Skocz do zawartości
przynęty na klenia     Dragon

jarek135

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    10
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Informacje o profilu

  • Lokalizacja
    Gdańsk

jarek135's Achievements

0

Reputacja

  1. jarek135

    Składki PZW 2014

    Panowie, mam trochę nadzieję, że trafię na kogoś kto coś może w PZW... Mianowicie, polityka PZW jest jasna i klarowna, z tym, że trochę krzywdząca! Składki wynoszą xxxPLN za okres od 1.01 do 1.01. A jak ja chcę zacząć łowić teraz, w sumie ~1/3 Roku, to też muszę zapłacić xxxPLN, jak za cały rok. Jakoś mnie to nie przekonuje do tego płacenia! Można by chociaż wprowadzić system opłaty xxx/366dni i za powiedzmy ~120dni teraz bym zapłacił... Albo chociaż kupować składki od dnia zakupu na rok. Wtedy wszyscy są happy i nikt nie jest poszkodowany! Przecież to jest proste i absolutnie nikt nie jest tym rozwiązaniem poszkodowany. Za tym argumentem przemawia fakt, że największe zainteresowanie jest w wakacje i nie ma się co oszukiwać. Więc w praktyce większość by wtedy kupowała! A i ludzie nakręceni łowieniem by też co niektórzy dali się naciągnąć i tak na prawdę trafiłoby się do większego grona wędkarzy. A w obecnej chwili ja i inni jesteśmy umoczeni, bo musimy zapłacić za 1/3 roku chorą cenę, albo czekać do stycznia. ( w styczniu ja o rybach nie myślę absolutnie, chyba że w akwarium ). Tylko koledzy, okażcie trochę zrozumienia i nie wyjeżdżajcie mi tu przypadkiem z tymi składkami okresowymi, bo ceny za te usługi są abstrakcyjne. Proponuję jakiś apel, rozmowy i daleko idące kroki w tym kierunku! Pozdrawiam
  2. jarek135

    wybór spinningu

    Jeszcze takie pytanie mam, do tego kijka ( do 13g zawyżone ) max, jakiej wielkości przynęty mogę kupować, żeby to jeszcze dobrze pracowało w wodzie? Interesują mnie: Gumy ( o ile wszystkie można do jednego koryta wrzucić, drop shot'owe wiadomo, że będą dłuższe... ) Obrotówki Blachy Woblery Inne proponowane Praktycznie wszystko już kupione, włacznie z przynętami, jednak można się jeszcze dozbroić. Mam już jakieś zdanie o całym sprzęcie, wnioski po łowieniu.
  3. jarek135

    wybór spinningu

    Poruszył was ten podkład. Śmiejcie się, śmiejcie, śmiech to zdrowie Nie jestem opóźniony, jutro będzie młynek ze szpulami i plecionką i dokupię do tego resztę tak, żeby było dobrze
  4. Ja ogólnie odradzam Zoo Karina jako wędkarski praktycznie w każdej kwestii. Można jakieś pierdoły kupić, jak potrzeba. To typowa marketówka, jeszcze wcześniej, jak było to na piętrze, to był wybór ogromny, ale teraz się wszystko skurczyło i obsługa pogorszyła. Bardzo drogi sklep, ja bym powiedział, że ceny spokojnie +10-30%. Centrum wędkarstwa na Grunwaldzkiej za to zupełnie inny poziom. Ceny super, tym bardziej, jak na zwykły, stacjonarny sklep. Wybór ogromny, największy dla spinning'istów. Jednak mam podobne odczucia, jak kolega wyżej, czasem o coś zapytać, to łaskę robią i ta rozmowa jakby ich męczyła. Szybko uciekają i ogólnie strasznie zapracowani ludzie, nieraz mnie zlali, a później siedzieli na fajce na zewnątrz. Ale ogólnie najlepiej samemu wiedzieć trzeba, co się chce, iść tam, wybrać sobie spokojnie, bo jest w czym, iść do kasy, zapłacić i tyle. A godziny otwarcia uważam za lepsze, jak dobre, w sezonie mają dłużej otwarte. Poza tym sklep otwarty 7dni w tygodniu.
  5. jarek135

