Skocz do zawartości
przynęty na klenia     Dragon

Elast93

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    2 642
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    114

Odpowiedzi dodane przez Elast93

  1. Przez ostatnie 2 tygodnie próbowałem dołowić jeszcze jakiegoś porządnego oksa do podmiany.. No i dzisiaj się to udało :D 

    Keitech 2 cale fiolet na 3 gramach mocny strzał w opadzie krótki hol i w podbieraku kolejna 40tka :) Dokładniej 41 cm :P 

    spacer.png spacer.png

     

    Broni nie składam, mam zamiar jeszcze raz wyskoczyć, kto wie może wpadnie trzecia 40tka w grudniu :D 

     

    • Lubię to 1
    • Super 6
  2. U mnie od ostatniego wpisu było 5 wypadów nad wodę, raz na żywca z bratem za szczupakiem i 4 razy sam za okoniami na 2 różnych wodach stojących.. Wypad żywcowy był słaby, 5 godzin 2 brania zero ryb na brzegu..

    3 okoniowe wypady były słabe, jeden okoń 33 cm i kilka mniejszych 20-28 cm..

    Dopiero dzisiaj kolejne przełamanie, 2,5 godziny nad wodą w środku dnia od mniej więcej 11:00 do 13:30.. Miałem 4 brania z czego dwa wykorzystałem, jeden okoń miał +-30 cm a drugi 41 cm :D 

    W grudniu króluje u mnie keitech 2 cale w kolorze fioletowym na 2-4 g czeburashce. Dzisiejsze ryby wzięły z podbijania o dno na obciążeniu 3 gramy ;) 

    Wrzucam dwie pamiątkowe foty kolejnej 40tki w tym roku

    spacer.png spacer.png

     

     

    PS. Sam nie wierzę jakiego mam w tym roku nosa do okoni :D Do końca sezonu mam zamiar wybrać się jeszcze 2-3 razy nad wodę, raz za okoniami raz za szczupakami i na zakończenie 30 grudnia nad Wisłę za sandaczem :) 

    • Lubię to 1
    • Super 10
  3. No to może ja zacznę bo byłem dziś na rybach i nawet coś złowiłem :D 

    1 Grudnia u mnie było od rana +1/2 stopnie na zewnątrz, miałem czas od około 11:00 więc postanowiłem ruszyć nad wodę bo niedługo będzie mróz i to spory..

    Najpierw pojechałem nad Wisłę, ale zastałem już niską w porównaniu z ostatnim miesiącem wodę.. Porzucałem trochę ponad 2 godziny na dwóch miejscówkach oczywiście bez brania i postanowiłem zmienić rzekę na wodę stojącą.

    Ostatnio jak gdzieś jadę to mam ze sobą 3 kije, pod sandacze i szczupaki oraz UL do 8g ;) 

    Mniej więcej 13:20 docieram na miejsce, a dosłownie 8 min później w pierwszym rzucie mam piękne branie z opadu na 2' keitecha z obciążeniem 3g.. Rybę wcinam i jakoś tak chodzi dziwnie nie jak okoń tylko tak bardziej po szczupaczemu :D Jednak po pół minutki okazuje się że to jednak okoń i do tego duuuży. Niecała minuta spokojnego holu i jest w podbieraku, szybkie mierzenie tradycyjnie kilka fotek..

    Miarka pokazała równo 40 cm :) Jest to mój pierwszy w życiu okoń 40+ złowiony w grudniu :P Poprzednie 40tki miałem tylko w październiku i listopadzie..

