Skocz do zawartości
przynęty na klenia     Dragon

Wisła w Krakowie


Gość Holik

Rekomendowane odpowiedzi

przynęty na klenia   Dragon

hehe ja wczoraj nie wyciągnąłem metrowego zębacza , wziął na małego twisterka którego założyłem by pobawić sie z okoniami . Spóżniłem sie pięć sekund - niestety wymach paszczą przecięły żyłkę :sad: . Piękny był, największy jakiego na wędce miałem . Ale jutro już będe wędkował gdzie indziej - jezioro wuja dla mnie przez 24h /dobe na trzy tygodnie :razz::razz::razz::razz::razz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łowimy w okolicach stopnia na Dąbiu.

Wczoraj uderzyłem na cały dzień nad Nidę - piękna pogoda, zero wędkarzy. Kolega wykonuje pierwszy rzut i zębol 60 cm. ląduje na brzegu. Zapowiedź wspaniałego dnia! Mi schodzą w ciągu 15 min. dwa szczupaczki. A potem do końca dnia - ja dwa okonki, a kolega 2 maleńkie zębole - a miało być tak pięknie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie nie narzekajcie wy przynajmniej sobie okoniki łapiecie a ja muszę się holender męczyć z pisaniem pracy mgr :twisted: dużo bym dał żeby nad wodę wyskoczyć i kija trochę pomoczyć!!!!!!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapraszam nad wisełke do Tarnobrzega, pięknie, dziko, rybnie tzn. średnio rybnie tak jak wszędzie ale miejsc ciekawych nad wodą jest bez liku :D wisełka w krk jest ciekawa ale z mojego punktu widzenia za dużo było ingerencji w przeszłości w regulacje tej rzeki :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i znowu port odwiedziłem chociaż za wiele brań nie było to jazia ładnego (32 cm) na woblerka imitującego okonia dziabnąłem :D pierwszy na wisełce w krk!!! plecy sobie opaliłem i relaksu troche zarzyłęm a teraz znowu do pisania magisterki :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam krakowskich kolegów po kiju!

ja dotychczas łowiłem głównie przy stopniu kościuszko, przy torze kajakowym, ale w tym roku jest bardzo cienko - okonia po prostu NIE MA!!! Nie wiem co się z nim stało bo w zeszłym roku można się go było nałowić dowoli...

Obecnie próbuję swoich sił na dąbiu, dopiero poznaję to łowisko. Trafiłem do tej pory kilka niewymiarowych szczupaczków i sandaczyków, tylko jednego okonia. Jak z okoniem na dąbiu?

Czy wogóle jest i gdzie go szukać?

Apropo, piszecie że łowicie w porcie - macie na myśli wylot portu przy Wiśle czy też rzeczywiście sam stary port? Byłem tam raz ale wydawało mi się tam dość płytko, przynajmniej od strony dostepnej. Byłbym wdzięczny za informacje na ten temat.

pozdawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

okinika może nie ma a moze jest tylko że rybki lubią zmienić zwyczaje raz czerwony twisterek jest niezawodny a za jakiś juz czas nie ma skubnięcia.

też dopiero on niedawna bywam na wiśle w krk ale cały czas próbuje w porcie tzn tak! wchodzę od strony elektrowni nad wisełke i kija rozkłądam jak tylko przejde za znak zakazu połowów i ochrony ryb (miałem tam kiedyś spięcie z panami ze strazy rybackiej ale to przez to ze nie miałem obycia z prawami w krk - wszystko zakonczyło sie polubownie) i od tamtego momentu szukam szcząscia.

daleko nie dojdziesz bo tylko do ujścia portu! idąc w głab portu ciezko ze znalezieniem miejsca bo za stromo. ale i tak da sie fajnie pobawic. okoń jest tylko przy kaminiach kleń również pływa sobie przy opasce ale same maluchy szczupak to samo kamienie i opadająca przy brzegu trawa. o sandaczu nic nie powiem bo nie miałem okazji sie z nim siłowac. ogólnie rzecz biorąc dla sportu bardzo fajne miejsce :)

płynąłem ostatniostatkiem pod tyniec i bardzo łądnie rzeka wygladała i w koncujakies tamki :) mogłbys mi cos wiecej o tamtym rejonie powiedziec??? bolenia tam znajde???

tak na marginesie, wróciłem soie do tbg i poszdłem nad wisełke i co?! nie zawiodła mnie i to lubie :) okonik 3 klenie i 3 bolenie i to sie nazywa wędkowanie z urozmaiconego brzegu :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnie dni to czas klenia i jazia dla mnie.

Rzeczywiście pasiaki gdzieś poznikały.

