Cała aktywność
Kanał aktualizowany automatycznie
- Z ostatniej godziny
-
- Wczoraj
-
Ja akurat nie zwracałem uwagi na akcję. Dla mnie najważniejsze było żeby wędka była jak najdelikatniejsza, najmniejsza średnica szczytówki, waga i ten typ mocowania kołowrotka który mi najbardziej pasuje. W ofercie firma ma kilkanaście modeli które można nazwać "ul" i ten mi najbardziej podszedł i nie zawiodłem się To nie jest typowa akcja szczytowa gdzie pracuje tylko około 20 cm szczytówki, ugięcie jest większe ale to nie jest też lejąca kluska w typie muchówki. Nie wiem co lubisz najbardziej ale myślę że nie będziesz zawiedziony Branie są wyraźne, wędka dobrze amortyzuje, wrażenia z holu nawet małych rybek wspaniałe
-
Dorzucam drugiego. Złowiony w Odrze na Mepps'a. 1. jaceen 54,5 + 48,5 + 47,5 = 150,5 2. kamil.ruszala 3. RafalWR 53 + 43 +43 = 139 4. Konrado 53 + 52 + 52 = 157 5. SebaZG 30,5 + 34,5 + 36 = 101 6. Marienty 42 + 44,5 = 86,5 7. moczykij 41,5 + 46 = 87,5 8. jamnick85 49 + 44 = 93 9. lechur1 10. suchi 11. andrutone
-
Grand Prix haczyk.pl 2024- zgłoszenia I Tura
moczykij odpowiedział tomek1 → na temat → Grand Prix 2024
- Gatunek ryby: kleń - Długość w cm: 46 - Data połowu:(dzień, miesiąc, rok): 28.03.2024 - Godzina połowu: (wg. 24 godzin): 18:30 - Łowisko: Odra - Przynęta: Mepps Comet 2 - Opis połowu: 2,75/3-14/0,06/0,20 -
Grand Prix haczyk.pl 2024- zgłoszenia I Tura
moczykij odpowiedział tomek1 → na temat → Grand Prix 2024
- Gatunek ryby: jazie - Długość w cm: 48 i 46 - Data połowu:(dzień, miesiąc, rok): 28.03.2024 - Godzina połowu: (wg. 24 godzin): 16:20 i 17:46 - Łowisko: Odra - Przynęta: Bonito 4 cm - Opis połowu: 2,75/3-14/0,06/0,20 -
Drugie popołudnie nauki stacjonarnego spinningowania. Zacząłem w miejscu i z zestawem z jakim przedwczoraj skończyłem. Jednak długie i bezskuteczne machanie w jednym miejscu może się znudzić. Zacząłem przyglądać się pracy woblera i miałem wrażenie, że nie wygląda zbyt naturalnie. Przypomniała mi się stara zasada, której tak naprawdę nidy nie jestem w stanie właściwie zinterpretować 😁 Dotyczy aury i koloru przynęty. Pomyślałem jednak, że ostatnio było słonecznie i doczekałem się brania na jasnego woblerka, to skoro teraz jest pochmurno i wietrznie to powinienem spróbować na ciemnego i tak zrobiłem. Nie czekałem nawet kilku minut. Bodaj w trzecim rzucie na dalekim dystansie mam taki strzał, że naprawdę kij mi prawie wypadł z ręki. Zabrzmi to może dziwacznie, ale poczułem na kiju całą tę złość ryby i jej agresję. Po fajnym holu podbieram pięknego (medalowego) jazia. Już mam potwierdzenie zasady - jak jest jasno łów na jasne, jak ciemno - na ciemne. Oczywiście do następnego razu na pewno zapomnę 😄 Tymczasem wobler zagościł na dobre na agrafce, ale to nic nie dawało. Pomyślałem, że dosyć już stania w miejscu i pora się ruszyć. Przesunąłem się raptem 15 metrów i zacząłem raz po razie przesuwać się z rzutami w stronę środka rzeki. Potem wszystko od nowa i może po kwadransie poczułem pstryk. Zaciąłem i jest. Jednak, ani hol, ani wygląd ryby nie przypominały poprzedniej, mimo, że ta była tylko 2 cm krótsza i też była medalową. Jaź był chudy, nie miał sporej części łusek, jakąś bliznę jakby po kormoranie. Generalnie był mocno ...sfatygowany. Uznałem, że miejsce jest sprawdzone i pora sprawdzić kolejne i kolejne... i gdy zaczęło szarzeć postanowiłem wrócić na pierwszą miejscówkę. Ciemny wobler zgodnie z zasadą powinien być dobry, ale coś mnie tnęło, by zwiększyć zasięg. Cięższych woblerów już nie miałem, więc zmieniłem agrafkę na taką z krętlikiem i założyłem Meppsa. Oczywiście na przekór sobie i wszystkim właśnie odtajnionym zasadom - srebrnego. 😄 Po kilku rzutach mam strzał. Mocny, ale inny niż pierwszy. Ryba też zachowywała się inaczej. Była uparta. Hol w nurcie oczywiście fajny, ale do końca nie wiedziałem co holuję. Dopiero w podbieraku zobaczyłem klenia. Piękny, zdrowy, wypasiony - niemedalowy, żeby była jasność 😄 To był dzień, a właściwie popołudnie konia. Wiem, że dla wielu z Was to żaden wyczyn, ale ja już dawno nie złowiłem tylu fajnych rybek w ciągu paru godzin. Miałem się przemóc i trzymać jednego miejsca - nie wyszło. Miałem łowić na ciemne przynęty - też nie za długo wychodziło. Generalnie jednak dobrze się skończyło.
