Skocz do zawartości
tokarex pontony

Jaki haczyk do wielkich kulek?


jazgacz

Rekomendowane odpowiedzi

No i stało się, zachęcony artykułem mańka zrobiłem kilkaset kulek, resztę będę robił nad wodą, wyszły super, bardzo smaczne, wiem bo jadłem.

Problem z tym że w moim łowisku jest b dużo leszczy i kleni a kulki są na wagę złota więc by były selektywne ukulałem je wielkie- fi ponad 30 mm.

Teraz mam problem, jaki haczyk do nich użyć?

Jak powinien wyglądać zestaw włosowy w takim przypadku? Jaka długość? Czy kulka wisząc powinna muskać dół (wygięcie) haczyka?

łowię od lat na włos ale nigdy jeszcze na kulki, do tej pory tylko na kukurydzę, poradźcie proszę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przynęty na klenia   Dragon
Problem z tym że w moim łowisku jest b dużo leszczy i kleni a kulki są na wagę złota więc by były selektywne ukulałem je wielkie- fi ponad 30 mm.
Jest kilka sposobów aby skutecznie obronić się przed wścibskimi leszczami czy kleniami np można stosować osłonę dla kulek w postaci ziaren tzn nęcić ziarnami i kulkami jednocześnie ,ale to wymaga sporych nakładów i pracy, a tu 1kg kukurydzy nie pomoże, trzeba zdać sobie sprawę że karp nie zdąży przypłynąć a czasami może to trwać dobę zanim okrąży zbiornik lub jego część ,leszcze a tu dodam że są to stada liczące od dziesiątków sztuk do kilkuset sztuk potrafią wymieść wszystkie kulki co do sztuki a i 10-15 litrów kuku jak trafi na spore sdado nie stanowi większego problemu na kilkadziesiąt minut ,dziś nie mogę tego jeszcze naocznie udowodnić ale może kiedyś.Każda ryba w słusznym wieku wie że pierwsze zjada się to co smakuje najlepiej i nie wymaga większej "pracy", pracą też można nazwać trawieniem więc jeśli jest coć co jest w sporej ilości i jest w miarę szybko strawiane to pójdzie na pierwszy "ogień" ,kulki zostawiają sobie na koniec i to raczej stare roczniki się dobierają do nich .Jest dwoiaki sposób na obronę kulek po przez twardość i wielkość ,ja nie uznaje zasady że im twardsza to lepsza i nie to ze to nie słuszne tylko że aby stworzyć naprawdę twarde kulki trzeba dodać sporo chemi ,co raczej jest sprzeczne z moją filozofią wędkarska :wink: .Drugą obroną jest wielkość kulek i tu mozna dużo poeksperymętować ,jak nęce kulkami to 25% kulek jest sporo większa od całej reszty ,kulki fi 30 czy nawet fi 40 nie stanowią zadnego problemu dla karpi ,ten co złowił karpia po -20kg wie jakie karp ma możliwości przełyku.Natomiast co do pytania jaki haczyk ,to nie skłamię jak powiem że stosuje 1/0 ale również stosuje 1 lub 2 ,ale doświadczenie uczy że są pory że karp zeruje na kulkach dużych i są pory że lubi kulki male.Kulki zawsze mają przerwe 3-4mm od haczyka ,jest to poniekąd potrzebne do lepszego i skutecznego wbicia się w pysk ryby ,ja jeszcze tak umieszczam włos aby kulka znajdowala się blisko kolanka ,a nie blisko trzonka haczyka i to mi daje pewność że nie będe miał spięć ryb ,niektóry tego nie uznają a wręcz mówią że jest herezja i że to obojętne ,ja wiem jedno od dobrych paru lat nie miełem spinki karpia czy amura podczas holu ,bo czym innym jest spinka podczas zacięcia tu winę ponośj w 90% haczyk .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

maniek, przede wszystkim dzięki za wspaniały artykuł o domowym wyrobie kulek, chodziło to za mna już od 2 lat ale zawsze myślałem eee, to nie dla mnie, za drogie, za trudne, czasocłonne itp...a tu okazuje się że wcale tak nie jest :)

łowię na jeziorze Solińskim, to bardzo specyficzne łowisko - strome spady, głębokie, niby nie krapiowe ale jak się zwęszy pismo nosem to ma się wielką frajdę z dużych karpi.