Ale obrotóweczką w nurcie na kamyczkach jazioklenie biorą przepięknie. Wczoraj się już drugi półmetrowiec trafił. Dzisiaj chyba wyskocze z ultralajtem do 7 g, bo wklejanką do 16 spóźniam wiele zacięć. Wczoraj wyciągnąłem tylko 2 klonki przez dwie godzinki, a brań miałem około 20.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam,

dzis ranek na dąbiu całkiem udany, kleń, 2 szczupaczki i 4 pasiaki. O dziwo wszystko na starą poczciwą srebrną obrotóweczkę nr 1. Młóciłem również wodę gumkami i woblerami i nic! Przedziwne rybki mają czasem upodobania... :wink:

Borsuck, gratuluję połowów, widzę ze również obrotówka w modzie :grin:

Możesz zdradzić to miejsce kleniowo-jaziowe? Ja uwielbiam łowić te gatunki ryb, szczególnie wczesną wiosną jeździłem do Niepołomic na Wisłę poniżej mostu i dało się połowić. Teraz jest tam za duża dżungla :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz zdradzić to miejsce kleniowo-jaziowe?

każde na Wiśle, gdzie jest szybszy nurt i kamienie na dnie ;-)

poniżej zapory "Przewóz" - za miejscem gdzie wpada "śmierdziucha". Tam można brodzić kilkaset metrow - bardzo silny nurt i całe multum kleniojazi - zdarza się też bolesław, ale jego tam ciężko upolować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Borsuck mam do ciebie pytanie? :) nie wiem czym jeździsz na stopień "przewóz" ale nie orientujesz sie jak tam można sie dostać mniej wiecej z mogilskiego szybko i sprawnie??? nie dorobilem sie jeszcze autka i musze tłuc sie MPK a nie wedkowalem tam jeszcze a miejsce bardzo ciekawie wyglada :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ten_typ

ja tam byłem na rekonesansie autem i tylko od strony Brzegów.

Ale jeśli chodzi o komunikację to z mogilskiego "15" wysiadasz pod Meksykiem i dalej ulicą Dymarek - dojście od strony Huty, kawałek się idzie. Od strony Brzegów gorzej, chyba jeździ tam autobus 224 ale straaasznie rzadko.

Borsuck, jeśli chodzi o brodzenie to u mnie kiepsko, nie dorobiłem się jeszcze spodniobutów :mad: tak apropo od której strony ty dojeżdzasz od huty czy brzegów, którędy lepiej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Borsuck mam do ciebie pytanie? nie wiem czym jeździsz na stopień "przewóz" ale nie orientujesz sie jak tam można sie dostać mniej wiecej z mogilskiego szybko i sprawnie??? nie dorobilem sie jeszcze autka i musze tłuc sie MPK a nie wedkowalem tam jeszcze a miejsce bardzo ciekawie wyglada

kaaawał drogi. Ja też nie dysponuje w tej chwili autem i MPK nawet się tam nie wybieram. Jeżdże tylko z kumplami. Od strony miejscowości Brzegi - zapomnij, jak tam dotrzesz z Mogilskiego w 2,5 h to będzie dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzięki za info :D

tak podejrzewałem ze cieżko bedzie tam się dostać autobusem ale lubie wyzwania i moze kiedys zaryzykuje tam wyprawe :) a mam jeszcze jedną sprawe bo zastanawiam sie czy bedzie mozna przejsc śluzą i przepławką przez obie nogi wisły gdybym juz znalazł sie tam od strony huty???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem już po urlopie , jezioro wujka nie dało nic specjalnego cztery szczupaki (nazywane przezemnie śledziami lub pistoletami) okonie piękne tylko na boczny trok siadały . No ale z uwagi że to prywatne jeziorko można było sie zadowolić smarzonymi linami łapanymi w śieć - coś od życia sie należy :razz: . Woda tam krystalicznie czysta , raki przy brzegu to chleb powszedni , miejsc z brzegu nie za wiele do łapania ze względu na roślinność z której niestety ryba niechetnie wychodzi "na wodę" . Zobaczymy co pokaże wisła w nadchodzących dniach :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzięki za info

tak podejrzewałem ze cieżko bedzie tam się dostać autobusem ale lubie wyzwania i moze kiedys zaryzykuje tam wyprawe a mam jeszcze jedną sprawe bo zastanawiam sie czy bedzie mozna przejsc śluzą i przepławką przez obie nogi wisły gdybym juz znalazł sie tam od strony huty???

nie bardzo rozumiem o co Ci chodzi, ale jeśli chcesz się dostać z "Brzegów" na drugą stronę Wisły, to zaporą nie przejdziesz (nie żeby się nie dało, ale Cię nie wpuszczą)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chodziło mi własnie o to czy dało by się przejść z jednej strony wisły na drugą tą zaporą bo najszybciej to juz bym sie mogł tam dostac od strony huty bo od strony "brzegów" ciezko z dojazdem. no nic ale dzieki za informacje :)

moze na weeku sie gdzieś wybiore tylko jakoś nie mam koncepcji gdzie... :/ macie jakieś fajne propozycje??? :) tylko zeby z dojazdem kłopotu nie było :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z tego co wiem to od strony huty można się dostać tylko na wyspę (tam są bodajże jakieś ogródki działkowe), ale dalej przez zaporę nie da rady przejść. Ale ten brzeg wygląda dosyć ciekawie.

Ja może się tam wybiorę w weekend, właśnie od strony huty - trzeba przecierać nowe szlaki :smile:

A jak nie to może Skawinka, też pierwszy rekonensans.

Co do połowów to ostatnio na Dąbiu z bratem 1,5h biczowania - efekt to kleń, mały sandaczyk oraz prawie wymiarowe szczupak i sum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.