Chcecie wciągnięcia Dzbanowskiego pod PZW a nawet nie wiecie gdzie on się znajduje jeśli potrzebujecie mapek. Tak jak ktoś napisał, doskonale sobie radzi bez zarybień śmierdzącym karpiem. Nie są tam organizowane żadne zawody, staw jest czysty jak zakładowy, smieci też jest niewiele w porównaniu do innych stawów, a kontrole PSR i SSR są częste. Prócz kilku spinningistów, spławikowców i sumiarzy z bańkami niewiele osób tam wędkuje.