i takie Twoje prawo. A ja mam prawo się z Twoim zdaniem nie zgadzać. Bez pracy i umiejętności nie doszedłby tam gdzie jest teraz. To, że w USA trochę inaczej podchodzi się do wędkarstwa i potrafią się tym bawić i zarabiać jednocześnie. Szanują przyrodę i mają ryby, nazywasz syfem ??? Życzyłbym sobie takiego syfu u nas, a nie bezrybnych wód, pazernych dzierżawców, mięsiarzy nad wodą i państwo które ma w dupie co dzieje się z naszymi wodami. To moim zdaniem jest syf, śmierdzi lewa kasa u rybaków i kłusoli a komercji nad wodą brak.