    wybór spinningu

    No ale co zrobić, 600m Dragona w puszcze kosztuje 32pln. Jakoś to przeżyję. Jaka by nie była, na podkład wystarczy. Olać te żyłki. Podpowiedz lepiej, czy mogę np. na końcu plecionki zamontować sobie agrafkę ( żeby szybciej przynęty wymieniać), czy nie? Na końcu każdego przyponu wolframowego jest chyba właśnie agrafka.
  6. jarek135

    wybór spinningu

    A co innego proponujesz zamiast tej żyłki? Taśma izolacyjna? Nie mam żadnej starej żyłki w takiej ilości. A żyłka taka cienka, bo cieńsza lepiej się układa.
  7. jarek135

    wybór spinningu

    Nie zrozumieliśmy się, żyłkę kupię tylko jako podkład, bo na Zaubera 4000 muszę bardzo solidny podkład narzucić. W sumie przy średnicy 0,14 to około 700m. Także pewnie zejdzie cała szpula 600m 0,14 i te 135m plecionki 0,1, żeby zapełnić szpulę. Jeszcze jedno pytanie, które w sumie wcześniej zadałem: Na spinning też widzę brania tylko po szczytówce, czy wystarczy wszystko robić na czuja, bo wszystko się czuje po biciu przy dolniku!?
  8. jarek135

    wybór spinningu

    Znam raczej osoby, co mają 1 spinning i tyle. I zazwyczaj jest to na zasadzie, że mają SPINNING a nie spinning i tam cw z przedziału 20-50 prędzej i walą na konkretne przynęty. I też używają plecionek. Troszeczkę na tej podstawie i także na podstawie wypowiedzi wędkarzy w jakiś czasopismach ( WW ), recenzjach na necie spotykam się częściej, że może i polecają takie delikatne wędki pod okonia cw do 10-12g. Ale sami takich nie używają i to jest najlepsze. Prędzej mają kije z cw do 20-25g pod takie maluchy... I dlatego właśnie ja mam wątpliwości w to Mikado. I tak samo z plecionką. Niby do takiego łowienia na c.w do 10 to lepiej żyłka, ale jak już ktoś trochę połowi, to większość za plecionką stoi. I bądź tu mądry. Chyba zdecyduję się na żyłkę na podkład 0.14 i plecionkę do tego. Jak będzie tragicznie, to zawsze będę mógł zrobić przypon;] Tylko jaką plecionkę do tego? Podkład i tak będzie z żyłki, więc te 135m chyba wystarczy czy lepiej kupić więcej? Myślę nad PowerPro White lub moss green 0,1?
  9. Witam, Jestem Jarek, jestem z Gdańsk, do tej pory łapałem na spławik i z gruntu. Ostatnio szkoliłem się w DS'ie. Obecnie chciałbym zacząć przygodę ze spinnem. Pozdrawiam
  10. jarek135

