Skocz do zawartości
przynęty na klenia     Dragon

Grunt na Wiśle o dużym uciągu. Jak sobie poradzić?


enzo06

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. W mojej okolicy płynie szeroka Wisła z bardzo dużym uciągiem. Chciałbym powalczyć z sumami ponieważ jest ich tam całkiem sporo.

Jako że jestem osobą, która przygodę z wędkowaniem dopiero zaczyna mam kilka pytań na które odpowiedzi w internecie nie znalazłem.

1. Zacznę od radzenia sobie z uciągiem. Wiem, że należy odpowiednio dociążyć zestaw, ale jak go zmontować. Kilka razy wędkowałem na koszyczek zanętowy, ale przy połowie suma na drobiową wątrobę wydaje mi się, że jest to niewłaściwe. Czy jeśli założę rurkę antysplątaniową i zapnę odpowiedni ciężarek - oliwkę będzie OK?

2. Kolejne pytanie które muszę zadać dotyczy ustawienia wędki na kamienistej główce.

Słyszałem, że na rzece trzeba ustawiać wędkę możliwie jak najbardziej w pionie. Gdzie zarzucać zestaw na suma łowiąc z główki? Proszę o wasze wskazówki.

3. Ostatnim pytaniem będzie pytanie o sygnalizacje brań. Próbowałem dzwoneczków, ale na wodzie o takim uciągu wędka dzwoni cały czas. Co proponujecie?

P.S.

Jeśli odpowiedzi na moje pytania znajdują się w internecie to sorry. Nie znalazłem, co nie znaczy, że nie szukałem.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przynęty na klenia   Dragon

AD1 oliwka na rurce o 100 gr powinna być ok, ja na Wiśle też poluję na sumy np mój sposób jest z koszykiem 100 gr i wypełniam go zanętą z czerwonych robaków, namoczonego pelletu tak zwanego śmierdziucha lub jakąś zanętę tego typu, wątróbkę, podrobione filety z ryb..

AD2 postaraj się jak najbardziej w pionie nie musi być to idealnie kąt 90 stopni jeżeli będzie 80.. 70 stopni nic się nie stanie ..SUMY za dnia siedzą w kryjówkach najlepiej biorą jak się ściemnia nocą i wczesnym świtem, a i nie musisz łapać na samum końcu główki ustaw się parę metrów przed końcem tam powinno być wgłębienie

AD3 100 gr lub więcej jako obciążenie tylko przy tym musisz mieć mocny kij i żyłkę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety nie zgodzę się z kolegą powyżej.

ad.1 Tutaj tylko zmieniłbym wątróbkę drobiową na wieprzową, gdyż będzie dłużej trzymać się haka. Tak jak kolega wyżej napisał, oliwka 100g i cięższa będzie ok, choć osobiście dałbym obciążenie o innym kształcie i bez rurki. Obciążenie nawleczone po prostu na żyłkę

ad.2 W wypadku połowu suma pionowe ułożenie wędziska w mojej ocenie mija się z celem. Wędkę możesz spokojnie nakierować równolegle do podłoża na podpórkach, w kierunku wody. Sygnalizatorem nie jest tutaj drgająca szczytówka (chyba że w Twojej okolicy biorą niewymiarki), a sygnalizator elektroniczny i uciekająca z kołowrotka żyłka ;-)

ad.3 Sygnalizacja tutaj nie różni się niczym od sygnalizacji w połowie na żywą/martwą rybę. Po prostu czekasz na odjazd, zatem zostawiasz otwarty kabłąk, a w przedniej podpórce masz sygnalizator elektroniczny. W połowie na wodzie bieżącej pojawia się jednak problem wyciągania przez napór wody żyłki z otwartego kołowrotka. Istnieje kilka sposobów by ją przytrzymać. Albo przyklejasz sobie zapałkę zaraz ponad kołowrotkiem i wkładasz pod nią żyłkę, albo nawlekasz tam gumkę (recepturkę :o) i też pod nią dajesz żyłkę.

Mam nadzieję, że choć trochę pomogłem,

pozdrawiam ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja się muszę niezgodzić z obydwoma postami powyżej. Kolega MattZ opisał świetne sposoby, ale na wody stojące. Wędka równolegle ustawiona do brzegu i elektroniczny sygnalizator w rzece to pomyłka, a już przy dużym nurcie pomyłka do kwadratu. Podobnie z zostawianiem otwartego kabłąka, czy wkładaniem żyłki pod recepturke, swietne sposoby ale tylko na wody stojące. Na rzece z mocnym nurtem wędka w pion i czekamy na branie. Można próbować ustawić wolny bieg, ale przy szybszym nurcie prędzej czy później siła rzeki będzie nam wyciągać żyłkę. Co do plecionki zamiast żyłki pomysł jest dobry, tyle tylko, że plecionka bardziej niż żyłka lubi łapać różne badziewie typu trawy i inne śmieci. Gdy rzeka jest czysta nie sprawia to kłopotu, ale po opadach deszczu i zaraz po, gdy rzeką płynie dużo syfu wędkowanie z plecionka będzie bardzo uciążliwe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajny temat. Sam zamierzam w tym roku zmusić się do Wisły i wolałbym uniknąć głupich błędów, aby ponownie się nie zrażać. Moje pierwsze podejście skończyło się wzywaniem ciągnika do wyciągnięcia auta z błota. Następnie natraciłem z 8 koszyków na jakichś pięknych zaczepach. Wyprawa skończyła się dla mnie kilkoma babkami byczymi (tymi sprowadzonymi) i odpuściłem na 2 lata..