Zamierzam sypać zanęte tak jak zawsze - gotowana i surowa pszenica, kukurydza, śruta kuku + teraz kulki.

Znam tamtejsze stada leszczy i wcale nie gardzę nimi, zamierzam też je łowić - nie jestem typowym karpiarzem, łowię każdą rybę.

Ale włos mam zadedykowany tylko dla karpi- za duży kłopot samemu wywozić to potem z powrotem w nęcisko. Dlatego takie duże te kule.

Narazie kulam ręcznie ale zamówiłem już roller, największy jaki w sieci udało mi się znaleźć fi 24 mm a i to obawiam się bardzo że dla leszcza i klenia nie będzie problem. Montowałem zestawy po 6-8 kuku a i tak klen to łykał.

Mam jeszcze jedno pytanie, bardzo dużo łowię z łodzi na spławik - czy da się łowić kulką nabitą na haczyku? Czy może też włos? Jak do tej pory ( w moim wypadku) łowienie na spławik było znacznie skuteczniejsze niż na grunt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

łowię na jeziorze Solińskim,
No toś mi się trafił jak rodzynek w cieście :mrgreen: to ja ciebie też zasypie pytaniami :razz:
to bardzo specyficzne łowisko - strome spady, głębokie
To to wiem i zdaje sobie sprawę ,ale lubię takie wyzwania i moze i ja wreszcie kiedyś posmakuje wedkowania w Solinie. :cool:
niby nie krapiowe ale jak się zwęszy pismo nosem to ma się wielką frajdę z dużych karpi.
I o to chodzi i o to chodz. :!:
gotowana i surowa pszenica, kukurydza, śruta kuku + teraz kulki.
Jak masz tej "drobnicy" :wink: sporo to sporo musisz sypać ziarnem ,ale no właśnie jest pewne ale ,bo gdzie będziesz sypal ,jakieś połki opisz mi jak sypiesz lub jak tam nęcą ,trochę czytalem o tym ,ale zdaje sobie sprawę że to tylko napisali "piąte przez dziesiąte" :razz: napisz mi jakie smaki bo czytalem że tylko śmierdziele tam się sprawdzają czy ty też stosujesz śmierdziele ,jak na to reagują leszcze klenie ,czy tak samo jak na owocówki.
Narazie kulam ręcznie ale zamówiłem już roller, największy jaki w sieci udało mi się znaleźć fi 24 mm
No nic się nie martw ,bierzesz wykulane dwie fi 24 i je skulasz w ręce robi się mega kulka :mrgreen: takiej i kleń nie da radę .
Montowałem zestawy po 6-8 kuku a i tak klen to łykał.
Tu się zgadza ,też robilem próby.
Mam jeszcze jedno pytanie, bardzo dużo łowię z łodzi na spławik - czy da się łowić kulką nabitą na haczyku? Czy może też włos? Jak do tej pory ( w moim wypadku) łowienie na spławik było znacznie skuteczniejsze niż na grunt.
Kulki na haczyk nie nabijesz i nawet nie próbuj ,też próbowałem :cool::mrgreen: zastosuj normalny wlos ,a że ze splawikiem no to co spoko dasz radę ,tyle tylko ze co masz brania karpi z pół wody czy jak ustawiasz zestaw .Opisz jak często łowisz i wiakiej porze roku.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyjaźnię się z wędkarzem który łowi na skałach, (świetny wędkarz- miejscowy) i rzeczywiście to łowienie jego jest przeczące wszelkim karpiowym zasadom, łowi tylko na spławik, zaraz przy brzegu, na głębokości 8-10 metrów na półce skalnej może 2 m2 a w dół ma jeszcze co najmniej 10m. ( te różnice w głębokościach wynikają z dużych wahań poziomu wody w zalewie) - i ma znakomite efekty.

