Skocz do zawartości
tokarex pontony

jak na boczny trok z gruntu?


smyr14

Rekomendowane odpowiedzi

przynęty na klenia   Dragon
  • Odpowiedzi 71
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Witam

Kolega zapewne łowi na tzw. wleczonego.Zestaw normalny do bocznego troka czyli

na dłuższym przyponie paproch na krótszym ciężarek. Zarzucasz zestaw , czekasz

aż opadnie na grunt a następnie zwijasz żyłkę . Sposób i prędkość zwijania zależy

już tylo od Twojej inwencji.

pozdr.Edek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamiast paprocha można też zastosować czerwonego robala. W tym przypadku ciężarek jest na dłuższym przyponie a robal na krutszym. Bardzo skuteczna metoda do wyławiania Okoni oraz Płoci. Przy czym jak zamierzasz łapać płoć to nie wleczesz tylko normalnie ustawiasz jak wędke gruntową. Aby zawiązać 2 przypony kupujesz krętlik z 3 wyjściami, dłuższy przypon wynosi ok 50 cm a krótszy z haczykiem 20 cm. Dzięki takiemu zestawowi z bocznym trokiem przynęta idealnie wisi pare cm nad dnem.

Pozdro i rzycze sukcesów przy połowie nową metodą :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam tylko, że aby łowic na boczny trok ( paprochy) tzreba miec kij o gramaturze 1-10 g. Prędkośc zwijania? Wg. mnie b. powoli. Brania obserwujesz po szczytówce. Jak cos przytrzyma, wtedy zacinasz:) Mam nadzieje, że cos zrozumiales z naszych wypowiedzi:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Magnum ma rację, po prostu masz żyłke ślepo zakończoną, tzn, koniec żyłki po prostu niczym nie zakończony, i robisz tak:

bierzesz koniec żyłki i robisz pętlę taką ze 50-60cm. tzw. kobyła, dwa razy przekładasz

wtedy masz jakby okrąg no taką pętle o średnicy 20-30 cm. bez żadnych krętlików itp.

i przecinasz ja w dowolnym miejscu tak jak ci pasuje (albo trok mniejszy albo itd.), a co do spiningu choć to nie w temacie to z tego mniejszego końca zakładasz ołów z krętlikiem np. 6 gram, a z dłuższego końca zakładasz paprocha, najjepiej twisterka osadzonego na haku do kręcenia much nr.8 i wtedy bez ściemy okonie walą jak głupie i przeważnie z opadu życzę miłej zabawy :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a jak to jest jak sie chce połapać na boczny trok ten stojący ze spławikiem ? jeżeli wogle coś takiego jest ?

Odmian bocznego troka jest bez liku ,stara nazwa to paternoster bo od tego się zaczeło i tak można na białą rybe stosować i do spiningu tylko rozpowszechniło się że tylko na paprochy ale znałem wędkarzy co na boczny trok woblery stosowali zresztą sam też na jeziorze stosowałem jesienią ,jak głęboko szczupak żerował.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

heh Maniek dlatego właśnie sie podubiłem .....znam i łapałem osobiście na 2 odmiany ,,paternostera" a teraz doszła jakaś 3 i 4 i juz nie wiem co i jak :neutral: ale poczytałem troche w necie i już jestem teraz na czasie z bocznym trokiem ,musze przyznać że wędkarze tworzą coraz to nowsze i sprytniejsze metody :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szukałem informacji głównie o tych nowszych wersjach z regulowanom długością przyponu z paprochem (Artech kiedyś na forum opisywał tą metode) znalazłem jeszcze coś dla siebie całkiem obcego , otóż pewien wędkarz wypowiadał sie na temat metody połowu bocznym trokiem ,ale woblerem bezsterowym nietonącym ,zdziwiło mnie to bo myślałem że trok .to tylko gumka albo muszka ,ale że wobler !! :???: muwił tam jeszcze o tym że stosuje woblery nawed 8 cm .Tak ogólnie to podszkoliłem sie tylko w tych starych sprawdzonych przezemnie metodach :wink: nie mam przekonania jakoś do tych regulowanych przyponów i woblerów :???: ale cóż ,co wędkarz to inne zdanie na te tematy :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Ja w tym roku stosowałem taką metodę przy łowieniu węgorzy nocą i ładnych okoni w dzień

Zestaw robiłem dokładnie w ten sposób - jest prosty niezawodny, nie plącze się i jest "bezkosztowy" w przeciwieństwie do potrójnych krętlików

Chodzi o to że robisz taką duż pętelkę na żyłce głównej, potem w mniej więcej powłowie przecinasz i do jednego konca dowiazujesz paprocha a do drugiego cięzarek:)

Nie przecinałem w połowie tylko tak 1/3 pętli takiej z ok 70 cm do 1 m - na krótszym końcu robiłem pętle i mocowałem ciężarek do bocznego - taki od 5 do 7 g (max. 10) do dłuższego końca wiązałem średni hak węgorzowy - kij to feederek dł. 3,6 i wyrzucie 90 g.

