Skocz do zawartości
tokarex pontony

Wisła w Krakowie


Gość Holik

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć! Chciałem zapytać, czy ktoś wjeżdżał autem na drogę prowadzącą wzdłuż Wisły  za wodociągami, przed mostem na Sance. Jest tam taki port, czy coś gdzie sprzedają żwir. Na wjeździe jest łańcuch, który czasem jest zdjęty, a czasem rozciągnięty. Chodzi mi o to, czy jakaś ochrona z tego miejsca się czepia, gdy się ten łańcuch opuści aby sobie dojechać na łowisko? Widziałem tam auta parkujące przy tej tej polne drodze wzdłuż rzeki, więc chyba powinno być ok? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przynęty na klenia   Dragon
  • 1 month later...

Dawno mnie tu nie było, ale to nie znaczy że nie wędkuje, a wręcz przeciwnie :) ten sezon postanowiłem poświęcić na poprawienie życiówki leszcza, których dużo na Wiśle. Plan wykonany w 300%, w maju najpierw 70 i 71cm, a w ostatnią niedzielę 73 szufla. 60+ mam około 40 na  rozkladzie. Sezon jeszcze trwa, także walczę dalej :D

IMG_20180909_062717.jpg

  • Super 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Coś dawno nikt tu nie zaglądał, więc pozwolę sobie zacząć nowy temat. Otóż mam prośbę do bardziej doświadczonych kolegów. Już nie raz skorzystałem z Waszych doświadczeń i tym razem chciałem zapytać o coś w rodzaju kalendarza stosowania różnych metod na naszej krakowskiej Wisełce. Jak wygląda miesiąc listopad, jeżeli chodzi właśnie o metody? Czy w tym miesiącu jest sens łowić na metodę feeder, czy raczej przerzucić się na spławik. Ja wróciłem do wędkowania stosunkowo niedawno, ale już zauważyłem, że np. na wiosnę zdecydowanie lepszy jest spławik. Czy jesienią jest to samo? Ja zapałałem miłością do metody gruntowej i zastanawiam się, jak szukać ryby w późnych miesiącach jesiennych. Czy zmieniamy przynętę na raczej mięsną? Ktoś z Was się podzieli???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 7.07.2018 o 18:33, JARENS napisał:

Witam, dzisiaj byłem na kanale "ciepłej wody". 2 x feeder, dużo brań, dużo wyciągniętych ale sama drobnica, leszczyki i krąpie. Zero karasia, zero dużego leszcza. Ktoś coś wie ? Jak Wam tam idzie?

A możesz uściślić co to kanał "ciepłej wody"? Jestem nowy i nie bardzo kumam :-)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Ciepły Kanał" to miejsce gdzie kiedyś nie wiem jak teraz woda przy ciężkich mrozach miała dużo na plusie. Jest takie "magiczne" miejsce w Krakowie niestety nie bylem tam kilka lat inie wiem jak to teraz tam wygląda.

Co do łowienia jesienią się nie wypowiem jako że nie miałem okazji posiedzieć z gruntem. Jeżeli pogoda dopiszę to 2 XI planuje sprawdzić czy skusi się coś na czerwonego robaka + kukurydza ;)

Co do miejscówek . . . Od przewozu w dół obławiałem kilka miejsc krok po kroku. Zawsze wędkowałem z zanęta własnej roboty i bywało różnie. Ryba jest kapryśna dlatego trafiałem miejsca gdzie było że tak powie co robi, bywało też nudno - taki urok wędkowania :)
 

  • Super 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Mam pytanie trochę z innej beczki. Chodzi mi o łowienie na żywca z gruntu, szczególnie sandacza, który jest wrażliwy na wszelki opór. Prąd na Wiśle jest za duży, żeby zostawić otwarty kabłąk, z drugiej strony zostawienie zamkniętego kabłąka oznacza, że np. taki sandacz poczuje opór i zostawi żywca (miałem ostatnio trzy takie przypadki). Nawet zostawienie na wolnym biegu wydaje się być niewystarczające. Czy macie jakieś patenty i chcecie się podzielić? Myślałem o gumce recepturce i założeniu z nią żyłki lekko, aby wypadła przy lekkim pociągnięciu. Co jeszcze można zrobić? Jeszcze jedno, czy łowienie na grunt przy obecnej pogodzie (mały mróz nawet w dzień) ma sens?