Ale to raczej mity z tym wędkowaniem na półkach skalnych. W większości brzegi są " typowe" tylko ze zdecydowanym dość stromym spadem, tak ze u mnie np w odległości 3 m od brzegu już masz 3m i tak to wygląda do głębokości 8m. Na spadach ciężko łowic i na grunt i na spławik, dlatego zmuszony jestem łowic karpia na głębokości 8 m a jak woda podejdzie to i 11-12m.

Oczywiście są o wiele lepsze miejsca - tylko że ja nad wszystko przekładam spokój i ciszę :)

Z takich miejsch -typowo karpiowych polecił bym Ci odcinek jeziora od Rajskiego do Olchowca - tam są rozlegle, płytsze i co ważne w tym jeziorze- cieplejsze wody - wiem ze są to miejsca ulubione przez karpiarzy, a poza tym tam jest przepięknie - szczególnie płycizny na Rajskiem (San). Dobry na karpie jest też Chrewt (potok Czarny)- jest tam nawet pole namiotowe ale też związany z tym gwar.Wiem że chwalą sobie wędkarze Zawóz, Wołkowyję - ale tam łowiłem ostatnio jako dzieciak. Polańczyk zdecydowanie odradzam, za dużo ludzi, chyba że po sezonie.

Osobiście polecił bym Ci Olchowiec- są tam nawet b tanie domki kempingowe do wynajęcia dla wedkarzy, ale miejscówka lepsza jest dalej, ok 1.5 km w prawo, zatoka świń, tak brzmi nazwa znana wtajemniczonym ;)

Kiedys to tam co roku jeździłem i nigdy i nigdzie potem nie miałem tak oszałamiających wyników jeśli idzie o leszcza, (karpia wówczas nie łowiłem, ale znajomy który odziedziczył po mnie to miejsce miał równie dobre efekty w karpiowaniu)

To było kedyś bardzo dzikie miejsce, gdzie nie było nawet za bardzo ścieżki od lasu, potem tam wybudowali droge itp i uciekłem stamtąd.

W Solinie jest sporo karpi, choć najlepszy czas był kilka lat temu, to było prawdziwe eldorado, potem jakoś zwiedzieli się karpiarze, tłumnie przybyli i przełowili. Z białej ryby jest jeszcze dużo leszczy i płoci.

Do specyfiki tego jeziora należy to że ( to moja teoria ;) prócz głębokości, jest jeziorem niezbyt żyznym - brak litoralu i dośc zimnym - mikroklimat, góry dookoła zasłaniające słońce i głębokości. Sprawia to że ciepłolubny karp szuka wody ciepłej- dla tego najwięcej jest go w tych rejonach o których pisałem.

Poza tym w tyc warunkach przyrosty białej ryby sa znacznie wolniejsze - dlatego tez nie spotkałem jeszcze leszcza który miałby więcej niz 2.5 kg- a złowiłem ich bardzo wiele , choć krążą legendy o wielklch łopatach to ja w nie bardzo watpię.

Tak samo przyrost karpia, wierzę że pływają w jeziorze sztuki pow. 20kg, choć mój rekord jak do tej pory to 13 kg, i wiem że karp soliński potrzebuje o wiele więcej czasu na dorośnięcie niż w innych zbiornikach.

Ile go jest teraz? trudno powiedzieć, dzielę swój czas na połowy różnych gatunków, ale jak wypłynę na spławik na karpie - zazwyczaj pod wieczór 3-4 g -1 wędka - to raczej wracam z karpiem ;) no... zdarza się że nie biorą.

