MIKADO NIHONTO TT ZANDER SPIN - opinie

Nikt nie macał tego kijaszka?

Nikt nie macał tego kijaszka?

Mam te kije u siebie, bo to Nagroda w Grand Prix haczyk.pl, ufundowana przez Mikado. Robią bardzo dobre wrażenie.

Wczoraj zamówiłem tego kijka,niedługo testy,z tego co wyczytałem,kijek robi robote

placenty, czekam na Twoją opinię

Nikt nie wrzucił szczegółowych info na temat kijka. Więc odświeżę temat. Dokonałem zakupu i gdyby ktoś chciał mojej subiektywnej opinii proszę o pytania. Po krótce, uważam że kijek naprawdę fajny. Cena 160 zeta, bardzo lekki, szybki i czuły zarazem - to coś czego szukałem. W mojej ocenie najlepiej spisuje się przy główkach 7-15gr, przy 18gr podbijanie wydaje się dość ciężkie, a 25gr (powyżej swojego CW) w nurcie Odry to już męczarnia. Teraz do ryb: wyholowanie 64cm sandacza i 54cm szczupaka (póki co to największe okazy na tą wędkę) nie sprawiło żadnego kłopotu. Kijek ładnie pracował, dość mocne ugięciem. Ogólnie ocena na bardzo dobry. Dodam, że nie obracam się wśród wędzisk powyżej 300 zł. 160 zeta ze ten kijek i 100% zadowolenia. Na ciężką orkę sandaczową się nie nada. No i jeszcze jedno, jeżeli szukasz kijka ładnego dla "oka" to możesz być rozczarowany. Faktycznie detale i wykończenie mogły by być o wiele lepsze - porównując np.: do dragona. Ale ogólni daję 5

Jesli chodzi o wedke  to ja mam bardzo dobre wrazenia z jego uzytkowania. Za taka kase wg mnie to kijek jeden z lepszych.

Mam sklep internetowy ze sprzętem więc co i raz skuszę się na nowy kijek.Nihonto zwrócił moją uwagę wyglądem i ciężarem.Nie jest to wklejka(dotychczas tak łowiłem)Byłem z nim kilka razy na sandaczach i powiem Wam że za te pieniądze to naprawdę dobra rzecz.Pięknie pracuje,oddaje dno(przy opadzie)bardzo wyrażnie,czyli :czuły, szybki, ładnie wyważony(zastosowałem do niego nowego Air space-Mikado)bardzo fajnie przenosi to co się dzieje pod wodą.Fajny kijek ,jestem z niego zadowolony

Kupiłem kijek w czerwcu 2015 za 96 zł w hurtowni  wersję 240/20.Jak za te pieniądze to kijek spoko, Lekki , szybki ,czuły, ładnie przekazywał skubnięcia sandacza.Z zestawie razem z ryobi arctica 3000 był wyważony idealnie .Troszkę moim zdaniem cw zawyżone  ,ponieważ przy kogutach 18g nie dawał rady z podbiciem. Po miesiącu łowienia podczas dokręcania kołowrotka ten pseudo korek pękł na dwie części. Tego nawet korkiem nie można nazwać... Dla mnie to wygląda jak jakaś okleina wokół gąbki. Kropelka poszła w ruch i dalej łowiłem. 

W listopadzie podczas mocniejszego podbicia przynęty 12g wędka strzeliła tak 25 cm od przelotki szczytowej. 

Jest ktoś w stanie go porównać z Inazumą? Szukam taniego, dość dobrego kijka dla kolegi, który zaczyna przygodę ze spinem. Inazumę mam i jest to świetny kij w swojej cenie, ale kumpel mówi że chce coś tańszego na przedzieranie się kniejami na początek.