    Łowiłem w sumie do 16:10, miałem jeszcze 2 brania i wyjąłem drugiego okonia +- 28-30 cm :) 

    Wrzucam jak zwykle 2 pamiątkowe fotki

    spacer.png spacer.png

     

    PS. Grudniowy porządny okoń zaliczony, do końca roku będę próbował złowić jeszcze jakiegoś szczupaka lub sandacza 60+ :D

    Ostatnio jest już u mnie nocami kilka stopni na minusie, myślę że na dniach złapie lód na moich zbiornikach.. Broni nie składam, sezon zakończę 30 grudnia ;) 

     

     

    • Lubię to 2
    • Super 9
  4. 7 godzin temu, jaceen napisał:

    W tym sezonie nie poppery, nie gumki, nie blaszki, tylko wobler. Można sobie uzmysłowić, że z każdą przynętą można osiągnąć wspaniałe rezultaty, tylko trzeba wstrzelić się w porę roku i miejsce. Nabrać przekonanie do tego co i jak robimy. Kto uważniej śledzi tabelę, to powinien zauważyć, że Elast93 osiągnął najlepszy wynik z dotychczasowych wszystkich rozgrywek. Jak na razie jest to 367 pkt, a to jeszcze nie koniec sezonu. Piękna średnia. Gratuluję:)👍 Nie tylko w 1 z 10 bije się rekordy:)))

     

    obraz.thumb.png.fc57b49f324b9510cf4c5b1d5a793302.png

    Dzięki za słowa uznania, ja nadal próbuję poprawić swój wynik.. Nawet dzisiaj byłem z rana lekko ponad 2 godziny, trafiłem 3 okonie 30+ ale nic do podmiany.. Straciłem też jednego pięknego okonia mógł mieć +- 40 cm 😕 W planie jeszcze 1/2 próby w listopadzie :) 

  5. - Gatunek ryby: Pstrąg tęczowy

    - Długość w cm: 49,5cm (miał te 50 cm - krzywe podłoże i się zsuwał, ale z foty wynika 49,5 więc tyle wpisuję)

    - Data połowu:(dzień, miesiąc, rok): 22.11.2023

    - Godzina połowu: (wg. 24 godzin): ok. 06:52

    - Łowisko: Woda stojąca PZW

    - Przynęta: Wobler dorado invader 4 cm tonący

    - Opis połowu: Bardzo mocne branie blisko brzegu, miły bonus na okoniowym wypadzie :)

    spacer.png

  6. Gratulacje wszystkim, ja wczoraj z bratem i dwoma znajomymi byliśmy nad Wisłą w godzinach 16-20. Brat wyjął sumka ok 120 cm, i leszcza lekko 50-55 cm który prawilnie przywalił w 10,5 cm fishuntera na 20g.. Ja i koledzy bez ryb na brzegu..

    Dzisiaj postanowiłem pojechać z rana na okonie chociaż było 0 stopni i leżał śnieg.. Łowiłem od mniej więcej 6:40 do 08:40, wyjąłem w sumie 7 okoni 20-34,5 cm oraz dwa pstrągi tęczowe ok 40 cm oraz prawie 50 cm :) 

    Wrzucam dwie pamiątkowe fotki z dzisiaj

    spacer.png spacer.png

     

    PS. W Najbliższym czasie planuję jeszcze wybrać się nad Wisłę za sandaczem oraz minimum raz spróbować złowić jakiegoś porządnego szczupaka ;) 

    • Lubię to 1
    • Super 2
  7. Gratulacje koledzy :D Dla mnie listopad był baaardzo słaby jeśli chodzi o okonie.. Byłem w sumie 3 razy z czego 2 razy na pusto bez ryb na brzegu.. Dopiero dzisiaj przełamanie i w 2 godziny udało się wyjąć w sumie 7 okoni z czego 3 ryby były 30+ a największy miał 34,5 cm :) 

    Wszystkie oczywiście na niezawodnego invadera 4 cm :P 

    spacer.png spacer.png

    • Super 3
  8. Gratulacje wszystkim, u mnie listopad słaby.. Zarówno pod względem wyników jak i częstotliwości bycia nad wodą :D 

    Po prostu mi się nie chce w takie warunki jeździć, a do tego nad Wisłą ciągle bardzo podniesiona woda..

    Dzisiaj 5 godzin łowienia od 7-12, 2 wyjęte szczupaki 57 oraz 60,5 cm, do tego 6 okoni palczaków i stracony bardzo duży szczupak..