    wybór spinningu

    Ten sam problem co wszyscy, z tym, że ja zaczynam przygodę ze spinningiem i nie mam rozeznania. Tam gdzie łowię: ( z brzegu ) - jeziora głębsze i płytsze, - rzeki większe i malutkie o dużym nurcie i małym Są w sumie bardzo różne warunki łowieckie, różne drapieżniki, większość to okoń, ja przynajmniej tylko te łapałem na DS'a. Więc nastawiam się na okonie, żeby się nie zrazić i żeby przyjemnie się uczyć prowadzenia przynęty. Czytałem cały tydzień wszędzie i wszystkiego. Mam ogólnie już mętlik w głowie. Wstępnie wybrałem: Mikado lexus sapphire spin 260 2-13g. Ryobi Zauber 4000 Żyłka/Plecionka, raczej żyłka ale nie jestem pewien. ( mam zaufanie do Dragona Maxima, 0.14 ) Wszystko co małe do tego, twistery, kopyta, główki jig'owe, jakieś mikro woblerki i tyci tyci obrotówki. To są typy, które ja wybrałem po czytaniu w necie... Kołowrotek taki duży ( poprawcie mnie w razie czego!! ), bo raz, że jak kupię kij na wszystko mocniejsze od okonia, to nie chcę kupować 2-3 młynków, wolę 1, a dobry. Ogólnie chodzi o finanse. Chyba, że powiecie, że muszę mieć mniejszy, lżejszy, delikatny młynek i drugi mocniejszy na większą rybę, to ok. Bo chcę raz kupić, a dobrze. Wędka to moje największe zmartwienie. Mikado wiele osób polecało na przestrzeni wielu lat, ale lata lecą. No i cały czas po głowie mi chodzi ten ciężar wyrzutu. Chcę coś z najlepszym stosunkiem jakość/cena. Może być droższa. Wielu też polecało Kongera WWC Tango 270, ale znalazłem co najmniej 2 opinie użytkowników, że Lexus od Mikado jest lepszy. Wielu osób polecało też Okumę Black Rock spin, fajna, ale dużo mocniejsza raczej, bo 2,75m 5-25g akcja fast, ale z opisu producenta bym prędzej powiedział, że to taki MF. Jeszcze jakieś grono poleca Dragon Millenium x-fine 2,85 2-10g ( zaniżone wartości ) W sklepie w ręku miałem: Mikado lexus 2,8 - fajny, ale 1. ciężki, 2. ostatnia przelotka ( szczytowa ) lepsza by mi się wydawała, gdyby miała wzmocnienie. Konger w moich oczach wygląda i jest wykonany wcale nie lepiej od mikado a pracuje gorzej. Dragon x-fine był dużo bardziej "paraboliczny" od w/w. Poza tym w Dragonie zniechęca mnie to, że o jakiejkolwiek wędce tej wirmy bym nie czytał, to zawsze ktoś z czymś złamanym wylądował, jakby strasznie kruche. Okuma BR najdroższa i najlepiej mi w ręku leżała. Wydaje się najlepiej wykonany, mocniejszy od wszystkich się wydawał no i ten c/w. Boję się, że na te moje ryby ta wędka za mocna, później znów coś kupować delikatniejszego na mniejsze i mocniejszego na większe mi się nie widzi. Tu jeszcze mi polecali Daiwa Megaforce 2,6 3-18g ( zawyżone wartości ), podobne wrażenia do Lexusa, trochę inaczej pracuje, może ciut lepiej pracuje, ale Lexus ma według mnie fajniejsze mocowanie kołowrotka od strony szczytowej. Ale do sklepu specjalnie przekonany nie byłem, bo ogólnie strasznie Daiwę wciskali począwszy od młynków Daiwy za 150pln, byle tylko kupić, bo Zaubera na stanie nie mieli. Ostatecznie będę chciał kupić dwa spiny, jeden delikatny i drugi większy/mocniejszy na szczupaka itp. Przy obecnie kupowanej wędce boję się, że taki c.w do ~10g będzie mnie strasznie ograniczało w przynętach, jak i rzekach o większym nurcie albo jeziorach głębszych. Poza tym jak to jest, spinning'iem łowi się wzrokowo po szczytówce, czy na czuja po blanku!? Bo miałem nadzieję na to drugie, chcę jakąś odskocznie od DS, a tu wychodzi, że dalej będę się na cienki patyczek gapił. Jestem w stanie zobaczyć coś jeszcze. Z samą żyłką/plecionką też jeden wielki znak zapytania, bo zawsze tam gdzie jestem są jakieś rośliny itp. Przy płytko prowadzonym woblerku i obrotówce to ok, ale jak coś głębiej ( z opadu, DS, BT ) to ta żyłka 0.14 nie wiem, jak długo wytrzyma, Do tego boję się o coś większego z przypływu i wtedy w ogóle pozamiatane. A zakładać wolfram na żyłkę 0.14 wydaje się zabezpieczeniem tylko przeciw szczupakom, który cholera kto wie, co zrobi z tą 0.14. Wszystko takie banalne dla kogoś, kto ma rozeznanie, ja nie mam i nie chce kupować co sezon nowej wędki, bo po co.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.