No i po urlopie w Dziwnowie. Port rybacki o który pytałem, był po moim przyjeździe do Dziwnowa (10. 09. 2015) jeszcze nie czynny. Ale załapałem się na jego uroczyste otwarcie. Port udostępniono z wielką pompą, żarełkiem, piwkiem, muzyką, tańcami oraz efektownymi fajerwerkami w dniu 19. 09. 2015 . Niestety, mimo braku tablic z zakazem wędkowania, brama do portu w dniu następnym od strony lądu była nadal zamknięta. Wygląda na to, że z umocnień portowych powędkować raczej nie będzie można. Przez 11 dni pobytu w Dziwnowie obok opalania na plaży w słonecznie dni zamoczyłem kija z umocnień brzegowych poza portem. Mimo dziwnych tablic na umocnionym nadbrzeżu rzeki Dziwny wędkowaliśmy codziennie w kilka osób. Te dziwne tablice to " zakaz poruszania się na umocnieniach brzegowych" . Nie wiadomo czego ten zakaz dotyczy, bo obok wędkarzy i spacerowiczów nikt tego serio nie brał pod uwagę. Zaliczyłem jedną kontrolę zezwoleń, ale uwag co do poruszania się i wędkowania na brzegowych umocnieniach nie było. Co do wędkarskich wyników w okresie mojego pobytu, to oceniam to bardzo pozytywnie. Przeważała gruba płoć rzędu 30 cm. Takiej to na moich śródlądowych wodach PZW nie widziałem. Od czasu do czasu trafiał się ładny okoń a po zmroku przy użyciu świetlika i wymiarowy leszczyk nie był rzadkością. Już są plany na kolejny wyjazd do Dziwnowa na rzekę Dziwnę.