-
Wziąłem dokładnie ten model co ty masz , a propos jak ten kijek się sprawuje w praktyce ? czytałem na necie że ma bardziej akcję szczytową ( to lubię i dlatego się na niego zdecydowałem)
-
Który model wziąłeś ? To co ja czy inną jakąś ?
-
W sobotę o 7 rano walczyłem na opasce. Zero kontaktu z rybą, ani na chleb ani na woblery. Luźny chlebek też nie był zbierany. Przed 10 deszcz mnie przegonił. Wczoraj między 20:30 a 23:30 na woblery. Dopiero po 22giej dwa jakby skubnięcia prawie że w jednym miejscu. Nie wiem czy tu na pewno ryby, bo nie wyobrażam sobie jak wobler 3-3.5cm pracujący prawie że na wierzchu wody, uzbrojony w dwie kotwice, może być skubnięty/trącony i się nie zaczepić. Za 3cim czy czwartym przepłynięciem w końcu udane branie z zaczepiona rybą. 36cm. Pół godzinki poźniej drugi 34.5cm. cały czas jakby w innej lidze... Ale sukces, że więcej jak jedno branie na wyjście. Na opasce złapałem w tym roku 4 klenie i jedno branie. Każda ryba/branie gdzie indziej... Jakoś nie mogę złapać zależności. Inna rzecz, że woda w tym czasie zmieniła się o jakieś 0.5m więc i warunki się zmieniają. 1. jaceen 54,5 + 48,5 + 47,5 = 150,5 2. kamil.ruszala 3. RafalWR 53 + 43 +43 = 139 4. Konrado 53 + 52 + 52 = 157 5. SebaZG 30,5 + 34,5 + 36 = 101 6. Marienty 42 + 44,5 = 86,5 7. moczykij 41,5 8. jamnick85 49 + 44 = 93 9. lechur1 10. suchi 11. andrutone
-
Grand Prix haczyk.pl 2024- zgłoszenia I Tura
SebaZG odpowiedział tomek1 → na temat → Grand Prix 2024
- Gatunek ryby: Klenie - Długość w cm: 34.5 i 36 - Data połowu:(dzień, miesiąc, rok): 27.03.2024 - Godzina połowu: (wg. 24 godzin): 22:35, 23:10 - Łowisko: Odra - Przynęta: wobler 3.5cm - Opis połowu: Wolne prowadzenie wzdłuż opaski, jedna z ryb w trakcie prowadzenia z prądem wśród wystających traw i roślin -
Grand Prix haczyk.pl 2024- zgłoszenia I Tura
Marienty odpowiedział tomek1 → na temat → Grand Prix 2024
- Gatunek ryby: Klenie - Długość w cm: 36 i 38 - Data połowu:(dzień, miesiąc, rok): 27.03.2024 - Godzina połowu: (wg. 24 godzin): 22:18, 21:22 - Łowisko: Odra - Przynęta: smużak 3cm - Opis połowu: Wolne prowadzenie wzdłuż opaski z mocnym podszarpywaniem. -
UP W związku z przeprowadzką do Smolca mam blisko Bystrzycę (okolice Skałki itd) i przymierzam się do spacerów nad tą urokliwą rzeką. Ktoś jeszcze spaceruje z efektami spinningowymi ostatni czasy?