    Wrzucam tylko jedno pamiątkowe foto szczupaka z dziś :

    spacer.png

     

    PS. W planach listopadowych jeszcze jakiś 1 lub 2 wypady na Wisłę za sandaczem o ile będą znośne warunki, no i pasuje zajrzeć jeszcze za okoniem z rana :D 

    • Super 5
  9. Dobre wyniki masz Tomku, u mnie jest generalnie bryndza nędza ostatnio. Jak co roku jesienią próbuję głównie z okoniami sandaczami i szczupakami, ale średnio mi to wychodzi. Będę zadowolony jak złowię chociaż ze dwa sensowne szczupaki i jakiegoś okonia 35+ do końca sezonu.

    Generalnie to planuję od przyszłego roku trochę ograniczyć wędkarstwo i wydatki z tym związane. Naturalnie w GP dalej powalczę, ale po prostu za dużo tego u mnie w ostatnich latach.

  10. Gratulacje wszystkim :D Mamy 5 listopada, ja nad wodą byłem już trzy razy :P Dwukrotnie za okoniami szybkie wypady przed świtem na 1-1,5 godzinki, ale trafiłem tylko kilka sztuk takich 26-32 cm więc nie wrzucam żadnych zdjęć.

    Dzisiaj dla odmiany popołudniowo-nocny wypad nad Wisłę z bratem, cel oczywiście sandacze.. Łowiliśmy od 16-21:30, u mnie było 5 brań a wykorzystałem tylko jedno.. Wyjechał 62 cm sportowy sandacz na 10,5 cm fishuntera na 10 g główce.

    Brat też miał kilka brań, jeden sandacz mu spadł ale za to wyjął pięknego gruuuubego klenia 57 cm na 10,5 cm fishuntera :) 

    Wrzucam tylko pamiątkowe foto dzisiejszego sandacza

    spacer.png

     

    PS. Plan na kolejne wypady, nadal okonie i próbowanie złowienia porządnego szczupaka :) Jak będą warunki to też wyskoczę pewnie za sandaczami :D 

    • Super 9
  11. My dzisiaj kolejny szybki wypad z bratem, łowiliśmy od 16 do 21:30.. U mnie małe przełamanie niemocy sandaczowej, brań miałem 5 a udało się wykorzystać tylko jedno i wyjechał taki sportowy 62 cm :) Klasycznie 10,5 cm fishunter główka 10g i opad :P 

     

    Brat trafił dziś gruuuubego klenia 57 cm również na 10,5 cm fishuntera.. 

    spacer.png

    spacer.png

     

     

     

    Tym oto sposobem wypełniłem swój plan minimum czyli komplet sandaczy do naszej zabawy :D

    Pora wracać do okoni i prób złowienia przyzwoitego szczupaka :P  

    • Lubię to 1
    • Super 4
  12. Gratulacje wszystkim, u mnie październik to było wiele prób za okoniem i szczupakiem.. Okonie dopisały w miarę, szczupaki kiepsko nic ponad 58cm..

    Dzisiaj zaliczyłem szybki wypad przed pracą za pasiakami, łowiłem od 5:40-6:25, udało się wyjąć 3 okonie. Najpierw siada mi rybka równo 30 cm, chwilę później mniejszy +- 25 cm, a dosłownie 3 min przed końcem mojego czasu na łowienie mam atomowe branie na invaderka który nadal nie zawodzi.. minutka holu i ląduję prawie 40 cm okonia :D 

    Wrzucam dwie pamiątkowe foty największego okonia z dziś 

    spacer.png spacer.png

     

    PS. Na początek listopada w planie nadal okonie oraz szczupaki i sandacze :) 

     

    • Super 8
  13. Ja nie miałem kontaktu z sensownym sandaczem takim chociaż 55+ od miesiąca.. A też zaglądam nad Wisłę co jakiś czas. Nawet okonie mi jakoś ostatnio siadły i na dwa wypady nie złowiłem żadnego porządnego 😕

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.