No jest to przykre, szczegolnie ze tutaj piszący raczej nie są mięsiarzami i łowimy dla innego celu, a ryby dalej brak.
Rozmawiałem z kolegą który po latach tyrania w Holandii wrócił do Polski.
Mówi, że przy porównywalnym czasie przebytym nad wodą w sezonie 2013 i 2014 w sezonie 2013 złowił około 300 szt szczupaków różnych wielkości a w 2014 złowił 9 sztuk szczupaka, przy czym cały sezon 2013 jeszcze mieszkał w Holandii i łowił na tamtejszych kanałach. Sezon 2014 spedzał nad polskimi wodami :/
Jest też ciekawy artykuł chyba w WW na temat przekrętów podczas zarybiania przez gospodarzy wód. PZW daje im kase np 8000,00 zł na karpia, oni dogadują się z dostawcą, że wystawia fakture na 8000,00 zł, ryby biorą np za 4000,00 zł a resztą dzieli się gospodzarz - dostawca. Zainteresowani zglaszali do PZW ze taki proceder ma mijesce - to usłyszeli, że niestety kontrola PZW nie jest w stanie być przy każdym zarybieniu a szczegołnie nie jest wstanie przeliczyc/przeważyć narybku przed wpuszczaniem :/ czyli jednym słowem - pozwalają na taki złodziejski proceder.
Dopóki nie zmieni się mentalność pewnych ludzi w Polsce to my amatorzy połowu ryb, którzy chcą realizować swoją pasję, lepiej mieć nie będziemy.