-
Wczorajsze nocne wyjście za kleniem 19:30:-23:00. Ilościowo fajnie bo 6 sztuk. Sporo brań. Niestety największe sztuki 36 i 38cm. Wiatr bardzo przeszkadzał. Co ciekawe najwięcej brań miałem przy agresywnym prowadzeniu - przystanki z mocnym podszarpywaniem. Najwięcej brań na smużaka 3cm ale siek bzyk też działał.
-
W weekend najpierw duża rzeka, ale bez efektów, potem przenoszę się na małe łowisko PZW i tam już się dzieje. Na method feeder kilka linków, leszczy i jesiotr 93 cm. W niedzielę tęczaki. Ciężkie dłubanie, nie lubię takiego łowienia. Kilka na gumę, kilka na muchę.
- Ostatni tydzień
-
Miałem kumulacje, w lutym skończyłem okrągłe 14 lat , 😜 w marcu imieniny tak że sprawiłem sobie prezent , miała być jeszcze wędka ( pozazdrościłem ESSOXOWi 😜 ) też zamówiłem xul mifiny , ( no niestety trzeba poczekać 4 tygodnie) dzisiaj doszedł młynek ( daiwa ninja 1000 + plecionka do całego zestawu o której zawsze marzyłem
-
- Gatunek ryby: Wzdręga - Długość w cm: 22 - Data połowu:(dzień, miesiąc, rok): 26.03.2024 - Godzina połowu: (wg. 24 godzin): ok. 17.45 - Łowisko: mała rzeczka nie PZW - Przynęta: mormyszka 0.3 grama z jednym sztucznym białym robaczkiem - Opis połowu: Wolne prowadzenie po wachlarzu z delikatnym drganiem co jakiś czas , największa tego dnia
-
-
To jest mój styl łowienia nie nabijam kilometrów ze spinem , rzadko kiedy zrobię odcinek ze 100 metrów , mam swoje ulubione miejscówki które mogą mieć z 10-15 metrów i mogę tam stać kilka godzin ryba w wodzie jest trzeba ja tylko sprowokować do brania. Dzisiaj ładny dzień więc kilka godzin łowienia ultralajtem za mną. Najpierw odwiedziłem takie nieduże żwirowiska , a pod wieczór wpadłem na taki płytki kanałek. Co ciekawe to nie są wody PZW Trochę brań miałem, złowiłem okonia , płotkę i kilka wzdręg. Największa wzdręga na fotce 22 cm. Miałem ładną na wędce , tak z 30 cm ale tylko zamłynkowała i wypięła się . Rzucałem tylko 2 rodzajami przynęty, mormyszka 0.3 grama z jednym sztucznym białym robaczkiem i mormyszka 0.3 grama z połówką larwy (cała ma 3.8 cm ) pływającej ale razem z mormyszka tonie i tak.
-
Grand Prix haczyk.pl 2024- zgłoszenia I Tura
moczykij odpowiedział tomek1 → na temat → Grand Prix 2024
- Gatunek ryby: jaź - Długość w cm: 42 - Data połowu:(dzień, miesiąc, rok): 26.03.2024 - Godzina połowu: (wg. 24 godzin): 18:10 - Łowisko: Odra - Przynęta: Kenart Diver 4 cm - Opis połowu: 2,75/3-14/0,06/0,20 -
Wygospodarowałem sobie pół dnia, więc spakowałem do plecaka nowy travelowy teleskopik, do ręki spinning, a w głowie mocne postanowienie połowienia na przepływankę i na woblerki. Wytypowany odcinek rzeki przeszedłem ze skórką chleba, poprawiłem spinningiem i nic. Gdy wracałem do auta, zadzwonił telefon. Zatrzymałem się, żeby porozmawiać, a wiedząc że to chwilę potrwa ustawiłem się tak, by móc bezproblemowo obserwować spinningistę, którego mijałem wcześniej. Cały czas stał w jednym miejscu, co chwila pochylał się zmieniając prawdopodobnie przynęty. Konsekwencja godna pochwały, a gdy w pewnym momencie sięgnął po podbierak i dostrzegłem chlapiącą się rybę uznałem, że ta konsekwencja jest też godna naśladowania. Skończyłem rozmawiać i zawróciłem. Wytypowałem sobie z góry miejscówkę, na której chciałem postać do wieczora. Rozłożyłem podbierak, obok plecak, na plecaku pudełko i zacząłem kombinować. Odkopałem woblery, o których zdążyłem już zapomnieć i w końcu doczekałem się brania i tym sposobem otworzyłem swój sezon spinningowy