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...
W dniu 10.12.2018 o 18:02, bumtarara napisał:

Żyłka pod recepturke na sandacza jak najbardziej. Co do feedera to ja łowię dopóki koszyczek nie walnie o lód. Tylko duże leszcze gdzieś mi się zgubiły i nie mogę ich odnaleźć :D

Dzięki za odpowiedź. Mam nadzieję, że patent z gumką wypróbuję jeszcze w tym roku :-) Póki co pogoda nie rozpieszcza - w zeszłą środę byłem parę godzin z feederem - niestety tylko jedno branie na pęczek białych w dodatku przegapione z powodu wiatru, który przyginał szczytówkę. Raczej jakiś kiełb brał chyba. Na czerwone też próbowałem ale zero reakcji. I tutaj mam znowu pytanie - czy w zimie diametralnie zmieniasz miejscówki na feedera? Ja ostatnio kombinowałem ze stopniowym podciąganiem zestawu aż pod sam brzeg i jedyne branie było w tym samym miejscu co zwykle, czyli dalej od brzegu. Żywcówkę z racji niemożności złowienia żywca (bawiłem się trochę spławikówką), rzuciłem z rosówką z zerowym skutkiem. Zastanawiam się, czy raczej pojechać gdzie indziej - spróbować między główkami? Tu gdzie jeżdżę jest w miarę dojazd, a w wielu miejscach osobówką się raczej zakopię w błocie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year later...

Czy ktoś się orientuje czy na Przewozie  (poniżej stopnia wodnego) można teraz łowić na spinning? Mam na myśli odcinek mniej więcej od wylotu śluzy w stronę Niepołomic. W zezwoleniu znalazłem info, że wyłączony jest odcinek 200 metrów od stopnia wodnego oraz od śluzy do jej ujścia do Wisły (cały kanał). Wczoraj ktoś zwrócił mi uwagę, że nie wolno już od 3 lat łowić od stopnia wodnego aż do małego "wodospadu" zwanego "Niagarką". Nie wiem czy ten odcinek jest wyłączony na stałe czy tylko do 1 maja. Nie mogłem znaleźć nic na ten temat na stronie PZW jak i w zezwoleniu. Czy ktoś może to potwierdzić lub ewentualnie podpowiedzieć gdzie mogę znaleźć info na ten temat? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 7.04.2020 o 13:24, majki83 napisał:

Czy ktoś się orientuje czy na Przewozie  (poniżej stopnia wodnego) można teraz łowić na spinning? Mam na myśli odcinek mniej więcej od wylotu śluzy w stronę Niepołomic. W zezwoleniu znalazłem info, że wyłączony jest odcinek 200 metrów od stopnia wodnego oraz od śluzy do jej ujścia do Wisły (cały kanał). Wczoraj ktoś zwrócił mi uwagę, że nie wolno już od 3 lat łowić od stopnia wodnego aż do małego "wodospadu" zwanego "Niagarką". Nie wiem czy ten odcinek jest wyłączony na stałe czy tylko do 1 maja. Nie mogłem znaleźć nic na ten temat na stronie PZW jak i w zezwoleniu. Czy ktoś może to potwierdzić lub ewentualnie podpowiedzieć gdzie mogę znaleźć info na ten temat? 

Dobrze wczytaj sie w regulamin ktory masz w zezwoleniu. Od zapory do niagary nie mozesz spiningowac do 31.05.

Od niagary do niepolomic i nizej mozna. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...
  • 1 month later...

Witam. Jestem nowy na Krakowie. Wcześniej łowilem na wysokości Kazimierza Dolnego ( Lubelskie) , w Bochni na Rabie oraz na stawach prywatnych takich jak Zabierzów Bocheński czy Wieniec. Oplacilem kartę na ten rok na Kraków i parę razy udałem się blisko miejsca zamieszkania ( ujście Wilgi) ale nie wiem czy to z mojej winy czy z powodu zaczepów czy strasznego syfu wyciaganego z dna po którymś razie i złapany tylko 1 małym kleniku podałem się . Znalazłem wtedy port Płaszow. Wyniki powiedzmy że nie o pustym kiju ale tak średnio zadowalające jak na taką rzekę jak Wisła. Tak przynajmniej się mi wydaje. Bo kilka okoni i karasi . jestem raczej zapalonym splawikowcem ale nie pogardzę gruntem 😊 W całym tym wywodzie proszę o pomoc . cokolwiek jakakolwiek. Chodzi mi o zanęty przynety. Nie chcę jakiegoś zdradzania tajemnic. Jeśli chodzi o "miesiarstwo" to jestem raczej odwrotnoscią tego. Tak owszem od czasu do czasu wezmę 1 czy Max 2 sztuki. Za to płacę przecież ... Proszę tylko o jakieś podstawowe rady dla świerzaka na Krakowie . Nie chcę wracać o kiju z tak pięknej rzeki jaką jest Wisła. Mogę się nawet odwdzięczyć jakimś dobrym piwem jeśli info będą dobre. Z góry bardzo dziękuję i pozdrawiam B&M

