Nie wiem jak teraz jest z robinsonem, ale mam około 9 letniego Robinsona, który akurat spełniałby Twoje wymagania, łowiło mi się nim doskonale. Jest to Robinson Dynamic Ultra Power Jig 2,4 m 8 - 30 g, wklejanka. Był to na tyle uniwersalny kijek że łowiłem na niego wszędzie i wszystko - okonie na 5g główkach i pstrągi na 3-4 cm woblerki a potem sandacze z 25 g główkami i bolenie na ciężkie woblery raz nawet zabrałem go na trocie z braku innego sprzętu i udało się złowić trotkę. Teraz zastąpiły go inne dłuższe kije ale do tego tesz czasami wracam.
Niestety o dzisiejszych kijach Robinsona nic, poza zasłyszanymi opiniami, powiedzieć nie mogę. Te zasłyszane pochlebne raczej nie są. Kije uchodzą za łamliwe, szczególnie tańsze serie, chociaż znam przypadki że i Diaflexy pękały .....