-
Łowienie tak cienką plecionką to koszmar, co 3-4 rzut tworzy się pętelka której z uwagi na grubość plecionki nie da się rozplątać. Nie mam pojęcia czy to wina samej plecionki czy kołowrotek cos skręca. Nigdy więcej tak jak mówiłem , jestem zwolennikiem łowienia na żyłkę . Doszły larwy, pływające i z wyjątkowo miękkiego silikonu 3,8 cm Takie dziwne gumeczki 4,5 cm Mormyszka do mikrospina chyba 0,3 g
-
Grand Prix haczyk.pl 2024- zgłoszenia I Tura
marbil odpowiedział tomek1 → na temat → Grand Prix 2024
- Gatunek ryby: leszcz - Długość w cm:52,52,54 - Data połowu:(dzień, miesiąc, rok): 23-24.03.2024 - Godzina połowu: (wg. 24 godzin): 14-17 - Łowisko: staw pzw - Przynęta: Kukurydza - Opis połowu: Metoda brania z płytkiej wody -
Zaniedbuję ostatnio Ślęzę. Aktywność moja w odstępach rocznych, to chyba nie jest wielka miłość to ślumpy:) Nic podobnego. Tego nie da się oszukać. Lubisz, to lubisz. Nie, to żaden argument nie dotrze. U niektórych wielkie coś, to równoznaczne z wielkimi emocjami. Chciałoby się powiedzieć, wielka bzdura. Co do Ślęzy i ostatniej wyprawy, to od pewnego czasu często sięgam po wszelkiej maści silikonowe imitacje larw i innych mikro gumek na lekkich główkach. Tak też było tym razem na Ślęzie. Wybrałem odcinek od Parku Pilczyckiego do Lasu Kuźnickiego. Łowiłem z obciążeniem nie więcej niż 0,5g. Nie było łatwo. Nurt jeszcze jest dość wartki i trzeba było kombinować. Żeby poprowadzić gumkę przy dnie, rzucałem powyżej siebie i w ten sposób udawało się sięgać głębiej. Momentami fajne brania. Nie dało się tego wszystkiego skutecznie wpiąć. Były też brania na larwy prowadzone wachlarzem tuż pod powierzchnią w dryfie z nurtem. Wiatr i nurt nie pozwalał na dokładny kontrolowany opad. Ogólnie bardzo dużo skubnięć. Dobierały się do gumeczek zapewne też ukleje. Na lince z dużym "balonem" praktycznie nie do zacięcia. Ostatecznie złowiłem 6 kleni.Największy pod 35 cm. Po opadach znowu poziom się podniesie. Trzeba na powtórkę trochę odczekać. Na wprawienie ręki do łowienia na mikro przynęty, to dobry pomysł wybrać się na Ślęzę. Nie wszystkie miejsca się nadają. Trzeba trochę pospacerować i obserwować wodę. Do następnego przygięcia:)👊
-
Dla karpiarza na jezioro.
-
Grand Prix haczyk.pl 2024- zgłoszenia I Tura
kamil.ruszala odpowiedział tomek1 → na temat → Grand Prix 2024
- Gatunek ryby: kleń - Długość w cm: 38 - Data połowu:(dzień, miesiąc, rok): 21.03.2024 - Godzina połowu: (wg. 24 godzin): ok. 22 - Łowisko: Odra - Przynęta: Wobler 4 cm - Opis połowu: Wolne prowadzenie wzdłuż opaski
Dodaj link lub baner - >
• Pontony - TOKAREX - super oferta pontonów firm BUSH, Fiord, YRT i HONDA
• Akumulatory żelowe i AGM; Zamów online! do łodzi, jachtów, silników, echosond itp.
www.akumulatory-zelowe.pl
Dodaj link lub baner - >
Corona-fishing.pl - sklep wędkarski
Telefony, smartfony, tablety - jaki kupić, jaki wybrać?
-
Ostatnio przeglądający
- Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.