"Mała Szwecja" czyli łowisko koła PZW Krokodyl

[babylonx]

Czy ktoś miał już sposobność by to łowisko testować?

Jakie wrażenia i jakie efekty?

[DonBzyk]

byłem obejrzec te łowisko i woda wyglada całkiem sympatycznie jest bardzo czysta .

niestety jak dla mnie to duzym minusem jest brak jakiegokolwiek drzewa czy krzaka

nie bedzie sie jak schowac przed wiatrem i słoncem

[KrisMekar]

Byłem dzisiaj z kolegą kilka godzin po południu i zero kontaktu z rybą

Inni którzy siedzieli od rana to samo. Na ostatnich zawodach, tez to samo. Ponoć wpuszczono tam około 7t. ryb

Ale pogoda dopisała bo słoneczko mocno świeciło, ale też mocno wiało.

Ogólnie zbiornik fajny, duży z czystą wodą i w miarę głęboką. Siedziałem koło wyspy i blisko brzegu miałem około 2m głębokości.

Fakt że nie ma tam drzew, ale dla mnie to żaden problem. Ważne by rybę poczuć częściej niż na Odrze, bo jak nie to...

[pewniak]

potwierdzam - wczoraj byłem rzucić okiem na ten akwen i wieści od innych wędkarzy takie jak pisał KrisMaker.

http://haczyk.pl/forum/viewtopic.php?t=17915

Wytłumaczeniem może być to, że zbiornik jest dość głęboki i woda pewnie wolniej się nagrzewa. Niemniej, jest trochę dziwne, że wszędzie już rybka bierze (lepiej/gorzej) a tutaj całkowite zero. Póki co wstrzymuje się z opłatą i będę obserwował rozwój sytuacji...

[babylonx]

Ja planuję w tygodniu się wybrać tam,obadam co i jak .Liczę że idąc w tygodniu uda mi sie uniknąć tłoku,tylko spokojnie będę mógł sobie wybrać stanowisko.

[pewniak]

zbiornik jest stosunkowo duży, więc nawet przy kilkunastu łowiących można spokojnie znaleźć sobie kawałek wolnego brzegu. Inna rzecz, że - przynajmniej nad wodą - te miejsca się niespecjalnie różnią: zero drzew, półwyspów, zatok. Roślinności tez niewiele (w jednej części zbiornika jest trochę trzcin). Urozmaiceniem jest na pewno wyspa. Jakie ukształtowanie dna - tego nie wiem. Z niecierpliwością będę śledził Wasze poczynania na tym zbiorniku i oczywiście efekty.

Aaaaa, i jeden duży plus dla zarządcy łowiska - wkoło są ustawione kosze na śmieci. To naprawdę rzadkość na naszych wodach, a powinno być to standardem.

[KrisMekar]

W tygodniu jest luz jak na razie. Z reszta w weekend tez nie było tłoczno.

Byłem dzisiaj po południu to były trzy osoby. Złapałem jednego karpia 2kg 47cm. Jedno branie jedna ryba i to wszystko. Ale zawsze coś. Kolega był rano tez złapał jednego. Widać że zaczyna coś się dziać w tej wodzie.

No i co ważne, była dzisiaj kontrola i to dwa razy W nocy ponoć też wpadają i bardzo dobrze. Więc jak jest kontrola to znaczy że coś w tej wodzie pływa

[pewniak]

no to miłe informacje, coś się zaczyna dziać. A co do kontroli to na nie liczę - jeśli to łowisko ma funkcjonować to musi być naprawdę pilnowane.

[KrisMekar]

Urozmaiceniem jest na pewno wyspa. Jakie ukształtowanie dna - tego nie wiem. Z niecierpliwością będę śledził Wasze poczynania na tym zbiorniku i oczywiście efekty.

Aaaaa, i jeden duży plus dla zarządcy łowiska - wkoło są ustawione kosze na śmieci. To naprawdę rzadkość na naszych wodach, a powinno być to standardem.

Przy samej wyspie jest zakaz wędkowania. Tam pomiędzy brzegiem a wyspą zrobione jest tarlisko.

Co do koszy to OK. Ale czy to taka rzadkość na komercjach?

Dla mnie kosze mogły by nie istnieć, bo wychodzę z założenia że co się z sobą przywiozło, to powinno się również wywieźć.

[pewniak]

byłem dziś przejazdem i rybka niewątpliwie zaczyna się ruszać. Widziałem 2 złowione karpiki, zatem coś się dzieje. Chodzi plotka że ponoć wczoraj jakiś "miszcz" wyciągnął samodzielnie 18 karpi. Ale oczywiście nikt tego osobiście nie widział, więc wiarygodność tej informacji jest nikła:)))

[babylonx]

pewniak to ty byłeś z córeczką?