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, Bendem napisał:

Witam. Jestem nowy na Krakowie. Wcześniej łowilem na wysokości Kazimierza Dolnego ( Lubelskie) , w Bochni na Rabie oraz na stawach prywatnych takich jak Zabierzów Bocheński czy Wieniec. Oplacilem kartę na ten rok na Kraków i parę razy udałem się blisko miejsca zamieszkania ( ujście Wilgi) ale nie wiem czy to z mojej winy czy z powodu zaczepów czy strasznego syfu wyciaganego z dna po którymś razie i złapany tylko 1 małym kleniku podałem się . Znalazłem wtedy port Płaszow. Wyniki powiedzmy że nie o pustym kiju ale tak średnio zadowalające jak na taką rzekę jak Wisła. Tak przynajmniej się mi wydaje. Bo kilka okoni i karasi . jestem raczej zapalonym splawikowcem ale nie pogardzę gruntem 😊 W całym tym wywodzie proszę o pomoc . cokolwiek jakakolwiek. Chodzi mi o zanęty przynety. Nie chcę jakiegoś zdradzania tajemnic. Jeśli chodzi o "miesiarstwo" to jestem raczej odwrotnoscią tego. Tak owszem od czasu do czasu wezmę 1 czy Max 2 sztuki. Za to płacę przecież ... Proszę tylko o jakieś podstawowe rady dla świerzaka na Krakowie . Nie chcę wracać o kiju z tak pięknej rzeki jaką jest Wisła. Mogę się nawet odwdzięczyć jakimś dobrym piwem jeśli info będą dobre. Z góry bardzo dziękuję i pozdrawiam B&M

Spróbuj na odcinku Tyniec/Piekary lub poniżej Stopni wodnych. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Elast93 napisał:

Spróbuj na odcinku Tyniec/Piekary lub poniżej Stopni wodnych. 

Jeśli chodzi o grunt to wędeczki o duzym CW by sie przydały na Wisłe. takie do 210 gr i wtedy zarówno koszykiem 150gr jak i 80gr rzucisz pewnie i daleko. Polecam nocke z gruntem, ładne leszcze w ilościach conajmniej zadowalających. Zanęta standardowa jakas na leszcza, dodaj piernik,biszkopt, troche gliny,  coco belgie itp. robaczki w wanilli i połamania kija

  • Dzięki! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 months later...

Witam wszystkich. Ostatnie trzy lata po powrocie do wędkowania spędziłem głównie na Przylasku, i pod łowienie bajorkowe kompletowałem sprzęt. Obecnie coraz bardziej ciągnie mnie do rozpoczęcia przygody z Wisłą, przede wszystkim szukając dużych i mniejszych leszczy. Ponieważ rzeki i sposoby łowienia na nich to dla mnie zupełna nowość, to mam pytanie do bardziej doświadczonych kolegów o sprzęt. Chciałbym spróbować i gruntu, i przepływanki, jeśli chodzi o miejscówki, to przynajmniej na razie okolice od Łęgu do Mogiły ( mieszkam na Mistrzejowicach, do tej części Wisły mam najbliżej ). 

Obecnie dysponuję matchówkami konger spirado match 390/25g oraz wędką mikado ultraviolet method feeder 350/90. Czy z tymi kijami można się pokusić o jakieś sensowne łowienie na Wiśle przy lżejszym nurcie, czy raczej czeka mnie inwestycja w nowy sprzęt?

Będę wdzięczny za wszelkie opinie i wskazówki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months later...

Witam. Straszna cisza w temacie ? Wszyscy nad wodą ? 

Pogoda jak w kalejdoskopie, mimo to odwiedzam Wisłę poniżej przewozu i szukam szczęścia.

Mimo niskiej wody w ubiegłym tygodniu zameldował się fajna 50tka leszcz. Ostatni weekend to dużo drobnicy i jedno potężne branie i mega mór w wodzie po czym sruuu i po rybce. Mogę się tylko domyśleć co mnie przyprawiło niemal o zawał serca 😁 Jak pogoda dopiszę może w ten weekend ponowię próbę.

Przydało by się aby strażnicy odwiedzali częściej Wisłę poniżej jako że normalnie dziki zachód. Wszyscy robią co chcą. Łowienie na kilka wędek (4sztuki) i jakieś dziwne zasiadki chyba sumowe które zajmują 150 metrów łowiska. Brak możliwości spinningu bo ktoś jakiś dziwny sznurek od prania rozwiesił. Taki mały apel 😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.