Skocz do zawartości
przynęty na klenia     Dragon

Bystrzyca


Piotr25

Rekomendowane odpowiedzi

Panowie. Jest wielka szansa, że Kingsajz (jak nazwał klub bww, hehe niezłe), obejdzie się smakiem.

Po pierwsze Okręg nie ma jeszcze pozwolenia wodno-prawnego na Bystrzycę, a poza tym w sprawę mocno zaangażował się Burmistrz Kątów. Poza tym, temat podjęła jedna z gazet. Będzie się działo.:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przynęty na klenia   Dragon

jak to przejdzie to będzie jak zwykle w PL powiedzmy 50 gości z układami i kasą ma więcej głosów jak kilka tysięcy ludzi nie zamożnych bez pleców i nie połapanych,tak jak pisał ktoś wyżej zrozumieć można że wezmą sobie od zieleni miejskiej jakiś zaniedbany staw ale żeby nie małą rzeka była de facto w prywatnych rękach to nie widzę tego,znając życie pzw to przyklepie bo już pewnie zacierają ręce na te mandaty ściągane z emerytów i rent,ja w obecnej sytuacji na razie karty nie płacę bo może 10-20 razy w roku jestem gdzie indziej jak na bystrzycy pod domem a w zaistniałej sytuacji pojadę na wilczyn leśny albo komercję zapłacę połapię a nie za frajer płacić ponad 200zł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może w końcu, kiedy zaangażują się media wyjdą na jaw prawdziwe cele klubu. Czytającym uważnie posty na JB na pewno nie uszły uwadze informacje przekazywane przez prezesa tegoż klubu, że mają swoich ludzi w zarządzie wrocławskim. Ciekawe, przecież żeby powstał odcinek górski musiała powstać uchwała zarządu. Czy pod uchwałą podpisali się jacyś ichtiolodzy? Czy po prostu tak sobie wymyśliła jakaś grupa ludzi, którzy mają wpływy w zarządzie? Czy planowany zjazd delegatów nie ma nic wspólnego z tą historią. Może po prostu prezes zarządu wrocławskiego stoi na przeszkodzie, żeby realizować te plany i trzeba się go pozbyć? Można mieć nadzieję, że delegaci pójdą po rozum do głowy i będą głosować , kierując się rozsądkiem i trzeźwą oceną a nie jak stado b........, bo ktoś im tak każe? Pytań i wątpliwości jest coraz więcej. POPULISTYCZNE teksty prezesa kingsajza ( dobre, gratuluję trzeźwej oceny) na JB i FB oraz na innych forach może namieszały w głowach niektórym, jednak nie brakuje ludzi, którzy trzeźwo oceniają tą sytuację. Kolegom z Kątów gratuluję odwagi, która w naszym wędkarskim światku jest rzadka, najczęściej gadamy i pozwalamy na różne świństwa. Szukajcie poparcia i nie dajcie się omamić próżnymi obietnicami. Pamiętajcie jak nas nazwano na początku- kmiotkami, chłopami pańszyźnianymi. Trudno mi to zrozumieć, a tym bardziej zaakceptować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lepiej już by było zainwestować w jakiś odcinek Białej Lądeckiej

To jest trafna uwaga. Biała Lądecka, aż prosi się o dodatkowe fundusze na zarybienia, ochronę i wzmożone patrole. Taki pomysł sam bym poparł. Choć pstrągów nie jest tragicznie mało, to dominują niestety kropki wielkości do 20cm, powyżej tej miary są rzadkością, sukcesywnie wyławiane i selekcjonowane w odpowiednich przegrodach zamrażarek kłusowników. Bo wędkarze z reguły wypuszczają wszystkie, aby mieć do czego wracać na następny weekend.