To tą plotkę sprzedałem Ci ja, a jej źródłem jest jeden ze sprzedawców z krokodyla,więc może się okazać , że to tylko marketing "szeptany", bo ja siedziałem jeszcze jakieś 2h po Waszym odjeździe i umęczony wiatrem "w twarz" ,brakiem jakiejkolwiek osłony , a do tego zniechęcony brakiem kontaktu z rybą zwinąłem bajzel i pojechałem do domu.

Wykupiłem sobie jeden dzień na sprawdzenie miejsca.Wrażenia raczej słabe,chociaż trzeba zaznaczyć,że woda jeszcze zimna więc tak naprawdę weekend majowy pokaże co się naprawdę w wodzie kryje.

Pozdrawiam.

[Marcin26Wro]

Wykupiłem sobie jeden dzień na sprawdzenie miejsca.

Witam

Jaki jest koszt na jeden dzień i czy jest możliwość wykupu na tydzień lub miesiąc ??

[KrisMekar]

pewniak to ty byłeś z córeczką?

To tą plotkę sprzedałem Ci ja, a jej źródłem jest jeden ze sprzedawców z krokodyla,więc może się okazać , że to tylko marketing "szeptany", bo ja siedziałem jeszcze jakieś 2h po Waszym odjeździe i umęczony wiatrem "w twarz" ,brakiem jakiejkolwiek osłony , a do tego zniechęcony brakiem kontaktu z rybą zwinąłem bajzel i pojechałem do domu.

Wykupiłem sobie jeden dzień na sprawdzenie miejsca.Wrażenia raczej słabe,chociaż trzeba zaznaczyć,że woda jeszcze zimna więc tak naprawdę weekend majowy pokaże co się naprawdę w wodzie kryje.

Pozdrawiam.

No, chłopaki z Krokodyla bajerę maja opanowana do perfekcji

Choć jeżeli ktoś wyczaił miejsce ich przesiadywania, to kto wie czy to nie niemożliwe.

Byłem wczoraj, siedziałem cztery godziny po prawej stronie niedaleko tablicy wbitej w dno.

Łowiłem na feedera i na spławik. Na feedera złapałem dwa karpie a na spławik jednego (sazan). Brania karpi są bardzo delikatne i anemiczne, w ten tam wieczny wiatr można je łatwo przegapiać. Ogólnie nie jest źle. Karpie wróciły do wody, więc masz szansę następnym razem

[KrisMekar]

Wykupiłem sobie jeden dzień na sprawdzenie miejsca.

Witam

Jaki jest koszt na jeden dzień i czy jest możliwość wykupu na tydzień lub miesiąc ??

Opłata roczna dla członków koła wynosi 120zł, dla osób z poza koła 240zł., natomiast opłata dzienna to 25zł. Wykupując opłatę roczną (240zł) lub dzienną (25zł) można wędkować nie będąc członkiem PZW!!!

[pewniak]

pewniak to ty byłeś z córeczką?

tak to właśnie byłem ja:)

Zastanawiam się ile ze złowionych karpi w rzeczywistości wraca do wody, bo jeśli zaczynają wreszcie żerować, ale większość wędkarzy będzie zabierać ryby, to łowisko szybko wyjałowieje.

[KrisMekar]

Zastanawiam się ile ze złowionych karpi w rzeczywistości wraca do wody, bo jeśli zaczynają wreszcie żerować, ale większość wędkarzy będzie zabierać ryby, to łowisko szybko wyjałowieje.

Są częste kontrole i sami wędkarze też są osobami uprawnionymi do kontroli z tytułu posiadanego zezwolenia. Jeżeli wędkarz/e stwierdzą nieprawidłowości, to nie powinni przymykać oka, tylko tel. do Krokodyla lub na straż rybacką. Jest to jak by nie było w interesie wędkarzy, bo to ich pieniądze, a nad wodę przychodzą powędkować a nie tempo pogapić się w spławik i sponsorować złodziei.

Jedno ostrzeżenie takiego łamiącego regulamin wędkarza, a przy następnym przewinieniu zostaje odebranie zezwolenie.