Przynętą była konkretna rosówka lub pęczek największych dendroben.

Obok miałem tradycyjnego kija z ciężarkiem przelotowym i otwartą szpulą - standardowy zestaw węgorzowy

Zamontowałem taki zestaw po tym jak po 2 nockach zaobserwowałem krótkie brania na rasówę na standardowym zestawie - i nie mogłem za cholerę zaciąć - nawet straciłem wiarę że to węgorki bo jak to nie łykają.

Już w pierwszą nockę na tego pseudo "bocznego" miałem 6 węgorzy - a na zwykłago tylko 1 - po prostu węgorze brały podobnie jak biała - tylko szczytówka nie pulsowała jak np. przy płoci - czy też była podciągana i następnie pulsowała jak u lecha - tylko po prostu jechała do wody jednostalnym powolnym ruchem - cięcie i siedział węgor zacięty w warę - a jak czasem zostawiałem co by łykną to (za wyjątkiem 2 przypadków) hak zostawał puściutki bez rasówy :shock: - a całe życie wszyscy mówili węgorz łyka i po co się spieszyć - a tu takie zdziwienie :shock: oczywiście sytuacja była analogiczna przez następnych parę nocek :lol:

teraz na węgorza stosuje ten patent - i zrezygnowałem ze starych metod

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

też musze spróbowac z tym węgorzem ,ale juz noce zimne i długie coraz gorzej sie siedzi .czy w pażdzierniku sa jeszcze szanse na suma ? wiem że lepiej bierze w ciepłe poranki ,niestety takich juz coraz mniej :???: czytałem troche o miętusie ,a że moim łowiskiem jest odra postanawiam zacząc walke z tą ryba czy miętus udezy w rosówke ciągniętą metodą troka ? tak jak opisał to Kisux ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy miętus udezy w rosówke ciągniętą metodą troka
Raczej wątpię, miętus to raczej padlinożerca tak więc jest za leniwy aby gonić jedzenie. Z własnych doświadczeń wiem że łowiąc miętusa z gruntu czasami brania się nie zauważa a wyciągając zestaw z wody okazuje się że na haku wisi miętus. Po prostu ryba ta podpływa do przynęty i konsumuje ją stojąc w miejscu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
  • 5 months later...

Boczny trok był stosowany kiedyś jako metoda gruntowa, dziś spin. Jednak w moich stronach są jeszcze wędkarze "starej daty", którzy właśnie wędkują gruntowo na boczny trok. Jeden z nich, że tak powiem z wybujałą wyobraźnią, próbował przekazać sposób zrobienia takiego zestawu, rozrysował "swój" patent, po czym mój fachura zabrał się do rzeczy.

Po zajechaniu nad wodę, stwierdziłam, że owy zestaw będzie się plątał - choć wg tego pana nie miał prawa :roll: Mój klął przez dobre 2 godziny, kombinując przy tym: raz na krótszej żyłce robaki, a raz koszyczek :roll: Ubaw miałam po pachy, ponieważ od żyłki głównej były zamocowane za pomocą potrójnego krętlika hmmm 2 żyłki, z czego ta dłuższa miała ok. 80cm, a ta druga 40cm (za radą owego pana miała być o połowę krótsza). Chcąc nie chcąc zestaw plątał się jeszcze przez zarzuceniem.

Może ktoś z Was zna tą metodę jako gruntową i chciałby się podzielić wiedzą, doświadczeniami i opinią na ten temat.

Będę wdzięczna za odzew :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

madi, ja ostatnio z gruntu łowię z bocznymi trokami (nie jednym). Zauważyłem że jeżeli trok jest dłuższy (za ciężarek) to plącze się maks. Nie wiem czy Ci to coś pomoże, masz tu dwapodstawowe sposoby bocznego kroku do gruntu:

7cda5efbb273d95bm.jpg

Potrójny krętlik stosowałem do bocznego na okonki (do spina) a na grunt to najlepiej dać zwykły krętlik i zablokowac go koralikiem na żyłce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki Tomaszek :wink: To już jakiś obraz mam :wink:

A napisz jeszcze łaskawie jakie długości stosujesz, czy na gruntówkę może być tak ja pisałam wyżej czy może trochę to cudo skrócić :roll: Zgłupiałam jak to zobaczyłam, no bo kurcze te 2 żyłki jak wiszą ( pozycja przez zarzuceniem) to i tak są tak blisko siebie, że przy delikatnym ruchu jedna okręca drugą :???: Mówią, że to nie ma prawa się plątać... a się plącze, może tylko nam?