Choć nie jestem z Wrocławia, to popieram kolegów protestujących przeciwko "sztucznemu utworzeniu rzeki górskiej". Zapraszam w moje rejony, tu wartkich rzek nie brakuje. Brakuje natomiast inicjatora zmian na utworzenie jednej rzeki - od źródeł po ujście - na istne pstrągowo lipieniowe eldorado. To tylko 100 km od Wrocławia. Tu pole do popisu jest ogromne, a wśród miejscowych wędkarzy poparcia na pewno nie zabraknie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdziłem, w okręgu jest 4 ichtiologów- Napora, Suchorab, Kleszcz i Matura. Może ich powinno się zapytać co sądzą o działalności Kingsajzu :lol: . Myślę, że najprościej Naporę, jest dyrektorem, to raczej wie, jakie były merytoryczne przesłanki, żeby w tym odcinku Bystrzycy zrobić wodę górską. Jeżeli ichtiolodzy tego nie opiniowali, to chyba jest to prywatna decyzja zarządu ( czy całego?) bez żadnych przesłanek ichtiologicznych. Gdzie my żyjemy. Pozdrawiam J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Erin", czytanie ze zrozumieniem boli, co? Już nawet posłów chcesz bronić, żeby tylko coś napisać, jakoś się dowalić. A może jednak rżniesz głupa bo nie masz argumentów? Nie chciałem się wypowiadać, bo myślałem, że zostanę zjedzony, jednak jak widzę, nie tylko mi nie podoba się ten pomysł. Mówicie o kontakcie z ichtiologami, delegatami, ale jak prosty wędkarz ma do nich dotrzeć? Szczególnie gdy owy wędkarz nie ma czasu na oficjalne pisma i załatwianie spotkań? Oraz czy naprawdę myślicie, że takim "kmiotkom" udzielą jakichkolwiek informacji?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jareksm2, Temat został postawiony wczoraj, gazeta pewnie analizuje sprawę i chwilę to potrwa. Jeżeli tylko artykuł się ukaże, niezwłocznie zostaniecie powiadomieni o tym fakcie. Na razie nie mogę zdradzić jaka to gazeta, ale niedługo wszystkiego się dowiecie. Pozdrawiam zdrowo myślących wędkarzy i dziękuję za wsparcie. Wasze pozytywne opinie na temat naszych poczynań dają nam wielkiego kopa do działań. Jeszcze raz wielkie dzięki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W gwoli przypomnienia, bo widzę, że niektórzy koledzy nie czytali całego wątku :

kliknj > DECYZJA OKRĘGU PZW WROCŁAW

Czyli okręg jako dzierżawca tej wody podjął już decyzję, a operat rybacki też już ma, dostał pod koniec grudnia 2014 roku. To są decyzje administracyjne i tylko administracja państwowa, może tę decyzję cofnąć.

Szanowni koledzy, to że Kingsajz wpadł na szalony pomysł, to jedno ale nie tu tkwi zło.

Zło to ich układy i decyzja okręgu PZW o przekształceniu wody.

Kingsajz jest tylko zapalnikiem.

Jeśli odpowiednie władze, odpowiednio zareagują ( już się postarałem) to chłopakom z Kingsajzu włos z głowy nie spadnie, tylko... PZW będzie miało nie mały problem....

Pytania do okręgu są bezzasadne, bo w końcu sami napisali operat, załatwili opinię pozytywną tegoż operatu i mając to w ręku, dostali decyzję administracyjną.

PS.

Król Julian rzekł :

Może to i było niechcący, ale z prememendytacjom! Przytłacza mnie ogrom tej zdrady! Hańba ci !

post-17113-14544973854576_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie pismo jest tworzone przez Zarząd Koła w Kątach Wrocławskich. Jednocześnie przy opłacie karty wędkarskiej są zbierane podpisy sprzeciwu w sprawie decyzji Okręgu.
gdzie można się pod tym podpisać,ale w tym roku już raczej nie zapłacę więcej złodziejom z PZW
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lepiej już by było zainwestować w jakiś odcinek Białej Lądeckiej

To jest trafna uwaga. Biała Lądecka, aż prosi się o dodatkowe fundusze na zarybienia, ochronę i wzmożone patrole. Taki pomysł sam bym poparł. Choć pstrągów nie jest tragicznie mało, to dominują niestety kropki wielkości do 20cm, powyżej tej miary są rzadkością, sukcesywnie wyławiane i selekcjonowane w odpowiednich przegrodach zamrażarek kłusowników. Bo wędkarze z reguły wypuszczają wszystkie, aby mieć do czego wracać na następny weekend.

Choć nie jestem z Wrocławia, to popieram kolegów protestujących przeciwko "sztucznemu utworzeniu rzeki górskiej". Zapraszam w moje rejony, tu wartkich rzek nie brakuje. Brakuje natomiast inicjatora zmian na utworzenie jednej rzeki - od źródeł po ujście - na istne pstrągowo lipieniowe eldorado. To tylko 100 km od Wrocławia. Tu pole do popisu jest ogromne, a wśród miejscowych wędkarzy poparcia na pewno nie zabraknie.