Z włosem mam utrapienie, tak jak pisałem -leszcze, a jak głębokość 7m to i klenie, włosowy zestaw zostawiam na noc i idę spać, jak się uwiesi leszcz to z reguły juz mi się nie chce wywozić drugi raz. Może kulki coś zmieną. Ale największe karpie złowiłem właśnie na włos, może dla tego że te największe na spławiku urwałem ;) bo uwielbiam też łowić płocie, z gruntu biora naprawdę ładne i zestaw jest raczej delikatniejszy.

Zanętę stosuję prostą bo, zaszywam się tam na ponad 2 miesiące w roku i muszę zastosować tryb oszczędny. Po prostu kupuję trochę worków kukurydzy, pszenicy, śruty kuku, pszen, ew. owies, groch w sklepie z paszami w Lesku. Z tego powodu nie stosuje tez zapachow, ale tez i dla tego ze mysle ze kuku tak mocno pachnie ze juz nic nie potrzebuje.

Poza tym eksperymentowałem z różnymi zapachami i nie widziałem żadnej różnicy w braniach czy był zapach czy nie. Ale kulki są waniliowe ;) moze dla tego ze lubie wanilie.

Nęcę stosunkowo dużo, przy dobrych braniach ok wiadro zanęty na dzień.

Co tu eszcze dodać... to ważne- jedyną porą na dobre brania leszczy jest noc, karp zresztą też noc lubi.

Najlepiej wg. mnie jest dla Ciebie po prostu pożyczyć łódkę w Chrewcie na tydzień a najlepiej dłużej, nie jest drogo ale targuj się koniecznie - wziąć namiot i machnąć wiosłami na jezioro,można biwakować na dziko, na pewno znajdziesz wiele uroczych i łownych miesc, tylko badaj głębokości, jak masz echo to n.p. a jak nie to mapę jeziora można kupić, tam masz mniej więcej podane.

Pisze tylko o miesiącach letnich od końca czerwca do końca września, jak jest w innych porach roku? Może kiedyś się uda sprawdzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jazgacz, Wielkie dzięki ,posta schowam w schowku :cool: jak przyjdzie czas to jak znalazł.

Na spadach ciężko łowic i na grunt i na spławik, dlatego zmuszony jestem łowic karpia na głębokości 8 m a jak woda podejdzie to i 11-12m
No popatrz a znawcy i specjaliści[ ponoć :wink:] od karpi zażucali mi że piszę herezje że niby karpie tak głęboko nie żerują :mrgreen::mrgreen::mrgreen: .Ale niejsza z tym ,
Ale kulki są waniliowe
To jednak nie śmiertelna wanilia ,też o tym myślałem na pierwszy raz ,dzięki za namiary ,też nie cierpie tłoku na łowisku.
wziąć namiot i machnąć wiosłami na jezioro,można biwakować na dziko, na pewno znajdziesz wiele uroczych i łownych miesc
Właśnie o tym myślalem.

Ps może kiedyś przyjdzie i spotkamy się na wodzie :wink::razz: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

maniek jeszcze raz dziekuje za przepis na kulki na domowe kulki, przeszly jak narazie wszystkie testy a wyrob okazal sie o niebo latwiejszy niz myslalem. Mysle jeszcze go uproscic i ciasto przeznaczone do necenia gotowac w plastrach a po ugotowaniu porwac lub pokroic na kawalki, moze to byc szybsze niz roller, a moze i mniej podejzane dla ryby.

Tez musialem zrewidowac moje poglady na temat glebokosci zerowania karpii, mysle ze to bardzo zalezy od akwenu, w kazdym razie lowie na 8-10 metrach, a nie uwierzysz i masz prawo bo sam do dzisiaj w to nie wierze - kiedys, przy bardzo wysokim stanie wody na jezorze lowilem karpie przez caly wrzesien na 14m i to byl moj najlepszy- zyciowy sezon obfitujacy w wielkie sztuki.