Z resztą prowadząc od lat tak duży sklep gdzie większość asortymentu jest wręcz pod ręką, na złodziejstwie zęby zjedli i sobie nieźle radzą. Jestem przekonany że chłopaki z Krokodyla znają to hasło "co na haku to w plecaku" i z łowiskiem też sobie poradzą czego im życzę. Głupki tam nie pracują

[Erin]

Byłem i ja w tej "małej szwecji" dzisiaj. Bez wedki, ot tak popatrzeć. Hmm..i mam takie swoje przemyślenia. Nazwać żwironię małą szwecja oczywiście można z tym , że mowa tu w sumie o łowisku karpiowym - więć tak trochę nie teges. Karpie juz nie długo zamienią tą "krystalicznie czystą wodę" w coś zupełnie innego. Osobiście myslałem, że będzie to zbiornik gdzie prym będzie wiódł szczupak i pstrąg i chyba stąd moje rozczarowanie. Za bardzo chyba podkręciłem sie nazwą. Jak dla mnie będzie to kolejne oczko z karpiem i tyle, czyli linia myślowa PZW jest zachowana. A szkoda, oczywiście z mojego punktu widzenia. Karpiarze powinni być zadowoleni i życzę im połamania kija !

[pewniak]

ja jakieś 2 tygodnie temu przejeżdżając wschodnią obwodnicą widziałem dwa razy z rzędu z rana prawdopoodbnie zarybienie (stał samochód i rozłożona zjeżdżalnia dla ryb). Ale czym, czym i w jakiej ilości zarybiano, tego nie wiem.

[seniorek]

Witam,

Byłem w ubiegłą niedzielę nad tym zbiornikiem.

Łowiłem od godz. 11:00 do 20:30.

Dwie wędki, jedna spławik, druga koszyk (feeder).

Łącznie udało się złowić:

4 karpie - 3 królewskie, jeden dzikus, wielkość od 42 - 49 cm

1 lin - 36cm

1 jaź - 43 cm

1 karaś srebrzysty - 35cm

4 malutkie okonki

2 malutkie linki

Łowisko z dużą ilością miejsc do łowienia, b. dobry dojazd nowym kawałkiem obwodnicy wschodniej, trzeba zjechać z niej przy znaku skrętu na Blizanowice.

Trudno się łowi gdy jest b. duży wiatr - brak drzew na brzegach.

Niedogodnością jest sposób zapłaty za łowienie - tylko w sklepie Krokodyl - na szczęście jest czynny 7 dni w tygodniu

Są kontrole łowiących - jest szansa, że przez dłuższy czas będzie ryba

Woda gdzie wędkowałem miała od 2-3,5m głębokości.

Przynęta która mi się sprawdziła to kukurydza i biały robak.

Na czerwonego tylko małe okonki.

Podsumowując - polecam jako miejsce blisko Wrocławia, a jednocześnie gdzie jest cisza i spokój, a przede wszystkim nie ma wszechobecnych byczków.

[michalvcf]

Witam, dzieje się cos na łowisku ? biorą rybki?

[KrisMekar]

Witam, dzieje się cos na łowisku ? biorą rybki?

Ostatnio kiepsko po tych deszczach.

A dojazd na chwile obecną tylko od Blizanowic bo zalane są betony pod obwodnicą na około 80cm. http://img191.imageshack.us/edit_preview.php?l=img191/7853/crxt.jpg&action=rotate

[michalvcf]

dzieki za odpowiedz, mam nadzieje ze do przyszłego weekendu ustabilizuje sie wszystko

[KrisMekar]

dzieki za odpowiedz, mam nadzieje ze do przyszłego weekendu ustabilizuje sie wszystko

Ja myślę że za kilka dni będzie już OK.

Spust wody do Oławki stawu który jest pod tym wiaduktem obwodnicy wschodniej jest zatkany i w nim zbiera się woda która zalewa te betony i przelewa się bokami do Oławki.

Skąd tyle tam wody w tym stawie to nie wiem, bo Oławka ma niższy poziom wody.

O godz 15 od Siechnic już nie mogłem wjechać po tych betonach. Ludzie jak tam wchodzili mieli wody po kolana. Zrobiłem nawrotkę i wjechałem od obwodnicy i jakoś przejechałem. Od obwodnicy nie było tak głęboko. Ale jak wracałem za trzy godziny to wody było x3 i wracałem wjazdem na obwodnicę przez Blizanowice.

[drop1985]

Może mi ktoś bliżej napisać jak tam dojechać?

[KrisMekar]

Może mi ktoś bliżej napisać jak tam dojechać?

Mała Szwecja - staw

Widzisz ten staw? Dojazd jest od kierunki Niskie łaki dalej Łany, Blizanowice kierunek Siechnice. Tez dojedziesz od Siechnic. Musisz kierować się na Blizanowice. Obwodnicą wschodnią też dojedziesz, tylko musisz zjechać z niej na Blizanowice. Wcześniej jadąc od Siechnic są zjazdy, ale na nich jest zakaz.