Z tego co pisze bumtarara wędka jak najbardziej pionu. Czy mogę rozumieć to tak, że wędka ustawiona poziomo umieszcza więcej linki w wodzie przez co nurt ma łatwiej ciągnąć za nią? Też nie mogę sobie wyobrazić gumki czy zapałki trzymającej mi zestawu w silnym nurcie..

Inna sprawa - rzucać w górę, czy w dół rzeki? Wady i zalety obu rzutów?

Co ze stanowiskami ryb w pełnym nurcie? Łowiąc z główki mamy zwykle z pół hektara wody spokojnej. A może warto pomyśleć o granicy nurtu i spokojnej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...
Witam. W mojej okolicy płynie szeroka Wisła z bardzo dużym uciągiem. Chciałbym powalczyć z sumami ponieważ jest ich tam całkiem sporo.

Jako że jestem osobą, która przygodę z wędkowaniem dopiero zaczyna mam kilka pytań na które odpowiedzi w internecie nie znalazłem.

1. Zacznę od radzenia sobie z uciągiem. Wiem, że należy odpowiednio dociążyć zestaw, ale jak go zmontować. Kilka razy wędkowałem na koszyczek zanętowy, ale przy połowie suma na drobiową wątrobę wydaje mi się, że jest to niewłaściwe. Czy jeśli założę rurkę antysplątaniową i zapnę odpowiedni ciężarek - oliwkę będzie OK?

2. Kolejne pytanie które muszę zadać dotyczy ustawienia wędki na kamienistej główce.

Słyszałem, że na rzece trzeba ustawiać wędkę możliwie jak najbardziej w pionie. Gdzie zarzucać zestaw na suma łowiąc z główki? Proszę o wasze wskazówki.

3. Ostatnim pytaniem będzie pytanie o sygnalizacje brań. Próbowałem dzwoneczków, ale na wodzie o takim uciągu wędka dzwoni cały czas. Co proponujecie?

P.S.

Jeśli odpowiedzi na moje pytania znajdują się w internecie to sorry. Nie znalazłem, co nie znaczy, że nie szukałem.

Pozdrawiam

Witam. Jestem młodym wędkarzem, i łowie na Wiśle w okolicy Torunia. Na Wiśle łowie przedewszystkim na drgającą szczytówkę. Przedstawie ci mój zestaw na Wisłe na duży uciąg ponieważ ja nie łowie między główkami. Łowie w miejscu które nazywa się Bulwar Filadelfijski. Mam wędke do tej metody o wyrzucie 120g i to w zupełności wystarczy. Zestaw zaczyna się tak: na żyłke zakładam 1 stoper gumowy, za nim dalej jest obciążenie, potem małą śrucinka, pętla i przypon z haczykiem. Co do obciążenia to ja zakładam od 60g do 100g. I na taki zestaw można fajnie łowić. Co do drugiego pytania to ja wędke ustawiam pionowo. Jako sygnalizatora brań używam dzwoeczka. Twoim problemem jest to że masz zbyt słabo dociążony zestaw i ten ciężarek przesuwa woda i dzwonek sygnalizuje.

Jeżeli pomogłęm to się ciesze.

Pozdrawiam seba :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajny temat. Sam zamierzam w tym roku zmusić się do Wisły i wolałbym uniknąć głupich błędów, aby ponownie się nie zrażać. Moje pierwsze podejście skończyło się wzywaniem ciągnika do wyciągnięcia auta z błota. Następnie natraciłem z 8 koszyków na jakichś pięknych zaczepach. Wyprawa skończyła się dla mnie kilkoma babkami byczymi (tymi sprowadzonymi) i odpuściłem na 2 lata..

Z tego co pisze bumtarara wędka jak najbardziej pionu. Czy mogę rozumieć to tak, że wędka ustawiona poziomo umieszcza więcej linki w wodzie przez co nurt ma łatwiej ciągnąć za nią? Też nie mogę sobie wyobrazić gumki czy zapałki trzymającej mi zestawu w silnym nurcie..

Inna sprawa - rzucać w górę, czy w dół rzeki? Wady i zalety obu rzutów?

Co ze stanowiskami ryb w pełnym nurcie? Łowiąc z główki mamy zwykle z pół hektara wody spokojnej. A może warto pomyśleć o granicy nurtu i spokojnej?

Dokładnie po to wędka w pionie, mniejszy napór na żyłkę- mniejsze obciążenie potrzebne do zakotwiczenia zestawu. Co do rzutów, pod prąd raczej nie połapiesz- słaba sygnalizacja + nurt będzie Ci wpychał zestaw w zaczepy. Przy łowieniu z główki mamy wiele możliwości umieszczenia zestawu, a gdzie go umieścimy to już zależy od nas. Dla mnie najlepszymi miejscami są okolice nurtu i spokojnej wody, na główkach bardzo często jest to np. warkocz, przy opaskach będzie to koniec pierwszego kantu. Chodzi o to, by umieszczać zestaw tam, gdzie prąd wody nanosi osady niesione prądem, są to naturalne żerowiska ryb i tam najszybciej możemy się ich spodziewać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.