeszcze żeruje, warto więc skorzystać z ostatnich ciepłych dni i wybrać sę nad wodę nawt z gruntówkami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki chłopaki... ot taki wypadek podczas spaceru z wędką brzegiem Wisełki się trafił. :wink:

Ma niecałe 80 cm i 3,16 kg.

Fajną minę zrobił :D

Pewnie się zdziwił iż do wody wraca. :cool::cool::cool:

Obiecał, że jak będzie miał ponad metr to się spotkamy i tym razem on wygra :D:D:D:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nom niestety już w ostatnich latach też była taka tendencja... dużo więcej szczupłych jest niż zanderków. W tym roku trafiło mi się tylko kilka maluchów, ale rok się jeszcze nie skończył... więc mam nadzieję iż jakieś jeszcze uda się przechytrzyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak tam połowy weekendowe w Wisełce? Ja wybrałem się do Hebdowa i totalna katastrofa. Nad rzeką od 8 do 13, rzeka całkiem przyjemna, trochę podniesiona, ale przez cały ten czas nie zaliczyłem choćby jednego marnego trącenia. Do wody poszły wobki, wirówki, wahadła i gumy, duże, małe i bardzo małe i nic. Trochę się zniechęciłem, bo dużo obiecywałem sobie po tym wyjeździe, chyba znów przerzucę się na stojąca wodę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,dziś wyskoczyłem z rana na 2 godz. poniżej Dąbia..Kilka ''pstryknieć''i przywalił sandaczyk 62cm na gumę z opadu...Nareszcie jakiś w miarę ''dorosły'' :mrgreen: bo zazwyczaj przedszkolaki się trafiały :razz:.Rybka w pełni sił pływa dalej i macha ogonem :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to od dziś będzie co 20 metrów spinningista od Dąbia po most Wandy :evil:

Graty za ładnego mętnookiego.

To jest dość długi odcinek także spokojnie.

Poza tym święta coraz bliżej nie czujesz presji?? :P

Spokojnie Wisłę sobie odpuszczą na jakiś czas....

http://www.pzw.org.pl/29/wiadomosci/104791/60/zarybienie_kroczkiem_karpia

:mrgreen::mrgreen::mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na przewozie dziś jak mrówek :D haha, mały szczupaczek się spiął. dziwna sytuacja dziś, stoję rzucam guma, zerkam pod nogi i oczom nie mogę uwierzyć, szcupal tak po 70 cm pod samym brzegiem siedzi, pozwolił się dotknąć i odpłynął tak spokojnie jakby nigdy nic :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.