A druga sprawa, to to, że my zamiast "tej oliwki" dajemy koszyczek, tak jak na zwykły grunt, no ale tu przeciwwskazań nie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do długości to ja przypony (z haczykmi) mam po 30 cm a obciążenie wisi minimum 30 cm od ostatniego łączenia (ostatniego bo ja mam dwa przypony i dwa haki - wierzę że w PL tak nie wolno ;)). Jeśli więc to wszystko wisi to haczyk jest na równi z oliwką lub powyżej niej. Jak był poniżej to jak pisałem maks się plątało. Co do oliwki - koszyczek to wyobrażam sobie że może to powodowac plątanie bo koszyczek ma kanty o które żyłka się może zahaczyć a taki obły ciężarek nie "zaczepi" linki tylko raczej ona z niego spadnie. Choć ja tutaj używam olikwki z wąsami (wygląda trochę jak mina) które kotwiczą ja na dnie i jakoś się nie plącze, no ale to może "specjalna" konstrukcja.

Jeszcze jedna sprawa która może mieć wpływ na plądanie się zestawu - ja używam dość drubej zyłki na przypon do 14kg - nie wiem jaka to średnica (tutaj nikt tym nie operuje) ale na oko 0.4 czy 0.5 - więc jest to sztywne i pewnie dlatego tez się mniej plącze. (Choć jak pisałem jak haczyk wisiaj poniżej obciążenie to potrafiło się splątać potwornie) Jak na okonia wiązałem boczny trok to też się potrafil sromotnie splątac a tam wlaśnie żyłka była 0.15 - więc spróbuj nieco gróbszą i sztywniejszą żyłkę.

Uważam że taki zestaw zawsze może się czasem splątać - pewnie jak zwykle z czasem i wprawą będzie się plątał mniej.

Jeszcze jeden patent wzięty z zestawów morskich - otóż żeby przy dalekich rzutach się nie plątało często te haczyki przyczepia się (klipsami) do głównej zyłki - więc w czasie rzutu się nie zaplączą - w momencie wpadania zestawu do wody klipsy odpadają uwalniając haczyki z przynętą (zestaw się rozkłada). Dzięki temu możesz posyłac zestaw na wielkie odległości bez obawy że się poplącze. Takie klipsy można kupic (tu) w wędkarskim, choc chłopaki często używaja poprostu spinaczy biurowych. Ponownie pamiętaj tylko że tu wszystko dzieje się na żyłkach minimum 0.4 więc jak spinacz do papieru będzie działać na żyłce np. 0.22 to nie mam pojęcia - ale przynajmniej masz bazę do eksperymentów. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O choroba :shock:

Coś czuję, że na jutrzejsze szykowanie się na rybki zarezerwuję sobie calusieńką noc i wiadro kawuchy :roll: A tak serio to masakra, faktycznie Tomaszek tak jak piszesz

masz bazę do eksperymentów. ;)
i to zajmie sporo czasu, tym bardzie, że nie mam tu nikogo kto mógłby mi dać pomacać taki zestaw :evil:

Jeszcze raz wielkie dzięki :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wierzę że w PL tak nie wolno

Można ale na Bałtyku :cool:

Tu było trochę

http://haczyk.pl/forum/viewtopic.php?t=1760&highlight=boczny+trok

Madi- najprościej byłoby zastosować potrójny krętlik :wink: Albo zrobić przypon z pętlą przyponową z jednej i haczykiem z drugiej strony. Teraz na żyłce głównej np 40 cm od dołu robisz supeł na żyłce "wplatając" w niego przy wiązaniu tą pętelkę przyponową. ilość przewinięć dobierz eksperymentalnie tak żeby węzeł mocno trzymał i się nieprzesuwał niszcząc żyłkę. teraz na końcu żyłki głównej zrób kolejną pętelkę przyponową (dużą) i włóż ją w oczko ciężarka w kształcie łezki lub oczko koszyka zanętowego i przełóż pętelkę przez cały koszyk/ciężarek. Na tej samej zasadzie jak łączysz przypon z żyłką główną. Mam nadzieję, że coś z tego zrozumiałaś :wink::lol:

Długości odcinków przypon z przynętą i kawałek żyłki z obciążeniem musisz dobrać eksperymentalnie, tak żeby się nie plątało

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



Dodaj link lub baner - >


Polecamy

TOKAREX - super oferta pontonów firm Honda, Bush, Fiord, Kolibri, YRT, CHINEE oraz silniki i akcesoria do nich
Dragon
https://www.iparts.pl/
Pomocnik wędkarza
przewodnicywedkarscy.pl
Blog Zwędkowani
TOKAREX - super oferta pontonów firm Honda, Bush, Fiord, Kolibri, YRT, CHINEE oraz silniki i akcesoria do nich

Pontony - TOKAREX - super oferta pontonów firm BUSH, Fiord, YRT i HONDA

Akumulatory żelowe i AGM; Zamów online! do łodzi, jachtów, silników, echosond itp.
www.akumulatory-zelowe.pl






Dodaj link lub baner - >


Partnerzy

Corona-fishing.pl - sklep wędkarski



Telefony, smartfony, tablety - jaki kupić, jaki wybrać?





  • Ostatnio przeglądający

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.