Biała to woda Wałbrzycha. Co Wrocławiowi do niej ? A samemu to nie łaska wziąść się do roboty tylko liczyć na to że ktoś będzie jechał 100km i robił coś za miejscowych ? Powstanie w końcu pod Wrocławiem woda krainy pstrąga i lipienia z prawdziwego zdarzenia. Wrocław jak widać może, nawet jak mu się kłody pod nogi rzuca ! :razz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapraszam do lektury, jakim to dopustem bożym ukochany ZO PZW Wrocław i jakiś Kingsajz chce nas obdarzyć

kliknij > SZKODLIWOŚĆ BEZMYŚLNYCH ZARYBIEŃ

Miłej lektury życzę :roll:

Ale dla mnie, większym bólem jest unicestwienie tego, co pływało i pływa w tej rzece.

PS.

Król Julian rzekł :

Może to i było niechcący, ale z prememendytacjom! Przytłacza mnie ogrom tej zdrady! Hańba ci !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A samemu to nie łaska wziąść się do roboty tylko liczyć na to że ktoś będzie jechał 100km i robił coś za miejscowych ? Powstanie w końcu pod Wrocławiem woda krainy pstrąga i lipienia z prawdziwego zdarzenia.

Teraz widać, że nie zależy Ci na realizacji fajnego pomysłu, lecz na udowodnieniu wszystkim, że "macie lub masz plecy" i wbrew większości przeforsujecie swój nie do końca przemyślany projekt. Ja z powodzeniem śmigam po rzekach górskich oddalonych ode mnie o 150 km i nie narzekam, bo wiem że tam są pstrągi których szukam. Sam urok górskiej rzeki wynagrodzi każdemu muszkarzowi wszystko nawet całkowite bezrybie. Ale u Was chyba nastawienie jest nieco inne. Kraina pstrąga jest rzeczą fantastyczną, ale w ciekach naturalnych. Tworzenie "na siłę takiego łowiska" mija się z celem, chyba że chodzi teraz o prestiż.

Co do zaproszenia na Białą Lądecką pisałem serio, a nie sarkastycznie. Brak jest bowiem u nas Twardych negocjatorów, którzy mają czas na forsowanie pomysłów. A Wasz pomysł - na stworzenie świetnego łowiska pstrągowego na pewno zyskał by duże poparcie, ale chyba tu chodzi o co innego.... Pamiętaj, że nie każdy dysponuje czasem na walkę o nasze wody. Wnioskuję że Ty masz i chwała Ci za to, pomysł też super, ale chyba nie to miejsce.

Pozdro i przemyśl zaproszenie na Białą Lądecką - na pewno znajdziesz wielu zwolenników.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W przypadku kingsajza raczej nie chodzi tylko o stworzenie klubu. Klub ma być (chyba) przykrywką do stworzenia układów i budowania określonych wpływów w PZW. Jeżeli ktoś pisze o szkodliwości bezmyślnych zarybień, podpisuje się pod tą pracą, a potem jest przedstawiany jako GURU tegoż klubu, to coś jest na rzeczy. Czyli pisze, bo tak jest prawidłowo pod względem naukowym, a robić będzie zupełnie coś innego . A fe! Wystarczy przyjrzeć się członkom i sympatykom tego klubu, zobaczyć jakie funkcje pełnią w zarządzie( zdjęcia i teksty na FB- lista członków zarządu jest na stronie okręgu) i dodać A do B. Mamy klub czy filię zarządu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ciekawy materiał "bww". Powinien to każdy przeczytać. Polecam lutowe wydanie WW. Jest artykuł idealnie pasujący do omawianego tu tematu. Jeżeli w którejś rzece nizinnej pojawi się pstrąg, to zaraz twardogłowi chcą ją przekształcić w wodę górską. A co, jeżeli w wodzie górskiej pojawi się lin lub leszcz?Wnioskujmy o uznanie rzeki górskiej nizinną. Dobre, co nie? Nasuwa mi się jeszcze jedno spostrzeżenie.

Oświeciło mnie!!!

Pamiętacie jeszcze nie tak dawno jak wykupowało się znaczki, to osobno na wody górskie i osobno na wody nizinne. Po pewnym czasie PZW dowaliło wszystkim wody górskie, chciałeś czy nie, ale i tak masz. Jaki z tego wniosek? Zdecydowana większość wędkarzy to wędkarze nizinni, podejrzewam, że jakieś 95%. To jak to się ma do wydatków na zarybienia, jeżeli generalnie w ośrodkach zarybieniowych można dostać samego drapieżnika i karpia? Spróbujcie poprosic o karasia złotego czy leszcza...

Sentencja

Jak to jest, że te 5% rządzi 95%?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.