Do zobaczenia nad woda :) poznasz mnie po pieknej drewnianej lodce, najladniejsza na calym jeziorze.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mysle jeszcze go uproscic i ciasto przeznaczone do necenia gotowac w plastrach a po ugotowaniu porwac lub pokroic na kawalki, moze to byc szybsze niz roller,
Możesz uprościć ,ale nie całe wałki a jedynie tzw "kopytka" tz wałki kroisz nożem na np kluseczki 2-3cm,miałem tak jednego sezonu ,jak karpie brały jak oszalałe z dokładnością co do minuty to nie mialem czasu na kulanie ,a dodam że nie miałem jeszcze rolera tylko wszystkie ręcznie ,więc czasu było mało ,a ryb sporo :razz: i każda głodna :mrgreen::wink: tylko łowić ,ale nie stety stado karpi wytrzebione ,więc zostały najbardziej cfane i przebiegłe .
przy bardzo wysokim stanie wody na jezorze lowilem karpie przez caly wrzesien na 14m i to byl moj najlepszy- zyciowy sezon obfitujacy w wielkie sztuki
Dlaczego mam nie wieżyć ,skoro i ja w podobnych łowiłem .
poznasz mnie po pieknej drewnianej lodce, najladniejsza na calym jeziorze.
Ok ,dzięki za zaproszenie może kiedyś skorzystam. :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

maniek czy to pewne że do kulek 30mm haczyk 1/0 ? Dziś byłem w sklepie wędkarskim i wydały mi się małe, kupiłem trochę znacznie większych ( tandem baitsa - niestety nie mieli innych dużych ) , niestety nie pamiętam nru, mam słabą głowę do liczb. esteś pewien że 1/0 do dużych kulek? A może ktoś inny doświadczony się jeszce wypowie? Haki 1/0 maja ok 2 cm dlugosci i 1 cm szerokoski, te ktore kupilem maja ok 3 cm na 2 cm- za duże?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

maniek czy to pewne że do kulek 30mm haczyk 1/0 ?
Jak Amen w pacierzu :neutral:
tandem baitsa - niestety nie mieli innych dużych
No i tu cię zmartwię trochę TB trochę się zepsuł i nie wszystkie haki ma dobre ,wiem że kolega używa Demony i chwali ,a na pozostałych ma spinki karpi ,ja nie używam TB no może gdzieś się resztki błąkają w szpargałach :wink: teraz jadę na Sangerze :cool: Napisz jaki model kupiłeś i trzeba było pytać przed zakupem. :cry:

To co prawda nie 30-stka ale tak zakładam kulaski.

http://images4.fotosik.pl/143/2360070349f2740bmed.jpg

Tu kolega Wojtek [ten od koij] z jakąś tam 11-stką -kulka chyba 26mm

http://images31.fotosik.pl/321/4997506a6d879578med.jpg

Moje "karzełki starocie" też gdzieś znajdziesz na forum chyba bo już nie jestem pewien.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli haczyk może byc o połowę mniejszy od kulki? Wiem nie chciałem tandem baitsa, gdzieś uż czytałem że nie są dobre, kilka kupiłem , jeszcze się porozglądam po innych sklepach bo wyjazd się niespodziewanie przesunął. Na Twojej fotce to wygląda proporcjonalnie, ale moje kulki są dużo większe w porównaniu do haczyków 1/0.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na Twojej fotce to wygląda proporcjonalnie, ale moje kulki są dużo większe w porównaniu do haczyków 1/0.
Wiem ,ale nie to jest istotą ,aby zachować idealną proporcjonalność ,przy kulkach 30-40 mm wystarczy haczyk 1/0 i tak dużą rolę odgrywa ostrość i tzw chwytliwość haka ,dodam ci że ci wszyscy profesjonaliści używają nawet haków nr 4 do takich kulek :wink: .Musisz prześledzić jak karp pobiera kulkę ,już to opisałem ,każda ryba kulkę musi sprawdzić w zębach gardłowych ,czy jest do strawienia ,a to jest już za późno.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.